Skocz do zawartości

Recenzja Brainwavz HM5 i wzmacniacza NuForce MMP


NimnuL

Rekomendowane odpowiedzi

Trudno się zgodzić w wielu kwestiach.

 

Uwielbiam HM5, ale one potrzebują czegoś więcej od źródła, najlepiej neutralnego toru z dobrą holografią, żeby scena była precyzyjna, mimo że ma charakter monitorowy - skonkretyzowany i bliski. E9 też im zaszkodzi, bo to jednak 10 Ohm na wyjściu, więc niski damping rozmywa bas i go spłyca, bo HM5 potrafią zawibrować na głowie, ale to monitory, więc nie robią tego nachalnie - tylko tam gdzie trzeba.

 

Niski damping bardzo łatwo na nich wyczuć - bas jest zupełnie nieprecyzyjny na źródłach 10 Ohm (E09k, Fubar HD, ICON HDP) - tam gdzie ma być szybki i punktowy jest rozmyty i spłaszczony. Są ogólnie czułe na charakter źródła - nawet problemy z balansem potencjometrów we wzmakach bardzo łatwo na nich wychwycić. Bardzo dobry sprzęt do testów torów i porównań do słuchawek zamkniętych.

 

Precyzyjne są, jasnymi bym ich nigdy nie nazwał, są właściwie zrównoważone, lekko przyciemnione - ale to zależy od źródła, na tych neutralnych są równe, ale mają czarne tło. Grają dobrze wszystko - metal, jazz, elektronikę. Przy nich HD 25-1 mają mało z monitorami wspólnego - bardziej przypominają rozrywkowe portable.

 

No i trudno wymagać od monitorów muzykalności.

 

Z całym szacunkiem, ale masz NimnuL dziwny gust, jeśli podobają Ci się HP800 i HM5. Bez urazy, ale to dwa światy jakościowe :)

 

Edit: BTW, czemu nie wrzucasz recek do wylęgarni? Trafiają wtedy do indeksu i łatwiej je wyszukać przez Google.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brainwavz ma w ogóle jakieś "swoje" słuchawki? Na mp4nation udają, że te słuchawki produkują, a to wszystko Yoga, Visang i coś tam jeszcze.

Chociaż bawili się ostatnio drukarką 3D robiąc połótwarte kopułki: http://www.mp4nation.net/forum/download/file.php?id=71

 

BTW, marzę o czymś takim:

p_120828_02684.jpg

 

OTWARTE HM5! OMG...

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maciux

Ten link do yoga.com.tw jakiś uwrany jest, jaki konkretnie model masz na myśli?

Dziwny gust ... czy przez 'dziwny' masz na myśli 'wyjątkowy'? :) Komplemenciarz.

Na gołym iPodzie też szału nie robią. Integra to samo.

A jeśli słuchawki w tej cenie są tak wybredne to tylko gorzej dla nich. To nie ta klasa sprzętu by dobierać do nich tor i dostosowywać całe otoczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są wybredne słuchawki, to czułe monitory - dasz im lepsze źródło, to się odwdzięczą. Co to znaczy "nie ta klasa sprzętu"? Za tanie są, żeby opłacało się je podłączyć do czegoś lepszego? Słuchałem ich ostatnio na Bursonie HA-160DS i zbierałem szczękę z biurka słuchając Violator Depeche Mode - trudno uwierzyć, że te słuchawki (lub rebrand) można mieć za małą kasę.

 

HM5 to słuchawki, które są środkowym palcem w stronę AKG, Sennheisera i innych gigantów, którzy HM5 wyceniliby na 1500 zł i nawet szmacianego pokrowca by nie dorzucili.

 

Ten otwarty model HM5 od Hoga to CD990 - z działu "monitor headphones". Mam nadzieję, że kiedyś Brainwavz w nie zainwestuje.

 

Co do gustu, to rzeczywiście można sobie to tak tłumaczyć :P Też mam w sumie zróżnicowany gust :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wywoływać przepychanki i dyskusji (zapraszam do komentarza pod testem na TwojePC) natomiast nie bardzo rozumiem

W mojej ocenie HM5 nie gra nawet w połowie tak fajnie jak K550, HD380Pro też w moich uszach lepiej brzmią. Może nie jako monitory stricte, ale jako słuchawki w ogóle. Nie wiem jak Ty, ale ja nie siedzę w studio i nie nagrywam płyt. Ja je słucham w wygodnym pokoju. HM5 nie niosą zbyt wielu emocji. Są fajne, naturalne, ale nie zgodzę się z sugestią, że znane marki wyceniłyby go na 1500zł. Może inaczej, może i by wyceniły, ale w cenie 1500zł można znaleźć wiele fajniejszych modeli dla ucha.

Nikomu jednak nie bronię uważania tych słuchawek za najlepszy wybór w cenie do np. 1000zł. Niech mi tylko nikt nie broni podchodzić do tych słuchawek bez emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HM5 to słuchawki, które są środkowym palcem w stronę AKG, Sennheisera i innych gigantów, którzy HM5 wyceniliby na 1500 zł i nawet szmacianego pokrowca by nie dorzucili.

 

Raczej na odwrót. Pod względem naturalności i poprawności K550 ten środkowy palec pokazują HM5 już od pierwszych chwil, choć same nie są pozbawione wad. O ile prawdą jest, że HM5 grają ładnie z neutralnego źródła, to K550 po kilku drobnych i idiotycznie wręcz prostych modyfikacjach można przeobrazić w klasę na upartego niemal K601 bez ich apetytu na zasoby i paroma rzeczami na ich tle poprawionymi. No i HM5 to wciąż rebrandy a nie autorski twór Brainza. Chyba że na opak odczytuję Twój post - wtedy przepraszam :). (edit: a coś chyba czuję że tak)

 

HM5 są ciekawe, ale nigdy nie nazwałbym ich brzmieniem za 1500zł, nigdy nie powiem że są naturalne, nigdy nie dam im znaczka za realizm, nie będą też uniwersalne względem źródła ani wygodne. Brzmienie mają masywne i ciemne, nie "zrównoważone" i "lekko przyciemnione". Nie użyłbym ich też jako monitorów, choć na odpowiednim źródle mogą pełnić taką rolę z powodzeniem, zwłaszcza w głośnym otoczeniu. Dlatego słuchawkowe audio to niewdzięczny temat - łatwo popada się w skrajność.

 

Recenzję NimnuLa przeczytam później, ale coś czuję że tam już w ogóle nie zostawię suchej nitki :).

 

 

W rezultacie otrzymałem coś, co wpasowuje się w mój gust i zamiłowanie do jasnego grania. Pierwsze co natychmiast daje się zauważyć to naturalność brzmienia.

 

Ok, widzę że naprawdę będzie trzeba to przeczytać dokładnie później. Maciux ma rację, w wielu miejscach nie można się zgodzić.

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NimnuL: Również nie chcę wywołać dyskusji na kilkanaście stron - to dyskusja o gustach i specyfice naszych urządzeń, a ja tylko prezentuję odmienne obserwacje z obcowania z HM5 na wielu źródłach. Sprawdziłem je ostatnio w 10 konfiguracjach DAC+AMP - bardzo wrażliwe na ich specyfikę.

 

Piszę tylko, że HM5 należy podłączyć do dobrego źródła, żeby móc je w pełni ocenić. No i to monitory, słuchawki, które nie mają być rozrywkowe, muzykalne, a wręcz przeciwnie.

Nie uważam też, że to najlepszy wybór do 1000 zł, bo nie ma najlepszych wyborów - są preferencje i pod nie trzeba brać poprawkę.

 

Evil: "Środkowy palec" w kwestii marketingu, wyposażenia i stosunku cena/jakość.

Warto podłączyć je do neutralnego źródła o wysokiej rozdzielczości. Tak jak pisałem, są na to bardzo czułe. To zdecydowanie monitory: skonkretyzowana scena (która ma za za danie pokazać jedynie szkic, bez fajerwerków), świetna separacja i czułość na mastering.

 

Dla mnie mogą mieć tam każde logo, nie interesuje mnie czy to Yoga, Brainwavz czy Lindy.

 

Ciemne to HM5 mają czarne tło na dobrym źródle, stąd wydaje się, że są przyciemnione. Brzmią moim zdaniem naturalnie jak na słuchawki zamknięte, czego nie mogłem powiedzieć o K550 i wielu innych.

 

K550 słuchałem krótko, nie przypadły mi do gustu, jednak muszę dać im więcej czasu przy najbliższej okazji, ale to inna specyfika słuchawek, inne zastosowanie i preferencje.

 

Gusta, gusta, gusta. Uważam jednak, że lepiej opisywać brzmienie słuchawek jak się ma pod ręką neutralne źródło z niską impedancją wyjścia. W innym wypadku obraz będzie jeszcze bardziej zafałszowany, bo już nasze aparaty słuchowe brzmienie różnicują. 10 osób podłączy HM5 pod inne źródło (ciemne, jasne, z wysoką i niską impedancją) i okaże się, że każdy ma o nich inne zdanie, bo są na to czułe.

 

Stąd nasze dyskusje nie mają sensu - mają jedynie pokazać inne efekty z innego kontekstu. Nie czerpię satysfakcji z kłótni na 10 stron, bez szans na porozumienie. Nie mamy wspólnego punktu odniesienia. Ja wskazuję, że mam inne odczucia i nie będę walczył o to, żeby ktoś zmienił zdanie. Chociaż niedługo sprawdzę sobie uDACa2, więc jakiś klucz do "czytania" Twojego gustu będę miał :)

 

Edit: Ogólnie nie lubiłem terminu czarne tło, ale na HM5 z Bursonem HA160DS doświadczyłem ostatnio tak silnego efektu, że wiem, że nie jest to kolejny audiofilski voodoo-chwyt marketingowy. Niezwykła czystość brzmienia, do tego stopnia że miałem wrażenie, że poza brzmieniem nie ma nic - pustka, a dźwięk wyłania się, tak jakby był idealnie oświetlonym punktem - totalnym kontrastem do tła sceny dźwiękowej. Brzmi jak magia, ale trudno to inaczej opisać.

 

Edit2:

 

Recenzję NimnuLa przeczytam później, ale coś czuję że tam już w ogóle nie zostawię suchej nitki :).

Ale dlaczego? To czułe monitory, na zestawach NimnuLa mogły tak zabrzmieć :)

Na Bursonie HA 160DS też są jaśniejsze niż na O2/ODAC lub Custom Cute/ODAC, gdzie są neutralne.

 

Dlatego ja w recenzjach kładę duży nacisk na opisanie specyfiki źródła, testowanie słuchawek w kontekście źródła. Wiem, że nie opisuję brzmienia słuchawek, tylko brzmienie słuchawek na danym źródle - to też różnicuję w tekstach. Nie ma tutaj pewników - szczególnie jeśli słuchawki są na to wrażliwe. Chociaż opisywanie brzmienia na źródłach, które w pomiarach pokazują idealnie równą kreskę, prawidłowe przekazywanie fal i niskie zniekształcenia, ułatwia i zwiększa miarodajność opisu słuchawek.

Edytowane przez maciux
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem że na opak zrozumiałem, wybacz zatem :).


Tutaj gust ma mało do powiedzenia, bo chyba wiem na czym polega problem patrząc po akapicie z powoływaniem się na K550. Obie pary podpięte pod kolejno źródło:

- jasne / neutralne

- ciemne / gęste / mocne

pokazują albo zbliżony obraz zmian brzmieniowych (jasne) albo diametralną różnicę i pełen rozjazd między sobą (ciemne). HM5 reagują na to o wiele mocniej niż K550. To jest też to co mówisz o HM5 - że są bardzo czułe, potwierdzam, małpy mocno reagowały na sygnał z dziurki także i u mnie.


Mnie niby też nie, ale cenię sobie też tworzenie własnych pomysłów a nie sprzedawanie cudzych :).


Mając w rękach HM5 i K550 to te drugie były bardziej realne, bardziej neutralne i bliższe prawdzie, choć stock trochę im to utrudnia. Dlatego wywaliłem w diabły stockowe pady i założyłem im:

- pady od EVO

- podwójny filtr akustyczny z bardzo cienkiej tkaniny bibułkowej

- foam net pady z Custom One Pro

W tym momencie wyraźnie dostało im się in plus w zakresie brzmienia, poleciały w kierunku tego, co można usłyszeć w K601 czy Q701, z którymi bezpośrednio je zestrajałem, oczywiście wciąż daleko jednak im do takiego poziomu. Ale pokazuje to że to diabelstwo ma w sobie potencjał i to spory.


A ja właśnie dlatego lubię kolumny - nie ma tam takich dylematów i problemów :). Ale racja - testy powinny się odbywać na całej gamie źródeł, od neutralnego lub zbliżonego do neutralnego po specjalnie jasne / ciemne w ramach prób. Dopiero wtedy można to opisać i ew. zdecydować co się podoba a co nie.


Też nie do końca :). uDAC jest u mnie źródłem pomocniczym, tylko i wyłącznie. Jest sporo sytuacji, w których mi się jego brzmienie kompletnie nie podoba lub nie przydaje, są takie, w których jego odchudzająca bas sygnatura jest nieoceniona i wypada z danymi słuchawkami najlepiej. Raczej będziemy mieli o sobie zawsze różne zdania, jako że z tego co widzę preferujesz słuchawki o większej gęstości brzmienia, a ja jaśniejsze i bardziej neutralne, które Tobie nie przypadają do gustu. Także nie martw się, 10 stron nie będzie, również mnie takie zabawy nie bawią, a przynajmniej już nie w tym wieku :D.




odnośnie EDIT: tyle że K550 również te tło mają, to po prostu połączenie jakości drivera z odpowiednim jego zestrojeniem od najsłabiej słyszalnych dźwięków i konstrukcji zamkniętej.


odnośnie EDIT2: dlatego, że słuchawki mają więcej niż jedną twarz i nie można skupiać się tylko na jednej. Dlatego też robię to samo co Ty - testy na kilku źródłach o różnym charakterze i z uwzględnieniem wielu rzeczy pobocznych, bo wtedy wiem jak się jedno z drugim zachowuje. Inaczej tego sobie nie wyobrażam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zgadzamy w większości :)

 

W necie też są przedstawione podobno korzystne mody HM5, ale ja za tym nie przepadam, a na nie nie narzekam, więc raczej nie będę próbował. No chyba, że mógłbym zrobić otwarte kopułki :)

 

To prawda - trudno cenić Brainwavz, Fischer Audio i podobne, które tylko umieszczają logo na sprzęcie OEM. Chociaż gdzieś wyczytałem, że NuForce większości sprzętu nie produkuje i nie projektuje, ale nie pamiętam od kogo go kupują - muszę poszperać.

 

Ja również bardzo lubię neutralny sprzęt - dlatego bardzo cenię sobie HD600, które jak wiem również lubisz :)

 

BTW, wiadomo już, że HM9 od Brainwavz to również Yoga, ale nie mogę znaleźć wersji OEM R1 i zapowiedzianych R3 - tak jakby Brainwavz nad nimi pracował sam, bo nawet chwalili się na blogu efektami z drukarek itp. Ostatecznie jednak deisgn okazał się zupełnie inny - może nie kupili gotowego produktu, a ktoś im go zrobił na zamówienie.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzupełniej.


Czytałem o nich, ale to byłby raj dla Perula, nie dla mnie :). U mnie sprawa musi być w 100% odwracalna, bez rozbierania i cudowania a polegająca tylko na tym, co faktycznie zrobić łatwo można samemu także z punktu widzenia potencjalnego usera. Wymiana padów na inne i wsadzenie odpowiednich płatków gąbki lub materiału są tak banalne, że aż się dziwię, że nie stosowane powszechnie w sytuacjach, gdy coś nie pasuje. Mi nie masował ich niski bas, męczył mnie, z kolei góra była o ułamek dB za ciemna, brakowało mi rozjaśnienia i tej świetnej tendencji do monitorowania, jaką notowałem na K272.

Z tymi otwartymi kopułkami to różnie może być w ramach efektu końcowego. Obawiam się, że bez i tak przymusowej zabawy z dampingiem materiałem akustycznym się nie obejdzie w takim wypadku.



No to by było bardzo ciekawe, bo nigdy o tym nie słyszałem. Z chęcią i ja poczytam o tym.

Z OEMów najbardziej cieszą się użytkownicy o małym portfelu. Jeśli np. Retro DJ = HM3, to lepiej wydać 70 czy 230zł? No właśnie, prosty wybór, w którym kolor i "producent" mają najmniejsze znaczenie, decyduje kieszeń :).



O tak, lubię je i z żalem oddawałem po testach choć za Sennheiserami jakoś specjalnie nie przepadam, także mamy tu mocny wspólny punkt odniesienia. Do końca neutralne nie są, one od niej wychodzą jako od punktu wyjściowego w stronę muzykalności, co daje naprawdę niezłe efekty. Gdyby nie kwestie wygody to prawdopodobnie miałbym jedną parę u siebie, ale z drugiej strony nie wiem po co mi kolejne dynamiki, to wciąż nigdy nie będzie poziom jakości brzmienia z ES, sceny, czystości i rozdzielczości. Być może też za ich sprawą patrzę na dynamiki nieco inaczej i punktuję trochę inne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, lubię je i z żalem oddawałem po testach choć za Sennheiserami jakoś specjalnie nie przepadam, także mamy tu mocny wspólny punkt odniesienia. Do końca neutralne nie są, one od niej wychodzą jako od punktu wyjściowego w stronę muzykalności, co daje naprawdę niezłe efekty. Gdyby nie kwestie wygody to prawdopodobnie miałbym jedną parę u siebie, ale z drugiej strony nie wiem po co mi kolejne dynamiki, to wciąż nigdy nie będzie poziom jakości brzmienia z ES, sceny, czystości i rozdzielczości. Być może też za ich sprawą patrzę na dynamiki nieco inaczej i punktuję trochę inne rzeczy.

 

A ja znowu bardzo lubię szkołę dźwięku Sennhaisera, HD600 miałem przez kilka miesięcy u siebie, później krótko HD650, od niedawna K702, ale zastanawiam się nad powrotem do 650, choć poważnie ostrzę sobie zęby na K712, których jeszcze u nas w PL nie ma.

Nagrzanego kupca na moje K702 mam i we wrześniu będę musiał podjąć decyzję.

Edytowane przez NimnuL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na wygodę w HD600 nie mogę narzekać, ale chyba przez to, że mam wymienioną gąbkę pałąka na tą z HD650. Perul wspominał, że to znacznie lepsze rozwiązanie - nie znam tej z HD600, ale moje "znikają z głowy" :) W takiej konfiguracji chyba najwygodniejsze nauszne jakie miałem, a w aspekcie ergonomicznym zestawiłem je ostatnio z Beyerdynamic T1, na które już narzekałem jeśli chodzi o wygodę, ale brzmieniowo chciałbym jakiś kompromis pomiędzy nimi - tak jak piszesz, Evil - troszkę tej muzykalności oddałbym za wyższą rozdzielczość. Mimo, ze są czułe na źródło i można z nich zrobić sporo, to jednak troszkę za mocno wyidealizowane to brzmienie.

 

Pewnie muszę skierować się w stronę AKG, pewnie niedługo będę miał dostęp do całej oferty. Chociaż miałem K500 i szybko oddałem, więc nie wiem czy K701 i K601 coś w tym temacie zmienią.

 

Co do HM5 - tutaj ergonomia to rzeczywiście kontrowersyjna sprawa. Bo nacisk mają kosmiczny, a pałąk nie poddaje się tak łatwo. Po czasie trochę się wyrabia, ale wrażliwi mogą sobie te słuchawki odpuścić. Można naciągać, ale po czasie pałąk i tak będzie wracał bliżej kształtu stockowego. Ja wytrenowałem się na HD25-1, więc HM5 mi tak nie szkodzą - chyba nawet lubię ten efekt, bo mają super pady, które fajnie "osiadają" na twarzy :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do HM5 mam podobne wrażenia jak maciux. To są bardzo fajne słuchawki, z powodu preferencji dźwiękowych (i "skażenia" starymi orthodynamikami Yamahy) wolę je zdecydowanie od K550 czy HP100 mimo, że generalnie są to oczko gorsze słuchawki w kwestii technicznej. Zdecydowanie nie są to słuchawki jasne i nie ma w nich dużo góry, nic nigdy nie sybiluje, choć miłośnikom jasnego grania będzie jej zbyt mało i zbyt mroczno. Średnica i bas - maciux napisał jak gra. Od takich K550 czy HP100 mają mniej rozbudowaną scenę oraz grają bardziej muzykę bez nastawiania się na nadmierną separację i holografię, są również mniej szczegółowe i przejrzyste. Natomiast pod w miarę neutralnym wzmakiem i dość jasnym źródłem mają bardzo neutralną charakterystykę i grają po prostu naturalnie, bynajmniej nie nudno ani nie muzykalnie - tutaj lepiej od takich k550 które są zbyt techniczne, z mało przyjemną, zimnawą barwą.

 

Nówki cisną łeb jak imadło, potem jest sporo lepiej. Ja używam ich z QNTKC dac (niższy sabre) i o2 z gainem 1x i dorobionymi wejściami RCA. Jest bardzo dobrze, sygnatura i barwa idzie w stronę dociążonych i wypełnionych orto, oczywiście brakuje magii, koloru, szybkości i naturalności w bezpośrednim porównaniu, ale tonalnie są podobne do starych, dobrych Yamaszek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NimnuL

No to Ci się przyda :)

http://www.audiofanatyk.pl/modyfikujemy-brzmienie-sluchawek-akg-q701/

 

K712 to wciąż ta sama rodzina driverów i ten sam design, różnica generalnie sprowadza się do memory padów. Ich zakup np. w Thomannie jest i tak moim zdaniem nieopłacalny, bo wystarczy zaorderować memory foam pady w centrali supportu AKG i założyć na K702, aby stały się w 99% identycznie brzmiącym modelem. Jeśli nie i mody również odpadają, to wolałbym się już skupić na HD600, wymienić kabel, wymiziać pod nie tor i cieszyć się z mniej przestrzennego ale mimo wszystko bardziej muzykalnego brzmienia, jednocześnie sprawdzając, czy koszta nie przekraczają zakupu SRS-3170 II lub dobrych kolumn.

 

 

@maciux

U mnie pałąk nie był problemem a docisk, zwykły clamping force. Przy HD600 Q701 nie czuć, a K550 dosłownie nie istnieją. Rozdzielczości w dynamikach już dawno przestałem szukać, bo to trochę szukanie na siłę albo ładowanie się w ogromne koszta, nie. W ortho u HFM tak samo.

 

Jeśli nie lubisz przestrzeni i jasnego grania to oddasz je jeszcze szybciej. HD600 są od nich bezpieczniejsze i pełniejsze, przynajmniej out of the box, z kolei 7xx precyzyjniejsze, bardziej przestrzenne i detaliczne, może aż do przesady.

 

Niestety wygoda zawsze była sprawą, na którą mocno zwracałem uwagę. Mam wrażliwe skronie i jeśli pojawia się tam docisk, to szybko zaczyna mnie boleć głowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evil: Docisk HD600 akurat nie mi problemu i nie sądziłem, że może przeszkadzać, ale może moja sztuka jest już wyrobiona. Ja za to jestem wrażliwy na nacisk na szczękę. Ale HM5 mają na tyle miękkie pady, że akurat w tym nie powodują dyskomfortu.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EvilKillaruna - twierdzisz, że niskie Staxy mają zdecydowanie lepszą rozdzielczość od wysokich Hifimanów pokroju HE5LE czy HE6?

 

Nie zauważyłem aby gdzieś padło takie stwierdzenie z mojej strony. Niższym STAXom powinno przedstawiać się konfrontację z modelami o tej samej cenie czy też poziomie, a więc czwórki. Gdyby jednak chodziło już wyższe Lambdy, to bym w kontekście 5LE przytaknął i jedynie zastanowił się nad słowem "zdecydowanie", po prostu byłaby lepsza, a dźwięk czystszy. Przyznam jednak że nie wiem jak sprawa wygląda z HE-6 i HE-500. No i oczywiście przy założeniu, że mówimy o samych słuchawkach a nie zestawach.

 

Evil: Docisk HD600 akurat nie mi problemu i nie sądziłem, że może przeszkadzać, ale może moja sztuka jest już wyrobiona. Ja za to jestem wrażliwy na nacisk na szczękę. Ale HM5 mają na tyle miękkie pady, że akurat w tym nie powodują dyskomfortu.

 

Czyli kolejny powód dla którego możesz nie polubić 700-tek AKG, mają wyprofilowanie padów w tamtym miejscu. Musiałbyś przetestować K702 65th / K712.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te K702 anniversary edition w ogóle się czymś prócz koloru różnią od wersji podstawowej?

Edytowane przez NimnuL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz vs zwykłe K702? Tak:

- limitem produkcyjnym do bodajże 3000 sztuk,

- kształtem sitek przy nasadach,

- padami memory foam, które mają największy wpływ na brzmienie w tym modelu (w zasadzie całkowity),

- opaską, która nie ma już denerwujących ludzi bumpsów. U niektórych powodowały one ból, u mnie nie ma problemu,

- ceną :)

 

Weź K702 -> zamów pady od K702 65th Anniversary Edition -> załóż = masz brzmienie jak w Annie za sporo mniejszą cenę.

 

 

 

EDIT: No dobrze, znalazłem chwilę i powiem tak: mam ogromnie dużo miejsc w tej recenzji, w której się najzwyczajniej nie zgodzę, a więc tak samo jak maciux. Nie może to być kwestia gustu niestety.

 

HM5 oceniasz wyraźnie na źle dopasowanym źródle: źle dlatego, że skupiasz się na ich zachowaniu głównie z perspektywy lekkiego grajka, na który HM5 reagują w taki a nie inny sposób. K550 nie grają od nich mocniej, po prostu są mniej czułe na stocku na źródło i HM5 w zależności od dziurki grają albo od nich mniej albo bardziej basowo, masywnie. Dlatego doradzam na ogół parowanie ich z jasnymi źródłami, dlatego ku mojemu zaskoczeniu fajnie zagrały mi wprost z takiej niby nędznej D1, ale w recenzji trzeba dać im pełen wachlarzyk kostek, aby mieć pełen obraz ich zachowania. Taka już ich uroda.

 

W przypadku MMP trochę dziwi mnie uwaga odnośnie sceny. Pomiary podbicia dB masz dosyć precyzyjne, mi wyszło również ok. 10dB w trybie x3 i ok. 15dB w x5. Niezależnej regulacji wzmocnienia nie znajdziesz też w żadnym produkcie bezpośrednio konkurującym cenowo z MMP, a przynajmniej ja takiego nie znam. Pominąłeś z tego co widzę kwestię przebić z portu USB i dużej wrażliwości na napięcie wejściowe.

Z chęcią dowiedziałbym się też jakimi słuchawkami stwierdziłeś szum jednostajny (tylko dla formalności, bo też to mam).

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EvilKillaruna, dziękuję za komentarz.

 

Szum własny MMP słyszałem doskonale na: HM5, HD555, InEar 3, HD380Pro.

 

Jakie przebicia z portu USB masz na myśli?

 

Regulacji wzmocnienia na poszczególnych wyjściach brakuje mi również w E07K Andes. Tu już producent mógł to zapewnić, w końcu menu pozwalałoby to regulować w wygodny sposób.

Edytowane przez NimnuL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mondai arimasen.


Ok, czyli to nie jest przypadłość jednego egzemplarza.


Słyszalne rzecz jasna :). Opisałem je dokładnie w recenzji. Przebicia to najczęstszy problem układów zintegrowanych z płytą główną. Słyszysz pracę karty, elektroniki, sąsiadujące z układem dźwiękowym ścieżki wpływają na niego i skutkują bzykami, sykami, piskami w zalezności od tego co i jak robisz na komputerze. MMP ma z tym problem, gdy chcesz nadal używać kostki podczas ładowania. Filtrowania tam po prostu nie ma, zero, nic, błąd projektowy.


Za 330zł bym tego osobiście nie oczekiwał :). Drugie wyjście jest tylko dodatkiem, którego na dobrą sprawę też mogłoby nie być. Ułatwiałoby to pracę chyba tylko nam, bo w praktyce nie słuchasz przecież dwóch par słuchawek jednocześnie (chyba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mondai arimasen.
Ok, czyli to nie jest przypadłość jednego egzemplarza.
Słyszalne rzecz jasna :). Opisałem je dokładnie w recenzji. Przebicia to najczęstszy problem układów zintegrowanych z płytą główną. Słyszysz pracę karty, elektroniki, sąsiadujące z układem dźwiękowym ścieżki wpływają na niego i skutkują bzykami, sykami, piskami w zalezności od tego co i jak robisz na komputerze. MMP ma z tym problem, gdy chcesz nadal używać kostki podczas ładowania. Filtrowania tam po prostu nie ma, zero, nic, błąd projektowy.
Za 330zł bym tego osobiście nie oczekiwał :). Drugie wyjście jest tylko dodatkiem, którego na dobrą sprawę też mogłoby nie być. Ułatwiałoby to pracę chyba tylko nam, bo w praktyce nie słuchasz przecież dwóch par słuchawek jednocześnie (chyba).

 

OK, ciekawostka, nie zauważyłem. Przeoczyłem lub w moim egzemplarzu tego nie ma - może być to kwestią płyty głównej komputera?

Sprawdzę.

 

W sumie druga dziurka może się przydać podczas ewentualnych wspólnych odsłuchów z drugą osobą. Ale to tylko dodatek, wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest niemożliwym żeby tego nie usłyszeć. Jeśli nie ma to QC szwankuje, jak zwykle zresztą. Raczej koncentratorów USB, ale w tym wypadku na 101% wina jest po stronie MMP. Właśnie za takie sceny dostał po łbie w ocenie końcowej, lepszą jakość pod tym względem daje mi niemal 2x tańszy E06.


Czyli tak czy siak rzadkość :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności