m3l0st

Mesty, to przeoczyłem, nieraz zsuwały mi się z kabla jak pracowałem w ogrodzie czy zbierałem grzyby. W żadnych recenzjach nikt tego nie zauważył. Czy tylko mi to się przytrafiło? Było to czasem denerwujące - a nawet mogło skończyć się zgubieniem - raz podczas podewania wieczorem zsunęły się i chaba kwadrans szukałem z latarką. Poza tym szukałem tańszych z powodu niedomagania finans. Może to też trochę podświadomie przyćmiło mi test porównawczy..Za to Hooki nigdy mi nie wylatywały i jakby wydawały mi się ciut bardziej muzykalne, no przez tą górę. Mam też hipotezę że moję Hoki mają lepszą jakość, może zdarzyła się taka sztuka . . - przecież w nausznych zdarzają się takie rzeczy, ja nie miałem odczuć jak inni tutaj, że gubiły detale prędzej w Phantomach. I jeszcze raz powtórzę nie dostrzegłem żadnej przewagi Mestów w konfrontacji z Hookami. Mam inne uszy. No cóż, mam dewizę że moje doświadczenie jest na pierwszym miejscu, choćby tu nastąpił zlot jakichś 'krzyżowców' i banicja. Raczej wyrażam swoje zdanie i nie gonię za poklaskami inaczej słyszących. Zdaje relacje ze swoich odsłuchów. Gdzieś już, może na tym forum ktoś pisał, że każdy słyszy trochę inaczej. Gdyby wszyscy percypowali tak samo to by znaczyło że albo jesteśmy idealnymi robotami, albo tkwimy w klubie jednej partii-sekty.

Ja nie pretenduje do klanu audiofilów i inżynierów dzwięku. Po co te docinki, to jest forum mp3.store, większość to nie audiofile czy absolwenci akademii muzycznych szlifujących instrumenty z orkiestry. I nie mam zamiaru dopasowywać się do klanu audiofilów. Słucham głównie dla przyjemności a nie analizy i dzielenia włosów na czworo. Może kiedyś nabiorę tych szczególnych umiejętności, ale na razie idę swoją drogą nie na egzamin.

Absolutnie nie. W ubiegłym zdaje się miesiącu je porównywałem i ślepych testach bym je nie rozróżnił. Przynajniej na mp3-kach. Widać różnie ludzie oceniają, ja to piszę ze swojego doświaczenia i mam kilka playerków w tym Sha m9. Jedyne co zauważyłem, to na niektórych utworach trochę lepiej słuchało się Hooków w przypadku ostrzejszych kawałków, a jako żę jestem wrażliwy na sybilizację to tutaj wpisuję im nawet przewagę. Scena, detal wg mnie te same, nie robiłem zaś wielogodzinnych porównań. Mi to wystarczyło. Podejrzewam, że gdyby zrobić experyment gdzieś w szkole w grupie ludzi (ale nie muzycznej czy inżynierów dzwięku, audiofilów rozróżniających 128kb i 320) to większość doszłaby do moich wniosków.

Zarówno na polskich jak i zagranicznych forach mnóstwo pozytywnych recenzji. Chińczyki mają produkty konkurujące z najlepszymi firmami zachodnimi czy japońskimi. To nie są słuchawki sezonowe, w innym wypadu już byłyby rugane. Porzuć stereotypy. W opisie widzę że chcesz ie600, jeśli Hooki mają poziom Mestów Mk2 to są vabank równe albo i lepsze od flagowych IE 900 i parokrotnie tańsze.

Do tysiąca złotych, ba, do 2tys, nawet do 8 tys najbardziej opłacalne pod względem sceny, detalu, separacji, muzykalności są Raptgo Hook X. Słyszałem tyle dobrych opinii, kupiłem, porównywałem z Mestami Mk2 czy EE Phantom - absolutnie ten sam poziom (7-8 tys). Bez żadnej przesady. Kiedyż też miałem KZ Zax i się cieszyłem, że mam takie tanie konkurujące z wieloma do półtora tysiąca. Ktoś wspominał Hidizs MP145, też należą do jednych z najbardziej opłacalnych, ale z recenzji wynika, że Hook X trochę je przewyższają. Czasem za 8 stów można je nabyć i mieć poziom 10-krotnie droższych i ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że to nie są bajki ale realia. I nie trzeba już kolejno kupować i sprzedawać i tracić na Fiio Fh9, Campfire Andromeda, Vega, Noble Django itp. Gdyby mi ktoś to napisał, wątpił bym, ale sam w tym roku jeszcze je porównywałem z tymi z 'ultra high-endu' i łapałem się na myślach, czy ja straciłem słuch? Nie, wzrok to tak, szkła trzeba czasem przecierać, ale słuch nadal dobry - bez trudu słyszę np mysie bardzo ciche dźwięki porozumiewawcze jak muzyka nie gra.

Też tak sądzę i rzadko obecnie słucham industrialu. Teraz więcej czasu tracę na redukcję kolekcji niż słuchanie i w prawie każdym gatunku większość rzeczy, które lubiłem idzie do kosza.

Czym ty się zachwycasz? Zespołem, który ma ładną nazwę a w rzeczywistości jest gniotem sceny industrialu? Laibach, Mynox Layh, Coil, Nurse With Wound czy Cabaret Voltaire miażdźą ten zespół z hukiem. To jest prawdziwy industrial i nie potrzebuje miernych teledysków do zaistnienia. Z mniej znanych już Sleep Chamber miał więcej do powiedzenia i wygrywał klimatem i inwencją niż marny einsturzende neubauten. Deutsch Nepal też go powala choć moim zdaniem nie jest to poziom wyżej wymienionych. Życie jest krótkie i szkoda czasu na badziewie. Oczywiście krocz swoją drogą, ja też kiedyś leciałem za standardami, szumnymi tytułami i po latach duża cześć z nich jest przeciętna a nawet gra poniżej nieznanych ambitnych zespołów.

Lubie odkrywać zapomniane hity undergrandowe i nie tylko. Właśnie po 10 ponad latach trafiłem na ten z mojej kolekcji - Acces 22* – War!! utwór Ducted Jeden z lepszych w gatunku ebm - electro - techno.

No panie jest przepaść między hifiman 601 a Colorfly C4. Miałem, porównywałem. Ten pierwszy zdecydowanie gra słabiej niż Fiio M11. Efekt wow szybciej zniknął w 601, w colorfly, zwłaszcza na wyjścu 6mm jest czasem nadal. Ostatnio porównywałem go z Cayin N7, cóż Cayin wygrał ale niewiele, tak tylko około 25% lepszy analizując sam dzwięk.. N7 kosztuje 10k jak ktoś nie wie. Fiio M11, który bardzo cenię (zdeklasował m.in Sony Zx2 oraz Cowona P2, niewiele mu brakuje do Astella Ak 240, zaś z Fiio M15 na złączu 3mm jest taki sam, więc M15 był nieopłacalny i go sprzedałem), gra mniej więcej na poziomie Colorfly C4. Ten Teac nie obsługuje folderów i wg audiofan. ma mniejszą scenę niż Colorfly. U mnie Ten ostatni wygrał też z Sony Zx2, Cowon P2. Odnośnie jeszcze Hifimana 601 z tych tańszych, starych playerów wg mnie nieco lepsze były Cowon x9 oraz Iriver clix2, także S:flo2. Hifiman 601 stawiam na równi z Cowonem d2 i c2, może był minimalnie lepszy, już nie mogę porównać bo hif. zepsuł się i go nima. Zdarzają się hifimany 650 i 901 po przyzwoitych cenach i te już mogą wchodzić w szranki z klasą średnią, ale nie model 601. Ten może rywalizować z klasą do ok 1500zł np Astell ak 70 czy Hiby R5.

A są większe numery w kraju obok - https://www.olx.ua/d/uk/obyavlenie/diy-hi-fi-hi-end-dinamk-grado-gs3000e-zvuk-na-60-000-grn-IDSTSz1.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=0 Anty-okazja, i jest tego więcej, może odkrył nowe zalety drukarki 3d, kto wie? I te rękawiczki, zacierające ślady. . .

Hifiman 901 za 1600 na olx https://www.olx.pl/d/oferta/hifiman-hm-901-audiofilski-odtwarzacz-plikow-muzycznych-CID99-IDY9D3r.html Kiedyś czyhałem na niego, ale ze starych playerów mam Colorfly C4, który bardziej mi odpowiada. Flagowy Hifiman nieco ustępujący Astell Kern Ak 240 był kiedyś nr 2 wśród odtwarzaczy. Teraz za tą cenę to okazja - jak ktoś chce zapoznać się z retro-flagowcami to niezła gratka. Ponoć poziom Fiio M11 i różnych 'szóstek' - Shanling M6. Hiby R6 itd.

Nie lepiej wierzyć swoim uszom niż przepłaconym (zwykle) recenzentom z sieci? Akurat tego recenzenta cenię za zrównoważenie, dokładność, doświadczenie i nie uleganie emocjom. Jak wyszedł Fiio M15s jakoś nie bał się ujawnić, że stara wersja jest lepsza, podobnie było z Sennheiserami Hd 800 względem 800s. No nie powiesz że to byłoby opłacalne dla sponsorów, a śledzę drobny wycinek audio więc przykładów byłoby więcej. Są kłopoty z testowaniem doków w sklepach więc uwzględniając też ich ceny i jak na razie słabe dochody pozostaje w tym dziale dużo czytać. Chyba, że ktoś zna jakieś sklepy, które pozwalają na testy dokanałówek to bardzo proszę o namiary. Choć wątpię czy będzie tam choć z połowa tych co są w kolejce do testów . . . Może ten kabel wszystko ujednolica . . Chyba kolega pomylił Fiio Fh9 z Fiio F9, ale jeśli nie to to nie może być jedynie 'dość kontrowersyjne' ale wręcz wywrotowe. Jednak nie dam wiary tej sensacji, jako że również Fiio Fa9 - bliższe sygnaturze do Fiio Fh3 pokonują je wg pana recenzenta wyrażnie w kontestacji w podstawowych aspektach. I nigdzie nie słyszałem by ten model wchodził w szranki z klasą >2k. No jeśli znajdę z przynajmniej 2 opinie że Fh3 dorównują czy przewyższają raptgo hook-x to chyba uznam, że czas na poważną rekapitulację swoich poglądów i probierzy, choć poniekąd to już powoli trwa, ale jeszcze nie tak forsownie . . .

Promocja bo nie schodzą. Wcale się nie dziwie, jak znacznie tańsze fiio fh9 stoją na tym samym poziomie, a nawet są ciut lepsze (przestrzeń) wg znanego recenzenta. Kiedyś myślałem, że to taka dokanałowa wersja hd 800..., ale po recenzji fiio fh9 się odczarowałem od wszelakich ie sennheiserów.

Co do Pandor Vi za tą samą cenę - 4990 jest Hifiman 1000 v2 na olx - to już znacznie lepsza oferta i adekwatna cena. Pomijam już to co gość od Vi w opisie nabajerował - - że dorównują D8000 . . .(16k) Są typy co nie wiadomo skąd mocno przeceniają swe produkty - parę mies temu był też jakiś pan który za Astell Kerna Ak 240 życzył sobie 4tys z hakiem - podczas gdy normalne ceny tego grajka oscylują gdzieś 2-2,5tys, nawet niżej. Póżniej już nie widziałem tej oferty . . . być może trafił na frajera nieobeznanego w temacie. Pandory Vi też widziałem że poszly kiedyś na ebayu za ok tys choć mocno poszarpane.

What? Cały internet ze mną włącznie twierdzi, że jest dokładnie na odwrót Nie cały, tutaj jest porównanie - https://www.head-fi.org/showcase/letshuoer-s12-planar-iem.25649/ "Oryginalny S12 różni się od S12 Pro tym, że oryginały wydają się mieć nieco większy wpływ na średni bas, mniej wysokich tonów i są nieco bardziej zamknięte." i tu https://www.head-fi.org/showcase/letshuoer-s12-pro.26277/, ''wysokie tony są jasne''. ''po około godzinie mogą zmęczyć''. Są też opinie, że brzmią prawie identycznie nie do rozróżnienia, no może przez ultra-zawodowców - https://www.headphonesty.com/2022/10/review-letshuoer-s12-pro/ Wynika z tego że jest sprzeczność opinii. ale nie wmówisz mi że cały internet jest po twojej stronie.

Na olx jest taniej. Poza tym to jest wersja 'pro' jest bardziej jasna, ostrzejsza od tej pierwszej, mogą być więc męczące. Celowałbym w wersję 'nie pro' lub nieco droższy Raptgo Hook-X, który jednocześnie jest trochę bardziej przestrzenny i muzykalny.

Może debiutuje, każdy zaczynał od czegoś, a że zarobił w gościnnym kraju i się wyłożył, a póżniej zreflektował, że wyda na co innego i wystarczy mu dajmy na to shanling m6 - trzeba uszanować takie przemiany.

Astell Kern sp 2000 w atrakcyjnej cenie - https://www.olx.pl/d/oferta/astell-kern-a-ultima-sp2000-onyx-black-512-gb-CID99-IDXJA9G.html Parę tyg temu byla promocja sp3000 chyba za 13 tys i ostro to skrytykowałem, że cena i tak jeszcze zawyżona i można było poczekać aż cena spadnie i szybko pojawiła się konkurencja Sp 2000 za mniej niż połowę ceny flagowca, który niewiele mu ustępuje. Jakbym miał dużo siana to może bym się skusił, ale zaczynam odchodzić od neutralnych dapów, zmieniają się preferencje, niemniej chyba pierwsza tak niska cena niedawno flagowca Astella i nikt nie postuje więc wstawiam info dla chętnych.

Empire Ears legend X Za jedyne 2 i pół koła! Tego jeszcze nie było. https://www.head-fi.org/classifieds/empire-ears-legend-x-ciems.58709/ Szkoda tylko że bez kabla. Z drugiej strony nie wiem jak drogi trzeba by było dokupić kabel by dorównał temu oryginalnemu . . . Bo sam oryginalny chyba nie do zdobycia.

64 Audio Duo z wysyłką międzynarodową w przecenie https://www.fujiya-avic.co.jp/shop/g/g240001164190/ U nas mało znane ale ja bym je wybrał w tej cenie zamiast Andromed czy Noble Django. Paskudna pokusa.

A nic, żart pustych kieszeni. Zresztą mam alternatywę ale wiadomo, chce się więcej, takie zapędy.

To jedemy jedemy i... spadamy bo forsy ni mamy

Denon 9200 za 4400 na olx w 'promocji'. Ja tam nie startuje, mam mest 2, właśnie słucham na zwykłym cowonie M2 i brzmią jak nauszne a nie doki. Ale gdybym był bogaty, to kto wie, jednak nie.

Coś tu śmierdzi… już nie bo ktoś szybko to opchnął i się rozwiało

Astell Kern Max jak ktoś szuka to jest w niezłej cenie tu - https://www.dcfever.com/trading/view.php?id=10361184