hit the road

@Soundman1200 jeszcze trzeba wziąć pod uwagę w akcie recenzyjnym danego modelu wpływ euforyczny/depresyjny środka zależnie od użytej ilości

@Soundman1200 na recenzenta!

1990 lubię najbardziej akurat ze wszystkich których słuchałem. Jak patrzę na swoje kilka par, jakie mi zostały po imperium, to czuje się idiotą, że nie poprzestałem na 681 i cal.

No i oboje macie racje. Z jednej strony subiektywizm i wartościowanie dźwięku Szaka, z drugiej racjonalne tonowanie Andrzeja. Na ten przykład hd681 siedmioletnie ? , co to są jak wino, a grają jak miód po tysiącach godzin w zestawieniu z 1990 pro. Laik usłyszy różnice, ale jak dowie się jak jest różnica w cenie, puknie się w głowę. Trzydziestokrotna różnica w cenie absolutnie nie tłumaczy zdecydowanie mniejszych różnic w dźwięku. Także, ten tego. Coś jest na rzeczy. Niemniej nie słucham hd681, po co miałbym, skoro mam lepsze. Niemniej kiedy zaczniemy brać pod uwagę relacje cena jakość, to rozsądek każe stopować.

K701/k702 są jeszcze tańsze, a scenicznie lepsze. 990 32 ohm łatwiej napędzić, akagi potrzebują więcej prądu.

Czytam forum dziś, Ukryty agent, Ludwiku, Sabo, null... ??? Kto w końcu jest Ludwikiem Heglem? Bo to musi ktoś od nas, w końcu prawie head -fi

Zgadzam się z przedmówcą, przy czym zaznaczę, że ZST wypadają zdecydowanie łatwiej... Unseal, I mean.

Zakupiłem fabryczny kabel do d600/d7100 , krótki , z pilotem. Cena niska, kabel sprawny i ładny, wysyłka - wczoraj zaksiegowano przelew, a dziś słucham. Jak @bakus1233 naprawił pocztę polską? Drapię się po głowie...

Tak się składa, że mam akurat 1990. Prawdą jest, że basu mają na padach analitical w sam raz, dla wielu za mało, na padach balanced już sporo, dla mnie za dużo, a na padach skórkowych od t90, to już jest basowy potworek. Scenicznie nie jest to ekstraklasa, przeciętne jak na otwarte, w dolnej przeciętnej, scena jest dość mała. K701 obustronny FAW scenicznie biją je, bezapelacyjnie. Niemniej szczegółowością i techniczną precyzją odstają od 1990pro z kablem Audeos 7n. Nie znam T1, t5p v2 - za wyjątkiem basu , którego nie udało mi się wysterowac, grały podobnie do 1990, z tym zastrzeżeniem, że 1990 w dolnym paśmie były niebo bardziej punktowe i szczegółowe. To są słuchawki studyjne, jak najbardziej techniczne. Grają, to co dostają, czułe na tor. Ja ich nie lubię z ciepłymi torami akurat, tracą dla mnie wtedy swoją zaletę lekkości, przejrzystości. Gram prosto z xdp-100r, znakomity wzmak corda meier quickstep sprawdza się mi z pionkiem wybitnie z k701, gdzie jego koloryt i nasycenie psują mi charakter 1990. Dlatego nudny szary pionek z nudnymi szarymi 1990 - to jest , to, co lubię najbardziej. Studio. No chyba, ze to samo z quickstepem i k701, wtedy filharmonia czy tam inny koncert.

Manu nie ma, a jest

I słowa do tego... zreszta cała płyta miażdży spójnością warstwy lirycznej, melodycznej i semantycznej

DSP function, rzeczywiście, przepraszam, sprawdziłem, nie DSD, pamięć zawodna jest, dzięki.

Dokładnie. Kolega chyba nie reflektuje w upsamplingach, mnie się wydawało , że ja też, co mam zrobić jednak, jak wolę to upsamplowane brzmienie w stockowym odtwarzaczu od zwykłego? Mowa o plikach z Apple Music, czyli skompresowanych. Pewnie gdybym flaki miał do dyspozycji, tobym sobie oszczędził. Ale nie mam flaków, po upsamplingu do dsd mam natomiast fajne złudzenie flaków. Miałem kiedyś wimpa hifi i z niego flaki, a Apple Music w tym offline mam na wszystkich 5 urządzeniach swoich i do tego żona ma i synowie na swoich, za 29,99 miesięcznie, także, ten tego tidalom mówimy stanowcze nie.

Należy pobrać muzykę w Apple Music prosto z Xdp-100r. Ja z poziomu apki ustawiłem , ze domyślne miejsce na pliki to karta Sd, pamietam, ze miałem problemy na początku, ale za którymś razem poszło. Potem wchodzisz w stockowy odtwarzacz, skanujesz zawartość karty (domyślnie chyba) i tyle. Tylko szufla działa, jak pisał @kommel , bo są nieotagowane. Z poziomu odtwarzacza stockowego ustawiasz upsampling do dsd jeszcze, bo tu jest chyba klucz.

Stockowy odtwarzacz ma upsampling ( do "jakości dsd"). Te same pliki (Apple Music) lepiej brzmią ze stockowego - korzystając z opcji upsamplingu. Nie wiem jak to jest na flacach z tidala, bo mam tylko Apple Music, gdzie flaków nie ma. Ale AAC applowskie potraktowane stockowym odtwarzaczem brzmią faktycznie lepiej. Nie wiem czy odpowiadam na pytanie, czy strzelam obok?

Ale w sądzie sam się reprezentować chyba nie będziesz, a adwokat będzie kosztował więcej niż ten telewizor. Zgaduję.

Cała płyta z erotykami Leśmiana Strug & Soyka - odkrylem tak późno... Słucham od tygodni z niemalejącą rozkoszą. Na kryzys wieku średniego - nie remedium, nie panaceum, ale balsam na pewno. "Wiem ja wszystko, ale czemu łkam? tego nie wiem, nie pojmuję sam" Panie Leśmian, Panowie Strug i Soyka. Czapki z głów! Mistrzowie!

Też nie wiem, bomba, dzięki @Tux i @crysis94 i dzięki Antoni przede wszystkim. Rewelka.

Takstary z promocji, zamknięte , zostanie jeszcze na jakie doki dobre , tu duży wybór... Klasy wyżej nie będzie, nie wiem czy za 8 stów upolujesz klasę wyżej od k240 czy dt770, focal spirit,@bigmaras ma za 799 fidelio X2, i shp9500 za 399, na alle, obie na pewno warte zainteresowania, na pewno super tanio, grają świetnie, zagrają z m1, ale czy to klasa wyżej, czy to skok w bok? Ja nie wiem... Z klasyki Dt990 32 ohm może, łatwopędne, ale v-ka, k702/k701 m1 nie da rady chyba... i otwarte. Focal listen może?

Jeszcze jeśli nie podbija skrajow, to faktycznie do X2 - w teorii - pasuje jak ta lala. Też nie znam x1s.

Imho - wszystko co "dodaje" więcej niż mniej do dźwięku, w szczególności V-kuje do X2 nie nada się, bo podreśli to, co i tak w X2 jest podkreślone. DFB na przykład - o rozrywkowym charakterze, Reda nie znam, DFB z x2 już jest za rozrywkowo, czytaj mniej uniwersalnie, znaczy słabo czasem - linia basu na przykład wypada już nieco karykaturalnie...

Reszta jest milczeniem.