-
Postów
2057 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje x X x
-
A może zaszaleję i wrócę do orto ? Sundara, Deva czy 400i 2020 ?
- Pokaż poprzednie komentarze 8 więcej
-
Muszę poczytać więcej o tych 400se, bo tak jak wspomniałem nie brałem ich pod uwagę na podstawie opinii z naszego forum. Co do Philipsów to mam trochę mieszane odczucia. Dzięki uprzejmości @Grow mam w rękach modowane przez @PerulSHP9500, ale to strojenie mi totalnie nie leży. Lepiej gra mi moja sztuka zmodyfikowana na podstawie jego projektu, ale nie pełnego. Aczkolwiek nie jest to dźwięk w pełni mnie satysfakcjonujący. Dodatkowo pady od beyerow są trochę zbyt małe dla moich uszu przez co po jakimś czasie czuje dyskomfort na uszach + robi się dość ciepło (ale to zdarzało się też na oryginalnych padach). Problem też polega na tym, że chciałbym mieć słuchawki do grania i do okazjonalnego słuchania muzyki. Nie wiem czy w tym pierwszym zastosowaniu orto dadzą radę, a przynajmniej nie pamiętam czy dawały (ostatnio miałem z nimi do czynienia grubo ponad rok).
Może ktoś jeszcze ma jakieś przemyślenia w temacie Deva/Sundara/400i 2020?
-
Miałem Sundary i he400se łeb w łeb, 400 na kablu 8żył 7n od Perula. Sundary na fabrycznym wciąż były lepsze - w każdym aspekcie. Jeżeli stać Cię na Sundary, nie baw się w półśrodki. He400se z bdb kablem to były w dziewięćdziesięciu kilku procentach Sundary, z fabrycznym nawet nie sprawdzałem, ale nie zmienia to niczego. Sundary rządzą. Miałem je brać, ale trafiły mi się k812.
-
- 1
- Zgłoś
-
@manuelvetro bardziej mi się podobają od pstrokatych Deva, ale z drugiej strony Deva mają kabel z jednej strony, więc mogę się bez kombinacji podpiąć z moim mikrofonem do grania czy do konferencji. No i można z nich również zrobić balans, więc na plus. I są tańsze (cena sklepowa) A 400i 2020 nie słuchałeś?
- Pokaż następne komentarze 6 więcej