Melodyjna muzyka NU i Smooth JAZZ oraz okolice

[Arturos1967]

Najlepsza - wg mnie - jego płyta.

 

 

[saudio]

Wolfgang Haffner - The Flow

 

Ogólnie wszystkie jego płyty z ACT są fajne:

- Acoustic Shapes (Shapes)

- Round Silence

- Heart of the Matter

Musze jeszcze kupić Shapes, bo jakoś mi umknęła.

Najlepsza - wg mnie - jego płyta.

 

 

image.jpg

A Jan jak najbardziej zwłaszcza z Hililard ensemble:)

[Compton]

Muszę posłuchać więcej, bo narazie na Tidalu przeleciałem tylko jego popularne utworu.

 

Ale co mnie zmasakrowało, to Neil Cowley Trio!

Grają taki enegretyczny a zarazem melodyjny Jazz, aż noga sama przutupuje

Swietna płyta to Touch And Flee.

Tu namiastka tego, co robią:

Ufff...

[Arturos1967]

Shapes - jedyna jaka mi sie jego podoba i do której wracam

 

J.G. : No właśnie nie wg mnie Mam obie z chorem "chłopięcym" oraz byłem na jego/ich dwóch koncertach w Polsce w Bielsku i nie zmieniłem zdania.

Kwestę oceny saxofonów i innych dźwięków pozostawiam ewentualnemu słuchaczowi. Tu naprawdę warto !

 

Jednoznacznie Visible. A jak pani Mazur grała na perkusji dwoma rekami i jedna noga a tą na której stała to rytm wszystkim wybijała podskakując - bez komentarza

 

PS. Jak ta płyta ułatwia relacje męsko-damskie to juz pozostawiam słuchaczom do własnej oceny

Edytowane 15 Maja 2015 przez Arturos1967

[Compton]

Jeżeli chodzi o Jana, to przesłuchałem może z 5 płyt i z tych najlepsza dla mnie była In Praise Of Dreams.

Niestety Visible World nie znam.

[Arturos1967]

Jeżeli chodzi o Jana, to przesłuchałem może z 5 płyt i z tych najlepsza dla mnie była In Praise Of Dreams.

Przesłuchałem pewnie ich trochę więcej, ale o upodobania cieżko sie spierać. Tej akurat nie zripowalem do kałacha.

 

Z Twojej beczki a lubię :

 

[Compton]

Dzięki,

sprawdziłem i jest na Tidalu, zaraz zapodam.

Narazie w kolejności leci album The Face Of Mount Molehill

[Arturos1967]

Właśnie teraz

 

[paratykus]

Właśnie zgłębiam Gregory Portera, a poniższa płyta bardzo wpisała się w to czego ostatnio szukam :

 

 

Pewnie to ani NU ani Smooth, ale może chociaż okolice

[Compton]

@up

Musical Genocide świetny utwór

[Arturos1967]

Tu bardziej melodyjna niż ... inna.

 

[paratykus]

@up

Musical Genocide świetny utwór

 

W ubiegłym roku dostał Grammy za ten album

[Compton]

Tu bardziej melodyjna niż ... inna.

 

image.jpg

Arturos, pewnie znasz, ale polecam też płytę:

Jest równie świetna!

[Arturos1967]

Nie mam/znam, ale chętnie posłucham jeśli polecasz Dzięki!

Edytowane 30 Maja 2015 przez Arturos1967

[saudio]

Dzięki Karmazynowemu, The Cinematic Orchestra, zmówimy płytki posłuchamy, jeszcze raz dzięki Kramazynowy

nie znałem tego.

[progmarky]

Myślę że się nada

[Arturos1967]

Nie wiem czy juz było, ale dla mnie jakby Miles jeszcze żył to -by pił ... tzn. tak właśnie grał

Dla mnie jedna z najważniejszych i najciekawszych płyt "ciekawego" jazzu ever.

 

[hechlok]

Ostatnio stwierdziłem, że mam kilka płyt, które są bardzo podobne w stylu, potem okazało się, że określany jest jako ECM Style Jazz, a potem okazało się, że grają na nich ci sami muzycy, tylko się mieszają: Eick, Danielsson, Haffner, Możdzer i jeszcze kilku innych. Nie jest to jakiś windowy smooth, ale takie raczej melodyjne granie, z lekką nutą folkową. Pewnie dałoby się tam dorzucić też Garbarka. Znacie może coś w podobnym klimacie (raczej melodyjne i bez jazgotu), ale wyrywające się z tego zamkniętego kręgu muzyków?

[ZenekHajzer]

Tingvall Trio?

Mnie bardzo podchodzi (dzięki @Compton)

[saudio]

Looknij na pierwszego posta, Bodilsen, i ewentualnie Ketil ale on ma takie mniejsze składy (duety).

No jest jeszcze Dhafer z taką dalekowschodnią tutą, to co on wyprawia ze swoim głosem jest warte posłuchania.

Ostatnio stwierdziłem, że mam kilka płyt, które są bardzo podobne w stylu, potem okazało się, że określany jest jako ECM Style Jazz, a potem okazało się, że grają na nich ci sami muzycy, tylko się mieszają: Eick, Danielsson, Haffner, Możdzer i jeszcze kilku innych. Nie jest to jakiś windowy smooth, ale takie raczej melodyjne granie, z lekką nutą folkową. Pewnie dałoby się tam dorzucić też Garbarka. Znacie może coś w podobnym klimacie (raczej melodyjne i bez jazgotu), ale wyrywające się z tego zamkniętego kręgu muzyków?

A i zapomniałem Charlie Haden.

Tingvall Trio?
Mnie bardzo podchodzi (dzięki @Compton)

A z takich składów to z naszego podwórka RGG, ze Skandynawii ale to już taki eksperymentalny Jazz brzmieniowo EST.

[hechlok]

Dzięki, posprawdzam. Ja od siebie mogę dorzucić raczej znane:

 

 

ale właśnie z innej beczki.

[paratykus]

Charlie Haden, bardzo lubię "Beyond the Missouri Sky" z P.Metheny

[hechlok]

@UP to ulubiona płyta Kydryńskiego w wykonaniu P.Metheny. Bardzo dobra.

[saudio]

To posłuchajcie Heartplay z Antonio Forcione, nie dość że to z labela Naim to słucha się .... zresztą sami posłuchajcie.

z Charilego jeszcze polecam Steal Away bardzo klimatyczna płyta z Hankiem Jonesem,

taka bardziej Jazzowa Night and the City z Kanny Barronem oraz Jasmine z Katem Jarrettem, choć tu juz słychać wiek Charliego.

 

A z Pata moim zdaniem najlepsze poza BtMS i Imaginary Day, dość fajna ścieżka dźwiękowa do filmu A Map of the World,

Secret Story taka orzywcza i dwie ostatnie One Quiet Night oraz What's it All About.

Edytowane 17 Stycznia 2016 przez saudio

[hechlok]

Ja Charlie Hadena mam fajny koncert The Private Collection - też z Naim. Świetny klimat - czuję się, jakbym siedział w knajpce przy herbacie i słuchał, jak oni grają.

 

Polecam bardzo dobrą płytę z naszego rodzimego podwórka:

 

Przy okazji można zobaczyć, z jakich słuchawek korzystali przy nagrywaniu