Skocz do zawartości

Literatura sci-fi


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co to było, ale kiedyś czytałem serię książek (minipowieści i nowele) s-f dla dzieci i młodzieży - miały nietypowy format, bo były wysokie, ale wąskie. Chyba biała tonacja okładek.

 

No i obowiązkowo stary zbiór nowel s-f w czarnych zeszytach wydany przez Iskry oraz opowiadania i powieści w częściach w Fantastyce (jeszcze przed politykowaniem od którego chciało się puścić pawia).

Edytowane przez Inszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam również poszukać Antologii Literatury Fantastycznej

 

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Droga_do_science_fiction

 

Rewelacja! Pierwszy raz czytałem to jak byłem dzieckiem i chyba od tego pokochałem SF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak cyberpunk to polecam Zamieć Neal'a Stephensona (w ogóle polecam Neal'a Stephensona :P ) chociaż to jeden z niewielu autorów, którego nie czytam w oryginale.

 

Polskie sci-fi to jeszcze Dukaj.

 

Space opera - Honor Harrington.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to było, ale kiedyś czytałem serię książek (minipowieści i nowele) s-f dla dzieci i młodzieży - miały nietypowy format, bo były wysokie, ale wąskie. Chyba biała tonacja okładek.

Czy ja taki stary jestem,ze nikt Peteckiego nie pamięta ?

 

W połowie drogi (Czytelnik 1971)

Strefy zerowe (Iskry 1972)

Ludzie z Gwiazdy Feriego (Śląsk 1974)

Tylko cisza (Iskry 1974)

Operacja wieczność (Iskry 1975)

Rubin przerywa milczenie (Śląsk 1976)

Messier 13 (Iskry 1977)

X-1 uwolnij gwiazdy (Nasza Księgarnia 1977)

Sola z nieba północnego (Śląsk 1977)

A,B,C... dwadzieścia cztery ("Problemy" 7/1978)

Kogga z czarnego słońca (Iskry 1978)

Prosto w gwiazdy (Śląsk 1978)

Królowa Kosmosu (Nasza Księgarnia 1979)

Wiatr od Słońca (Czytelnik 1980)

Bal na pięciu księżycach (Czytelnik 1981)

Tysiąc i jeden światów (Czytelnik 1983)

Pierwszy Ziemianin (Bajka totalna) (Iskry 1983)

Tu Alauda z planety trzeciej (Śląsk 1988)

Taki, co przyszedł z góry (Wydawnictwo Dolnośląskie 1995)

 

Pewnie nie pamietacie też Czesława Chruszczewskiego...

Fenomen Kosmosu (1975, 1977, 1979, 1986),

Miasto nie z tej planety (1981),

 

@Reyn - "Honor ponad wszystko !" ;)

 

Z cyklu "Stało się jutro" do dziś mam "Przybysz" (16) Jacka Sawaszkiewicza. Opowiadania których jednym z bohaterów jest komandor Milady :) ("Akrofobia tego cholerę!").

 

Polecam też cykl Giganci Jamesa P. Hogana :

Gwiezdne dziedzictwo (Inherit the Stars, 1977)

Powrót Gigantów (The Gentle Giants of Ganymede, 1978)

Gwiazda Gigantów (Giants' Star, 1981)

 

u nas nie ukazały się jeszcze dwa tomy :

Entoverse (1991)

Mission to Minerva (2005)

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapomniałbym trochę inny klimat: seria Tad Williams'a Inny Świat a także China Mieville Dworzec Perdido i Blizna - to może nie jest sci fi a raczej steampunk ale warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. Na peb.pl leży pierwsza część Herezji Horusa z serii Warhammer 4000 w epub i mobi. A podobno nie wyszło jako ebook ?

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem bo sie zdziwiłem. A przedwcxoraj kupiłem papierowego Fulgrima. Niestety w żadnej bibliotece go nie ma :( . Ale na bonito znalazłem za 27 zł. Może skompletuję całą Herezję Horusa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie powtarzać już wymienionych, to polecę jeszcze dwóch polskich autorów.

 

Adam Wiśniewski Snerg

 

Marek S. Huberath (zwłaszcza Gniazdo Światów, świetna powieść szkatułkowa).

 

Wysłane z mojego Galaxy Nexus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No dobra, odkopię, bo sprawa jest poważna. Przebrnąłem przez kawał Asimova (cykle: "Roboty" i "Imperium Galaktyczne") i jestem deczko zawiedziony. O ile za młodu wydawały mi się to kozackie książki, o tyle teraz jak to czytam, to przychodzą mi na myśl słowa Lema: "Asimow to w ogóle nie jest twórczy umysł. (...) Naknocił nieprawdopodobne chały. U nas przetłumaczono parę jego najlepszych książek, ale on ich napisał ponad sto. Straszne!".

 

Po lekturze tych kilku książek mam wrażenie, że Asimov pisał jakoś tak infantylnie, bez głębszego przesłania, bardziej dla młodzieży, czy dzieci. No myślę sobie, że może to kwestia tego autora, ale przeczytałem jeszcze "Światło wirtualne" Gibsona i mam podobne odczucia. Czy może całe sci-fi i fantastyka to budowanie klimatu, ale bez skłaniania czytelnika do żadnych refleksji? Czy może tylko na takie pozycje akurat popadłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, są książki Sci-Fi z przesłaniem jeśli takiego oczekujesz. Generalnie w większości i tak jest jedno przesłanie- ludzkość po****dła

 

Poczytaj np. Gra Endera czy chociażby Sagę Orssona Oblicze Ziemi itp

Edytowane przez Azahiel
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się nie chodzi mi tylko o przesłanie, ale o takie książki sci-fi, które by zmuszały do refleksji, zastanowienia, interpretacji, czy choćby takie, gdzie cytaty można czerpać garściami, bo jest tak, hmmm jak by to nazwać, jakoś życiowo, mądrze, ale jednocześnie niebanalnie, bez truizmów, napisana. No z "normalnej" literatury to np. Hemingway, Murakami, czy nawet ostatnio S.Plath (ale proza, nie wiersze). "Jak Wojtek został strażakiem" też ma przesłanie i to bardzo wyraźne, ale nie o to mi chodzi;-] Spróbuję te, które poleciłeś, dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z rzeczy które relatywnie niedawno przeczytałem, a nie należą do oklepanego kanonu:

 

- Peter F. Hamilton - Pandora's Star i Judas Unchained - epickie (w tym objętościowo) SF, momentami ciężko nadążyć za ilością wątków i postaci

- A. E. van Vogt - The World of Null-A, The Pawns of Null-A i Null-A Three - koleś praktycznie sam wymyślił SF, a mało kto w ogóle o nim słyszał, książki napisane prawie 100 lat temu (pierwsze w latach '40) czyta się - pomijając pewne kwestie tu i tam - jak nowości...

- David Weber - seria Honor Harrington - długa seria militarnego SF, najlepsze jest to, że książki dostępne są za darmo (wydawca uznał że robi to reklamę), mobi: http://t.co/HUyg1Xvu0E epub: http://t.co/GWAvdoGlKU


To może serie "Rama" C. Clarka i "Planeta śmierci" Harrisona?

 

Rama to tylko pierwsza książka, pozostałe "w serii" zostały napisane pod publikę i generalnie nie tylko nie utrzymują klimatu ale w ogóle odstają od tego na co nastawia pierwsza książka (choć da się je oczywiście przeczytać)...


Czy może całe sci-fi i fantastyka to budowanie klimatu, ale bez skłaniania czytelnika do żadnych refleksji? Czy może tylko na takie pozycje akurat popadłem?

 

zależy czego oczekujesz, nie każda książka musi mieć głębokie przesłanie, czasem liczy się sam efekt w trakcie czytania podobnie jak jest ze słuchaniem muzyki - dla jednych zasiąść w swoim audiofilskim pomieszczeniu na audiofilskim fotelu to ukoronowanie dnia, dla innych słuchanie muzyki to trochę mniej męczący hałas w komunikacji miejskiej, w kolejce czy ogólnie kiedy nie mają nic lepszego do roboty...

 

... nie sugeruję tu że SF jest tym najniższym gatunkiem literatury, sugeruję jedynie że obejmuje szerokie (jeśli nie pełne) spektrum


z "normalnej" literatury to np. Hemingway, Murakami

 

ja przykładowo nie trawię takich książek, dla mnie książka to odskocznia do rzeczywistości, nie chcę czytać jak koleś łowił wieloryba i ile miał w związku z tym przemyśleń ;)

Edytowane przez KHRoN
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mocno sie zaczytywałem: Asimov, Clarke, Pratchett, Dick, Strugaccy, Zelazny. Teraz nie wiem czy to z wiekiem przeszło mi zainteresowanie S-f. Bardziej cenię literaturę faktu, książki historyczne, dreszczowce i thrillery. Fajnie, ze jest taki temat to może znajdę coś dla siebie. S-f rodzima po roku 1990 jest mi kompletnie nieznana.

Edytowane przez WojtekC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Khron: Książka ma mi zostać na dłużej w głowie, a nie jednym uchem wpaść, drugim wypaść. Dla mnie to idealna odskocznia od rzeczywistości.

 

różni czytelnicy mają różne potrzeby

 

książki które mają mi zostać w głowie na długo to ksiązki które czytam w związku z moim zawodem, pozostałe książki nie muszą mi zajmować pamięci, chyba że są wyjątkowe i nie da się ich łatwo zapomnieć... ale to dzieje się dość automatycznie i nie muszę się tym przejmować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności