Skocz do zawartości

audionanik

Bywalec
  • Postów

    5708
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    119

Odpowiedzi opublikowane przez audionanik

  1. 15 minut temu, Pioj napisał(a):

    Jeśli chodzi o susvary to też jest pewne pole do ulepszeń. Ja bym zaczął od większej czułości (dB/mW) i większej makrodynamiki.

    Na to bym nie liczył; chyba że pogodzimy się z pogorszeniem precyzji i rozdzielczości - albo rybki, albo akwarium. 
    W dB/mW wyrażamy efektywność; czułość zaś w dB/V.

  2. 2 godziny temu, blackromek napisał(a):

    Słowo ciałem się stało nabyłem Hd-650 , i tutaj oczywiście rodzi się kolejny ,,problem " potrzebuję do nich kabla zbalansowanego  4 pin xlr , wiadomo że hd-650 reagują na zmianę kabla i w stosunku do stockowego można dużo poprawić pomóżcie dokonać wyboru 

    Sztokowy jest spoko; po wielu porównaniach w ciągu wielu lat wygrał u mnie ze wszystkimi wynalazkami. Do Jacka idą cztery żyły więc wystarczy go uciąć, dolepić xlr i masz audiofilobalanso. A jak już nie możesz wytrzymać i MUSISZ mieć kastom, to polecam @Perula.

    • Like 3
    • Thanks 1
  3. 18 minut temu, RadekBe napisał(a):

     

    Dzięki za wyjaśnienie. Rozumiem, że z Susvarą zagrało Tobie wyśmienicie?

    No, zrobiło na mnie wrażenie; nawet @konrad_a stwierdził, że podczas ogłaszania zachwytu machałem komicznie rękami. Czy zostałbym z takim dźwiękiem na zawsze (czyli w skali audiofilskiej sześć miesięcy)? Nie wiem - zachwyt utrudnił mi trochę trzeźwą ocenę.

    • Haha 5
  4. Godzinę temu, RadekBe napisał(a):

    Zapamietałem tylko to irytujące klikanie przy zmianie głośności

    To cena za bezkompromisową konstrukcję - imo w tym przypadku niewygórowana, jeśli położyć na drugiej szali tak rozpaczliwie poszukiwaną przez audiofili wysoką jakość dźwięku.

    Z tego co pamiętam w Enleum sygnał wejściowy nie jest tłumiony potkiem, a regulacja siły głosu jest realizowana poprzez przełączanie współczynnika wzmocnienia - stąd te trzaski przy kręceniu gałką.

  5. 1 godzinę temu, LeonidK napisał(a):

    Nie jestem pewny, czy to żarcik czy nie

    Pół żartem - pół serio. Zdaję sobie bowiem sprawę, że wielebny Rob Watts oprócz tęgiej głowy do kreowania analogowej rzeczywistości z cyfrowej abstrakcji, ma też łeb do pozyskiwania nowych wiernych.

     

    1 godzinę temu, LeonidK napisał(a):

    braku artykulacji nie jestem w stanie usprawiedliwić analogowym brzmieniem, klimatem czy czymkolwiek innym.

    Ja też; dlatego nadal mam mojo2. Wiem że na pierwszy, drugi, a nawet trzeci rzut (również wprawnego) ucha np. takie osuszone, wytrawne, eksponujące średnie tony typowo sabrowe, szorstkie granie sprawia wrażenie lepszej artykulacji - nic bardziej mylnego. Pomijając już męczliwą na dłuższą metę kanciatą, chropowato-śnieżystą nienaturalność takiego dźwięku, to po wnikliwszej ocenie nie ma on jednak żadnej przewagi w artykulacji, czy wyrazistości nad z pozoru gładszą, bardziej homogeniczną prezentacją mojo2. W mojosie jest po prostu więcej dźwięku w dźwięku.

    image.png

     

    Co do Gustarda r26 to się nie wypowiem, bo go nie znam. Niemniej jednak jak dotąd nie spotkałem erdwaera, który by mnie zmusił swoim dźwiękiem do zakupu lub marzeń o jego posiadaniu.

    • Like 1
  6. 55 minut temu, LeonidK napisał(a):

    Nie wiem czy jest drugie tak wszechstronne urządzenie na rynku.

    Thermomix można wyrwać w podobnej cenie.

    Natomiast jeśli chodzi o samą jakość dźwięku, to Adi wyraźnie przegrał z równolegle testowanym Qutestem i chińskim dacem na sabre9018 z dobrym zasilaniem.

    Godzinę temu, LeonidK napisał(a):

    Co innego byś zaproponował w cenie RME? 

    Nawet Earmen trampek jest lepszy; ale niestety ma lekki offset. 

    5 minut temu, LeonidK napisał(a):

    Mojo 2 ma też inne fajne cechy, ale ostatecznie to wkurzała mnie słaba artykulacja dźwięków, wszystko jakieś takie rozmyte było.

    …analogowe:D

  7. 34 minuty temu, LeonidK napisał(a):

    Taki paradoks, że analityczny DAC, jakim jest RME, gra z mniejszą precyzją i detalem...

    RME ADI-2, to brzmieniowo bardzo przeciętny dac (może nawet bardziej); ma pełno funkcji i wodotrysków przeznaczonych dla audionubów żeby sobie marzyli, że są profi i tyle.

     

    W dniu 28.10.2023 o 07:29, roger987 napisał(a):

    aaa, pamiętamy :)Takie jazzowe ASMR, jak tak się szepcze do mikrofonu, to od razu czowiek się czuje jakby słuchał highendu! Magia panie!

    Kurczę, mimo wszystko bardzo dobrze wspominam tamte czasy, to ciągłe ganianie po salonach audio, cmokanie, podziwianie znawstwa starych wyjadaczy, te autentyczne zachwyty sprzętem...no był klimat...

    • Like 2
  8. Godzinę temu, LuQi napisał(a):

    Spotkał się ktoś z sytuacją, że podczas przeglądania forum przez przeglądarkę na telefonie da się uruchomić stronę główną, przejść na jakąś podstronę raz lub dwa i przy kolejnej próbie zaczyna „myśleć” dłuższy czas po czym wyświetla komunikat że nie można wyświetlić strony. Jak widzę że już długo myśli to czasami wyłączam WiFi i po przejściu na internet z sieci znowu pozwala otworzyć 2-3 podstrony po czym problem się powtarza. Musi minąć kilka minut aby znowu móc powtórzyć powyższe kroki. Próbowałem już inną przeglądarkę ale problem cały czas jest taki sam. Czyściłem też całkowicie wszystkie dane przeglądarki ale nadal bez skutku. Jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić?

    Ja tak mam i na gejfonie, i na macu.

  9. 2 godziny temu, Lord Rayden napisał(a):

     

     

     

     

    Rozumiem, że w nocy ktoś cały czas był przy sprzęcie za grube setki tysięcy, a podczas wystawy między tysiącami obcych ludzi nie wiadomo skąd przybyłych, krążyło kilku cwanych detektywów obserwujących lepkie rączki? Nie? Aaaa może dlatego ktoś coś ukradł?...

    Na szczęście sprzęt na pewno był ubezpieczony...no chyba nikt nie był taki głupi żeby było inaczej?...prawda?...

  10. 7 godzin temu, Szczurov napisał(a):

    Chyba, że to jest w mojej głowie i tak naprawdę są w porządku.

    Załóż je odwrotnie na głowę tzn tak żeby lewa słuchawka była na prawym uchu i posłuchaj fragmentów na których zaobserwowałeś 

    8 godzin temu, Szczurov napisał(a):

    że prawa słuchawka gra jednak ciszej

     

  11. 2 godziny temu, BearPL napisał(a):

    Płyta Diany Krall brzmiała

    Dżizas! To set odsłuchowy Ryki i Pacuły w czasach gdy na rynek wchodziły K1000, a Grado nie miały jeszcze „s”. Tylko Chesky’ego brakuje do kompletu:D.

     

    Co do samego mojo2, to jak dla mnie po nim już tylko Dave; resztę mogę czasem docenić, może mnie czasem zachwycić w jakimś aspekcie, ale moje granie (z dacampów do słuchawek) to jednak Dave i mojos dwójka.

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności