Wybór jednej pary z podanych słuchawek

[Chaziroshi]

Siemanko. Długo szukałem odpowiednich słuchawek do biegania. Zależy mi na wygodzie i jakości dźwięku. I tak doszedłem do 4 par słuchawek:

 

Overmax ActiveSound 1.0 - słuchawki z wbudowanym mp3 (fajna sprawa, nie musiałbym nosić telefonu)

http://www.ceneo.pl/35022544

 

Art AP-B23 - tanie, fajne, bezprzewodowe:

http://www.ceneo.pl/38776088#tab=click

 

Manta HDP701 - słuchawki jak słuchawki, ważne że z bluetooth'em:

http://www.ceneo.pl/37349637

 

MEElectronics M6 - na koniec najbardziej kontrowersyjne dla mnie słuchawki. Ogólnie wybrał bym je, gdyby były z bluetooth'em. Niestety taka wersja kosztuje 200+.

http://www.ceneo.pl/11503654#tab=click

 

Myślałem jeszcze nad słuchawkami coś w ten deseń: http://www.empik.com/sluchawki-bezprzewodowe-esperanza-eh134we-city-beat-bialo-szare-esperanza,p1097698619,elektronika-p

 

Były by one bardziej uniwersalne, dobre do biegania jak i słuchania podczas podróży etc. Możecie coś od siebie napisać co do tego typu słuchawek. Boje się tylko o to, że mogą mi spadać podczas biegania.

 

Proszę o pomoc przy wyborze Granica to 150zł

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Chaziroshi

[Vaiet]

Podałeś przykłady 1 pary słuchawek i 3 par jakiegoś g***a, drogi kolego. Jak chcesz kupić słuchawki, weź M6. Chcesz kupić stolec, wybierz jedną z pozostałych trzech opcji. Którą? Wszystko jedno. W sumie możesz wziąć Mantę, będziesz biegać na pocztę, żeby wysłać je na gwarancję pewnie co jakieś kilka tygodni. Tyle dobrego, że zawsze dadzą Ci nówkę sztukę, bo tego szajsu nawet nie opłaca im się naprawiać.

 

Tak na szybko. Szukanie zajęło mi całe 20 sekund. Dołóż te parę złotych i kup coś sensownego.

http://allegro.pl/meelectronics-mee-sport-fi-x6-bluetooth-gw-pl-i5584300358.html

Edytowane 9 Sierpnia 2015 przez Noise

[crysis94]

Głupio nie goda,

[belesiu]

Zrobisz i tak pewnie jak zechcesz, ale jeśli chcesz posłuchać rady biegającego melomana, tudzież słuchającego biegacza to:

- dokanałowe słuchawki przekazują dźwięk sensownie tylko wtedy, gdy masz seal - ale wtedy (wierz mi) zatkane i pocące się ucho na dystansie dłuższym niż 2 km doprowadzi do wqurwu każdego biegacza prędzej czy póżniej

- dokanałowe słuchawki bez seala są nawet jakimś wyjściem (czasem tak korzystam z JVC HA-KX100 na najmniejszych tipsach), ale trudno wtedy mówić o jakiejś szczególnej radości z muzyki - po prostu jest

- każde dokanałowe słuchawki z sealem będa mikrofonować (bardziej z kablem puszczonym luzem, mniej z OTE) - przy 20. kilometrze (jeśli wcześniej szlag mnie nie trafił z powodu potu w zatkanym uchu) wyrywałem z ucha każde doki, bo miałem dość dudnienia przy kazdym kroku (narastającego w miarę jak pot coraz szczelniej zatykał ucho)

 

Tak więc - według mnie rzecz jasna - doki odpadają - wszystko jedno czy BT czy z kablem. No chyba, że biegasz 15 minut po to, zeby Cię laski widziały w ruchu.

 

Pchełki odpadają jeszcze bardziej - nawet te wymyślne z systemami trzymania w uchu. Albo wypadają, albo nie grają. Albo o czymś nie wiem.

 

Zostają lekkie nauszne.

I po wielu latach (i tysiącach kilometroutworów) doszedłem właśnie do tego wniosku. Tak więc Koss Porta Pro albo Koss Sporta Pro. Te pierwsze tańsze, te drugie pewniejsze.

 

No ale jak znam życie, to pewnie i tak wylądujesz w tych overmaxach czy innych mantach (Ponadmaksymalne Płaszczki ?)

pozdrawiam

[crysis94]

Ten jeszcze lepiej goda, polać mu.

 

PS: jak robię 10km w ER4 to jestem masochistą?

[belesiu]

Hehe, na ten temat się nie wypowiem sam pewnie wiesz najlepiej. Dla uspokojenia powiem Ci (w zasadzie napiszę) że zanim taka świadomość na mnie spłynęła, miałem już na liczniku setki biegów na takim (lub dłuższym) dystansie. Pierwszy maraton przebiegłem w Creativach EP630. W sumie, to nie przebiegłem, bo wyrzuciłem je na 30. km

Dopiero jakieś 2 lata temu (dzięki temu forum) kupiłem KPP i niebo się dla mnie otworzyło (dla jasności - tylko w nich biegam, do normalnego słuchania mi nie podchodzą - stałem się wybredny )

[crysis94]

Na stockowym kablu nie było dobrze, ale nowy nie mikrofonuje. Maratonu nie planuje D:

KPPteż nie podchodzą mi do normalnego słuchania, ale jakbym dużo biegał to rozważyłbym je albo Blaupunkt Comfort Acoustica

[iMpus]

Albo Koss ksc 75 - inaczej grają niż porty, a do biegania bardzo wygodne.

[belesiu]

Miałem kiedyś podobnie mocowane Creative. Nie pamiętam nazwy faktycznie - były wygodne, tylko urwałem kabel dość szybko. Jak mi KPP padną to sprawdzę (tylko KPP chyba nie padną - jeszcze żadne słuchawki mi tyle nie wytrzymały)

[Chaziroshi]

Nie to żebym się przechwalał ale wbrew pozorom jestem w miarę swoich możliwości inteligentnym człowiekiem i zanim coś zakupie, to dokładnie przestudiuje co wypada kupić, a co nie. I to też jest wadą, ponieważ zawsze zaczynam od 50 zł a kończę na 200+ . Tak samo było ze słuchawkami domowymi nausznymi. Skończyło się na Superlux'ach. Wracając do tematu. Rozumiem, że słuchawki które podałem w 1 poście to zwyczajny szmelc prócz mee. Chcę tylko podkreślić, że nie potrzebuje ze słuchawek dźwięku z kosmosu. Nie mają być to słuchawki do grania w gry FPS gdzie muszę mieć przestrzenny dźwięk. Wystarczą mi średniej klasy słuchawki, w których będę mógł słuchać muzyki podczas biegania, jazdy kochanym mpk i czasem w dalszych podróżach. Dochodzę do wniosku, że jedynym dobrym wyborem będzie jednak zakup renomowanych słuchawek, takich jak:

 

MEElectronics M6 - są jeszcze w przystępnej cenie i mają dobrą opinie - zraża mnie tylko upierdliwy kabelek

MEElectronics Sport-Fi X6 - to już wydatek dość duży, chociaż jestem w stanie zrozumieć, że jakość kosztuje i gdyby ktoś mnie wystarczająco do nich przekonał, to bym pewnie je kupił

Koss xxx Pro - są w fajnej cenie i nie wątpię, że są godne polecenia. Aczkolwiek według mnie okropnie wyglądają i są duże (mogą mi przeszkadzać podczas biegania). Tak wiem nie wychodzę na pokaz mody, no ale nie oszukujmy się, nie kupie czegoś co dla mnie nie wygląda chociaż trochę dobrze.

 

Tak więc wybór chyba padnie na jedną parę z tych 2 pierwszych, będę musiał jeszcze głęboko się zastanowić nad tym.

 

Mam tylko jeszcze jedną prośbę. Możecie coś napisać o słuchawkach tego typu?

http://aluratek.com/bluetooth-wireless-hi-fi-stereo-headphones-white

https://www.chinavasion.com/china/wholesale/Home_Audio_Video/Headphones_Earphones/NFC_Wireless_Headphones_Curve_-_Bluetooth_and_NFC_Built-in_Battery/

http://www.nosolorelojes.com/figuring-out-all-kinds-of-things-in-relation-to-wireless-earphones/

http://www.jamaudio.com/jam-fusion-wireless-headphones

 

Nie chodzi mi konkretnie o te modele, ponieważ wybrałem je na szybko z internetu aby pokazać wam co mnie interesuje. Na takie mógłbym wydać nawet 200 zł, ponieważ jestem na nie strasznie nakręcony. Jak pierwszy raz zauważyłem tego typu słuchawki to pomyślałem, że muszę takie mieć. Tylko nie wiem czy sprawdzały by się one w praktyce, bo z tego co wiadomo efektowność nie musi iść w parze z efektywnością.

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez Chaziroshi

[crysis94]

Miałem kiedyś podobną konstrukcję pałąka to słabo się łba trzymała ;\
Pewnie zależy jak mocno plastik wygięty, mówię jak było u mnie.

[BURNART]

Koss porta pro. Są lekkie i lepiej słyszalne podczas biegu (seal nie ma miejsca - nic nie denerwuje). Jedyne co mogę polecić jeszcze na upartego to któreś Mee ale.. tylko z piankami. One jeszcze jako tako się trzymają i nie ma aż takiego efektu mikrofonowego który miałem przy biflangach. Aktualnie biegam w zwykłych pchełkach od sonego i mi one nie wypadają, ale jakbym miał coś kupować to Kossy na 100%.

[Mecin]

Ogólnie +1000 dla KPP, sam w nich biegam od X czasu (amatorsko), ale nawet 15 czy 20 km w nich bez żadnego poprawiania. Może kiedyś sobie kupię Sporta, bo gąbek i gumek u mnie już praktycznie nie ma.

[belesiu]

Gąbki kupisz bez problemu. Nawet w media markcie widziałem.

[all999]

+1 dla KPP

[Mecin]

Pady i te boczne gąbki też? Ciekawe czy się opłaca kupować, zależy od ceny. Jeśli chodzi o KSP to one mają ten sam driver co KPP? Ciekawe czy się trzymają dobrze w pozycji prostopadłej.

[all999]

Pady i te boczne gąbki też? Ciekawe czy się opłaca kupować, zależy od ceny. Jeśli chodzi o KSP to one mają ten sam driver co KPP? Ciekawe czy się trzymają dobrze w pozycji prostopadłej.

 

Te boczne gąbki są niezniszczalne.

[FeX]

Mam KSC75 oraz Blaupunkt Comfort Acoustica.

 

Według mnie Blaupunkty wygodniejsze, ale znów nieco gorszy dźwięk. KSC75 dźwięk mają naprawdę dobry, ale ergonomia już niestety nieco gorzej przy noszeniu i samym zakładaniu.

[Mecin]

 

Te boczne gąbki są niezniszczalne.

 

 

Zdziwiłbyś się, ale moje zniszczyłem . Chociaż nie dziwię się, KPP to były moje pierwsze "audiofilskie" słuchawki, mają z 6 lat minimum za sobą, plus są ostro ciorane.

[9452130]

KPP i KSP mają ten sam driver z tego co mi się wydaje. Miałem jedne i drugie w tym samym czasie i KSC75. Brzmienie różniło się raczej tylko ze względu na docisk do głowy.

[belesiu]

W tego typu słuchawkach trudno oczekiwać jakiejś konsekwencji brzmieniowej - brak seala, różny docisk w zależności od ustawienia, silne przeciekanie a tym samym zależność od otoczenia dźwiękowego. Myślę, że w ogóle ich ocenianie z typowo audiofilskiego punktu widzenia mija się z celem.

Ale za to to, do czego są stworzone robią znakomicie - dociążają, a nawet przeciążają bas, którego zwykle w słuchawkach outdoorowych trzeba więcej dla podkreślenia rytmu i siedzą na głowie jak Obcy Ósmy pasażer Nostromo. Nie zdarzyło mi się nigdy, aby w czasie biegu, czy jakiejkolwiek innej czynności sportowej spadły czy nawet jakoś znacząco się przesunęły. Z drugiej strony, tak silne trzymanie uzyskuje się głównie dzięki stosunkowi nacisku do wagi (co przy małej wadze skutkuje niewielkim wymaganym naciskiem).

Jeśli chodzi o te boczne gumki, to nie wiem, czy jakiś rodzaj uszczelki do drzwi/okien nie zdałby egzaminu w zastępstwie oryginału.

[Mecin]

Jak będę miał spory napływ gotówki to może sobie kupię po prostu Sporta Pro. Mam odstające uszy i niestety blacha/druty pałąka przeszkadzają trochę. Ostatnio biegam bez żadnych gąbek i gumek, goły plastik i nadal jest względnie, tj po około godzinie już czuję ból i ulgę po zdjęciu, ale bez mega tragedii :-).