Skocz do zawartości
  • 0

Nauszne, wygodne, ciepłe, relaksacyjnie grające, (pół)otwarte - do ~70


thepianist69

Pytanie

Chcę kupić kolejną parę słuchawek. Brzmienie moich HD668b bardzo mi odpowiada, ale jako uzupełnienie chciałbym coś grającego nieco inaczej. Założenia:

  • Ciemniejsze granie niż moje SL.
  • Z lepszym wykopem (ale bez przesady).
  • Spokojniejsza góra.
  • Relaksacyjne granie.
  • Do słuchania raczej żywszych gatunków, np. energetycznego funk-u, jakieś współczesne d'n'b: do jazz-u i klasyki mam Superluxy.
  • Muszą być wygodne, na dużą głowę - Superluxy grają rewelacyjnie, ale komfort to dramat. Boję się, że welurowe pady od AKG za bardzo je rozjaśnią. Już po skarpet modzie bas uciekł i góra się zepsuła.
  • Tylko konstrukcja otwarta lub półotwarta.
  • Najlepiej z odpinanym kablem (nie jest to must have).
  • Będę słuchać w z integry w laptopie w pracy, ze smartfona i w domu podpięte do Focusrite Scarlett 2i4. Możliwe, że zakupię jakieś solidne combo DAC/AMP, ale dobrzy gdyby jednak nie były zbyt wymagające do napędzenia.
  • W grę wchodzą (mało) używane sprzęty.

Ze wstępnego researchu wychodzi, że pasowałyby mi Philips Fidelio X1 / L2. Prośba o opinie, bo nie mam ich gdzie raczej odsłuchać w Warszawie. Jakieś alternatywy?

 

Ucięło mi "0" w tytule - miało być do ~700zł.

Edytowane przez thepianist69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Wczoraj nabyłem Fidelio L2. Pierwsze wrażenia po kilkugodzinnym odsłuchu:

 

Komfort - jest zauważalnie lepiej niż w moich Superluxach. L2 świetnie leżą na mojej dużej głowie. Pady są miękkie i bardzo przyjemne w dotyku.

 

Dźwięk - pierwsze co rzuca się w uszy, to bardzo przyjemny bas. Występuje w optymalnej ilości, jest zwarty, nie rozlewa się. Średnica, mam wrażenie, lekko cofnięta w porównaniu do 668b. Wokale brzmią inaczej, trudno mi w tym momencie powiedzieć, czy lepiej/gorzej. Góra bardzo grzeczna. W utworach, gdzie 668b powodują krwawienie mózgu, tutaj jest spokój. Scena w L2 bardziej mi się podoba, mam wrażenie większej głębi.

 

Design - te słuchawki są przepiękne. Patrzy się na nie równie przyjemnie, co ich słucha. Nie jest to bezpośrednia uroda w stylu Kate Upton, raczej chłodna, elegancka, nieco wyniosła Charlize Theron. Ach.

 

Jakość wykonania - świetnie spasowane elementy, użyte wysokiej jakości materiały. Skóra, aluminium, plastik tylko tam, gdzie trzeba. Wystarczy wziąć L2 do ręki, żeby pozbawić się złudzeń co do ich ceny.

 

Zobaczymy, co będzie po dłuższym odsłuchu. Niedługo być może uda mi się porównać Fidelio z Beyerami DT990Pro.

Na koniec krótkie spostrzeżenie: zakup Fidelio L2 uzmysłowił mi, jak dobrymi słuchawkami są Superluxy 668b. Pomijając ich wątpliwą jakość wykonania oraz komfort, to dźwięk jest zdecydowanie o kilka klas wyżej, niż wskazywałaby na to cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobrze wywnioskowałeś, Fidelio X1 wpisują się w twoje wymagania.
Masz w necie mnóstwo opisów dźwięku. Ja tylko odpowiem na kilka punktów.

- Są mega wygodne, ale trochę ciężkie. Trzeba się przyzwyczaić, mnie ciążyły dopiero po kilku godzinach. Potem wcale.
- Góra jest spokojna, spokojniejsza niż w modelu X2
- Wykop - tu jest ok, nie jest to jakiś niesamowity popowy wykop który aż podrywa tobą, ale ty takiego nie chcesz z tego co czytam. Słuchawki mają w sobie sporo życia i funu i tyle. Bardzo dobry bas jak na konstrukcję otwartą. Nie jest twardy ani punktowy, raczej bywa miękki i przyjemny - choć swoje też potrafi. Dużo funu mają te słuchawki a zarazem można się w nich położyć i zrelaksować. Jest tak jak chcesz.
- Nie podzielam zdania niektórych osób, że bas jest mulący a średnica cofnięta. Może jak się źle źródło dobierze.

Edytowane przez aneno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Miał ktoś okazję porównania X1 vs L2? Pewnie X1 będą wygodniejsze, pytanie jak dźwiękowo?

Boję się trochę o stan nausznic w używanych X1. A zmienić je będzie ciężko.

 

Dzięki za sugestie, poczytam o Audiotechnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdyby 668b wciskali w budę hd330 (podróbki dt990) -to i komfortem byłyby one świetne. I są to genialne słuchawki, zwłaszcza dobrze napędzone.

Co do fidelio - bardzo dobry zakup. To bardzo relaksujące słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

HD330 są tak ordynarną podróbka wizualnie, że wstydziłbym się na nich słuchać gdziekolwiek poza pokojem zamkniętym na klucz. HD668b na potrzeby mojego domowego mini studia są wystarczające, nie siedzę w nich bez przerwy nigdy dluzej niż 30min.

 

Nie będę zakładał nowego tematu i zapytam tutaj - jaki maly niedrogo odtwarzacz zgra się z L2? Czy za 400zł kupię coś używanego co zagra lepiej od smartfona? Mam do dyspozycji S5 Neo, Lumie 640 i iPhone 6S. Absolutnie nie chce rozjaśniać dźwięku, co najwyżej lekko podciągnąć średnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności