Skocz do zawartości
  • 0

słuchawki o naturalnym brzmieniu


toxic

Pytanie

Witam serdecznie,

 

chciałem Was bardzo gorąco prosić o radę w wyborze słuchawek (mogą być używane). Słuchawki służyłyby głównie do słuchania muzyki z kompa poprzez odac+o2 ,lecz także od czasu do czasu do zagrania w jakąś grę. Póki co posiadam zestaw z HM5 lekko modowanymi i szczerze powiedziawszy chciałbym przejść na wyższy poziom (o ile to możliwe w takiej cenie).

Budżet jakim bym dysponował to jakieś 1500zł , muzyka jakiej słucham to po prostu niemal wszystko poza techno i metalem:)marzyłyby mi się słuchawki posiadające jak najbardziej naturalne brzmienie z szerszą sceną niż w HM5 i większą ilością szczegółów. Myślałem nad zakupem denon 7100, lecz w sumie potrzebuję bardzo waszego doświadczenia w wyborze.

Pozdrawiam i dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

I toxic pewnie ma teraz mętlik w głowie, co wybrać :P Cóż, jak napisał Fatso, faktycznie ludzie z reguły polecają to, co lubią sami (nie dziwne w sumie), więc skoro lubisz zamknięte słuchawki i masz możliwość kupna D7100 od kolegi, to może faktycznie warto? Jeśli są w bdb stanie i do tego mają kabelek DIY majkela, to ta podana wcześniej przez Ciebie cena jest wręcz świetna - za tyle to pół roku temu kupowało się nowe D600. Ewentualnie może spróbuj u niego przesłuchać ich, jeśli masz taką możliwość, to sobie zobaczysz, czy Ci taki dźwięk odpowiada. Z O2 może to fajnie zagrać, bo ten wzmak raczej stawia na średnie, to akurat nie zaakcentuje dołu i góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pendragon bardzo konkretnie. Czy jakiś rekabel hd600?

Nie ma sensu sie bawic w zmiane kabla, jak padnie Ci na glowe wystarczajaco mocno (tak jak nam :mellow::D), to wtedy zamontujesz sobie taki ze zlota i wtykami pokrytymi rodem, czy innym badziewiem.

Edytowane przez PENDRAGON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Przepraszam ale kolega Fatso raczej podziela pozytywną opinię, więc nie tylko czasopisma audio.

 

Nie znaczy że każdy inny musi. Większość pozytywnych spotykałem w prasie branżowej, stąd pierwsza myśl. Moja podziela akurat rzeszę negatywnych, toteż jeśli już to absolutnie nalegam na gruntowny odsłuch przed zakupem. Inaczej kupuje się bardzo drogiego kota w worku, a przynajmniej ogromne ku temu ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ee tam, trzeźwy/nietrzeźwy, może głuchy :P Albo sprzęt nie ten... Cóż, ja sam kiedyś porównywałem wpływ kabla na HD580 (czyli praktycznie to samo co HD600), miałem stockowy i na Canare Starquad l4e5c bodajże. Do tego sprawdzałem grę HD565 na tych samych kablach. Nie były to ślepe testy, ale i różnice też raczej nie na zasadzie autosugestii... I w sumie taki kabel nie wychodzi jakoś drogo, no chyba, że kupuje się od "firm". Tak czy inaczej, na początku audio przygody nie ma raczej sensu inwestować w kable, lepiej chyba się przekonać, czy dane słuchawki się podobają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To ja bym sugerowal q701. Zwlaszcza ze wzgledu na podatnosc na mody.

Tylko niestety kolega ma uprzedzenie do otwartych...

 

Obawiam się, że pod względem naturalności HD600 > Q701. Te drugie znacznie lepiej sprawdzają się w materiale syntetycznym, elektronice itd. HD600 są spokojniejsze i podają dźwięk w formie z marszu akceptowalnej, nie grają czasami dwuplanem, jak zdarza się to Q, no i są łagodniejsze dla utworów o słabszej realizacji. Z Q można wycisnąć naprawdę wiele dobrego soku, może nawet parę lepszych owoców wypadnie, ale nawet przy całej mojej niechęci do Sennheisera ich HD600 są jednym z tych modeli, które bardzo mocno zapadły mi pozytywnie w pamięć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Grubby nuda to pojęcie względne.

HD600 mają piękną barwę i klimat, którego nie znajdziesz w beyerach. I myślę że na pewno znajdą się osoby, które stwierdzą że hd600 są mniej nudne od wszystkich beyerów...:)

No ale to wszystko jest subiektywne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

HD600 mają piękną barwę i klimat, którego nie znajdziesz w beyerach. I myślę że na pewno znajdą się osoby, które stwierdzą że hd600 są mniej nudne od wszystkich beyerów... :)

Piateczka sie nalezy, choc w sumie T90 maja troche tej magii, tylko trzeba im zaaplikowac gesto brzmiacy, lagodzacy soprany tor. Wtedy bedzie i klimat, i barwa, i wykop jak trza ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najlepiej podsumowując chciałbym słuchawki analityczne, przeznaczone do kontroli realizacji i wykrywania smaczków.

 

Czyli potrzebne sa tobie sluchawki grajace szczgolowo oraz muzykalnie.

 

Powinienes wiedziec ze to co napisales nie idzie z soba w parze.Sluchawki analityczne i przeznaczone do kontroli realizacji to bardzo suche techniczne wprost nieprzyjemnie brzmienie.

Raczej w tego typu sluchawkach nie slucha sie jak piszesz smaczkow no chyba ze masz na mysli sluchania co autor utworu zawarl w pasmie.

Mam wrazenie ze dla ciebie smaczki to muzykalnosc w sluchaniu na sluchawkach a wiec przyjemnosc.

Sluchawki realizatorskie sa jak teminator nie slucha sie jako takiej muzyki ale jak wyglada konstrukcja dzwiekow.

Edytowane przez Art-S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rozumiem. W takim razie po sporej czesci opinii wnioskuje,ze najlepszym wyborem beda hd600 tylko czy ten tor im bedzie pasowal czy trzeba bedzie modyfikowac?ile pieniedzy bym potrzebowal zeby te 600 daly z siebie wiecej?

Jakim mianem okreslane sa hm5?a jesli poszlibysmy w strone tego ze chcialbym takie hm5 tylko czystsze i ladniej brzmiace to co?

Edytowane przez toxic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ale hd600 sa nudne;) mowie... imo w tej klasie tak jak mowi fatso sa gusta nie lepszosci...

Powyzej pewnego progu sprzet gra po prostu dobrze a placi sie za szlify pod wlasne preferencje

 

Jak powiedział rev nuda to pojęcie rzeczywiście względne. Jeśli za nudność mam postrzegać to, że słuchawki są przewidywalne, równe i grające mi bez przykrych niespodzianek "a bo nagranie się nie wstrzeliło" to po 100-kroć ową nudę bym już wolał :).

W tej klasie gust to jedno, ale są nadal bardzo wyraźne lepszości. Powyżej pewnego progu naprawdę chciałbym, żeby to byłą prawda co piszesz, bo niestety nie jest. Płaci się nie za szlify, a za zrobienie czegoś po prostu tak jak się należy. Nie jest trudno znaleźć słuchawki grające (wciąż subiektywnie ale zawsze) kiepsko a kosztujące kilka k zł, gdzie są konkretne problemy z uzyskaniem należytego poziomu reprodukcji, nie strojenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po HM5, HD600 to chyba ostatnie słuchawki o jakich bym pomyślał. To jest prawie dokładne przeciwieństwo.

 

Jeśli chodzi o D7100, skoro możesz je kupić od dobrego znajomego, to poproś o wypożyczenie na kilka dni. Bo ten temat znowu zaczyna przypominać zawody, w których każdy doradzający chce wygrać.

@ Toxic - nie możesz bazować na gustach osób z tego tematu. Dlaczego? Ano choćby dlatego, że wg. mnie D7100 to jedne z najlepszych zamkniętych słuchawek z jakimi miałem do czynienia, a Audeze LCD2 to delikatnie mówiąc katastrofa. Kol. Evill twierdzi dokładnie odwrotnie.

 

Z jakiego dużego miasta w takim razie jesteś, że nie możesz spokojnie odsłuchać sobie i dokonać wyboru? Może uda się zorganizować jakąś pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

jestem z okolicy Warszawy, ale stale dojeżdzam do pracy do centrum. Już Fatso trochę się zagubiłem i nie wiem czy wymieniać słuchawki czy tworzyć tor. Chociaż najbardziej chciałbym to pierwsze ale skoro każdy mówi,że przy tym torze to ciężko to może warto to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Ale hd600 sa nudne;) mowie... imo w tej klasie tak jak mowi fatso sa gusta nie lepszosci...

Powyzej pewnego progu sprzet gra po prostu dobrze a placi sie za szlify pod wlasne preferencje

Jak powiedział rev nuda to pojęcie rzeczywiście względne. Jeśli za nudność mam postrzegać to, że słuchawki są przewidywalne, równe i grające mi bez przykrych niespodzianek "a bo nagranie się nie wstrzeliło" to po 100-kroć ową nudę bym już wolał :).

W tej klasie gust to jedno, ale są nadal bardzo wyraźne lepszości. Powyżej pewnego progu naprawdę chciałbym, żeby to byłą prawda co piszesz, bo niestety nie jest. Płaci się nie za szlify, a za zrobienie czegoś po prostu tak jak się należy. Nie jest trudno znaleźć słuchawki grające (wciąż subiektywnie ale zawsze) kiepsko a kosztujące kilka k zł, gdzie są konkretne problemy z uzyskaniem należytego poziomu reprodukcji, nie strojenia.

Oczywiscie, ze zdarzaja sie wyjatki, katastrofy nawet w wysokich cenach. Wyjatek potwierdza regule;) llA swoje zdanie oparlem na doswiadczeniu gdzie od roku szukam nastepcy dt990 pro... przeszedlem na 600ohm. Po drodze sluchajac flagowcow senn, beyera i ath i troche hfm i lcd2/3. Sa to dla mnie czasem sluchawki gorsze i czasem oczywiscie sluchawki lepsze ale lepsze o szlif caly czas. Nie lepsze o te pieniade co za nie krzycza... to mam na mysli. Z moich obserwacj wynika ze 1000-1500pln to ta granica gdzie potem sie placi za te szlify wg tej definicji. ale to po prostu moje zdanie subiektywne a nie prawda objawiona:) i tak... na lcd mimo wszystko choruje :)

a nawet w tych katastrofach czesto chodzi o gusta. Dla mnie ath to katastrofa, dla wielu fajne, dla mnie hd650 fajne, dla wielu katastrofa, he400 dla mnie katastrofa itd itp. I tak jest przewaznie z kazdym modelem wyzszym. Nawet patrzac na zdolnosc reprodukcji wlasnie... bo naturalnosc barwy uwazam za jedna z cech tej zdolnosci. A jak juz zauwazylisy to pojecie bardzo subiektywne:)

 

Z nizszymi modelami tez tak jest acz tam oczywiscie czesciej spotyka sie prawdziwe katastrofy. I tam roznice sa bardziej adekwane do ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie doradzę na tak zadane pytanie. Bo jeśli masz do wydania 1500 i koniec, to zakup słuchawek do granicy tej kwoty to głupota. Natomiast jeśli planujesz w przyszłości rozwój i wydawanie więcej kasiory, to przygotuj swoje konto bankowe do stanu permanentnego wyczerpania. To droga zabawa i nie zawsze kończy się szczęśliwie.

 

Także, jak już poznasz odpowiedź na powyższe daj znaka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności