Skocz do zawartości

All that Jazz


jupiterpm

Rekomendowane odpowiedzi

https://tidal.com/album/272455468

 

Brad Mehldau, Mother Should Know: Brad Mehldau Plays The Beatles (2023)🎶

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam małe pytanko, mógłbym prosić o polecenie czegoś podobnego stylem do Soul of things, Dark Eyes Stańki (oprócz Wasilewskiego), Shinya Fukumori Trio itp - chodzi mi o coś w miare spokojnego, czasem może bardziej "dark" (jak np Lontano), ale wciąż w miarę spokojnie, bez specjalnego chaosu, na chill (ew smutny chill)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Destruktor napisał(a):

Mam małe pytanko, mógłbym prosić o polecenie czegoś podobnego stylem do Soul of things, Dark Eyes Stańki (oprócz Wasilewskiego), Shinya Fukumori Trio itp - chodzi mi o coś w miare spokojnego, czasem może bardziej "dark" (jak np Lontano), ale wciąż w miarę spokojnie, bez specjalnego chaosu, na chill (ew smutny chill)?

Jerzy Mazzoll - "Być" (klarnet ze spokojną elektroniką w tle), Adam Bałdych - zwłaszcza album "Poetry" z Paolo Fresu, a także "Sacrum Profanum", Maciej Obara Quartet "Three Crowns". Terje Rypdal "Odysssey". Jan Garbarek: "Twelve Moons", Eberhard Weber "The Following Morning".... i wiele innych - jak coś jeszcze sobie przypomnę, to napiszę.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, pabloj napisał(a):

Album nagrany binauralnie:

Może i binauralnie, ale ja od takiego grzecznego jazzu do kotleta wolę coś, co jest może i gorzej nagrane, ale zagrane bardziej  z jazzowym czadem - od samego początku płyty dźwięki eliminujące osoby nieprzygotowane na mocniejszą jazzową jazdę ;) Taki jazz w XXI wieku to ja rozumiem i gorąco polecam!

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Rafacio napisał(a):

Jazz, jak jazz, ale gdzie ty tu czadu doświadczasz to nie wiem.

Ano właśnie - nie każdy to doświadczy. Na samym początku chociażby. Chodzi mi o ten rodzaj czadu, jaki jest np. tutaj (patrz link na Spotify poniżej  - przy okazji Brotzmann kończy dziś 82 lata). U McBride'a sporo mniej tego, ale jak na standardy roku 2023 - wystarczy ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę być szczery. Lubie, a nawet więcej Davisa, Coltrane, Armstronga i kilku innych, nawet lubię posłuchać jedną płytę Sama Riversa, ale to co powyżej to jest jakiś chaos. W sumie jakby spotkało się kilku kolesiów nie umiejących grać to też by coś w tym stylu powstało. Ale ja jazz słucham od czasu do czasu i jazzmanem z krwi i kości nigdy nie będę. Nie tego co daje jazz szukam w muzyce.

Ale tak samo nie kumam eksperymentalnych wyczynów Pattona i jakichś tam jego Fantomasów itp.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności