Arthass Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Diablo (pierwsze) - przygniatający klimat, Pokemon Red/Blue/Silver/Golden (lol), Starcraft, Devil May Cry 3 (tutaj bardziej ze względu na wyzwanie - chciałbym przejść grę na poziomie Dante Must Die: tutaj doszedłem do pierwszego spotkania z panem błaznem , a potem Heaven or Hell i czasami ciągnie do serii Final Fantasy oraz Morrowinda. Diablo II fajnie grało się na bn, ale na singlu trochę nudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jd1210 Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Diablo i Call Of Duty to moje ulubione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkusz Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Chyba zamknę ten temat bo zamiast się uczyć to szukam starych gier w domu i pakuję je do torby, żeby mieć w co grać w akademiku :/A tak bardziej poważnie - ile godzin spędziło się przy pokemonach... Aż chce się teraz kupić starego GB i je odpalić. Choć emulator na PSP też daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 (edytowane) Tak przy okazji, niedawno ukazała się seria Pokemon Origins (4 odcinki po niecałe pół godziny) wzorowane dość dokładnie na grze Pokemon Red, gdzie protagonistą jest Red (sic!), a antagonistą Green (w angielskiej wersji Blue). Ogólnie dla mnie większość ekranizacji Pokemonów jest baaardzo kiepska, a tutaj o dziwo nawet fajnie to wyszło (choć nie brak miejscami pretensjonalności, szczególnie pod koniec) Edytowane 27 Października 2013 przez Arthass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 (edytowane) Devil May Cry - kurczę, aż boli, żę nie mam teraz pada, bo 3 i 4 to rewelacyjne gry, zwłaszcza trójeczka, wg mnie przebija wszystkie God of Wary itd. najlepsza siekanka, w jaką grałem.Pierwszy raz w trójkę tłukłem na klawiaturze i nawet ukończyłem Dante Must Die, ale nadgarstki płakały, teraz nie podchodzę nawet bez odpowiedniego sprzętu.A i przypomniałą mi się seria, o której wstyd, że zapomniałem wspomnieć... LEGACY OF KAIN - zwłaszcza oba Soul Reavery, najlepsze TPP akcji jakie znam, gęsta, mroczna, pokręcona fabuła ciągnąca się przez 5 tytułów (dochodzą 2 części Blood Omena i Defiance), rewelacyjnie zaprojektowane poziomy (strefa astralna u Raziela - mistrzostwo świata). Nie ma lepszej opowieści o wampirach niż Dziedzictwo Kaina.Co do Poksów, najwięcej czasu przesiedziałem na drugiej generacji, najlepiej rozwinęła pomysły w Red/Blue/Yellow, a nie przekombinowali z nowymi Pokemonami. Pokemon Gold/Silver zasługują na tytułowe złoto i srebro Edytowane 27 Października 2013 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BamboszeK Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 A tak bardziej poważnie - ile godzin spędziło się przy pokemonach... Aż chce się teraz kupić starego GB i je odpalić. Choć emulator na PSP też daje radę Kupiłem jakiś czas temu Gameboya Advance na forum za 15zł własnie z myślą o graniu w Pokemony, Kirby czy Dragon Ball Super Sonic Warriors ale ceny średnio 80zł za używaną grę odstraszają. Opcją jest też karta z czytnikiem SD ale to również wydatek sporo ponad 100zł a nie wszystkie gry chcą działać. Druga opcja ma też taki plus że mógłbym zacząć tworzyć chiptuny ^^ Na iPodzie grałem w Emeralda, jestem już przy końcu ale zmieniłem taczkę na 5G a emulator wymaga jailbreaka więc zapisy grzecznie czekają na dysku aż wyjdzie JB na T5G Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 (edytowane) Diablo (pierwsze) - przygniatający klimat, Pokemon Red/Blue/Silver/Golden (lol), Starcraft, Devil May Cry 3 (tutaj bardziej ze względu na wyzwanie - chciałbym przejść grę na poziomie Dante Must Die: tutaj doszedłem do pierwszego spotkania z panem błaznem , a potem Heaven or Hell i czasami ciągnie do serii Final Fantasy oraz Morrowinda. Diablo II fajnie grało się na bn, ale na singlu trochę nudzi. Devil May Cry przy Bayonetta to kaszka z mleczkiem... @bachankas- Niestety 3 wg. mnie jest kiepska w porównaniu do 1. Edytowane 27 Października 2013 przez Azahiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Nie wiem, nie grałem. Ale piszemy o poziomie domyślnym? No bo jeśli poziom Dante Must Die to kaszka z mleczkiem... 1 i 3 wg mnie przestawiają podobny poziom. Obie są udane w przeciwieństwie do 2. Jedynka to oczywiście klasyk i klimat też miała odrobinę mroczniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 W jedynkę nie miałem okazji dłużej pograć, ale parę chwil popykałem i kumpla i mniej więcej podobny poziom reprezentują. Nie wiem jak klimat, ale w trójce genialny humor Dantego trzymał od początku do końca. A walka gitarą elektryczną jest przemiodna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 U mnie z Dante Must Die był taki problem, że przeszedłem na niego bezpośrednio po zaliczeniu hard, a więc nie otrzymałem super kostiumu za poziom very hard, co podobno bardzo pomaga na DMD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkusz Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Hmmm, a grali w Ninja Gaiden II na najwyższym poziomie trudności? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Grali- tyż trudna nawet bardzo. Jednak jak jeszcze w ninja gaiden sobie radziłem, to w bayonetta nie mogę na najwyższym poziomie przejść 2 poziomu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tybysh Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Diablo, Diablo II, Fallout 2, Chrono Trigger (na SNES). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ablak Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Dla mnie nieśmiertelne gry to seria począwszy od Soldiers Ludzie Honoru. Faces of War. Men of War. Może nie są tak popularne jak wasze typy. Chyba dlatego że to najtrudniejsze gry..... To elita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 To jak już przy takich klimatach to lubiłem Company of Heroes Oraz Commandos, ale te stare z widoku izometrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Nie chodzi tylko o trudność gry, jak uwielbiam np. Fable pierwsze, mimo że gra przechodzi się praktycznie sama, ani razu nie zginąłem w niej, a jednak klimat baśni wciąga i nie puszcza.Nie wiem jak Bayo czy Ninja Gaiden, ale DMC przy wysokim poziomie trudności dawał mnóstwo frajdy z kręcenia combosów, razem z nietypowymi brońmi daje to mieszankę wybuchową Zestaw gitara + 2 miecze i można siekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkusz Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Nie chodzi tylko o trudność gry, jak uwielbiam np. Fable pierwsze, mimo że gra przechodzi się praktycznie sama, ani razu nie zginąłem w niej, a jednak klimat baśni wciąga i nie puszcza. Nie wiem jak Bayo czy Ninja Gaiden, ale DMC przy wysokim poziomie trudności dawał mnóstwo frajdy z kręcenia combosów, razem z nietypowymi brońmi daje to mieszankę wybuchową Zestaw gitara + 2 miecze i można siekać Wszystkie Fable takie są Moja ulubiona seria gier ever. Obok niej fifa (do piwka i pizzy ze znajomymi jak znalazł), halo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Destruktor Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 To jak już przy takich klimatach to lubiłem Company of Heroes Oraz Commandos, ale te stare z widoku izometrycznego. Pierwszy Commandos był świetny, jestem pełen podziwu dla kumpla który przeszedł całość. Podobno 20 misja już była prosta po tych poprzednich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Cała seria Komandosów rządzi, przeszedłem tylko 3. część, do poprzednich nie miałem tyle samozaparcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egoista Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 HoMM 3 ponad wszystko. Do tego dodałbym wymieniane już Fallouty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 A i przypomniałą mi się seria, o której wstyd, że zapomniałem wspomnieć... LEGACY OF KAIN - zwłaszcza oba Soul Reavery, najlepsze TPP akcji jakie znam, gęsta, mroczna, pokręcona fabuła ciągnąca się przez 5 tytułów (dochodzą 2 części Blood Omena i Defiance), rewelacyjnie zaprojektowane poziomy (strefa astralna u Raziela - mistrzostwo świata). Nie ma lepszej opowieści o wampirach niż Dziedzictwo Kaina. Taaaaak. Świetna fabuła, świetne smaczki w rozgrywce (te dwa plany gry), świetne postaci. No i pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem animację skóry Moebiusa na początku w SR2, robiło wrażenie jak na swoje czasy (mimo że ręce nadal miał kołki). W sumie chyba Defiance i dwa równoległe wątki fabularne mi się najbardziej spodobały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zawish Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 fallout 1 i 2, a nawet tactics. diablo 1 i 2 jagged alliance 2 commandos ale juz nawet nie pamietam nazw czesci, behind enemy lines bylo? jakies gta 1, 2 morrowind i nawet oblivion taaa troche sie tych godzin przegralo :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 A i przypomniałą mi się seria, o której wstyd, że zapomniałem wspomnieć... LEGACY OF KAIN - zwłaszcza oba Soul Reavery, najlepsze TPP akcji jakie znam, gęsta, mroczna, pokręcona fabuła ciągnąca się przez 5 tytułów (dochodzą 2 części Blood Omena i Defiance), rewelacyjnie zaprojektowane poziomy (strefa astralna u Raziela - mistrzostwo świata). Nie ma lepszej opowieści o wampirach niż Dziedzictwo Kaina. Taaaaak. Świetna fabuła, świetne smaczki w rozgrywce (te dwa plany gry), świetne postaci. No i pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłem animację skóry Moebiusa na początku w SR2, robiło wrażenie jak na swoje czasy (mimo że ręce nadal miał kołki). W sumie chyba Defiance i dwa równoległe wątki fabularne mi się najbardziej spodobały. W wakacje zrobiłem sobie maraton: BO->SR->SR 2->BO2->Defiance. Fabularnie cała saga to czołówka gier komputerowych i nawet mało który rasowy RPG może mu podskoczyć. W Defiance trochę szkoda, że i Razielem i Kainem grało się identycznie, ale mimo to godne zakończenie sagi. A za wykreowanie Raziela twórcy powinni dostać growego Oscara - tak charakterystycznej, wyrazistej postaci ze świecą szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gourney Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Jak dla mnie, to: 1. System Shock 2 - to się nigdy nie nudzi (klimat, opcje rozwoju postaci), nawet nie pamiętam ile razy w to grałem; 2. Icewind Dale 1 i 2 - wspaniała muza, która - jak dla mnie - może być wyłącznym powodem pogrania w ten klasyk; 3. Bioshock 2 - odkryty niedawno, przebrnięty ze 3 razy (żałuję, że nie mam części pierwszej), dzięki świetnej fabule i trzymającej w napięciu akcji; 4. Shogun: Total War - jak dla mnie kamień milowy w kategorii gier strategicznych, do tej pory pamiętam niemal wszystkie przerywniki filmowe (atak ninja, audiencja zachodnich dyplomatów itp.). Teraz został godnie zastąpiony przez Shoguna 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2013 Jak dla mnie, to: 1. System Shock 2 - to się nigdy nie nudzi (klimat, opcje rozwoju postaci), nawet nie pamiętam ile razy w to grałem; 2. Icewind Dale 1 i 2 - wspaniała muza, która - jak dla mnie - może być wyłącznym powodem pogrania w ten klasyk; 3. Bioshock 2 - odkryty niedawno, przebrnięty ze 3 razy (żałuję, że nie mam części pierwszej), dzięki świetnej fabule i trzymającej w napięciu akcji; 4. Shogun: Total War - jak dla mnie kamień milowy w kategorii gier strategicznych, do tej pory pamiętam niemal wszystkie przerywniki filmowe (atak ninja, audiencja zachodnich dyplomatów itp.). Teraz został godnie zastąpiony przez Shoguna 2. A w pierwszego SS grałeś? Aż dziw bierze, że np. takiego Cyberspace nie wykorzystują w innych grach... System Shock 2 to jeden z nielicznych tytułów, gdzie bałem się jak grałem, żadne FEARy czy Slendery nie przerażały jak mutant za plecami. A pierwsze pojawienie się SHODAN... gacie pełne, scena, która weszła w pamięć na całe życie. Generalnie takie gry jak System Shocki, Deus Ex czy BioShocki mają jedną genialną zaletę - całą fabułę, historię, odtworzenie wydarzeń zbierasz z maili, e-data itd. im więcej szperasz, szukasz, tym więcej dowiadujesz się o otoczeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.