Skocz do zawartości

Piwo


wrq

Rekomendowane odpowiedzi

Dość marudzenia, Manu!

Teraz się pochwal, co Ty pijesz :P 

Na zdjęciu nie ma maślanki i yerba mate…

Bo wypite! Butelka wody 1,5 litra z obowiązkową cytrynką, zapitka do yerba mate i w ogóle polubiłem, porzuciwszy wodę gazowaną, na czymś trzeba oszczędzać…

34F52C4B-ACB1-4A1B-BB21-092C0894C4DE.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2021 o 20:48, Rafacio napisał:

Jakie wy macie rozkminy. Zamiast napić się piwka to ciężkie dyskusje. Smakuje to pij, nie smakuje to nie pij, a nie rozkminy czy to bipa porter, a może pipa. Ze sprzętem to samo. Potem dostaje jeden z drugim jakąś berbeluchę w szkle po czymś drogim i cmoka z zachwytu. Coś jak z tym magnetofonem na AVS tylko odwrotnie.

Edit> Tak samo cmokali kiedyś audiofile nad odtwarzaczem Glodmunda, po czym okazało się, że Goldmund do obudowy wsadził Pioneera za 300 zł. A Goldmund kosztował z 15 koła.

Przecież to tylko stwierdzenie faktu. Wyobraź sobie, że zamawiasz pizzę hawajską, ale dostajesz placek z kiełbasą, boczkiem, cebulą, pieczarkami i oliwkami - no też może być smaczny, a moim zdaniem nawet smaczniejszy, ale to jednak nie hawajska. Tylko tyle i aż tyle.

 

Berbeluchy ani innych mocnych alkoholi w zasadzie nie pijam (a już na pewno nie dla smaku), ale był ślepy test, gdzie zwykłym ludziom czy wręcz koneserom bardziej smakowały wina ze średniej i niskiej półki, a nie te najdroższe.

 

@manuelvetro Chcesz jeszcze bardziej oszczędzić to w Biedronce mają dobry sok pomidorowy - też dobry i pikantny, a tańszy.

Edytowane przez Hustler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Hustler napisał:

@manuelvetro Chcesz jeszcze bardziej oszczędzić to w Biedronce mają dobry sok pomidorowy - też dobry i pikantny, a tańszy.

Piłem, jak najbardziej. Ta Fortuna bodaj po 3,49 w chacie polskiej a w promocji była po 2,49. Zakupiłem 8. Wielowarzywny i zwykły pomidorowy też. Z reguły biorę do pracy, żeby się w trakcie spotkania troszkę podreperować.

Ale tak 2 - 3 litry na 5 dni pracy wypijam, nie codzień. I mam silne przekonanie, że 100% z Fortuny jest bliższe pomidorom/warzywom niż Riviva z biedry, smaczna, owszem, ale czy równie zdrowa?

Jak w domu piję pomidora, to robię hardcore, bo mieszam z maślaną (skład: 100% maślanka)i wychodzi hardcorowa wersja krwawej mary w wersji lactowegetariańskiej :D Ale to jest mega ożywczy napój. Wypiję takiego litra i jestem zregenerowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manuelvetro Riviva z biedry to produkt Fortuny. ;)

Testowałem kilka artykułów spożywczych marek własnych dyskontów oraz producenta i różnic poza ceną nie stwierdziłem. Mieszania z maślanką jeszcze nie uskuteczniałem, bo piję tylko kefir, ale jutro przetestuję taki duet. Ja do soku pomidorowego dodaję jeszcze kilka przypraw tzn. pieprz, kurkumę, zmielone goździki, imbir i robi się z tego prawdziwy eliksir, choć często zamiast soku pomidorowego za bazę robi herbata owocowa i wtedy wpada jeszcze łyżeczka miodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Hustler napisał:

@manuelvetro Riviva z biedry to produkt Fortuny. ;)

Trzeba zrobić testy A:B :P 

2 minuty temu, Hustler napisał:

Ja do soku pomidorowego dodaję jeszcze kilka przypraw tzn. pieprz, kurkumę, zmielone goździki, imbir i robi się z tego prawdziwy eliksir

Dzięki, tyż sprawdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, neonlight napisał:

Ojaciesuuunę, maślanka z pomidorowym sokiem. :woot::(:D

 

Teoretycznie? Tak powinno być. Większość osób tak reaguje, jak się dowie o mixturze. A mi się wydaje, ze to niskokaloryczny, lekkostrawny posiłek w płynie. Trzeci tydzień już ćwiczę i organizm się domaga jakiejś odżywki: lekkostrawnego białka i witamin. Także krwawa maślankowa Mary po siłowni (u mnie pompki, rower i stretching). Przed bym też nie ryzykował :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego na piątkowy wieczór. Nawet smaczne, tylko za słodkie na porter 

 

20211029_181010~2.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaro54 napisał:

Coś takiego na piątkowy wieczór. Nawet smaczne, tylko za słodkie na porter 

 

20211029_181010~2.jpg

Sztuczne aromaty aż biją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ale smaczne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okrutna perfumowana katastrofa. Z zasady nie kupuję takich piw, ale tu skusiła mnie przecena z 13,99 na 4,99. Cena regularna to rozbój w biały dzień za taki ulep. Przecena to próba wyłudzenia, w tym przypadku udana, bo kupiłem.

IMG_20211102_192959.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perfumowana czyli?...
Styl ddh hazy ipa to piwa maksymalnie nasycone chmielami aromatycznymi, na zimno. Takie mają być, napis na puszce dokładnie mówi czego się spodziewać - dużej ilości aromatów.
To trochę tak, jak bym poszedł do Starbucksa, zamówił pumpkin spice latte a potem mówił wszystkim, że to straszne ****o, bo z mlekiem, syropem i sztucznymi aromatami. Kaman. Kupiłeś ddh hazy ipa i narzekasz, że dostałeś dokładnie to, co kupiłeś? ;)
Wszyscy tu już doskonale wiedzą, że lubisz tylko pilsy, nie umartwiaj się.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu browary kraftowektóre masowo wyrosły na bazie jakiejś mody mają cienkich piwowarów, a ci swoją niekompetencję ukrywają za przesadzonymi smakami swoich wytworów.

Edytowane przez Rafacio
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rafacio napisał:

Okrutna perfumowana katastrofa. Z zasady nie kupuję takich piw, ale tu skusiła mnie przecena z 13,99 na 4,99. Cena regularna to rozbój w biały dzień za taki ulep. Przecena to próba wyłudzenia, w tym przypadku udana, bo kupiłem.

IMG_20211102_192959.jpg

Jako że jestem fanem dubli i tripli poszukam z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest double.
DDH znaczy double dry hopped, czyli podwójnie chmielone na zimno.
Blg ma toto 15, a alkohol 5 z kawałkiem. Czyli średnie, a jak dla mnie lekkie default_biggrin.png
Spoko, dzięki. Rzeczywiście pomyliłem z double IPA.
Tak czy inaczej to coś dla mnie, bo uwielbiam mocno chmielone piwa. Może kiedyś ogarnę nomenklaturę i wyjdę z wiedzą poza IPA, APA, porter, lager, PILs i Tyskie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, docentore napisał:

Tak czy inaczej to coś dla mnie, bo uwielbiam mocno chmielone piwa. Może kiedyś ogarnę nomenklaturę i wyjdę z wiedzą poza IPA, APA, porter, lager, PILs i Tyskie

Nie lepiej z przyjemnością się napić zamiast wgłębiać się nomeklaturę? Która jest coraz bardziej poszatkowana. Coś jak w metalu ultra brutal technical progressive melodic speed death metal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności