Czego słuchasz w tym momencie?

[Karkolomny]

https://rickmiller.bandcamp.com/album/one-of-the-many

[AngelOfDeathPL]

 

[zlowik]

 

 

 

[greg_jg]

 

[Rafacio]

[iTomek]

 

[kuman]

Almunia via ka13 #dunu falcon ultra

[m3l0st]

Czym ty się zachwycasz? Zespołem, który ma ładną nazwę a w rzeczywistości jest gniotem sceny industrialu? 

Laibach, Mynox Layh, Coil, Nurse With Wound czy Cabaret Voltaire miażdźą ten zespół z hukiem. 

 

To jest prawdziwy industrial i nie potrzebuje miernych teledysków do zaistnienia.

 

Z mniej znanych już Sleep Chamber miał więcej do powiedzenia i wygrywał klimatem i inwencją niż marny einsturzende neubauten. Deutsch Nepal  też go powala choć moim zdaniem nie jest to poziom wyżej wymienionych. Życie jest krótkie i szkoda czasu na badziewie. Oczywiście krocz swoją drogą, ja też kiedyś leciałem za standardami, szumnymi tytułami i po latach duża cześć z nich jest przeciętna a nawet gra poniżej nieznanych ambitnych zespołów.

[Rafacio]

Bathory c.d.

 

6 godzin temu, m3l0st napisał(a):

Czym ty się zachwycasz? Zespołem, który ma ładną nazwę a w rzeczywistości jest gniotem sceny industrialu? 

Laibach, Mynox Layh, Coil, Nurse With Wound czy Cabaret Voltaire miażdźą ten zespół z hukiem. 

 

To jest prawdziwy industrial i nie potrzebuje miernych teledysków do zaistnienia.

 

Z mniej znanych już Sleep Chamber miał więcej do powiedzenia i wygrywał klimatem i inwencją niż marny einsturzende neubauten. Deutsch Nepal  też go powala choć moim zdaniem nie jest to poziom wyżej wymienionych. Życie jest krótkie i szkoda czasu na badziewie. Oczywiście krocz swoją drogą, ja też kiedyś leciałem za standardami, szumnymi tytułami i po latach duża cześć z nich jest przeciętna a nawet gra poniżej nieznanych ambitnych zespołów.

Grubo. Jak ten od Diuny w innym wątku. Ale musze tu się ukorzyć nieco, bo mam podobnie jak widzę Ghost, Gojira itp. wypierdki mamuta.

Dorzucając do pieca dodam - szkoda życia na industrial, może oprócz Laibach. Kiedyś (no ze 30 lat temu) koledzy metalowcy przeżyli zwrot muzyczny i usiłowali mi wmówić, że taki Godflesh to jest coś ******stego i ważnego w muzyce, a nie ajrony czy inne slejery. Na szczęście ich olałem.

Edytowane 24 Marca przez Rafacio

[kubachim]

39 minut temu, Rafacio napisał(a):

Bathory c.d.

 

Grubo. Jak ten od Diuny w innym wątku. Ale musze tu się ukorzyć nieco, bo mam podobnie jak widzę Ghost, Gojira itp. wypierdki mamuta.

Dorzucając do pieca dodam - szkoda życia na industrial, może oprócz Laibach. Kiedyś (no ze 30 lat temu) koledzy metalowcy przeżyli zwrot muzyczny i usiłowali mi wmówić, że taki Godflesh to jest coś ******stego i ważnego w muzyce, a nie ajrony czy inne slejery. Na szczęście ich olałem.

Jak Ci próbował cokolwiek wmawiać, to nie dziwię się, że taki ton trzymasz. 

Myślałem że po prostu wybierasz, co Ci się podoba, a to proszę, musisz się bronić przed brutalnym smuszaniem do słuchania tego, co Ci się nie podoba. 

 

Godflesh ostatnio odpaliłem. Trochę monotonne, ale bardzo podobne brzmienie do starego Fear Factory, pewnie FF się inspirowało, albo na odwrót, nie znam chronologii. 

 

Co by nie było tylko offtopu - do niedzielnej kawki przed spacerem z córką 

 

 

[Rafacio]

2 minuty temu, kubachim napisał(a):

Myślałem że po prostu wybierasz, co Ci się podoba, a to proszę, musisz się bronić przed brutalnym smuszaniem do słuchania tego, co Ci się nie podoba. 

Brutalnym? Też jakiś nawiedzony jesteś?

[rfzb]

Posłuchajta sobie na zgodę

 

 

[kubachim]

54 minuty temu, Rafacio napisał(a):

Brutalnym? Też jakiś nawiedzony jesteś?

Nie ja widzę wszędzie nawiedzonych. Ja problemu z trendami w muzyce nie mam, słucham co mi pasuje, nie prowadzę krucjat przeciw innym typom muzyki, szkoda mi życia na to. 

 

13 minut temu, rfzb napisał(a):

Posłuchajta sobie na zgodę

 

I do przodu! 

[m3l0st]

2 godziny temu, Rafacio napisał(a):

Grubo. Jak ten od Diuny w innym wątku. Ale musze tu się ukorzyć nieco, bo mam podobnie jak widzę Ghost, Gojira itp. wypierdki mamuta.

Dorzucając do pieca dodam - szkoda życia na industrial, może oprócz Laibach. Kiedyś (no ze 30 lat temu) koledzy metalowcy przeżyli zwrot muzyczny i usiłowali mi wmówić, że taki Godflesh to jest coś ******stego i ważnego w muzyce, a nie ajrony czy inne slejery. Na szczęście ich olałem.

 Też tak sądzę i rzadko obecnie słucham industrialu. Teraz więcej czasu tracę na redukcję kolekcji niż słuchanie i w prawie każdym gatunku większość rzeczy, które lubiłem  idzie do kosza.

[Marius Magnus]

 

[Rafacio]

 

[Tytus1988]

Na niedzielne popołudnie... A Million Dreams z "The Greatest Showman"🎶🌞

 

 

"They can say, they can say it all sounds crazy
They can say, they can say I've lost my mind
I don't care, I don't care, so call me crazy
We can live in a world that we design"

[hammerh34d]

Smutne niedzielne kołysanki...

[meehooj]

S1gns Of L1fe - [Language Of The Ancients #01/11] Aphelion

[bakus1233]

AF-447

 

[bendezar]

 

[meehooj]

Shpongle - [Tales of the Inexpressible #01] Dorset Perception

[KaszaWspraju]

https://www.youtube.com/watch?v=ZcJjMnHoIBI

 

https://www.youtube.com/watch?v=t2mU6USTBRE

 

 

 

Edytowane 24 Marca przez KaszaWspraju

[Rafacio]

Na początek z wcześniej słuchanej składanki wyczaiłem takiego gościa:

 

 

[meehooj]

High On Fire - [Blessed Black Wings #01] Devilution