Q_nik Opublikowano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Ja polecam ostatnie dzieło Raya Manzarka i Roya Rogersa, świetne granie w wykonaniu znakomitych muzyków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davcio007 Opublikowano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Allen-Lande - The Showdown Najlepszy, nowy album jakiego sluchałem w ostatnim czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sqchy Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Nirvana - MTV Unplugged in New York Led Zeppelin - (oczywiście I, II, III, IV - ale to standard) Physical Graffiti a z nowszych i zupełnie innego gatunku: Wiley - See Clear Now Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanleypl Opublikowano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2011 Ostatnio słuchałem "Wish You Were Here" w wersji sacd. Super realizacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icey Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 Kwiaty zła od Piha starszy album jednak ma w sobie to coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 13 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2011 Dla niewtajemniczonych, Włochaty to kapela anarcho-punkowa (czyli punk z przesłaniem anarchistycznym) Anarcho-punk? Masło-maślane. Przecież punk to jest właśnie muzyka buntu, propagująca anarchię (słynne "fuck the system!"), wyrażająca sprzeciw wobec podziałom politycznym świata, w ogóle wobec jakimkolwiek podziałom świata, a także kontroli jednostki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer666 Opublikowano 18 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Linkin Park- Hybrid Theory Oj stary, proponuję poszerzyć swoje horyzonty muzyczne (nie żebym bym złośliwy czy coś, sam kiedyś się jarałem Linkin Park, ale z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że są mocno przeciętni i przereklamowani) To już kwestia gustu. Mam wielki sentyment do tej płyty (Był to mój pierwszy "rockowy" oryginał) i mimo to że teraz słucham "cięższej" muzyki (metallica,slayer,ac/dc,iron maiden itp.) to i tak Hybrid Theory uważam za jeden z najlepszych albumów jakie słyszałem. Zależy też co miałeś na myśli pisząc o poszerzaniu mojego horyzontu muzycznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 18 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Ja też mam sentyment do Disturbed, nawet dalej słucham tego zespołu, ale nijak nie mogę powiedzieć, że jakikolwiek album mógłby pasować do tego tematu. Co do Linkin Park - o ile dla mało osłuchanej osoby ich starsze albumy mogą wydawać się wgniatające w ziemię, to dla kogoś kto przesłuchał już setki lepszych pod każdym względem zespołów ich muzyka jest po prostu, że tak powiem "miałka". Nie żebym tutaj od razu twierdził, że są totalnym gniotem, bo przyznam że Hybrid Theory jak i Meteora mają swój urok, ale wychodząc na szersze wody muzyczne, zaczynają brzmieć kapkę banalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faraonek Opublikowano 29 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2011 (edytowane) Moim zdaniem najlepszy album jakiego słuchałem to WWO - We własnej osobie zawiera jedne z najlepszych kawałków polskiego HH jakie znam. Edytowane 29 Grudnia 2011 przez Faraonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACZANGA Opublikowano 29 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2011 (edytowane) Dla niewtajemniczonych, Włochaty to kapela anarcho-punkowa (czyli punk z przesłaniem anarchistycznym) Anarcho-punk? Masło-maślane. Przecież punk to jest właśnie muzyka buntu, propagująca anarchię (słynne "fuck the system!"), wyrażająca sprzeciw wobec podziałom politycznym świata, w ogóle wobec jakimkolwiek podziałom świata, a także kontroli jednostki Drogi Arthass, mylisz się sromotnie. Ideologia Punk ma bezpośrednio z Anarchizmem tyle wspólnego co ja z Cezarym Pazurą-niby obydwoje jesteśmy mężczyznami,lubimy damskie towarzystwo i obydwoje propagujemy satyrę, jednak tu porównania się kończą. Ideologia punkowa zakłada nihilizm względem ogółu społeczeństwa, które zniszczone przez marazm i ogólny konformizm wierzy ślepo w idealny styl życia.Punk to taka irytacja i wkurzenie-która skutkuje "ślepym wrzaskiem" skierowanym do każdego. Jesteś zły bo widzisz wszystkie działające trybiki i nie widzisz szans na zmiany. I tu wychodzą hasła jak "no future" zwrot który odwołuje się do braku możliwości zmian i zdania sobie sprawy że w końcowym rozrachunku skończymy jak reszta oraz "fuck system" który nie tyle znaczy "je... rząd i system demokratyczny" tylko "je... ten cały mechanizm,gdzie ludzie żyją w taki a nie inny sposób". Natomiast w przypadku Anarchizmu mówimy o doktrynie która jest starszy od całej ideologii punkowej i zakłada ład i porządek ale pozbawiony "wielkiego lidera".Oczywiście trudno tutaj napisać tak skrótowo o anarchiźmie jak o punk rocku- bo jakby na to nie patrzeć, korzenie punk rocku są płytkie (sam sex pistols był kapelą z castingu). Sam anarchizm posiada wiele gałęzi i nawet rozmowa o najpopularniejszym anarcho-syndykalizmie to kilku godzina paplanina na którą nie posiadam odpowiednich kwalifikacji-jednak o ile mi wiadomo to sami anarcho-syndykaliści poruszają bardziej istotne kwestie niż "górnolotne-nic-nie-wnoszące" paplaniny o podziale politycznym świata i kontroli jednostki.Wiadomo,mają to na uwadze,tak samo jak każda rozsądnie myśląca istota, jednak nie jest to ich "umysłowy zapychacz". Uff napisałem się na sto dwa, oczywiście pisze to w czysto życzliwym tonie, który ma służyć jako informacja albo "siewca ciekawości". Edytowane 29 Grudnia 2011 przez PACZANGA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 (edytowane) A czy ja napisałem punk=anarchizm? Twierdze jedynie, że mają zbieżne przesłania. Wiadomo, że anarchizm jest o wiele starszym zjawiskiem, ale to właśnie punk się nim inspiruje całymi garściami. "Generalnie, punk, którego początkowym założeniem był brak jakiejkolwiek ideologii, w miarę upływu czasu przekształcał się w ruch społeczno-polityczny wymierzony przeciwko instytucjom, które (jak uważali członkowie ruchu) ograniczają wolność i niezależność człowieka: rząd i jego aparat przymusu – policja i wojsko, zorganizowana religia, środki masowego przekazu, wielkie korporacje itp. Negacja wszelkich form rządów doprowadziła do przyjęcia przez znaczną część punków ideologii anarchistycznej w jej licznych odmianach." btw wiecie, że grindcore jest (ekstremalnym) podgatunkiem punka? ps być może istnieje taki podgatunek jak anarcho-punk, ale trochę dziwnie to dla mnie brzmi... anyway podział gatunków ze względu na przesłanie jest wg mnie zbędny imo powinno się dzielić muzykę biorąc pod uwagę jedynie techniczne aspekty, jak charakterystyczne brzmienie w danym podgatunku, tempo, strojenie instrumentów itp. no ale to nie ode mnie zależy tworzenie "szufladek muzycznych" Edytowane 30 Grudnia 2011 przez Arthass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PACZANGA Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 (edytowane) Taki urok internetowych pogawędek-brakuje w nich wielu smaczków konwersacji w środowisku naturalnym. Zgadzam się z twoim zamysłem, gatunek muzyczny powinien opisywać aspekty techniczny a nie ideologiczne. Jednak w przypadku "anarcho-punku" uważam że wyjątkowo ma to sens, ponieważ punk rock często krytykuje zjawisko a nie poszukuje rozwiązania. Natomiast "anarcho-punk" nasuwa w tej całej krytyce,pewne rozwiązanie. Wiadomo rozwiązanie w jego wykonaniu jest tak oryginalne jak zakończenie w dramatach ale jednak ukazuje to pewną różnicę. Różnicę która warta jest odnotowania. W ogólnym rozrachunku, biorąc pod uwagę to co napisałeś (szczególnie w drugim komentarzu), uważam że z obydwoje zgadzamy się co do ogólnego zarysu ideologii punkowej i anarchizmu (jedna lubi mówić o drugiej,choć nie ma o niej pojęcia). Różnica jest tylko w naszym punkcie widzenia, ty wypowiadasz się jako osoba zewnątrz,przez co jesteś bardziej obiektywny. Natomiast ja odzywam się jako osoba mająca styczność z obydwoma zjawiskami i ich przedstawicielami (anarchizm i punk rock), naturalnie czująca silną potrzebę tłumaczenia innym (potencjalnie odwiedzającymi wątek) różnic pomiędzy tymi dwoma zjawiskami by w przyszłości nie krzywdzili innych przez swój powierzchowny osądem-taki fetysz obrońcy całego świata . By potem nie powtarzali na poważnie tego co sarkastycznie śpiewał Włochaty: "Przy Każdej Okazji Grożenie Anarchią Widok Trupów - Anarchia, Strzelanina - Anarchia, Spadające Bomby - Anarchia Dla Wielu Idea Anarchii To Obrzucanie Policji Kamieniami" Edytowane 30 Grudnia 2011 przez PACZANGA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Nie no looz, przyznaję że za pierwszym razem trochę mnie poniosła i ująłem to w zbyt uproszczony sposób. A jeśli chcesz punku, który nasuwa pewne rozwiązania to jest jeszcze hardcore punk (chyba jedyny podgatunek punka, który bardzo przypadł mi do gustu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Murith Opublikowano 7 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2012 (edytowane) Marilyn Manson - Holy Wood Marilyn Manson - Mechanical Animals Nirvana - Nevermind Limp Bizkit - Chocolate Starfish and the Hot Dog Flavored Water Limp Bizkit - Significant Other Pink Floyd - The Wall System of a Down - Toxicity The Prodigy - Invaders Must Die Podałem tylko albumy, które moim zdaniem są MEGA, bo tych dobrych i lepszych jest sporo : ) Edytowane 7 Stycznia 2012 przez Murith Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubezz Opublikowano 16 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2012 (edytowane) Opeth - Blackwater Park Blind Guardian - Nightfall in Middle-Earth Electric Light Orchestra - Time Indigo Tree - Lullabies of Love and Death Herbie Hancock - Head Hunters Final Fantasy XIII OST Two Steps From Hell - Pathogen Tori Amos - Tales of a Librarian Biosphere - Substrata, Microgravity Astral Projection - The Astral Files, Trust in Trance 3 Doof - Let's Turn On Shpongle - wszystko poza Remixed Koxbox - Dragon Tales U-Recken - Aquatic Serenade Spirallianz - Stereopark Midi Milliz - Non Standards DJ Shufflemaster - EXP Jeśli chodzi o trance to wymieniłbym jeszcze sporo, ale się powstrzymam... Edytowane 16 Stycznia 2012 przez cubezz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 (edytowane) Posłuchajcie sobie: The Rocky Horror Picture Show Original Soundtrack Oczywiście takie albumy słucha się w całości To: Opeth - Blackwater Park Eddie Jobson - Theme of Secrets Następny album. Tracy Chapman - Tracy Chapman ej no nie macie jakichś ciekawych propozycji? no to będę sam pisał... Naked City - Naked City Trzeba przesłuchać kilka razy, za pierwszym trudno żeby od razu chwyciło. Wystarczy spojrzeć na różnorodność występujących podgatunków: Alternative/Indie Rock ,Experimental Rock, Avant-Garde Jazz, Modern Creative, Modern Composition, Film Music, Soundtracks, Heavy Metal, Speed/Thrash Metal. Otwartość umysłu wymagana. Edytowane 29 Kwietnia 2012 przez Arthass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ka_trzy Opublikowano 9 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 DJ Babu - Beat Tapes Wyborne instrumentale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nolife Opublikowano 25 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2012 Najlepsza płyta jaką w życiu dane mi było słyszeć, to "Pawn Hearts". Nic mnie tak nie wgniotło w fotel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 21 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 John Fahey - The Transfiguration of Blind Joe Death Facet robi takie rzeczy z gitarą, że w głowie się nie mieści - od folku przez blues kończąc na jazzie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 28 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2013 (edytowane) Odkopuję temat, znów. Fred Hersch - Leaves of Grass Jazzowo-klasycznie Edytowane 28 Kwietnia 2013 przez Arthass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gourney Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2013 Current 93 - Black ships ate the sky... Uzasadnienie - WOKALE (Marc Almond, Baby Dee, Bonnie Prince Billy, Antony Hegarty), teksty, przesłanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 28 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2013 Niemożliwe, a jednak... Ten album jest z gatunku Reggae! Ściślej mówiąc zostałem przez niego wprowadzony do podgatunku Dub Reggae - taki rodzaj instrumentalnego Reggae. Hipnotyzujące nuty. Augustus Pablo - East of the River Nile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mensajero Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 Ja ostatnio odkurzylem The Scorpions - Crazy World. Ehh... klasyk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 29 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2013 Annihilator - Alice in Hell, wchodzi jak cholera Genialny album w 100%. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gourney Opublikowano 30 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2013 Sleep Research Facility - Nostromo (2001) - album, którego zarówno sam tytuł, jak i muzyka inspirowane są znanym wszystkim arcydziełem kina sci-fi, którego tytułu nie będę nawet przytaczał. Prawdziwa gratka dla fanów dark ambientu...i obcego oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.