Compton Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Z racji zbliżającego się końca 2014 roku, chciałbym się dowiedzieć, jakie w tym okresie urzekły Was albumy, na co zwróciliście szczególną uwagę lub na co w tym roku wyczekiwaliście? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami. Ja od siebie mogę dodać album odkryty całkiem późno, ale jak dla mnie, to jest nr 1 na ten rok: Tringvall Trio - Beat http://www.deezer.com/album/8079068 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FunGD Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 (edytowane) Może i mało ambitnie ale dla mnie ex aequo: Jessie Ware - Tough Love Pink Floyd - The Endless River Edytowane 17 Grudnia 2014 przez FunGD 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 17 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 Tak, Endless River - za którymś tam podejściem bardzo mi podpasował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2014 To może mi łatwiej będzie zrobić takie zestawienie szersze i dać parę wyróżnień dodatkowych.Ranking najlepszych albumów:1. Behemoth - The Satanist - album, który poza byciem perfekcją muzyczną, nawrócił mnie na całą twórczośc zespołu, w ogóle otworzył mi furtkę tego typu muzyki2. Virgin Snatch - We Serve No One - piękny album thrashowy, manifest przeciw władzy i sytuacji politycznej3. Devin Townsend Project - Sky Blue - podniebna podróż po niebie, od pocżatku do końca chwyta mnie za serce i nie puszcza4. Decapitated - Blood Mantra - "groovy as fuck", potężne riffy z mega polotem i radochą gry wyczuwalną w każdej nucie5. Rise Against - Black Market - mimo przejścia w stronę mainstreamowego rocka, nadal mają w sobie urok, punkowe zacięcie i wkładają serce w to, o czym grają i spiewająwrzuciłbym drugie pięć spokojnie, ale się ograniczęUtwór roku - Behemoth - Ora Pro Nobis LuciferRiff roku - Decapitated - Blood MantraKoncert roku - no tu się długo wahałem, ale jednak znowu wstawię szatanistów - Behemoth w Stodole 10 października 2014, chyba najlepsze show w moim życiu, czysta perfekcjaDebiut roku - Killer Be Killed - pierwsza supergrupa, którą faktycznie nazwę supergrupą, taka mieszanina stylów i gatunków stworzyła rewelacyjnie przyjemnie słuchający się album, czekam na więcej!Powrót roku - tutaj dwa:1. Slipknot - dwie tony sentymentu, nadal bardzo czesto słucham, a najnowszy album całościowo staje obok Vol. 3 jako najlepszy album w karierze (cyferki w tytułach - przypadek?), bez hitów i bengerów, jednak z piękną atmosferą, klimatem, spójnością. Nowi muzycy dają radę.2. J Mann do Mushroomhead - nowy album co prawda w pierwszej piątce się nie zmieścił, ale słuchanie wszystkich trzech wokali naraz + zaczerpnięcie starych klimatów daje mega radosną michę Nadzieje na 2015 - że będzie mnie stać na te wszystkie koncerty, bo pod tym kątem zapowiada się cudownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mihu83 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 Raczej rzadko się czymś mocno jaram, więc naogół trudno wskazać faworytów ale... 1. Bear McCreary - Black Sails OST - jeden z najlepszych soundtracków jakie słyszałem w przeciągu ostatnich lat, czysta poezja, album tworzący zamkniętą całość. 2. Truckfighters - Universe - mniej stonerowy niż poprzednie albumy ale po kilku odsłuchach przyjemnie się wkręca. 3. John Garcia - John Garcia - co tu dużo pisać, stonerowa legenda ciągle żywa. Ulubione kawałki: Rolling Stoned i 5000 Miles. To by było chyba tyle na chwilę obecną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 Moi faworyci w randomowej kolejności: Man on the Rocks - Mike Oldfield (miły rockowy smaczek od instrumentalnego geniusza) Once More 'Round the Sun - Mastodon (jestem zawiedziony realizacją, ale zachwycony wieloma ciekawymi pomysłami zespołu, który wciąż prze naprzód - swoją drogą live są świetni) The Satanist - Behemoth (świetna realizacja, gęsta atmosfera, równe utwory, spójność - krótki opis tego albumu) Blood In Blood Out - Exodus (kawał dobrego thrashowania całkiem odmiennego od poprzednich dokonań zespołu) Alive - Hiromi Uehara (zakochałem się w realizacji i muzyce, album porywa i nie daje się wyrwać ze swoich szponów) Golden Age - Nir Felder (bardzo przyjemny debiut jazzowego gitarzysty) GoGo Penguin - v2.0 (niezwykle energetyczny album, którego grzech nie polecać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 18 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 +1 na Hiromi Uehara, ale Tringvall bardziej mnie ujął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hafis Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 Asia: Gravitas, Magnum: Escape from Shadow Garden. Mike Oldfield niestety mnie zawiódł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
progmarky Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2014 Mój top Polska: 1 Lunatic Soul- Walking on A flashlight Beam 2 Artur Rojek-Składam się z ciagłych powtórzeń 3 Pchełki -Pan Hopsiup (odkrycie roku?) 4 Osada Vida - The After Effect 5 Disparates - Popołudnie Świat : 1 L'Arpeggiata - Music For A While 2 Royksopp - The Inevitable End 3 Rpwl - Wanted 4 Marketa Irglova - Muna 5 Gazpacho - Demon Na razie tyle pewnie jeszcze coś sobie przypomnę 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina_CK Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 (edytowane) A więc Zestawienie najlepszych moim zdaniem: 1. Swans - To be Kind 2. Aphex Twin - Syro 3. Jack White - Lazaretto 4. Pink Floyd - Endless River 5. The Glitch Mob - Love Death Immortality 6. Kasabian - 48:13 7. Lenny Kravitz - Strut 8. Tycho - Awake Największe rozczarowania (bez rankingowo) Accept - Blind Rage SBTRKT - Wonder Where We Land Machine Head - Bloodstone & Diamonds Foo Fighters - Sonic Highways Deadmau5 - While 1<2 Robert Plant - Lullaby... Edytowane 19 Grudnia 2014 przez malina_CK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 (edytowane) Cynic - Kindly Bent to Free Us + 1 dla Syro od Aphexa! Edytowane 20 Grudnia 2014 przez maciux 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 Dla mnie to był rok odkrywania klasycznych albumów sprzed kilkudziesięciu lat, dzięki temu tematowi nadrobię trochę zaległości - Hiromi wymiata! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemrod Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 1. Iced Earth - "Plagues of Babylon" . Dopływ świeżej krwi na przedostatniej płycie wyszedł zespołowi na dobre. Jak dla mnie ich najlepsze płytka. mój absolutny nr 1 w tym roku. 2. Wolf - "Devil Seed" Po średniej ostatniej płytce ta jest o niebo lepsza. Dużo bardziej agresywna i świetna muzycznie. 3. Sanctuary - "The Yer the Sun Died" 4. Behemot - "The Satanist" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harmony Korine Opublikowano 19 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 Jak dla mnie Metallica - ...And Justice For All A tak na poważnie, to chyba na mnie nic nie zwróciło zbytniej uwagi. Coś tam jednak przykuło moją pamięć do deski tego roku, a jest to: Ryan Adams - Ryan Adams - świetny album ale całkowicie do bani zrealizowany The Pineapple Thief - Magnolia - album na krótką metę może się podobać, po wysłuchaniu kilku/kilkunastu razy zaczyna się nudzić Aaaa no! Jeszcze Mayhem - Esoteric Warfare - ale to bajka dla niegrzecznych dzieci wyłącznie. Więcej grzechów nie pamiętam, choć sodomią jest to, że prawie zakochałem się w twórczości Ryana Adamsa - tej przeszłej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rev Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 Steve Rothery - ghosts of pripyat Fish - feast of consequences 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikla Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 Póki co przedstawię, moim zdaniem, najlepsze polskie płyty: Curly Heads - Ruby Dress Skinny Dog (bardziej rockowa odsłona Dawida Podsiadło/y) Tune - Identity (po świetnym debiucie przyszedł czas na kolejny album, na koncertach materiał się świetnie sprawdza) Artur Rojek - Beksa (świetne teksty i muzyka) Luxtorpeda - A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak burak (energia i życiowe teksty) Rozczarowanie: Dr Misio - Pogo (oprócz tytułowego utworu, reszta mnie niezbyt przekonała, niestety musiałem przez chorobę odpuścić ich wczorajszy koncert w Remoncie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 BeksaLazarettoTurn BlueBadgers and Other BeingsNight in CalisiaLiquid SpiritSiren CharmsLP1Blood In Blood OutPale Communion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 Nie ma już wielkich albumów bo nie ma już wielkich zespołów.... Ta epoka się skończyła. Przypomniał nam o tym Endless River Pink Floyd.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 2 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 Po kilku przesłuchaniach grzechem byłoby nie dorzucić tego do puli: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Harvester Opublikowano 2 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 Nic mnie w roku zeszłym nie urzekło niestety. Wymienię The Endless River i The Breeze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
___ntoni Opublikowano 24 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 Nie ma już wielkich albumów bo nie ma już wielkich zespołów.... Ta epoka się skończyła. Przypomniał nam o tym Endless River Pink Floyd.. Może i mało ambitnie ale dla mnie ex aequo: Jessie Ware - Tough Love Pink Floyd - The Endless River [ok, Jessie Ware była bardzo dobra] Tak, Endless River - za którymś tam podejściem bardzo mi podpasował. Nic mnie w roku zeszłym nie urzekło niestety. Wymienię The Endless River i The Breeze. jezu, mam nadzieję że żartujecie. proszę, powiedzcie że żartujecie. Ben Frost - A U R O R A 不失者 & Peter Brötzmann - Nothing Changes No One Can Change Anything, I Am Ever-Changing Only You Can Change Yourself pink floyd uplasował się na ostatnim miejscu na mojej liście. [dark side of the moon i wish you were here szanuję jak po****ny, żeby nie było] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rio Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 @up Aurora jest również na mojej liście najlepszych albumów 2014 Poza tym: The War On Drugs - Lost In The Dream https://www.youtube.com/watch?v=oKIFQah_TO4 Wovenhand - Refractory Obdurate White Lung - Deep Fantasy Gus Gus - Mexico Andy Stott - Faith In Strangers Kayo Dot - Coffins On Io Swans - To Be Kind The Future Sound of London - Environment Five Brian Eno & Karl Hyde - High Life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malina_CK Opublikowano 28 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 (edytowane) Lepiej późno niż wcale.... ale dopiero teraz dotarł do mnie następujący materiał: Jeśli ktoś lubi elektronikę, syntetyczne brzmienia, w stylistyce: Amon Tobin, Aphex Twin, Tomboy, Moderat... Edytowane 28 Lutego 2015 przez malina_CK 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
untilited Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Witam, witam. Czy tu są jacyś miłośnicy goa/psytrance'u? Napewno ktoś się znajdzie, wierzę. Ja tam czasem słucham i nie przyznaję się do tego w towarzystwie:). Polecam ten album z całego serca. To jest konkretna, mroczna jazda, bez bullshitu i śmiesznych, radosnych motywików. No kurde. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2015 Nie było dla mnie wielu bardzo dobrych albumów, ale jeden to nie tylko album 2014, ale chyba ostatnich kilku lat:) Hiromi - Alive 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.