maciekp711 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 o analogu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Compton Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Może Ci się ten blurej lepiej zgrał z resztą systemu? Choć w sumie mój denon po rca też gra słabiutko, ale to tylko dvd. Natomiast jako transport jest o dziwo bardzo dobry. Przesłuchałem sobie kilka płyt vs ripy .wav (teraz słucham Norah Jones) i różnica jest znaczna, w dynamice, zejściu basu, rozdzielczości i przestrzeni, głównie głębi i ogólnie jakiejś takiej muzykalności. Niby jest rozdzielczo i detalicznie ale tak gładko i bez cyfrowych naleciałości. Można i aż chce się słuchać bardzo głośno. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Jak dobrze, że nie posiadam odtwarzacza, bym się potem głowił, jak niektórzy tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubasz Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 U mnie z DATem na PCM56 sprawdził się lepiej w roli transportu Philips CD723(fabryczny) niż Pioneer DV-300(modyfikowany) .Co nie zmienia faktu, że Pionek radzi sobie sporo lepiej z mocno porysowanymi płytami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekp711 Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 (edytowane) Miałem jakiś czas temu DVD Harman/KArdon dvd 25 i ten grał naprawdę nieźle już na samym starcie , szkoda że już go nie mam , porównałbym go z philipsem ...pamiętam że był na Wolfson'nie WM8740 ...... nie mogę znaleźć na jakim jest philips bdb 3000 rozkręcę go jutro... Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez maciekp711 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 13 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2015 (edytowane) Z ciekawości dziś podłączyłem philipsa blue-ray bdb3000 jako cd który się kurzył za telewizorem .... podłączyłem równolegle razem z denonem dcd1015 po gruntownym tuningu . Philips zagrał wyraźnie lepiej ....WTF ????? Stare Denony nisko i śrendiopółkowe, nigdy nie stanowiły jakiegoś wyznacznika jakości. To dziś robi się z nich audiofilski Vintage. Akurat przegrzebałem tych złomów trochę. 1015, również. Nawet intensywne przeróbki nie robiły z nich sprzętów topowych. Bardzo ciężko z nich było wypędzić specyficzną twardość przekazu. I otrzymać odpowiednią równowagę, szczególnie górnych rejestrów, żeby były jednocześnie wystarczająco rozdzielcze, ale i przy tym nie sztuczne. Z Denonów wartych uwagi to od 2560 w górę można było mówić o dobrej bazie do dłubania. Z tanich opcji, to zdecydowanie wolałem dłubać w starych Philipsach właśnie, ewentualnie w Marantzach, czyli de facto w Philispach. Reasumując, boleśnie być może, no ale sorry Denon 1015 to kisza i tyle. Nie ważne jak przedłubany, czy przerobiony na odkurzacz, czy kuchenkę mikrofalową, to nadal kiszka. Pomimo hype, jakie niektórzy na niego nakręcają w ramach "vintage" zdania na jego temat nie zmienię. Więc i się nie dziwię, że coś Ci nie podeszło w konfrontacji. Edytowane 13 Kwietnia 2015 przez SlawekR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekp711 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Mam wrażenie że Denony do pewnego pułapu brzmią bardzo podobnie z podobną manierą , miałem DCD-2700 na PCM1702 o ile się nie mylę i grał podobnie do pozostałych nawet z niższej serii .Co do DCD1015 zdecydowanie się zgadzam ......... chociaż sądziłęm że zagra lepiej od budżetowego blue-ray'a . Mógłbyś podać przykłady , modele, tanich opcji do podłubania ? pisałeś o marantzach i philipsach Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez maciekp711 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekR Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2015 (edytowane) Nie ma czegoś takiego jak przepis na uniwersalny CD do dłubania. Sprzętu wszelkiej maści było od groma, a te na potencjalnie interesujących kostkach, na przykład na TDA1541, wymagały niestety ogromu roboty, głównie przy zasilaniu. Te łatwiejsze w rzeźbieniu, wymagały jakichś tam poprawek przy analogu, ale efekt zawsze był na zasadzie dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Coś jak wspomniany Denon 1015. Tak naprawdę, z perspektywy lat, stwierdzam, że większość CDków które po przeróbkach interesująco grały, to w wersji finalnej tak ewoluowały, że niewiele miały wspólnego z oryginałami, poza szkieletem obudowy . A co oznacza, że w sumie nie były dobrymi bazami do przeróbek na dłuższą metę zastanowić. Zmierzam do konkluzji, że na dziś lepiej porzeźbić w chińskich DACach, które po prostu się do tego lepiej nadają bez kombinacji, niż grzebać w szrotach. No chyba, że się trafi coś naprawdę tanio, to w ramach nudów i eksperymentów można się pobawić. Ale wtedy za wyznacznik bierze się kostkę bazową, byle była z wysokiego sortu w typoszeregu producenta. Bo resztę właśnie mamy jej zapewnić dłubaniną. A do której potrzebujemy bazy pod postacią dobrej kostki właśnie. Akai CD-79, Rotel RCD-971. Denon DSC-2560, Denon DSD-3300. Wysokie Pioneery, ale w nich lasery problematyczne. Albo cała gama Philipsów na TDA1541. Tu można jeszcze liczyć, że lasery pożyją. I jeszcze kilka innych, Soniaki starsze modele. Może któryś z Kenwoodów. Trzeba łowić rodzynki, czytać, czytać, szukać... Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez SlawekR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.