Skocz do zawartości

Seriale


deadmau52

Rekomendowane odpowiedzi

No i zabrałem się za Luthera... pierwszy sezon taki se, emocje głównego bohatera sztuczne i cienkie jak sik pająka, wiarygodność postaci słaba, można obejrzeć ale szału nie ma. Drugi sezon już lepszy ale z realizmem i mrocznym klimatem też jakoś nie wychodzi. Trzeci sezon... i tu się zaczyna równia pochyła, intryga jest tak śmieszna i naciągana że aż człowieka ściska. Już wolałem Idrisa jako Stringera, a sam serial jest bardzo daleko za takim The Wire, Breaking Bad, Sopranos i wieloma innymi produkcjami.

 

No nic, w piątek drugi sezon Narcos, będzie można zapomnieć o Lutherze.

 

W między czasie zobaczę co oferują dalsze sezony The Shield.

 

A, zapomniałbym... z wysoko cenionych przeze mnie produkcji jest jeszcze Boardwalk Empire.

Edytowane przez Mihu83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam iZombie, ciekawe, moim zdaniem świeże podejście do tematu zombie. Jest na luzie, czasami robi się poważniej, są fajne nawiązania do popkultury, główna bohaterka daje radę. Lekki serial na odstresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja dwa razy podchodzilem do the wire i doszedlem do 4 odcinka zaciskajac zeby. Kompletnie do mnie ten serial nie trafia.

 

Podobnie jak ja. 3 razy ściągałem, 3 razy wywalałem, zupełnie mi nie podchodzi.

 

 

 

A ja dwa razy podchodzilem do the wire i doszedlem do 4 odcinka zaciskajac zeby. Kompletnie do mnie ten serial nie trafia.

 

Obejrzałem, 2-3 odcinki i jakoś nie ciągnie mnie. W przeciwieństwie do "Synów Anarchii". Ale spróbuje się trochę przemęczyć jeszcze, może coś się zmieni.

Edytowane przez BarteqW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przynajmniej cały pierwszy pomęczyć, zwłaszcza jeśli się jest przyzwyczajonym do bardziej efektownych produkcji - The Wire to samo życie po prostu, a przy tym doskonale napisane, zdecydowanie stawia na subtelność i niuanse niż efektowność - chociaż ta w pewnym sensie też występuje, jakby bardziej "naturalnie", niż w sposób wymuszony. Nie należy też do tego podchodzić jak do kolejnego serialu o policjantach i bandziorach, bo to jest w gruncie rzeczy takie bardzo wnikliwe studium funkcjonowania amerykańskiego miasta/społeczeństwa/wojny narkotykowej. Chociaż faktycznie w pierwszym sezonie jeszcze nie tak bardzo, bo kolejne wątki, czyli system edukacji, prasa, itp. pojawiają się dopiero w kolejnych. Dla mnie 10/10 chyba nie do pobicia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przynajmniej cały pierwszy pomęczyć, zwłaszcza jeśli się jest przyzwyczajonym do bardziej efektownych produkcji - The Wire to samo życie po prostu, a przy tym doskonale napisane, zdecydowanie stawia na subtelność i niuanse niż efektowność - chociaż ta w pewnym sensie też występuje, jakby bardziej "naturalnie", niż w sposób wymuszony. Nie należy też do tego podchodzić jak do kolejnego serialu o policjantach i bandziorach, bo to jest w gruncie rzeczy takie bardzo wnikliwe studium funkcjonowania amerykańskiego miasta/społeczeństwa/wojny narkotykowej. Chociaż faktycznie w pierwszym sezonie jeszcze nie tak bardzo, bo kolejne wątki, czyli system edukacji, prasa, itp. pojawiają się dopiero w kolejnych. Dla mnie 10/10 chyba nie do pobicia.

 

W takim razie zobaczę co będzie dalej.

 

 

A skoro piszę już kolejnego posta, co sądzicie o serialu "Orange is the new black".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A skoro piszę już kolejnego posta, co sądzicie o serialu "Orange is the new black".

 

Nie jest zły, a nawet całkiem dobry jako niezobowiązujący zabijacz czasu - ma słabsze i irytujące momenty ale ogólnie spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przynajmniej cały pierwszy pomęczyć, zwłaszcza jeśli się jest przyzwyczajonym do bardziej efektownych produkcji - The Wire to samo życie po prostu, a przy tym doskonale napisane, zdecydowanie stawia na subtelność i niuanse niż efektowność - chociaż ta w pewnym sensie też występuje, jakby bardziej "naturalnie", niż w sposób wymuszony. Nie należy też do tego podchodzić jak do kolejnego serialu o policjantach i bandziorach, bo to jest w gruncie rzeczy takie bardzo wnikliwe studium funkcjonowania amerykańskiego miasta/społeczeństwa/wojny narkotykowej. Chociaż faktycznie w pierwszym sezonie jeszcze nie tak bardzo, bo kolejne wątki, czyli system edukacji, prasa, itp. pojawiają się dopiero w kolejnych. Dla mnie 10/10 chyba nie do pobicia.

Jest w pierwszym sezonie scena która jest dla mnie mistrzostwem wszechświata, Jimmy i Bunk prowadzą oględziny miejsca zbrodni w którym zastrzelono kobietę w jej własnym domu o ile dobrze pamiętam. Geniusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szkoda, bo tutaj niektórzy zapowiadali, że może być super produkcja - mowa o The Night Of. No ale nie oglądałem jeszcze, to nie oceniam, a kto wie, może mi jednak podejdzie.

 

Niedługo drugi sezon Narcos, a niedawno ruszyła kontynuacja drugiego sezonu Fear The Walking Dead.

 

@TempleInDreams - dokładnie wiem, o którą scenę Ci chodzi. Ogólnie ta para jest genialna ;)

 

Jeśli chodzi o The Wire, to po obejrzeniu wielu różnego rodzaju produkcji, co jest znamienne dla tego serialu to fakt, że tam bohaterowie są po prostu ludźmi. I w ogóle w porównaniu do innych seriali The Wire już od początku wydaje się być produkcją... zwyczajną. Ale w tej zwyczajności jest właśnie nadzwyczajność, zwał jak zwał - bo wszędzie indziej to albo jeden gostek potrafi wystrzelać całą armię, albo udaje mu się wyjść z każdej sytuacji. Nie to, żeby te inne produkcje mi nie odpowiadały, i nie będę też negował tego, że po nich The Wire ogląda się na początku ciężko. Niemniej jednak, ja tam uważam, że całość to bardzo dobra seria, bo już nie będę powtarzał oklepanego "najlepsza na świecie". Każdy ma swój gust. Ja swoje już obejrzałem i tak jak krytykiem nie jestem, to The Wire jest dobrą odskocznią od innych serii. A "przy okazji" zrealizowany jest bardzo dobrze. Nie ma hollywoodzkich ujęć, ale czy to źle? Jest inaczej, dla wielu jak widać nawet lepiej.

 

Niektóre sceny rozbrajają realizmem, dają do myślenia, inne bawią (jak choćby ta wspomniana wyżej). Warto spróbować, to na pewno. Ja sobie kiedyś z pewnością do The Wire powrócę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wcale nie żałuję czasu spędzonego, bo i tak teraz nic ciekawego nie leci, ale ten pierwszy odcinek postawił bardzo wysoko poprzeczkę i po prostu dalsze odcinki nie dorównywały temu poziomowi, warto zobaczyć i ocenić samemu. Lepsze to niż jakieś kolejne pierdy o superbohaterach itp.


Teraz oglądam Halt and Catch Fire s3 i takie średnie dla mnie. S1 mi się podobał, s2 już dużo mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz oglądam Halt and Catch Fire s3 i takie średnie dla mnie. S1 mi się podobał, s2 już dużo mniej.

Fajnie że wspomniałeś o Halt And Catch Fire, wyleciało mi z głowy że startuje kolejny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dopełniam listę (te trzy powyższe propozycje jak najbardziej polecam):

 

Daredevil

Jessica Jones

Stranger Things

Ray Donovan

Outlander

Penny Dreadful

Vikings

The Last Kingdom

Sherlock

Luther

The Fall

House of Cards

Brooklyn Nine-Nine

Rick and Morty

Dexter

Dr House (jeśli jakimś cudem byś nie znał)

Edytowane przez Gorionn
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

American Crime Story (The People v. O. J. Simpson: American Crime Story)

http://www.imdb.com/title/tt2788432/?ref_=nv_sr_1

http://www.filmweb.pl/serial/American+Crime+Story%3A+Sprawa+O.J.+Simpsona-2016-729530

 

Chociaż raz zdążyłem obejrzeć coś przed rozdaniem Emmy.

Historię O.J Simpsona znałem bardzo pobieżnie, akurat w czasie tego medialnego cyrku, służyłem dzielnie Ojczyźnie taplając się w błocie w średnio gustownym mundurku.

I dzięki temu mogłem oglądać mini serial, bez wiedzy jak się skończy. Ale pewnie i bez tego, też nie mógłbym się oderwać. Jak dla mnie produkcja na niezwykle wysokim poziomie, dużo scen zapada w pamięć, ale mnie szczególnie utkwiło "mrugnięcie okiem" twórców do widowni i odnośnik do czasów nam współczesnych - rodzinna scena w restauracji i krótka wypowiedź Roberta Kardashiana do swoich dzieci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie na dokładkę obejrzyj jeszcze dokument ESPN "O.J: Made in America". Miniseria była faktycznie jedną z najciekawszych produkcji tego roku, ale miała kilka minusów. Cuba Gooding Jr i Travolta to po prostu byli dobrani, aby nadać rozgłos produkcji, nietrafiony casting jak dla mnie. Generalnie obie te produkcje uzupełniają się, bo w miniserii to OJ jest najmniej interesującą osobą i praktycznie akcja nie dzieje się wokół niego, a w dokumencie jest na odwrót i sam proces jest lepiej ukazany w produkcji od FX.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zakończyłem The Shield - bardzo dobry serial i świetne choć dołujące zakończenie. Fajnie się oglądało perypetie Vica i ekipy - większość postaci dało się lubić, choć w pamięci zawsze pozostawała scena od której zaczął się cały serial, więc za "dobrych" kolesi nie można było ich uznać... no może poza Lemoheadem i Gardockim(do pewnego momentu). Mackey też robił wrażenie ze względu na silny i bezkompromisowy charakter ale ostatecznie, razem z Shanem, okazał się zapatrzonym w siebie, skończonym ch... Ten drugi był dodatkowo tchórzem i kolesiem o mentalności dzieciaka.

 

W każdym razie serial wart obejrzenia ale w moim rankingu nie zbliża się do The Wire, to nie ten level. The Wire to jednak większa doza realizmu i skupienie na "większym obrazku", ukazanie życia miasta jako całości i jego studium. The Shield to bardziej "typowy" akcyjniak, momentami sprawiający wrażenie oparcia akcji na jednym patencie.

 

W każdym razie obie produkcje warte uwagi i stojące wysoko w moim rankingu.

 

p.s.

Po seansie zacząłem trochę szukać i okazuje się, że akcja The Shield jest luźno oparta na największym skandalu policyjnym w LA, tzw. The LAPD Rampart Scandal - polecam poczytać o tych wydarzeniach, bo niezłe akcje tam odchodziły. Nawet przewija się niejaki David Mack(możliwe, że stąd wziął się Macky), czyli gliniarz który odwalił napad na bank i nigdy nie wydał miejsca ukrycia kasy - odsiedział 14 lat i teraz cieszy się wolnością.

Edytowane przez Mihu83
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio zmagam się z brakiem czasu i żoną, zatem odpada mi oglądanie saj fajów, bo małżowina boi się ufoludów. Seriali kryminalnych nie lubię. Zostają mi durne sitcomy. Takie wiecie, do obiadu. I tutaj Modern Family się nieźle sprawdza, chociaż odnoszę wrażenie, że oglądam to z przyzwyczajenia. Zacząłem też oglądać "Master of none" - całkiem przyzwoite. Chociaż żadne z powyższych nie powoduje efektu wow, nie wznosi na jakiś wyższy poziom emocji. Po prostu nie są kompletną stratą czasu, co uważam za spory plus przy sitcomach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihu83 - obejrzałeś cały Shield ? To było dobrych kilka sezonów.

 

Powrócìł Chicago PD. 4 sezon. Spin off serialu Chicago Fire. Tu może policjanci nie są przekupni ale ich szef sierżant Voight jest tajemniczy. Ma pieniądze w schowku, kontakty z gangsterami...

Jeśli ktoś chce coś o skorumpowanych glinach, polecam Shades of Blue. Lżejszy niż Shield ale i tam pokazują do czego prowadzi chęć "dorobienia" na boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihu83 - obejrzałeś cały Shield ? To było dobrych kilka sezonów.

 

Powrócìł Chicago PD. 4 sezon. Spin off serialu Chicago Fire. Tu może policjanci nie są przekupni ale ich szef sierżant Voight jest tajemniczy. Ma pieniądze w schowku, kontakty z gangsterami...

Jeśli ktoś chce coś o skorumpowanych glinach, polecam Shades of Blue. Lżejszy niż Shield ale i tam pokazują do czego prowadzi chęć "dorobienia" na boku.

Tak, całość zaliczona. Wcześniej miałem odfajkowane trzy sezony, natomiast ostatnio zrobiłem mały maraton i łyknąłem pozostałe cztery.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności