Witam,
Mam od roku se846 i nie chce zamieniac je na zadne inne. Duzo nie sluchalem iemow ale te sa pierwsze ktore potrafia mnie przytrzymac na dluzej i gdy wracam po domu czasem zostaja w uszach na pare utworow. Mialem wczesniej dtx80 (bardzo przyjemne sluchanie muzyki za ta kase) pozniej Westone um2, fajne przyjemne sluchawki, szczegolnie z tipsami odlanymi do moich kanalow. Zgubilem niestety. Westone um30 oddalem po paru dniach. Na nich Beth Hart - Soulshine to jedno wielkie SSSsss (dobra piosenka do testow sybilantow). Nie moglem zrozumiec czemu az taka roznica jest do um2, ktore moim zdaniem byly o niebo lepsze. Ale wracjac do SE846, naprawde bass jest neisamowity, szybkosc, glebokosc, barwa, roznorodnosc. Gdy dorzucilem od fiio x5, wzmacniacz e12, dol nabral sprezystosci i szybkosci. Podobaja mi sie tez filtry, jako ze moje jedno ucho gorzej slyszy gorny zakres wiec rozwiazanie dla mnie idealne. W koncu stereo jest po srodku i ogolnie, cale pasmo pod kazdym wzgledem jest lepsze od wszystkiego co mialem wczesniej. Przyznac musze ze wimp, meridian director i monitory adam a7x graja imo gorzej niz zestaw przenosny, co jest ciekawe gdyz sam dac z x5 gra gorzej niz meridian gdy podepne pod pc (pojawia sie ziarnistosc). jakos kombinacja x5+e12 shure lepiej wypada. aaa testowalem ostanio se846 na ak240 i hmm troche moze lepiej jest, ale za te pieniadze nie warto moim zdaniem ;]