Skocz do zawartości

Inszy

Weteran
  • Postów

    8072
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Treść opublikowana przez Inszy

  1. Wszystko prócz brzmienia i zakończenia pisałem mając w okolicach 39 stopni gorączki - wybaczcie wszystkie potknięcia
  2. Spirit Torino to ledwie ośmioletnia, włoska firma, która coraz częściej znajduje uznanie w oczach konsumentów nakierowanych na wysoką jakość audio. Co więcej, główny projektant i inżynier Andrea Ricci wprowadza w świat słuchawkowy nie tylko nową markę, ale i nowe rozwiązania technologicznie, zamykając je w ciekawej estetyce retro. Po tym, jak na ostatnich warszawskich targach Audio Video Show miałem przyjemność posłuchać flagowych modeli tego producenta, czyli Valkyria Titanium oraz Pulsar Aluminium, teraz na dłuższy odsłuch trafiły do mnie między innymi Spirit Torino Titano. Mimo ceny 8299 złotych to model niemal podstawowy poniżej którego w dużych słuchawkach od Spirit Torino mamy tylko Mistrale i Super Leggerę. Ale co taka „podstawa” oferuje? Przede wszystkim włoską fantazję, bo Andrea Ricci zamiast stroić Titano pod ładnie wyglądający wykres, najlepiej według najpopularniejszej krzywej Harmana, zaprosił do współpracy muzyków klasycznych i jazzowych, by słuchawki brzmiały tak, jak oni uznają za naturalne strojenie. Następnie słuchawki były kalibrowane pod krzywe izofoniczne Fletchera-Munsona, by każda część pasma była jednakowo głośna dla odbiorcy, co ma zapewnić liniowość dźwięku. W dobie maszyn i komputerowej analizy cenię taki przejaw odwagi, a może i odrobiny szaleństwa, jako mało ortodoksyjny wybór, trochę przywodzący na myśl choćby pracę lutników, gdzie ucho łączy się z nauką. Współpraca zakończyła się stworzeniem półotwartych słuchawek opartych na autorskich przetwornikach Spirit Torino, napędzanych przez silne magnesy oraz z ciekawymi padami opracowanymi wraz z firmą Dekoni. Finalnie Titano mają brzmieć jak słuchawki otwarte, przy jednoczesnym ograniczeniu o połowę dźwięków wydobywających się na zewnątrz. Do pełnego tekstu zapraszam pod poniższy link Test recenzja Spirit Torino Titano | kropka.audio
  3. Na pewno warto podpiąć bezpośrednio.
  4. To może ISN EST50? Tu masz porównanie do Neo5: https://www.head-fi.org/showcase/isn-audio-neo-5.26583/reviews Ja właśnie myślę czy ich nie puścić dalej, bo właśnie trochę tej góry mi czasami brakuje
  5. Inszy

    iBasso DX260

    Systemowego tak, ale APKpure już nie No i musiałem wgrać Apple Music, bo Tidala nie używam.
  6. Inszy

    iBasso 3T-154

    Nie mam pojęcia jak gra HiBy, ale faktycznie sprawiają lepsze wrażenie po balansie.
  7. Inszy

    iBasso DX260

    Miałeś jakiegoś przedprodukcyjnego DX260 (w kwestii FW)? Bo właśnie słucham go na CA Fibae 3x3, które ciepłe na pewno nie są i iBasso bardzo dobrze je dopełnia na średnicy dodając gęstości oraz na basie, ładnie go rozciągając w dół i dodając masy. Góra faktycznie dobra, idzie wysoko, jest szybka ale nienachalna. Ogóle podzielam zdanie atr3yu, choć nie tyle postawię DX260 po neutralnej stronie, co neutralno-naturalnej przez mocniej zaznaczony subbas i jednak obecne ciepełko na średnicy.
  8. Inszy

    iBasso DX260

    Mam go w ręku, ale na razie aktualizacja
  9. Nie oglądam kanałów technologicznych, więc to pewnie dużo wyjaśnia w kwestii braku znajomości hajpów. I na Reddicie były zdjęcia złamanych pałąków. Może po tym jak puścił klej, może nie, nie mam pojęcia.
  10. Nahajpowany? Ja wpisy o nim kojarzę głównie z problemów, a nie hajpu. Tyle że nie interesowały mnie słuchawki BT w tym przedziale cenowym, więc może dlatego hajp do mnie nie docierał, nie wiem.
  11. A może należałoby dodać, że duża ilość Maxwelli kończyła z pękniętym pałąkiem?
  12. Inszy

    iBasso 3T-154

    Mam i ja. Na razie kilka godzin wczoraj i kilka dziś, więc coś się może jeszcze zmienić, ale już jakieś pierwsze wrażenia są. Wygoda wbrew pozorom nie jest zła, mimo pierwszego wrażenia "ale to duże!". Kopułki ogromne, ale lekkie, z dość standardową tulejką prowadzoną pod kątem, więc stabilnie leżą w uchu, dobrze podtrzymywane przez kabel prowadzony za uchem. Po dwóch godzinach w uchu nie mam wrażenia zmęczenia ani nie musiałem ich poprawiać. No i o żadnym efekcie driver flex nie ma mowy. Granie jest inne niż się spodziewałem. Raczej nastawiałem się na V z przegiętym basem, a to takie bardziej W z dobrze zaakcentowanymi wokalami i ładnie rozciągniętą górą. Soprany czyste, nienapastliwe, ale jest ich dość sporo. Bas faktycznie potężny, ale głównie od midbasu schodząc na subbas i nigdy nie pcha się nieproszony, nie zdziwię się, jak niektórym będzie wręcz brakowało dołu, zwłaszcza w jego wyższym zakresie. Przyjemna barwa dźwięków, lekko ocieplona i uniwersalna. Przestrzeń duża, tak samo jak same instrumenty, tu najbardziej czuć wielkość przetwornika. Z Qudelixem po balansie bardzo fajne zgranie, szczególnie że iBasso lubią dostać trochę prądu. Przez wyjście 3.5mm zgrywa się to gorzej, bas bardziej się chowa, ale raczej to nie kwestia zasilania, bo i to wyjście w 5K do słabych nie należy. Dla fanów przestrzennego swobodnego grania o naturalnej barwie i rozrywkowym strojeniu, bardzo ciekawa propozycja.
  13. Z Elite, to był żart 😉 Bardzo dobry dongiel, ale nie kiedy szukasz słuchawek za 500 złotych. Wstępnie posłuchałem też iBasso 3T-154. Brzmienie rozrywkowe, przestrzenne, całkiem szybkie, ale z wyjścia słuchawkowego w Asusie Zenfone 8 brakuje tam większej dynamiki na basie.
  14. Z donglami jak ze słuchawkami - zależy od preferencji brzmieniowych i budżetu, bo tak w ciemno, to ja polecam iBasso Elite
  15. Być może jutro uda mi się ich odsłuchać, a że miałem i Ostry KC06A i Aune E1, to zawsze jakiś punkt odniesienia będzie, mimo że trochę czasu minęło odkąd poszły w świat.
  16. I może dobrze, przynajmniej sobie smaka nie zrobiłeś gdyby podeszły.
  17. Ja ich słuchałem na EF1000, więc tam akurat mocy nie brakowało.
  18. A mnie Susvary urzekły jak nic w wysokim budżecie, bo właśnie trafiają w dychę ze wszystkim. Nie stać mnie na nie, nie kupię, ale podoba mi się ich granie na tyle, że bez mrugnięcia okiem bym je wybrał ponad Shangri-La, więc raczej ciężko to wytłumaczyć wpływem pieniądza na radość z odsłuchów.
  19. Dowiemy się jak już trafi do ludzi
  20. A u mnie dynamiki, pojedyncza armatura, multiarmatura, trybrydy, a do snu planary I nie, to nie żarcik - faktycznie się to tak ułożyło. Tyle że żadne z tych słuchawek nie były brane pod względem rodzaju przetwornika.
  21. A ja bym chwilę poczekał i zobaczył na opinie o iBasso 3T-154, które właśnie debiutowały (też są u BigMarasa jeśli ma to znaczenie).
  22. Trochę modeli się znajdzie. Ale może wniosek z tego taki, że kupowanie nowych technologii w niskiej cenie, to niekoniecznie interes życia, tylko właśnie hype?
  23. Raczej dzięki hajpowi na jakąś modę sprzedaje się wiele kiepskich słuchawek. Ile tego już było: armatury, multidrivery, hybrydy, piezo, planary... Pada hasło i złomiarze lecą z portfelami, bo co jest hajpowane, to wybitne. A dobre modele po latach ciągle się bronią niezależnie od ich konfiguracji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności