Skocz do zawartości

Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?


Harmony Korine

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, sp5it napisał(a):

Bielmo: 5/10, obejrzyj i zapomnij. Bez emocji.

Natomiast film poniżej jest naprawdę dobry.

 

Ciężki, smolisty horror psychologiczny o ludzkiej tragedii i niemocy wobec zła.

 

https://www.filmweb.pl/film/Goście-2022-859440

 

 

To jest ten katastroficzny co stałoby się kiedy kometa uderzy 12 godzin w Ziemię i pokazanie ludzkiego oblicza?

 

Watch Jusqu declin 2020  to chciałem obejrzeć ale nic mi nie mówi. 

Kot w butach 2022 dobre teksty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, marco-polo napisał(a):

To jest ten katastroficzny co stałoby się kiedy kometa uderzy 12 godzin w Ziemię i pokazanie ludzkiego oblicza?

Nie ten.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renegades (2022) kino akcji, kryminał brytyjski w stylu kina akcji lat 80. W sumie do podglądania i pośmiania się Kwiatkiem do kożucha są Patsy Kensit i Danny Trejo.

Tragiczne efekty specjalne, ale sam film 6/10 pod warunkiem nostalgii za tego typu kinem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, bob2000 napisał(a):
  • Maelström
  • Wszystko wszędzie naraz
  • Z tobą czy bez ciebie
  • Ghost in the Shell (1995)

wszystko bardzo dobre

 

 

  • Wieloryb - liczyłem na coś więcej - ale niektóre panny pociągały nosem na koniec filmu, może się wzruszyły

Co poleciłbyś w temacie filmów jak Ghost in the Shell? Takie anime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marco-polo napisał(a):

Co poleciłbyś w temacie filmów jak Ghost in the Shell? Takie anime.

Nie oglądam anime. Może ktoś inny coś poleci. Widziałem tylko, że są kolejne części, więc mogą też być niezłe.
W tym przypadku zrobiłem wyjątek. Widziałem kiedyś wersję ze Scarlett (podobała mi się) i chciałem zobaczyć oryginał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bielmo".

 

Bale się nie wysila (jak na niego, co oznacza i tak stany aktorsko wyższe ;) ), Melling bryluje na ekranie, historia taka sobie z fajnym cliffem na końcu.

 

7/10

 

 

edit.

 

Ten film warto obejrzeć dla kreacji (drugoplanowej zresztą) Gillian Anderson.  Skradła film.

Edytowane przez Thomm
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2023 o 12:07, marco-polo napisał(a):

Co poleciłbyś w temacie filmów jak Ghost in the Shell? Takie anime.

Jak chcesz polecieć w klasykę, jak GITS to polecam Akira.

Niesamowicie zrobiona animacja.
https://www.filmweb.pl/film/Akira-1988-31865

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, docentore napisał(a):

Jak chcesz polecieć w klasykę, jak GITS to polecam Akira.

Niesamowicie zrobiona animacja.
https://www.filmweb.pl/film/Akira-1988-31865

Widziałem świetny.

The 100 serial. Ma noty powyżej 9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"M3GAN".

 

IMHO wariacja na temat Laleczki Chucky. Zamiast opętanej lalki mamy opętaną AI (co za kretyn/kretynka? ;) to programował) lalkę.

 

Chipsy, piwo i weekendowo da się obejrzeć. 5/10.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"Babilon". Krytycy to zjechali, widzowie chyba też. Ale to jest hołd złożony kinu i IMHO lepszy niż "The Fabelmans" Spielbierga. "Fabelmanowie" to testament Stevena, ale... lepsze filmy robił. "Babilon" jest szczery, momentami wulgarny ale szczery. 

 

Widać jak Chazelle bawi się formą wizualną, kinem.

 

8/10

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś się przymierza do obejrzenia "Duchów Inisherin" to niech najpierw zobaczy to:

 

 

 

Ten sam reżyser, ta sama dwójka aktorów, trochę inna opowieść.

 

Piekło, niebo. Czyściec. Brugia.

 

Farrell, Gleeson, Fiennes. Piękne zdjęcia Brugii i muzyka. Dająca do myślenia fabuła.

 

8/10

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo to wszystko. Chciałem obejrzeć sobie akcyjniak As Good as Dead (2022).Film typu takich co chodzą na Puls i Puls 2. Rozrywka. Oczywiście nie ma go żadna platforma streamingowa (Netflix, HboMax,Prime, Disney +, TVP VOD) w tej chwili dla mnie dostępna. Płacę za kilka rzeczy a jak coś szukam to nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2023 o 19:40, Thomm napisał(a):

Jeśli ktoś się przymierza do obejrzenia "Duchów Inisherin" to niech najpierw zobaczy to:

 

 

 

Ten sam reżyser, ta sama dwójka aktorów, trochę inna opowieść.

 

Piekło, niebo. Czyściec. Brugia.

 

Farrell, Gleeson, Fiennes. Piękne zdjęcia Brugii i muzyka. Dająca do myślenia fabuła.

 

8/10

Obejrzałem ten film z trailera. Mnie się podobał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Morgan Freeman

85-latek. Legenda kina przełomu wieków. Jeden z najciekawszych i najbardziej kojących głosów, który nieraz wykorzystywany był jako narzędzie w narracji filmowej. Reżyser. Facet będący w przemyśle filmowym od ponad połowy wieku. Morgan Freeman.

Do masowej świadomości zakradł się dzięki takim filmom jak: "Skazani na Shawskank" (1994), "Siedem" (1995), "Bruce Wszechmogący" (2003), "Za wszelką cenę" (2004) czy "Choć goni nas czas" (2007). Warto jednak również zwrócić uwagę na doskonałe role tego Amerykanina w "Wożąc panią Daisy" (1989), "Bez przebaczenia" (1992), "Chwała" (1989), a także w "Cwaniaku" (1987).

main-qimg-97f7f227bf957bea51eb812326791f
  1. Freeman lata temu zasłynął już jako narrator filmowy — czy to w filmach fabularnych, czy też w produkcjach dokumentalnych. Co ciekawe, jego pierwszą (po części) narracyjną rolą była ta w… "Skazanych na Shawshank". To również głęboki, niski i mocny głos Freemana w dużej mierze odpowiadał za to, że mężczyzna dostał angaż w filmie. Reżyser "Skazanych…", Frank Darabont widział w swoim filmie Freemana właśnie dzięki (choć oczywiście nie tylko z tego powodu) jego głębokiemu, kategorycznemu, a jednocześnie wzbudzającemu zaufanie głosowi. Ellis, czyli postać, w którą wcielał się Freeman, w noweli Stephena Kinga (na jej podstawie powstała ta produkcja) był typowym rudym Irlandczykiem — sylwetka nie do końca opisująca Freemana, a jednak aktorowi udało się stworzyć jedną z najlepszych ról w swojej karierze. W "Skazanych na Shawskank" przy nazwisku Morgana Freemana pojawił się też napis "narrator". Od tamtej pory Amerykanin prowadził narrację głosową w takich filmach jak: "Wspaniałe pustkowie. Spacer po Księżycu" (2005), "Wojna światów" (2005), "Zagadki Wszechświata z Morganem Freemanem" (2010) czy "Wszechświat" (2022).
  2. Nie wszyscy wiedzą, że Freeman z aktorstwem po raz pierwszy spotkał się w wieku… 12 lat. I to zupełnie przez przypadek. A może inaczej. W ramach kary. Otóż nastoletni Morgan zalecał się w typowo dziecięcy, dobrze każdemu znany sposób do jednej ze swoich koleżanek — gdy ta próbowała usiąść, chłopak odsunął jej krzesło, a dziewczyna upadła. W ramach kary nauczyciel polecił mu wzięcie udziału w szkolnym konkursie teatralnym. Ku zaskoczeniu wszystkich Freeman go wygrał.
  3. Swojego czasu sympatyczny Freeman spędził też czas w więzieniu. Przebywał tam jednak w pełni dobrowolnie w ramach solidarności ze swoim przyjacielem. Miało to miejsce w okresie, w którym Freeman służył w U.S. Air Force (1955–59). Wraz ze swoim kompanem udali się na dozwolony urlop. Podróżowali do Los Angeles. Nie mając zbyt wiele grosza w kieszeni, wybrali autostopa jako środek transportu. Niefart chciał, że zatrzymała ich policja — Freeman przepustkę przy sobie miał, jego kolega zostawił ją w pokoju. Policjanci nie byli wyrozumiali i postanowili zatrzymać przyjaciela Freemana do czasu zweryfikowania jego danych i legalności tejże podróży. Trwało to 4 dni. Tyle też ta dwójka spędziła w więzieniu. Freeman został solidarnie za kratkami, choć mógł więzienną przestrzeń bez trudu, legalnie opuścić.
  4. Jedną z większych miłości Morgana Freemana są… pszczoły. W 2014 postanowił przekształcić swoje 124-hektarowe ranczo w rezerwat dla pszczół — odwiedzając swoje małe przyjaciółki aktor nie zagłada środków ochronnych, w pełni ufając pracowitym owadom.
  5. Freeman początkowo marzył o karierze pilota myśliwca. Jednak służąc przez kilka lata w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych, rozmyślił się i swoje marzenia skierował w stronę aktorstwa. Na Broadwayu zadebiutował w 1967 roku, w wieku 30 lat, w "Hello Dolly!". W latach 70. pojawił się w edukacyjnym programie dla dzieci "The Electric Company". Jednak dopiero lata 80. przyniosły przełom w jego aktorskiej karierze — dzięki występom w filmie "Brubaker" (1980) oraz w… telenoweli "Another World" (1982-84), a także dzięki pozytywnym recenzjom jego występów teatralnych, Freeman otworzył sobie drzwi do większych i bardziej medialnych ról filmowych. I to właśnie nadchodzące lata uczyniły z niego żywą legendę.

Wożąc panią Daisy 1989

Taki życiowy. Podobają mi się takie filmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności