Spór na Allegro

[Undertaker]

Witam,

 

 

 

Mam pewien problem z Allegro, a w zasadzie to z niesfornym jego użytkownikiem, a moim niedoszłym klientem. Otóż wystawiłem na sprzedaż Game Boy'a Color (jak się później okazało, dość unikatowy) i sprzedałem za całkiem fajną sumkę. W międzyczasie dostawałem maile od różnych użytkowników z zapytaniami o przedmiot, na które oczywiście odpowiadałem. Aukcję wygrał pewien gostek, który jednak nie raczył zapłacić ani chociaż się ze mną skontaktować. Minęło 13 dni, po czym wystawiłem negatywa (wcześniej jeszcze wysyłałem maila do niego, bez skutku). Wczoraj oczywiście typ nagle się obudził, wystawił mi odwetowy komentarz i sprawę zaczął obracać tak, jakbym to ja uniemożliwił sfinalizowanie transakcji. Ponoć wysyłał do mnie, cytuję "10 maili" i dzwonił "6 razy", co ponoć spotkało się bez reakcji z mojej strony. Oczywiście żadnych maili ani telefonów od niego nie miałem, oprócz kilku, które próbował wykonać po wystawieniu negatywa (czyli po rozlaniu mleka), no i faktycznie akurat wtedy nie odebrałem, bo mnie nie było i nie miałem przy sobie telefonu. Aha, otrzymałem jeszcze jakże wymownego SMS'a, jego treść: "Oddzwon albo odbierz kur*a" Na mój wniosek o zwrot prowizji, użytkownik ten rozpoczął spór, a dziś straszy mnie SMS'ami, jakoby miał rozmawiać z konsultantem Allegro w celu zablokowania mi konta. Mogą coś faktycznie zrobić, skoro ja nic złego nie zrobiłem?

 

 

P.S. Typek ma już trochę negatywów, choć pozytywów też sporo. Jednakże jakby prześledzić jego komentarze, to wyraźnie widać, że to jakiś krętacz jest.

[retter]

Ehh niech bedzie pomimo twoich P3.

 

Tu masz drugi temat o allegro

http://forum.mp3store.pl/topic/94427-allegro-odmowa-sprzedazy/page__hl__allegro

 

W cafe allegro uzyskałem sam kiedys taką pomoc.

http://paragraf415.republika.pl/

http://allegro.pl/help_item.php?item=191

http://cafe.allegro.pl/showthread.php?45871-pytanko&p=871369#post871369

 

PS niech moze którys mod połaczy oba temat bo tematyka ta sama.

[Undertaker]

Dzięki za dobre chęci, ale ja nie jestem w sytuacji oszukanego kupującego, lecz sprzedającego, od którego zwycięzca aukcji nie kupił ostatecznie przedmiotu (nie zapłacił za niego) Właśnie dlatego nie pisałem w tamtym temacie, gdyż jednak jak dla mnie to dwie inne sprawy.

[Casti]

Dostałeś od niego pieniądze? Zostały zwrócone koszty wystawienia aukcji i prowizja?

[Undertaker]

Kasy nie dostałem, gość jednakże się teraz obudził i wysyła mi SMSy: "ogarnij się i finalizuj transakcję, pokaż zdjęcie pudełka a wpłacam", na co mu odpowiedziałem, że u mnie jest na czarnej liście (teraz to sobie może już po negatywach), no i zaczęło się straszenie Allegro. Zwrotu prowizji jeszcze nie dostałem.

 

 

P.S. Już idzie nowa aukcja i ktoś licytuje.

[Casti]

Jeżeli dostałeś zwrot prowizji i są wystawione komentarze, to tak jakby transakcja została sfinalizowana. Po prostu go olej.

 

Sory, nie doczytałem, że nie dostałeś zwrotu.

 

Na pewno nie powinieneś wystawiać nowej aukcji, jeżeli nie dostałeś zwrotu prowizji, ale swoją drogą, same komentarze kończą tak jakby transakcję.

Edytowane 8 Września 2012 przez Casti

[snuffmajster]

Skoro kasy nie wpłacił to nie miałeś powodu by wysyłać przedmiot.

 

Nic ci allegro nie zrobi.

 

Miałem raz problem z cwaniaczkiem ale w innej sprawie.Kupiłem klucz na steama, zapłaciłem, kod otrzymałem. A potem ten buc zgłosił WSZYSTKICH którzy zakupili klucz do allegro o zwrot prowizji. Do dnia dzisiejszego nie udało mu się odblokować konta

 

Napisz do allegro (jeśli wcześniej tego nie zrobiłeś) o co chodzi. Tobie nic nie zrobią, ale tamten gostek niech już się szykuje na blokadę konta.

Edytowane 8 Września 2012 przez snuffmajster

[Spawn]

Wydaje mi się że jak nie ma kontaktu od kupującego to przed komentarzem (który swoją drogą nic nie znaczy!) jednak powinieneś zgłosić o zwrot prowizji. Wtedy allegro wysyła info do użytkownika, żeby się obudził. Jak się obudzi to masz obowiązek dokończyć transakcję. Jeśli nie to wtedy dostajesz zwrot prowizji i dopiero wtedy transakcja jest nieważna i od nowa możesz wystawiać. Może to dzieciak i krętacz ale póki co to moim zdaniem powinieneś mu sprzedać skoro on chce wpłacić kasę. Komentarz nie oznacza zakończenia transakcji, to tylko Twoja opinia o kontrahencie.

[Andrewek]

Koleś gada głupoty. Nie zablokują Ci konta. Otwórz spór i napisz jak było. Jest ok.

[Undertaker]

No właśnie tak podejrzewałem, że trochę postąpiłem w niewłaściwej kolejności, ale zwyczajnie się wkurzyłem, bo nie dość że licytował (przebił satysfakcjonującą mnie ofertę), to jeszcze nie wpłacił. A teraz jak już są te komentarze, to mam go gdzieś, dlatego wystawiłem od nowa aukcję. Myślałem, że tak będzie ok. Z drugiej strony nie chcę kończyć obecnej, gdyż ktoś już licytuje, a znowu by to wyglądało, jakbym ja coś kombinował.

 

 

Co do sporu, to mam też swój osobny otwierać, tak? Nie wystarczy, że sprawę opisałem w tym sporze otwartym przez niedoszłego kupującego? Czy pisać do Allegro, tak jak poradził snuffmajster (no i ewentualnie czym argumentować, żebym sam siebie nie wkopał ) ?

[gumiak9]

To niech pokaże te "10 e-maili" w końcu powienien mieć je w wysłanych. Ja kiedyś wystawiłem nową, nieużywaną bluze nike, cena od 1zł i nie miałem szczęścia- jakaś głupia brunetka wylitowała ją za 20zł, a spokojnie mogła pójść za ~60zł. Na kase czekałem 10 dni, nie odpowiadała na e-maile więc ją olałem. Po 15 dniach wchodząc na konto internetowe widze wpłate, więc wysłałem. Paczka miała iść zwykła, dla świętego spokoju wysłałem priorytetem. Babka na drugi dzień dostała paczke i... wystawiła mi negatywa, że czekała na wysyłke ponad 2 tygodnie i mnie "nie poleca" :/

[Spawn]

To niech pokaże te "10 e-maili" w końcu powienien mieć je w wysłanych. Ja kiedyś wystawiłem nową, nieużywaną bluze nike, cena od 1zł i nie miałem szczęścia- jakaś głupia brunetka wylitowała ją za 20zł, a spokojnie mogła pójść za ~60zł. Na kase czekałem 10 dni, nie odpowiadała na e-maile więc ją olałem. Po 15 dniach wchodząc na konto internetowe widze wpłate, więc wysłałem. Paczka miała iść zwykła, dla świętego spokoju wysłałem priorytetem. Babka na drugi dzień dostała paczke i... wystawiła mi negatywa, że czekała na wysyłke ponad 2 tygodnie i mnie "nie poleca" :/

 

 

Hehe, kolega miał kiedyś taką sytuację że jego aukcja kończyła się o 9 rano. Wrócił do domu tego samego dnia, odpalił kompa o 20, patrzy na skrzynke i ma 3 maile od kupującego i negatyw że brak kontaktu

[Undertaker]

Głupich widocznie nie sieją na tym Allegro Tymczasem u mnie coś ruszyło, może uda się sprawę "odbębnić" - zobaczymy. Ma mi wpłacić pieniądze jeszcze dziś wieczorem..

[snuffmajster]

Ostatnio miałem "przyjemność" sprzedawać wzmachol do samochodu... Zakupił go jeden facet i po zakupie patrze, a tu mail czy mogę wysłać za pobraniem. W aukcji była TYLKO WPŁATA NA KONTO. Napisałem, że nie tylko dlatego, że miał kilka negatywów za nie odbieranie pobraniówek. Truł mi dupę ale jak mu powiedziałem, że wzmachol uległ uszkodzeniu to dał spokój Nie wystawiłem go ponownie, ale jak się potem okazało coś z nim jednak było nie tak... A ja rzeczy niesprawnych lub niepewnych pod względem sprawności (mogą zaraz zdechnąć) nie sprzedaje. A Firsta 1600 W (śmiech na sali) nie opłaca się naprawiać (kosztował 30zł a prawie sprzedałem go za 60)

Edytowane 8 Września 2012 przez snuffmajster

[Undertaker]

Pieniążki dostałem, przedmioty wysłałem, czyli ostatecznie udało się wywiązać z transakcji. Niemniej dziwi mnie ten rzekomy brak kontaktu z mojej strony.. No ale nic, ważne, że się wszystko wyjaśniło. Temat można zamknąć i przenieść do archiwum.

[retter]

Teraz ja mam problem.

Wystawiłęm przedmiot, człowiek zalicytował.

Po dwuch dniach pisze mi ze kupił juz taniej i chce u mnie wycofać oferte.

 

Ja wszystko rozumiem ale hamskie zachowanie zalicytować a potem znalazłem taniej to wycofuje się z kupna. Ostatnio takich widze częsciej zalicytuje na szybko przegrzebie allegro w poszukiwaniu tanszego i albo kupi albo nie.

 

Teraz sie wypiera ze on nie kupi, że go nakłaniam do zakupu. Umowa K-S została zawarta nie przymuszałem go do tego.

Cena akceptowalna wiec mi to na ręke.

[bakus1233]

Ciężko będzie coś zrobić, jeśli zależy Ci na sprzedaży, to lepiej odwołać niech ktoś inny to kupi, ta osoba raczej nie wpłaci pieniedzy.

Można jednak zgłosić do allegro, że ktoś licytuje sobie dla zabawy, przedstawiając to co napisał

Co innego jeżeli ktoś wycofuje się z oferty na parę godzin przed końcem aukcji.

[Garp]

Jeśli znalazłem aukcję opisaną jako "aukcja specjalna dla...." z baaardzo atrakcyjna Kup Teraz (ominięcie prowizji), a w opisie podana jest cena normalna (handlowa) przedmiotu, to jeśli kliknę KT to sprzedawca ma obowiązek mi sprzedać?

[Spawn]

Jeśli znalazłem aukcję opisaną jako "aukcja specjalna dla...." z baaardzo atrakcyjna Kup Teraz (ominięcie prowizji), a w opisie podana jest cena normalna (handlowa) przedmiotu, to jeśli kliknę KT to sprzedawca ma obowiązek mi sprzedać?

 

Tak, kiedyś były aukcje prywatne a teraz aukcja to aukcja. Widzisz to kupujesz. Tyle że pewnie skończy się na negatywie dla obu stron

[Garp]

O tak jest:

 

"Osoba kupująca zobowiazuje sie do zaplacenia 200 zł + koszt wysylki." Wiążące?

[Spawn]

Teraz ja mam problem.

Wystawiłęm przedmiot, człowiek zalicytował.

Po dwuch dniach pisze mi ze kupił juz taniej i chce u mnie wycofać oferte.

 

Ja wszystko rozumiem ale hamskie zachowanie zalicytować a potem znalazłem taniej to wycofuje się z kupna. Ostatnio takich widze częsciej zalicytuje na szybko przegrzebie allegro w poszukiwaniu tanszego i albo kupi albo nie.

 

Teraz sie wypiera ze on nie kupi, że go nakłaniam do zakupu. Umowa K-S została zawarta nie przymuszałem go do tego.

Cena akceptowalna wiec mi to na ręke.

 

Ja niewiem co się dzieje na tym allegro ale mam konto od 2005 roku i ani raz nie dałem negatywa, a tym roku już wystawiłem 3. Załapałem też swojego pierwszego za sprzedaż. Za co? Za to że ktoś kupił moje staxy na KUP TERAZ po czym się wycofał. Dostałem zwrot prowizji, dałem negatywa (no bo co innego niby dać?) i też dostałem negatywa z tekstem że troche zrozumienia z mojej strony potrzeba.... No ROTFL

[retter]

Nie zasłuzonym negatywem allegro sie zajmie nie szybko ale po kilku miesiacach mi usuneli a drugiej stronie nie.

 

Mysle tak, niech nie wpłaci mam podstawe do wysawienie ostrzerzenia ,3 warany i ban na allego bedzie miał taki delikwent.

Ja wszystko rozumiem ale podejscie goscia mnie denerwuje tu sobie licytuje a potem szuka jeszcze taniej, znajdzie poprzednią wycofuje. Strasząc mnie kodeksem prawa cywilnego ze ma prawo sie wycować z zakupu.

[Panataki]

A przynajmniej zaproponował zwrócenie kosztów aukcji?

[Undertaker]

To faktycznie jakiś bezczelny typ, chociażby jakoś "przyzwoicie nakłamał" Miałem podobną sytuację, w licytacji gość poprosił mnie o odwołanie oferty, no i jak patrzyłem to na różnych forach ludzie opisywali i doradzali, żeby jednak wycofać ofertę, bo w przeciwnym razie nie tylko nie sprzedamy przedmiotu, kasy nie dostaniemy, a i negatywa niesłusznie wyłapiemy. Niesłusznie, ale zawsze.

 

 

Wyżej ktoś opisał aukcję z próbą ominięcia prowizji. Ja rozumiem, jak kwota jest naprawdę duża, ale chcieć zaoszczędzić te 5-10 zł i narażać się na kłopoty? Fajek raz na miesiąc nie kupić i nie kombinować.

[retter]

A przynajmniej zaproponował zwrócenie kosztów aukcji?

 

Niet.

 

Czy ja wiem? Koncze aukcjie zgłaszam do allegro wystawiają mu ostrzerzenie i a ja wystepuje o zwrot prowizji.

Nie należy popuszczać takim cwaniakom, bo w koncu wszyscy bedą kupować szukając dalej aż znajda taniej.