Skocz do zawartości

DAC Vintage VS Nowe Konstrukcje


Rekomendowane odpowiedzi

Może Ci się ten blurej lepiej zgrał z resztą systemu?

Choć w sumie mój denon po rca też gra słabiutko, ale to tylko dvd.

Natomiast jako transport jest o dziwo bardzo dobry.

Przesłuchałem sobie kilka płyt vs ripy .wav (teraz słucham Norah Jones) i różnica jest znaczna, w dynamice, zejściu basu, rozdzielczości i przestrzeni, głównie głębi i ogólnie jakiejś takiej muzykalności. Niby jest rozdzielczo i detalicznie ale tak gładko i bez cyfrowych naleciałości. Można i aż chce się słuchać bardzo głośno.

Naprawdę jestem pod wrażeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z DATem na PCM56 sprawdził się lepiej w roli transportu Philips CD723(fabryczny) niż Pioneer DV-300(modyfikowany) .
Co nie zmienia faktu, że Pionek radzi sobie sporo lepiej z mocno porysowanymi płytami .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jakiś czas temu DVD Harman/KArdon dvd 25 i ten grał naprawdę nieźle już na samym starcie , szkoda że już go nie mam , porównałbym go z philipsem ...pamiętam że był na Wolfson'nie WM8740 ...... nie mogę znaleźć na jakim jest philips bdb 3000 rozkręcę go jutro...

Edytowane przez maciekp711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości dziś podłączyłem philipsa blue-ray bdb3000 jako cd który się kurzył za telewizorem .... podłączyłem równolegle razem z denonem dcd1015 po gruntownym tuningu . Philips zagrał wyraźnie lepiej ....WTF ?????

 

Stare Denony nisko i śrendiopółkowe, nigdy nie stanowiły jakiegoś wyznacznika jakości. To dziś robi się z nich audiofilski Vintage. Akurat przegrzebałem tych złomów trochę. 1015, również. Nawet intensywne przeróbki nie robiły z nich sprzętów topowych. Bardzo ciężko z nich było wypędzić specyficzną twardość przekazu. I otrzymać odpowiednią równowagę, szczególnie górnych rejestrów, żeby były jednocześnie wystarczająco rozdzielcze, ale i przy tym nie sztuczne.

 

Z Denonów wartych uwagi to od 2560 w górę można było mówić o dobrej bazie do dłubania.

Z tanich opcji, to zdecydowanie wolałem dłubać w starych Philipsach właśnie, ewentualnie w Marantzach, czyli de facto w Philispach.

 

Reasumując, boleśnie być może, no ale sorry ;) Denon 1015 to kisza i tyle. Nie ważne jak przedłubany, czy przerobiony na odkurzacz, czy kuchenkę mikrofalową, to nadal kiszka. Pomimo hype, jakie niektórzy na niego nakręcają w ramach "vintage" zdania na jego temat nie zmienię. Więc i się nie dziwię, że coś Ci nie podeszło w konfrontacji.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że Denony do pewnego pułapu brzmią bardzo podobnie z podobną manierą , miałem DCD-2700 na PCM1702 o ile się nie mylę i grał podobnie do pozostałych nawet z niższej serii .Co do DCD1015 zdecydowanie się zgadzam ......... chociaż sądziłęm że zagra lepiej od budżetowego blue-ray'a . Mógłbyś podać przykłady , modele, tanich opcji do podłubania ? pisałeś o marantzach i philipsach

Edytowane przez maciekp711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego jak przepis na uniwersalny CD do dłubania. Sprzętu wszelkiej maści było od groma, a te na potencjalnie interesujących kostkach, na przykład na TDA1541, wymagały niestety ogromu roboty, głównie przy zasilaniu. Te łatwiejsze w rzeźbieniu, wymagały jakichś tam poprawek przy analogu, ale efekt zawsze był na zasadzie dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Coś jak wspomniany Denon 1015.

 

Tak naprawdę, z perspektywy lat, stwierdzam, że większość CDków które po przeróbkach interesująco grały, to w wersji finalnej tak ewoluowały, że niewiele miały wspólnego z oryginałami, poza szkieletem obudowy :). A co oznacza, że w sumie nie były dobrymi bazami do przeróbek na dłuższą metę zastanowić.

 

Zmierzam do konkluzji, że na dziś lepiej porzeźbić w chińskich DACach, które po prostu się do tego lepiej nadają bez kombinacji, niż grzebać w szrotach.

 

No chyba, że się trafi coś naprawdę tanio, to w ramach nudów i eksperymentów można się pobawić. Ale wtedy za wyznacznik bierze się kostkę bazową, byle była z wysokiego sortu w typoszeregu producenta. Bo resztę właśnie mamy jej zapewnić dłubaniną. A do której potrzebujemy bazy pod postacią dobrej kostki właśnie.

 

Akai CD-79, Rotel RCD-971. Denon DSC-2560, Denon DSD-3300. Wysokie Pioneery, ale w nich lasery problematyczne. Albo cała gama Philipsów na TDA1541. Tu można jeszcze liczyć, że lasery pożyją. I jeszcze kilka innych, Soniaki starsze modele. Może któryś z Kenwoodów. Trzeba łowić rodzynki, czytać, czytać, szukać...

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności