Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] sennheiser hd 449 czy marshall major


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.
Aktualnie posiadam słuchawki philips shp5401. W domu spisują się spoko, ale są otwarte, więc do podróżowania poszukuję słuchawek zamkniętych. Budżet wynosi ok 300 zł, tak więc od razu zaznaczam, że nie interesują mnie rady typu dołóż 3000 i będziesz miał Sennheiser hd miliard. Spodobały mi się dwa modele, wymienione w temacie postu. Proszę o radę, które wybrać, aby jakość odtwarzanej muzyki była jak najlepsza. Moim źródłem jest póki co lg l9 (jest tam wbudowany wzmacniacz, daje tyle co nic, ale zawsze mam 5% głośniej :D), aczkolwiek będę zbierał na ipod classic, ponieważ słucham muzy we flac, a karta sd wielu płyt nie pomieści. Muzyka, jaką lubię to przede wszystkim rock progresywny, ale nierzadko słucham również mocniejszego brzmienia, bluesa, jazzu i klasycznej. Interesują mnie głownie te 2 modele i proszę o pomoc w wyborze pomiędzy nimi, aczkolwiek jeżeli istnieją słuchawki zamknięte w tym samym przedziale cenowym, a jakość odsłuchu będzie namacalnie lepsza, to wtedy mogę wziąć to pod uwagę.
Na koniec mam jeszcze jedno małe, offtopowe, ale ważne dla mnie pytanie. Muzyki słucham w domu z integry. Niebawem planuję zakupić daca audinst mini, a pod choinkę sprawić sobie do domowych odsłuchów sennheiser hd 598. Powiedzcie mi proszę, czy audinst dobrze się zgra ze słuchawkami, o których mówiłem w głównym wątku postu, a za te kilka miesięcy z hd598. Jeżeli nie, co polecacie za ok 400 zł?
PS
jak coś źle napisałem, nie hejtujcie, pierwszy post :P
Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mojego doświadczenia ciężko ci będzie coś poradzić, tym bardziej, że chcesz kupić ipoda. ja bym zrobił tak - pomęczyłbym się trochę z obecnym sprzętem, kupiłbym ajpoda i pochodziłbym po saturnach, mediamarktach i mp3storach, próbując różne nauszniki. to, co podoba się jednemu niekoniecznie podejdzie drugiemu mimo, iż ten pierwszy tak opisał swój sprzęt, że drugi się podjarał. własne ucho jest najlepsze ;) ja ci np mogę napisać, że marshalle IMO są słabe, ale widziałem ludzi na ulicy, którzy latali w nich, więc muszą im pasować. tyle ode mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ipod to jest daleka perspektywa :P najpierw planuję kupić daca, aby poprawić jakość odsłuchów z komputera zarówno przez mnitory, jak i słuchawki, potem słuchawki zamknięte, które przez kilka miesięcy będą służyły również jako domowe i dopiero na zimę ipoda, także wolę się zdać na opinię innych i wybrać taki model, który zdaniem osób osłuchanych/oczytanych lepiej poradzi sobie z wyżej wymienionymi gatunkami muzyki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem Marshalli i HD449, fakt, że w różnym czasie i bezpośredniego porównania nie mam, ale dla wolę HD449. Maja równiejsze pasmo, lepszą scenę i ogólnie ciężko się w nich do czegoś przyczepić. Marshalle wcale nie są takie złe jak na swoją cenę - na pewno da się gorsze w tej cenie kupić ;) . Mi w nich najbardziej brakowało wysokich tonów, chociaż z jasnym ipodem wcale nie musiałoby być tak źle (chyba z SGSem sprawdzałem z tego co pamiętam).

Co bym polecił w tej cenie (a nawet niższej): Panasy HTF600 + weluryDT250 + mod - mając taki zestaw pewnie nie musiałbyś kupować HD598 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi tylko czym jest mod, gdyż nie jestem żadnym znawcą, a po prostu miłośnikiem muzyki zaczynającym przygodę z audio i pewnych terminów nie znam :) Swoją drogą tak właśnie myślałem, że hd449 raczej są lepsze, ale liczyłem po cichu, że marshalle gorsze nie będą, gdyż urzekł mnie ich wygląd, ale jednak stawiam na jakość. Poczytam o Panasonicach. Dodam jeszcze, że od chłodnej analityczności wolę cieplejsze, bardziej muzykalne brzmienie i nie lubię nahalnych basów, preferuję równomiernie rozłożone pasmo.

Edytowane przez BigManPigMan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mod czyli modyfikacja słuchawek - coś się w środku doklei, coś zatka/odetka, wrzuci wygłuszenie i grają inaczej (z reguły lepiej jak ktoś wiec co robi :) ).

W mojej sygnaturce masz linki do kliku modów.

A jeszcze fajne są AKG K172HZ z fun modem - w tej cenie spokojnie używane kupisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Znalazłem okazję.
http://allegro.pl/marshall-major-najtaniej-i3370010996.html
Brać? Obawiam się tylko, że uszkodzenia takie jak pęknięcia skóry świadczą o długiej eksploatacji, przez co ich żywot i idealne granie mogą się szybko skończyć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jest urok słuchawek z obiciem skóropodobnym - są to elementy eksploatacyjne. Zapytaj kogokolwiek, kto miał np. AKG K1xx lub 2xx z padami skóropodobnymi o twardnienie i pękanie. Jest to proces w nich (i nie tylko w nich, moje Lambdy też tak mają, a są kilkakroć droższe) bardzo szybki i niestety naturalny, spowodowany zwykłym codziennym użytkowaniem, a dokładniej reakcją z ludzkim potem, łojem, fragmentami naskórka i temperaturą. W miejscach styku materiał twardnieje i póki nie naciśnie się go - wszystko jest ok. Nie jest to wyznacznik "katowania" słuchawek.

To też jeden z powodów, dlaczego welur jest tak popularny.


Słyszałem, że pomaga na to krem Nivea, ale nie testowałem tego w praktyce. Można spróbować poszukać padów zamiennych (oryginalne lub dopasowywać od innych słuchawek jeśli możliwe) lub próbować robić obicie materiałowe samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten krem nivea to trzeba użyć zanim pęknięcia nastąpią - jak już pęknie to "po ptokach" i nic tego nie sklei. Najlepiej jeszcze wcześniej umyć pady, żeby zmyć sól i brud. Łój to akurat można zostawić - w końcu to naturalny środek do pielęgnacji skóry (aczkolwiek nie da się zmyć jednego a zostawić drugiego) ;) . Mój kolega ma chyba 4-letnie CAL i dzięki łojowi (jaki wytwarza podczas użytkowania) to chyba najlepiej zakonserwowane i miękkie pady jakie w CAL widziałem, tylko, ze on używa na codzień i nie pozwala padom wyschnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście w ogóle nie brał słuchawek w tej cenie, jeśli o mnie chodzi :). Marshalle to takie młode dziecko firmy, która skupiała się do tej pory na zupełnie innych rynkach i innym sprzęcie, zresztą tak samo jak teraz robi Martin Logan ze swoimi Microsami. Marshalle nie podchodzą też pod mój gust i z tego względu mówiąc zupełnie subiektywnie wolałbym już pobawić się Funmodowanymi K172 Perula niż wybierać między nimi a Sennami. K142 swego czasu bardzo lubiłem i preferowałem bardziej niż K240, gdyby tylko nie wygoda i konieczność modowania muszli do modelu wokółusznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale k142 są półotwarte, a ja chcę mieć słuchawki do podróżowania, które w jak najlepszym stpniu bedą mnie izolowały od telepania pociągu/tramwaju, czy silnika i radia w autokarze, tak więc stawiam na zamknięte no i też jak pisałem w temacie, nie chcę przekraczać granicy 300 zł, a akg są drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem i w ogóle ich Ci tu nie proponowałem. Pytanie brzmiało co ja bym wybrał, odpowiedziałem, to wszystko.

 

Jeśli szukasz do 300zł na miasto, to standardowo polecić można Beyery DTX501p lub podobne do nich rebrandy SoundMagic P30. Tak samo dobrze izolowały AKG K518 LE / DJ, a kosztują 150-200zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Marshall Major i osobiście bym ich nie polecił. Nie uważam, że są drogie lub, że są za drogie w stosunku do tego co reprezentują. Są to po prostu słuchawki troszkę nijakie. Mała scena, bas nijaki, niemalże drewniany. Nie należą też do zbyt wygodnych. Ale są ładne i wydają się być dobrze wykonane. Mam je od marca 2013.

 

Od samego początku, przez większość czasu używa ich mój przyjaciel i on dla odmiany jest zachwycony. Używa ich z iPhonem, nie wiem tylko którym, ale nie najnowszym. Jakaś czwórka, nie znam się na applach. I jak na razie nie zdradzają oznak zużycia.

 

Ja ich bym nie polecił, przyjaciel jest zachwycony. Tyle, że on nie ma doświadczenia ze słuchawkami. Przed Marshallami używał jakiś pchełek za 15 złotych... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marshalle wyglądają przegenialnie, ale opinie coraz bardziej mnie do nich zniechęcają i myslę że zmiana moich Philipsów na 200 zł droższe majory jest nieopłacalna :P Czekam jeszcze na jakąś opinię o HD449, aczkolwiek coraz bardziej skłaniam się ku opcji zbierania kasy na sennheiser momentum - nie będę wtedy potrzebwał do dsłuchów domowych HD598 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko odnośnie ich jedną wątpliwość. Mają bardzo niską impedancję - 18 Ohm. Jak to się ma do wzmacniaczy i DAC'ów? W te wakacje planuję nabyć audinst mini, bądź hud-mx 1, ale co będzie, jeżeli w przyszłym roku zdecyduję się na coś poważniejszego? Na przykład matrix mini-i. Czy niska impedancja nie będzie tutaj szkodziła?

Edytowane przez BigManPigMan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem te marshalle, ponieważ 90 zł wydawało się ofertą nie do odrzucenia, tak więc nabyłem je jako przejściowe, do zapozanania się z innym rodzajem brzmienia. Przekonałem się na własnej skórze, że wygląd nie jest ważny :P to znaczy zakupu nie żałuję, ale jakbym wydał na nowe 300, to bym chyba umarł :P słychać więcej szczegolów niż w Phipisach, scena jest troche szersza, czuć nieco większe odseparowanie instrumentów, ale jest za dużo basów, a same basy sa punktowe i takie twarde - wole jak są miękkie i tak fajnie się rozlewają :) a co do wyższych tonów - bieda :P jest ich mało, są nieprzyjemne, wokale mi czasami "skrzeczą", słuchając The Great Gig In The Sky Floydów i Firth of Fifth Genesisów doznałem brzydkiej barwy fortepianu - Philipsy brzmią tutaj dużo lepiej. Zdarza się, że soprany jazgoczą. Słuchałem oczywiście tylko flaców. Na miasto słuchawki sa nie najgorsze, izolują, są głośne, do muzyki, w której liczy się ******lnięcie, nie ma zbyt dużego udziału wyższych częstotliwości i partii instrumentalnych wymagających pewnej elegancji brzmeinia bedą jak najbardziej ok :) aha, do minusów dodam moje biedne, obolałe uszy :P bądź, co bądź za 90 zł jest naprawdę ok, ale znacznie więcej bym nie dał :D jestem ciekawy, jak poprawi się dźwięk po dołączeniu lepszego źródła - mam nadzieję, iż soprany będą brzmieć lepiej i zyskają na mocy, wtedy będzie już całkiem przyzwoicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności