Skocz do zawartości

Czego słuchasz w tym momencie?


Cwany

Rekomendowane odpowiedzi

guess what? też nie jaram się tym gatunkiem, ale ten teledysk rzeczywiście jest na swój sposób magiczny. Może dlatego, że emanuje z niego niezmącona, beztroska radość, która przenosi mnie w odległe czasy, kilkanaście lat temu, gdy patrzyłem jeszcze na świat oczami dziecka.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up,

w życiu bym nie pomyślał, że to isnaldzkie. Bjork i Sigur Ros musieli mi wypaczyć pojęcie islandzkiej muzyki ;)

 

Poza tym muzycznie jakoś biedni są. Utwór prosty jak cep, mógłby być autorstwa praktycznie każdej lokalnej kapeli, ktora jeszcze niedawno grała tylko covery, a największe osiągnięcie to udział w koncercie z okazji urodzin miasta.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrq okrutny jesteś... na pewnym etapie już niewiele jest człowieka w stanie muzycznie zaskoczyć. Jeśli to jest proste jak cep to do czego przyrównać nasz narodowy hymn 2012 "koko roko?" ^^ Koń by się uśmiał, gdyby nie to że musiał wyskoczyć trochę ponurkować:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up,

w życiu bym nie pomyślał, że to isnaldzkie. Bjork i Sigur Ros musieli mi wypaczyć pojęcie islandzkiej muzyki ;)

 

Poza tym muzycznie jakoś biedni są. Utwór prosty jak cep, mógłby być autorstwa praktycznie każdej lokalnej kapeli, ktora jeszcze niedawno grała tylko covery, a największe osiągnięcie to udział w koncercie z okazji urodzin miasta.

 

Ich problemem może być to, że nie każdy umie docenić ten piękny język, a moim zdaniem warto. Większość całkiem dobrych artystów, czy to z Islandii czy krajów skandynawskich nie wykorzystuje potencjału, jaki leży w ich języku właśnie, głównie angielskojęzyczne utwory się produkuje, bo to się sprzedaje przecież. Nie mówię, że to złe, ale warto spróbować coś z własnego podwórka wnieść na arenę międzynarodową. Z głowy przywołam szwedzkie Pain Of Salvation, Lykke Li, norweskie Gazpacho, czy islandzkie Sóley, lub Of Monsters And Men - potencjał jest? Jest. Wykorzystuje się go? Nie.

 

Nie pamiętam nagrań w ich rodzimym języku, ale może pod toną angielskiego coś się kryje, nie wszystko da się spamiętać.

 

Coś pewnie znanego, ale co tam, islandczycy po angielsku!

Edytowane przez magnet13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja lubię ich język :) Jest ładny. Choć nie tak bardzo jak fiński

 

Loituma, znana przez przerobioną na znienawidzoną przeze mnie "techniawę"

 

Jeśli komuś podoba się ich język, polecam zapoznać sie z całą dyskografią Loitumy. Co prawda wiodącym instrumentem jest kantele, ale wokalu jest sporo.

 

Co do tego w jakim języku się śpiewa. Zgadzam się, niestety tak jest. Jak byłem dzieckiem słyszałem wywiad z Piaskiem, który tłumaczył dlaczego śpiewa po angielsku. Ani wtedy, ani teraz tego nie rozumiem. Przykładowo:

 

uwielbiam ten utwór. Fiński zespół Aarni.

 

oraz inny, darkfolkowy, Tenhi.

 

Lubię skandynawską muzykę :)

 

Edit: Arthass, z tym "koko koko" nawet mnie nie denerwuj. Każdy niby tego nie lubi, ale wszędzie to słyszę. Ostatnio tak ogromnie bardzo chyba złościła mnie dopiero dawna popularność Ich Troje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności