rfzb Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Jaki tu polecić wzmacniacz do Q701... hmmmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BarteqW Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 @Thomm Postaw na X1s od Aune skoro, i nie będziesz wydawał majątku. Sam bym się skusił. Spokojnie - z q701 może być na styk. Cudo z k551, z r70x super, hd668b na skraju dobrze/bardzo dobrze (trochę juź potrafią zasyczeć). K121vintage - bardzo poprawnie/dobrze. Także do q701 to bym najpierw posłuchał. Piszecie, że fajne urządzonko to samo mi się tak nasuneło. A czy mogę tutaj zadać lamerskie pytanie? P.S. W kawiarence AKG można offtopować troszkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Jak to kawiarenka - Aune ma swój fanklub, więc o x1s pytałbym tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 (edytowane) To kawiarenka, gdzie muzyczną kawę parzy Thomm, Lord siedzi w fotelu z americano a Evil zagląda, gdy chce odpocząć od ścigania forumowych offtopistów... Więc można pogadać , byle z kulturą Edytowane 24 Października 2015 przez Lord Rayden 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 J.w. Wasze wypowiedzi nt. muzyki Panowie czyta się wybornie. Inne spojrzenie, przymus otwarcia własnego umysłu dla zrozumienia jak bardzo różnie każdy z nas postrzega dźwięk, jak wiele gustów i preferencji się w nas kłębi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Przy ostatniej kawę przed snem, przyszło mi na myśl... Jestem chyba nietypowym audiofanem, bo żyję prawie wyłącznie muzyką bez słów. Bez tekstu, bez śpiewu. No chyba, że to Kraftwerk. Ale oni śpiewają jak roboty i głos jest instrumentem. I nie są moją ulubioną EL-grupą. Przekaz słowny chyba mnie nie interesuje. Elektronika tworzy dla mnie Kosmos, przestrzeń bez granic...i podróż przez płonący mózg, lub zatopienie w oceanie uczuć... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Przy ostatniej kawę przed snem, przyszło mi na myśl... Jestem chyba nietypowym audiofanem, bo żyję prawie wyłącznie muzyką bez słów. Bez tekstu, bez śpiewu. No chyba, że to Kraftwerk. Ale oni śpiewają jak roboty i głos jest instrumentem. I nie są moją ulubioną EL-grupą. Przekaz słowny chyba mnie nie interesuje. Elektronika tworzy dla mnie Kosmos, przestrzeń bez granic...i podróż przez płonący mózg, lub zatopienie w oceanie uczuć... Lordzie - wiem, że tytuł może odstraszyć, ale zapewniam, że ciekawe to doznanie na K551 : https://soundcloud.com/rainbowtripmusic/psychedelicmushroomstripexperience Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kartonik Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 A ja znowu uzupełniłem kolekcję, dziś Zoolook i Rende-Vous, 19,90 dlaczego wszystkie płyty tyle nie kosztują Gdzie można za tyle dostać Zoolook? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Dla mnie wokal też mógłby nie istnieć. W ten weekend dopiero poznałem utwory Kraftwerka... Chętnie poznam podobne albumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZenekHajzer Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Dla mnie wokal też mógłby nie istnieć. W ten weekend dopiero poznałem utwory Kraftwerka... Chętnie poznam podobne albumy. Mówisz masz: https://waveshaper1.bandcamp.com/album/exploration-84 od Janusza. W sumie nie do końca jak kraftwerk, ale z duchem czasów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saudio Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 A ja znowu uzupełniłem kolekcję, dziś Zoolook i Rende-Vous, 19,90 dlaczego wszystkie płyty tyle nie kosztują Gdzie można za tyle dostać Zoolook? Saturn w Manufakturze w Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Soundman1200 Opublikowano 24 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2015 Przy ostatniej kawę przed snem, przyszło mi na myśl... Jestem chyba nietypowym audiofanem, bo żyję prawie wyłącznie muzyką bez słów. Bez tekstu, bez śpiewu. No chyba, że to Kraftwerk. Ale oni śpiewają jak roboty i głos jest instrumentem. I nie są moją ulubioną EL-grupą. Przekaz słowny chyba mnie nie interesuje. Elektronika tworzy dla mnie Kosmos, przestrzeń bez granic...i podróż przez płonący mózg, lub zatopienie w oceanie uczuć... Bez wokalu?...to szkoda żyć bez głosu Kate Bush, Tiny Turner, Petera Gabriela, Chrisa Rea...itd...ja też uwielbiam same dźwięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Przy kawie w FC Cafe...Wrocław. Czytając ten komentarz o Orfeuszach na FB odnoszę wrażenie, że ludzie (jak to napisał Evil w temacie o Audio Show) mają faktycznie wąskie horyzonty. Dodatkowo przeszkadzają im czyjeś pasje (te ekscentryczne szczególnie). Ale chlanie i palenie im nie przeszkadza - to norma. Sam sądzę że "prawdziwi audiofile" często przesadzają w kompletowaniu sprzętu. Ale świat bez nich byłby uboższy. Dla "narodu" my też jesteśmy audiofilami bo nasze słuchawy są droższe od 100 zł i nie mamy Bitsów...Słuchamy też innej muźyki niż wszyscy. No i co tam... Ważne jest to czy jeteśmy zadowoleni 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 No ja palę - namiętnie i dużo. Do czego się zresztą przyznaję. Nie potrafię zwalczyć tego nałogu. Od 40-tu lat nie potrafię. Czasami napiję się piwa, względnie wina (z blondynką...). Nie jestem idealny. Nie chcę takim być. Zdaję sobie sprawę z własnych słabości jak i z tego jak nie bardzo z nimi walczyć nie potrafię. A może po prostu jestem słaby. Pewnie tak. Jestem zarozumiały, porywczy, uczuciowy. @Lordzie Dla ogółu jesteśmy "inni". Nie mówię, że "lepsi" bo za takowego się nie uważam pisząc to,co napisałem powyżej, jednocześnie przyznając się do własnych słabości. Jesteśmy... inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Bo mają Lordzie, czasami przeraźliwie wąskie. Dlatego tak jak pisałem uwielbiam ten wulgarny sig z fpc: "nie znasz się to zamknij ryj". Za prawdziwość. Nie ma sensu tłumaczyć komuś że jest za przeproszeniem skończonym idiotą - i tak nie przyzna racji . Przy wąskich horyzontach taki idiota nie rozumie, że w sprzęcie audio jest jeszcze coś pośredniego pomiędzy 0 i 1. Jest 0,5. Można mieć dobry i opłacalny sprzęt za znaczną kwotę i nadal zachowywać zdrowy rozsądek, nie popadać w manię prześladowczą w jego kontekście, nie wydawać jeszcze większych kwot i nie kupować demagnetyzerów płyt CD oraz stolików audiofilskich za 13k zł. Dla niego nie jest problemem jeździć sobie nowszą A3 na ten przykład - ani to Tico przecież, ani Ferrari od razu. W słuchawkach zaś i kolumnach taki stan dla niego nie istnieje. Ogranicza się do kwoty 100 zł. Nie chce słuchawek za 50zł "bo mu się zara zepsujo", ale do 150zł nie dołoży "bo nie jest audiofilem", jednocześnie szuka awantur i zaczepek pod adresem wszystkich, którzy mają cokolwiek od niego droższego, choć ci żyją sobie zupełnie obok, bez parcia na afisz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Żeby nie było ale... mnie też sie zdarzało być wulgarnym na PCL. Tym bardziej jeśli ktoś mnie szczerze wkurzył. :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Przy kawie w FC Cafe...Wrocław. Czytając ten komentarz o Orfeuszach na FB odnoszę wrażenie, że ludzie (jak to napisał Evil w temacie o Audio Show) mają faktycznie wąskie horyzonty. Dodatkowo przeszkadzają im czyjeś pasje (te ekscentryczne szczególnie). Ale chlanie i palenie im nie przeszkadza - to norma. Mogę się mylić, z jednej to zabawne jak ludzie nisko upadają a z drugiej przykro na to patrzeć, na tą złośliwość ludzką w stosunku do drugiego człowieka. Stara śpiewka wielu ludzi zazdrości to czego nie ma, widać to szczególnie w polskich żartach ja nie mam to i sąsiad mieć nie będzie. Oczywiście nie chodzi tu o tyle przedmiot rzeczy co o majętność drugiego, że on może a te nie i z tego powodu czuje się gorzej. Bo każdy chce być wygranym zgodnie z programem "więcej, lepiej" lub uznania mam co ty chcesz mieć ... Na koniec do tego dochodzi też przedmiot bo to bardzo niepraktyczne słuchawki dap za 5k a ma, zazdrość rośnie tym bardziej, bo lepiej wydać dołożyć zabawić się, łatwo wydaje się czyjeś pieniądze tylko ich się nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Coś o tym wiem Tomku. Każdy z nas potrafi być, że tak to ujmę, "bardziej bezpośredni". Sęk w tym że czasami druga strona nie daje innego wyjścia. Jeśli mamy po drugiej stronie takiego delikwenta jak z przytoczonego komentarza na FB, który jak zwykle w piecu był i chleb słyszał, ale MUSI swoje nędzne zdanie wyrazić bo mu wątroba uschnie, to po setnym, jeśli nie tysięcznym razie człowiekowi pozostaje już tylko krótko pojechać z obiektem i nie przejmować się tym, nie edukować, nie tłumaczyć. Nie ma sensu, napisaliśmy się już wszyscy w wielu miejscach dostatecznie dużo, a ciemny motłoch i tak swoje wie. Nie słyszał, nie analizował, nie myślał, tylko usiadł i przelał swoje nikogo nie obchodzące konwulsje do sieci. I tu ukłony dla wszystkich tych, którzy mimo wszystko z naszych wypowiedzi cokolwiek konstruktywnego wyciągnęli, albo przynajmniej których jakkolwiek do samoanalizy i zadumy nad tematem zmusiliśmy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 O, lajki znwu weszli (z czego bezczelnie skorzystałem). Racja Kubo, racja...Ot taka już nasz polska, "polaczkowa" mentalność - niestety. BTW: Aga ograła Kvitovą w finale Masters I została Mistrzynią WTA. Łomatko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Ano. Kvitovała ją krótko. Pozostaje tylko się cieszyć. Tak na marginesie warto sobie poczytać komentarz jednego z moich czytelników odnośnie K812 PRO. Potwierdza tylko to co słyszałem tu i ówdzie na ich temat: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-sennheiser-hd800/#comment-2336780988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Nic tylko kawę wypić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Lub obiad zrobić w trakcie grzania słuchawek na lampach . Chyba idę powywoływać trochę zdjęć Beyerów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Soundman1200 Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Miałem te AKG812, wspaniale wykonane i takie przemyślanie zrobione,duże pady i głębokie, więcej miejsca na uszy od HD800. Słuchałem ich na Rapture. Niestety okazały się dla mnie dziwne w odbiorze,pomijając że trochę za małe też. Zaskoczenie że grają bardzo ciemno i scena nie za duża, miałem uczucie że mam słuchawki zamknięte. Zero pogłosów , uczucie jak w studio nagrań. Przekaz baardzo wyrazisty i czysty, tutaj biją HD800 bez problemu, wyższy poziom już. Jednak gładkie i na górze nie ostre z Rapture były... Ta przenikliwość przekazu mroziła mi krew w żyłach, nie spotkałem jeszcze podobnie grających słuchawek. Trochę się zlękłem takiego przekazu, tak jest można się śmiać,był za doskonały na moje uszy... Nie wiem co powiedzieć,musiałbym drugi raz posłuchać. Po godzinie jednak przenikliwość męczyła mnie, a były bardzo też muzykalne...dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Przeczytałem dyskusję Fatso i Evila o T1... To nie są słuchawki dla spokojnych AudioLudzi . Tu już chyba koniak do kawy nawet nie pomoże. Nie wiem jaki sens ma wypuszczanie sprzetu, drogiego, który wymaga specjalnej konfiguracji i technologii słuchania. Jesli już, to powinno się je sprzedawać z poradami na temat toru (i to dość konkretnymi), ułożenia na głowie, ewentualnych modyfikacji. No i nie ściemniać,że iPhone je napędzi . I mieć co najmniej 2 lata delikwenta pod opieką infolinii specjalistów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Przeczytałem dyskusję Fatso i Evila o T1... To nie są słuchawki dla spokojnych AudioLudzi . Tu już chyba koniak do kawy nawet nie pomoże. Nie wiem jaki sens ma wypuszczanie sprzetu, drogiego, który wymaga specjalnej konfiguracji i technologii słuchania. Jesli już, to powinno się je sprzedawać z poradami na temat toru (i to dość konkretnymi), ułożenia na głowie, ewentualnych modyfikacji. No i nie ściemniać,że iPhone je napędzi . I mieć co najmniej 2 lata delikwenta pod opieką infolinii specjalistów. To już wiesz dlaczego Senn sprzedawał swoje HE-90 z dedykowanym wzmacniaczem... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.