micbud Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 A ja właśnie wyciskam, ale zamiast sztangą to synkiem, więc nawzajem;-] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nismovsky Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Ja zaraz pójdę pobiegać, więc o mnie się nie martw. Powodzenia i dobrej pogody! Ja moje ćwiczonka ogarnąłem już o 7 rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) Ja nie widzę między wami sporu. Mówicie w zasadzie o tym samym ; ) @Micbug wiesz dlaczego tak się dzieje jak pisałeś na początku? Dlatego, że zwykłe wykonywanie poleceń jest nudne. A co ludzi kręci? Ludzi kręcą gry. Dlatego granie w piłkę jest ciekawe i się nie nudzi, a z zewnątrz siłownia wydaje się nudna. Jednak ćwiczenie na siłce też można potraktować jako gre - zdobywanie wyników, docieranie do wyznaczonych celów itp. To właśnie ludzi kręci. Z tym, że masz racje, jak ktoś dotrze do celu i nie wyznaczy sobie kolejnego to wszystko może się posypać. Dlatego trzeba o tym pamiętać i je wyznaczać. Z drugiej strony na siłowni też są endorfiny które uzależniają i też człowiek potem nie może bez tego żyć. Natomiast tutaj są dwa rozwiązania, jak ktoś nie lubi siłki, to niech zacznie uprawiać jakiś sport, jak komuś nie zależy na sporcie to zadowoli się siłką. Grunt to zdrowie i dobra forma BTW. 6 weidera to ćwiczenie na spalenie tłuszczu i wyrzeźbienie brzucha, ale nie jest najlepszych ćwiczeniem na rozwija mięśni brzucha, a spalenie tłuszczu lepiej robi przez bieganie, bo tłuszcz spala się z całego ciała, a nie z konkretnego miejsca. 6 weidera może być dobrym ćwiczeniem na silną wolę głównie ; ) Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez MrBrainwash 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgadza się, że gry są ciekawsze. Dlatego np. na szkoleniach większym zainteresowaniem uczestników cieszą się gry, niż wykład, czy proste ćwiczenia. Ale to też zależy od człowieka i jego zainteresowania dyscypliną, ponieważ zdarzały się treningi, podczas których wykonywałem przez 1,5h jedno ćwiczenie i naprawdę mi się nie nudziło, a trening uznałem za owocny. Tyle, że to było ćwiczenie związane z dyscypliną, od której jestem uzależniony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgadza się, że gry są ciekawsze. Dlatego np. na szkoleniach większym zainteresowaniem uczestników cieszą się gry, niż wykład, czy proste ćwiczenia. Ale to też zależy od człowieka i jego zainteresowania dyscypliną, ponieważ zdarzały się treningi, podczas których wykonywałem przez 1,5h jedno ćwiczenie i naprawdę mi się nie nudziło, a trening uznałem za owocny. Tyle, że to było ćwiczenie związane z dyscypliną, od której jestem uzależniony. Nuda jest częścią tej gry... robisz nudne ćwiczenie, pracujesz, ale potem widzisz efekty i czujesz satysfakcje... nasza psychika nie jest przystosowana, aby cały czas odczuwać ekscytacje Trzeba się z tym pogodzić i zapitalać ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 A jak się ktoś nie lubi nudzić? Tak jak np. ja? No nie pamiętam, żebym miał w mojej dyscyplinie jakiś nudny trening. Były takie, że zmarzłem, ale żebym się nudził (w sensie znużył, że już mi się tego nie chce po prostu robić), to nie...ale może mnie pamięć zawodzi. Za to na siłce, pływalni, lub bieżni - to raczej niewiele ciekawych treningów pamiętam, mimo, iż z różnymi osobami czy w różnych sytuacjach ćwiczyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) Mówi się, że nuda to brak koncentracji. Może po prostu lubisz inny typ zajęć, inną dynamikę ruchów. Mnie piłka nożna nudzi, a na boisku od kosza biegam jakbym miał petardę w tyłku Dobry trening na siłowni mnie osobiście nie nudził. Wszystko to kwestia indywidualna. CrossFitu nie robiłem, ale nie wygląda mi wcale na nudny. Mój ideał treningu taki jak Jasona Stathama :] Lubię jego filozofie. Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez MrBrainwash Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooru Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Wiedzę w zasadzie, że Statham uprawia crosfight w swoim treningu. To rzeczywiście trening, który sporo daje. Ja raz na jakiś czas uzupełniam nim swój siłowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nismovsky Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) CrossFit to inaczej Cross Training. Na tej zasadzie bazują zarówno P90X i jej pochodne, jak i Insanity: The Asylum (oraz masa innych programów treningowych). A zasada Stathama o robieniu 40 minut katorgi zamiast 1,5h byle czego też jest mi bliska i jest w sumie esencją tych programów, bo żeby zminimalizować czas spędzony na ćwiczeniach, trzeba zmaksymalizować wysiłek i skrócić przerwy No i jak się nie opierdzielasz to zakwasy są większe, a jak wiadomo "zakwasy to zapowiedź masy" Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez nismovsky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kieko Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Szczere gratulacje dla autora. Mi przez ok. 40 dni udalo sie zrzucic 7kg (sam rower i troche pracy fizycznej w zniwa. Bez diety) i jestem z sb dumny Musze znalesc troche motywacji, a rusze dupe i cos zrobie... Jeszcze raz - szczere gratki //tapnięte z x8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nismovsky Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 @KiekoWielkie dzięki i również gratulacje, bo wiem jak żniwa potrafią dać w kość Jakbyś chciał coś zacząć to pisz tutaj albo na PM to Ci pomogę coś dobrać, podpowiem co i jak z jedzeniem i będziesz sobie robił lajtowo ćwiczonka w domowym zaciszu.Powiem Wam tak - moja matka robiła tylko 3 tygodnie z P90X i zgubiła 10 kg, a teraz trzyma żywienie (mniej więcej) według moich zaleceń i wcale nie chce już wracać do kopców ziemniaków czy tłustego smażonego żarcia Jutro będzie rzeź dla mnie - nogi, faza bulk (nabierania masy).Duże mięśnie + dużo krwi = dużo zakwasów, ale za to pięknie wyrobione uda i łydki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kieko Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Ja musze troszke sb brzuch wyzezbic, bo nogi i rece mam calkiem ok, tylko sadelko na brzuchu... Jutro siade do komputera i poszukam czegos, polecasz jakies konkretne cwiczenia ? //tapnięte z x8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Jutro siade do komputera i poszukam czegos, polecasz jakies konkretne cwiczenia ? Jakiekolwiek. + ujemny bilans kaloryczny możesz do tego używać interming fasting, który jest fajnym sposobem na dietę i sprzyja redukcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooru Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Ale IF nie każdemu służy i nie każdy da radę wbić kalorie w oknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kieko Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Jutro siade do komputera i poszukam czegos, polecasz jakies konkretne cwiczenia ? Jakiekolwiek. + ujemny bilans kaloryczny możesz do tego używać interming fasting, który jest fajnym sposobem na dietę i sprzyja redukcji. Wieem, ze byle co + mniej zrec, starczy, jednak cos co pozadnie rusza miesnie brzucha bedzie lepsze niz byle co //tapnięte z x8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 A znacie jakiś skuteczny sposób na odchudzenie nóg? Wiem jak to brzmi, ale cały tłuszcz osadził mi się na nogach, wiem, że nie można odchudzić jednej wybranej części ciała (chudnie się z całego), ale problem w tym, że np z brzucha nie mam czego zrzucić, bo nie mam tam tłuszczu Wszystko "osiedliło się" na udach/podudziach, nie wygląda to zbyt dobrze. Do biegania nie mam siły, aktualnie robię jakieś 50km dziennie na rowerze, z małym obciążeniem, ale efektów nie zauważyłem. Może zna ktoś jakieś dobre ćwiczenia na pozbycie się tłuszczu z nóg, takie które naprawdę działają Z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gooru Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Ogranicz węgle. Zwiększ ilość tłuszczy i białka. Jak dla mnie to może być przyczyną braku spadku. Przy takiej aktywności powinno spadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjuzikfrik Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Akurat na rowerze to ćwiczysz mięśnie i je rozbudowujesz, więc nogi raczej nie będą maleć. Najlepiej byłoby pobiegać niestety. Ja mam gorzej, bo mam umięśnione uda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nismovsky Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) Zarówno dla Pana Owcy, jak i Kieko polecę coś od Shauna T. czyli:- Insanity- Insanity: The Asylum (vol. 1 &2)- Focus T25Najlepiej zacząć od zwykłego Insanity. 9 tygodni ostrej jazdy z cardio/interwałami biegowymi. Rzeźbi jak cholera, ale z początku będziecie mnie przeklinać za pokazanie Wam tych ćwiczeń Co do brzucha samego to jak najbardziej właśnie Insanity lub Asylum (na fotkach z pierwszego postu widać właśnie różnicę Marzec vs Kwiecień zrobioną tylko z Asylum vol.1). Z nóg z kolei tłuszcz mi zniknął właśnie dzięki Insanity.Zróbcie obaj Insanity - to tylko 60 dni, a daje wielkie efekty w kwestii redukcji body-fat i genialną wydolność (korzystam z niej przy bieganiu za piłką)!Asylum to trening dla ludzi, którzy ukończyli zwykłe Insanity i potrzebują czegoś jeszcze intensywniejszego.P.S.No i Insanity nie wymaga sprzętu: tylko podłogi i wygodnych butów, więc koszt rozpoczęcia tych ćwiczeń jest w sumie żaden. Do Asylum trzeba już jednak kupić drążek, hantle oraz zrobić sobie tzw. agility ladder, ale to temat na później. Pokażę Wam z czasem jak zrobić taką drabinkę w kwocie poniżej 10 zł ale najpierw zróbcie zwykłe Insanity i podzielcie się wrażeniami z pierwszych dni tutaj! Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez nismovsky 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kieko Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 60 dni, a efekty faktycznie ciekawe... Chyba mnie zmotywowales Jutro siadam do kompa i patrze co to za cudo //tapnięte z x8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nismovsky Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Efekty kozackie, ale te ćwiczenia będą tak ciężkie, że nie zdziw się jak się zmachasz na samej rozgrzewce Trwa to 9 tygodni w cyklach: 4+1+4.Pierwszy miesiąc to ćwiczenia trwające 30-40 minut, 6 razy tygodniowo.Potem jest tydzień Recovery z lżejszymi ćwiczeniami, poniżej 30 minut.Ale potem nadchodzi drugi miesiąc... Jest trudniej, dłużej i mniej przerw. 40-60 minut.Jedno Ci powiem - jak po tym nie zredukujesz tłuszczu to znaczy, że wpieprzałeś od groma słodyczy Tylko pamiętaj: ćwicz MINIMUM GODZINĘ PO JEDZENIU. Inaczej bądź gotów na wymiotowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 (edytowane) MrSheep - skończ robić areoby (chyba że lubisz). One są dla tych co lubią dużo zjeść i muszą spalić nadmiar energii. Grube nogi to nic strasznego. Przypakuj tak aby twoja sylwetka się wyrównała, a potem zrób redukcje, afekty będą lepsze IMO. :] Edytowane 23 Sierpnia 2013 przez MrBrainwash 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrSheep Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Nie no, do takich jak na obrazku wyżej to mi brakuje tyle, że ho ho Tłuszcz z nóg mi wręcz zwisa i na pewno nie są to mięśnie, uwierzcie mi Spróbuję tego Insanity poleconego przez nismovsky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Ja musze troszke sb brzuch wyzezbic, bo nogi i rece mam calkiem ok, tylko sadelko na brzuchu... Jutro siade do komputera i poszukam czegos, polecasz jakies konkretne cwiczenia ? //tapnięte z x8 ćwicząc nie ograniczaj zbytnio białka, zaczniesz zjadać sam siebie i swoje mięśnie. Naprawa uszkodzonych włókien odbywa się kosztem innych mięśni. Bardzo ważne jest, żeby po treningu brzucha te mięśnie rozciągnąć, nie robienie tego prowadzi do skracania tych mięśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kieko Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Czyli zrec bialko - ograniczyc weglowodany, tak? //tapnięte z x8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.