Temat do bicia piany

[Jimmi Dragon]

Lepiej, ale ja piję akurat do całej Twojej twórczości Weź się opamiętaj

[manuelvetro]

Po prawdzie, tylko na forum rymuję

Kiedy się spieszę, tak piszę, jak czuję

A w życiu prawdziwym rymu nie użyłem

Ni w książce, ni w wierszach nic nie było rymem

Jednak na forum taka sytuacja

Że mnie do rymu co rusz zmusza akcja

[Panataki]

Napisz jakiś tomik poezji i go wydaj, a na forum pisz normalnie, jak widzę te rymowanki w tematach, to od razu czytać się odechciewa. Rozumiem jakby tak wyglądało tylko w jednym, ale to już któryś z kolei...

[Jimmi Dragon]

Z resztą mam to w dupie, nie będę bił piany, chcesz rymować, to rymuj, mój ekhm... słowiku kochany ;>

Edytowane 11 Stycznia 2014 przez Jimmi Dragon

[manuelvetro]

Gdzie tam Panataki, tutaj jadę po bandzie, a gdzie indziej z rzadka, niechętnie, pod nieznośnym przymusem (i tylko z nadzieją, że dobre nie złe duchy mają w nas instrument)*

Tomiki dawno wydane, książka czeka.

 

* Czesław nie śpiewa, Czesław Miłosz

Edytowane 11 Stycznia 2014 przez manuelvetro

[Gourney]

Napisz jakiś tomik poezji i go wydaj, a na forum pisz normalnie, jak widzę te rymowanki w tematach, to od razu czytać się odechciewa. Rozumiem jakby tak wyglądało tylko w jednym, ale to już któryś z kolei...

 

Nie ma co się spinać, bo temat umiera śmiercią naturalną, z uwagi na - jak słusznie zauważył jego autor - kolejny już wątek dyskusji o wyższości "tego" nad "tamtym", czy słuszności poglądów "jednych", a nie "drugich" ... i tu dopiero odechciewa się czytania...

[kartonik]

Napisz jakiś tomik poezji i go wydaj, a na forum pisz normalnie, jak widzę te rymowanki w tematach, to od razu czytać się odechciewa. Rozumiem jakby tak wyglądało tylko w jednym, ale to już któryś z kolei...

A ja tam lubię czytać te rymowanki

[EvilKillaruna]

Napisz jakiś tomik poezji i go wydaj, a na forum pisz normalnie, jak widzę te rymowanki w tematach, to od razu czytać się odechciewa. Rozumiem jakby tak wyglądało tylko w jednym, ale to już któryś z kolei...

 

Dobrze że forum jest dobrowolne, tak samo jak forma pisowni i możliwość jej nieczytania . Jesteśmy w hyde parku, jeśli jego posty nie łamią regulaminu i netykiety, nikogo nie obrażają, administracja nie ma do nich pretensji, ani też ogromna większość użytkowników, to nie widzę problemu.

[EvilKillaruna]

Całość postów przyleciała

Aby piana znów powstała

 

[manuelvetro]

Niech powstaje, byle tylko tu

Wówczas wszedzie będzie spokój

[Jimmi Dragon]

Nie żebym znowu Ciebie gnoił, ale coś rym Ci się roz*******ił ;p

[EvilKillaruna]

Życzenie twe ciałem się nie stanie

Piany dookoła wciąż będzie zbieranie

I choć szczytną intencja była

Nadal twierdzę, że chybiła

 

Chyba że przekonasz moderację,

By dolewała tu piany rację,

Racji zbierze się od groma,

W innych wątkach mniejsza słoma,

 

Tylko żeby komuś się chciało,

i skrupulatnie pianę tu wlewało,

trzeba wielkiej ilości czasu,

żeby nie poszło to do lasu,

 

I choć mówim o tym gwarnie,

Taki efekt - nierealnie.

 

[manuelvetro]

Akurat mi się laiki skończyły, Evil, ale o to dokładnie mi cały czas chodziło. Kosz na śmieci, ku pamięci, z możliwością dalszej zabawy dla dzieci.

 

Bawić się w koszu na śmieci

Z pościków rym uklecić

Tak oto na forum dla dzieci

Ufundowałem kosz na śmieci

Tak chyba o tym cały czas marzę

Miałem audiofilem, zostałem śmieciarzem

Edytowane 11 Stycznia 2014 przez manuelvetro

[EvilKillaruna]

Szybko okiem na post rzuciłem,

Lajkiem zasłużonym obdarzyłem,

Wielką radość z treści mam,

Której lepiej bym nie ujął sam.

 

[MrBrainwash]

Odradzam dyskusję ze Szwagiero, to jeden z kapłanów Kościoła Audiofilskiego, może nie odznacza się tak bogatą osobowością, co sam Papież Piotr Ryka, jest za to wyjątkowo uciążliwy, mimo braku polotu.

 

Szwagiero agent inkwizycji ściga mnie wszędzie

do granic swej ambicji, po innych forach za mną lata

i kablem mnie straszy zuchwały wojaka

 

Choć marnym kablem internetowym

wysyłam mu gestem wyczynowym

Życzenia zdrowia i pomyślności

aby ze swojego hobby czerpał więcej radości

 

Więcej słuchania, mniej na*******ania.

 

Mele Kalikimaka :* <333

 

[manuelvetro]

No i pięknie!

Rymem też się tu wypowiem

Warna znów żem dostał bowiem

Za spamowanie w obiektywistach

Choć ja broniłem tematu oczywista

By każdy jednym postem gadał

By ich nie była znowu gromada

Ale wrq mnie ukarał słusznie

Nie będę się więcej w moda bawił Już nie

[EvilKillaruna]

Dobrze że stwierdził, że czytać go nie muszę,

Przycisku Odpowiedz więc palcem nie ruszę,

Niech więc inne dzieci swą pianą zabawia,

Agresywną retorykę jak na AH uprawia.

 

O moderacji słyszałem już różne rzeczy,

Typowy folwark, wcale to nie cieszy,

Wniosek z dowodu jeden mi wychodzi,

Nadmiar siedzenia w audio szkodzi.

 

[Jimmi Dragon]

Wszyscy tu po ****ch dostają,

Warn za warnem leci,

Głupie tematy się rozrastają,

Dorośli kłócą się jak dzieci.

[wrq]

Panowie, chyba się jednak wypowiem -

- Mam nadzieję, że się co nieco dowiem

w Kościele bardzo uważnie słuchając,

Zrozumieć audiofilów, chcąc nie chcąc,

przydałoby się przecież każdemu z nas.

Codziennie każdy na forum traci czas.

Chcę poznać siebie i swoje własne hobby

oraz działanie audiofilskiego lobby.

Niestety miast tutaj wszyscy bić pianę,

siedzą w Kościele - jak grochem o ścianę!

[manuelvetro]

Dam Ci fory Mister B

Białym wierszem popisz się

Przecież wiesz jesteśmy znani

Z bicia piany doskonali

 

 

 

Otóż znam powiedzenie "wiem, że nic nie wiem" i nawet się z nim utożsamiam. Z tym, że staram się te powiedzenie rozumieć jak to robił Sokrates, czyli:

 

 

Poszedłem do kogoś z tych, którzy uchodzą za mądrych (...) Wróciwszy do domu zacząłem miarkować, że od tego człowieka jednak jestem mądrzejszy. Z nas dwóch żaden, zdaje się, nie wie o tym, co piękne i dobre, ale jemu zdaje się, że coś wie, choć nic nie wie, a ja, jak nic nie wiem, tak mi się nawet i nie zdaje. Więc może właśnie o tę odrobinę jestem od niego mądrzejszy, że jak czego nie wiem, to i nie myślę, że wiem. [sokrates]

 

Zacząłeś powiadasz, Mr.B miarkować, jak Sokrates, że jesteś mądrzejszy od tych, co to za mądrych się mają. Toż i ja, co to twierdzę, cały czas, że nie tylko ja sam , ale nawet Ty wiedzieć nic nie możesz, rację chwilę temu wcześniej Ci przyznałem i takąż gratulację za to, iż prawdę jednak znasz, zanim nawet żeś udał się do Sokratesa. Mówiłem też, że zaprzestanę z Tobą dyskusji i takoż czynię, bo nie dyskutuję tylko honor czynię Tobie należny, przyznając, żeś słusznie się udał z Sokratesem w dysputy. Dialog którego ten uczy, gdy zastosujesz... i do siebie, zaraz przystopujesz.

Choćmy bić pianę tam, gdzie do tego miejsce, chętnie pianę chłepcę.

Naukowcy i psychologowie nie są wolni od urojeń. Mają je tak samo jak kapłani religijni. Nie mniej Sokrates nie słyszał o czymś takim jak metoda naukowa. Ciekaw jestem czy swoich pacjentów nauczałeś tylko, że nic nie wiedzą, czy jednak korzystałeś z tej wiedzy psychologicznej. Może filozofię ad personam zostawmy rzeczywiście na temat bicia piany.

Sokrates rozpoczął naukowe dociekanie

Drogi Mr Brainwash naukowy Panie

Dialogiem sokratejskim było nazywane

Metoda Przyczyna-skutek aktualnie zwane

 

ja w kościele ad persona uderzyłem w Ciebie wprost

Ty generalizujesz i uogólniasz mocno na wyrost

Tak by obrazić kogoś i by to było oczywiste

Dla niego tylko i grupy kolegów, to zaje2biste

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez manuelvetro

[MrBrainwash]

Sokrates rozpoczął naukowe dociekanie

Drogi Mr Brainwash naukowy Panie

Dialogiem sokratejskim było nazywane

Metoda Przyczyna-skutek aktualnie zwane

 

Moim zdaniem Sokrates propagował logiczne myślenie (przyczyna skutek), co na pewno jest podstawą przy zajmowaniu się nauką . Natomiast podstawy do metody naukowej podłożone zostały przez Kartezjusza (zasada znalezienia podstawowego aksjomatu, który by był absolutnie pewny i od którego można by wywieść drogą dedukcji resztę systemu). Dziękuję, za kolejną próbę filozoficznego oświecenia mnie.

 

ja w kościele ad persona uderzyłem w Ciebie wprost

Ty generalizujesz i uogólniasz mocno na wyrost

Tak by obrazić kogoś i by to było oczywiste

Dla niego tylko i grupy kolegów, to zaje2biste

 

Proszę o przykłady. Co mogło Cię urazić. Chcę wiedzieć za co przepraszać.

Napisałem, że uważam, po tym co napisałeś, że nie rozumiesz pojęcia subiektywizm/subiektywiści. To taka wielka obraza? Nie wiem może rozumiesz, ale swoich wypowiedzi to nie wynikało. Subiektywiści to takie osoby które przedkładają swoje widzenie świata nad wyciągnięte przez innych wnioski pochodzące z powtarzalnych zjawisk.

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez MrBrainwash

[hafis]

.

[MrBrainwash]

.

 

W moim typie. Skąd wiesz co lubię?

[EvilKillaruna]

Maybe I will be hated,

But this picture is unrelated .

 

 

Przypomnę tylko że się tu nie rozpisujemy,

Tylko swe argumenty wierszem piszemy.

[hafis]

I ta zbita piana....

 

MrB: Małe chińskie kuleczki? Ja tam wolę pełnowymiarowe

Evil- jak to nie związany z tematem- bicie piany, to masz i pianę. Ale nie sądzę, żebyś chciał bić.

Edytowane 15 Stycznia 2014 przez hafis