Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Wokółuszne/nauszne półotwarte 200zł-300zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, poszukuje słuchawek i po przeczytaniu wielu tematów na forum liczę jednak na bardziej bezpośrednią pomoc.

 

Wymagania:

 

Cena:

200-300zł - wydaje mi się, że słuchawki w tym przedziale cenowym powinny wystarczająco dobrze oddawać dźwięk jak na moje potrzeby. Jednak jeżeli zmiana przedziału cenowego mogłaby podnieść komfort użytkowania mógłbym zainwestować większa kwotę.

 

Miejsce użytkowania:

Słuchawek chce używać podczas pracy przy komputerze w laboratorium tak, aby odciąć się od szumu urządzeń, rozmów innych ludzi oraz jednocześnie nikomu nie przeszkadzać (nie emitować za dużo dźwięku na zewnątrz). Wynika z tego, że pewna izolacja będzie potrzebna ale nie są to warunki z komunikacji miejskiej, powiedziałbym, że będzie względnie cicho.

 

Źródło:

Głównymi źródłami będą SB Audigy 2 ZS (komputer stacjonarny) oraz Creative Xmod (zamiast zintegrowanej karty w laptopie). Sporadycznie będę używał irivera T60.

 

Konstrukcja:

W słuchawkach chciałbym móc pracować 4h-6h bez przerwy. Zależy mi zatem aby były, bardzo wygodne oraz nie męczyły słuchającego. Wnioskuje, że najbardziej odpowiednie będą słuchawki wokółuszne (ewentualnie bardzo wygodne nauszne) półotwarte (lub otwrte które nie będą przeszkadzać ludziom w otoczeniu lub zamknięte nie meczące przy długotrwałym odsłuchu, jeżeli istnieją takie).

 

Muzyka:

Słucham rock'a (rhcp, offspring... happysad, pidżama porno...), trochę reggae i jazzu oraz czasami coś w stylu Josha Grobana.

 

Doświadczenie/odczucia:

H10jr - To był mój pierwszy player i niestety było to dawno. Pamiętam tylko tyle,że dźwięk mi odpowiadał mimo używania stockowych pchełek.

kolumny + wzmacniacz unitra - Mimo, że był to stary zestaw (nie pamiętam dokładnie jaki) tylko na nim udawało mi się uzyskać dźwięk który byłby naokoło, jakoś umiejscowiony w przestrzenni a nie tylko w pobliżu mojej głowy.

T60 - Po zmianie playera niestety pouczyłem, że czegoś brakuje w dźwięku i wszystko jest jakby zlane razem, bardzo blisko siebie i jednocześnie płaskie.

creative ZEN aurvana - Same słuchawki moim zdaniem separują dźwięki (co przy dłuższym odsłuchu może męczyć). Jednak udało im się zgrać z t60 w pewnym sensie się uzupełniły, wyciągając z niego to co było w nim zlane razem..

 

Dźwięki/oczekiwania:

Chciałbym żeby słuchawki dawały przejrzyste dźwięki, tak aby można było rozróżnić instrumenty, ale jednocześnie aby były trochę ciepłe tak, żeby dało się ich używać przez dłuższe okresy czasu bez zmęczenia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z półotwartych AKG K520, ale one niestety bardzo słabo tłumia i nawet przy takim szumie jak piszesz to nie zauważysz, że są lepsze od CAL.

Z zamkniętych CAL - są wygodne jak dla mnie i fajnie grają. Nie dla posiadaczy dużych uszu - wtedy już takie wygodne nie są.

Shure SRH240 - moim zdaniem grają lepiej od CAL, ale mają mniej basu, co przy tego rodzaju muzyce raczej na minus nie jest . Z wygoda gorzej niż CAL, ale po założeniu podkładek z gąbki/pianki na pałąk jest dużo lepiej.

Microlab K860 - po modyfikacji pałąka, porównywalne wygodą z Shure tyle, że cięższe, klasa grania też podobna, może trochę lepsza, za to mniej wysokich (w Shure na EQ zbijam) - właśnie na nich słucham Acid Drinkers i jest dobrze (wygrzane jakieś 80h).

Można jeszcze rozpatrzyć Panasonic RP-HTX7 po zmodowaniu, też są całkiem wygodne a wygłuszenie świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim polecam jednak skupić się na wygodnych zamkniętych, bo wszelki szum nadal będzie dokuczliwy przy większości słuchawek półotwartych.

 

 

CAL są nauszne, z tego powodu nie polecam. Choć to wszystko zależy od wrazliwości, niektorzy moga słuchac w nich godzinami, niektorzy może pół.

 

SRH240. Fajne słuchawki, ale także mają dosyć niewielkie muszle. Mnie nie mieszczą się całe małżowiny do środka, a nie mam wielkich uszu.

 

Microlaby... myślę, że autor nie będzie się chciał bawić w modowanie, a niepewny zakup(moze będą lezały, może nie?) nie jest dobrym pomysłem. Poza tym, znając wiele osob ktore chcialyby miec dobre słuchawki, ale kupic raz a dobrze- wolą, by były one przyzwoicie wykonane. Kto wie co się z nimi za chwilę stanie :) ?

 

HTX7 - polecam, mnie uszy mieszczą się w całości, są wygodne. Ale cena nowych jest zawyzona. 100-120zł to dobra cena, poniżej - bardzo dobra.

 

 

A moja propozycja to... Superlux HD660 :) Zamknięte, dobrze tłumią, ale są bardzo wygodne(dla mnie w kazdym razie). Na pewno każde ucho sie tam zmieści i na szerokość i na głębokość. Moim zdaniem są dosyć uniwersalne, zarówno jeśli chodzi o zgranie ze źródłem, jak i zdolność do zagrania różnorodnej muzyki. Jedyny problem to dość krótki kabel(ogólnie kiepskiej jakosci, choc gruby). Niby jest skręcany, ale polecam założyć, że jednak nie jest. Po prostu kiepsko się rozwija, jest sztywny. Mój już pewnie się trochę naciągnął od używania, bez dodatkowego rozciągania ma długość ok 1m. Jeśli to za mało - niestety odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że muszę trochę doprecyzować moje wymagania.

 

Zdecydowanie nie chce przerabiać słuchawek. Che słuchawki kupić i używać a nie zastanawiać się czy na pewno grają tak jak powinny. Co za tym idzie wolę zapłacić więcej i mieć pewność, że będą porządnie grały, a jednocześnie będą wygodne do użytkowania przez wspomniane 4h-6h bez przerwy.

 

Odnosząc się do propozycji:

 

CAL - miałem na uszach, grają przyjemnie aczkolwiek wolałbym słuchawki wokółuszne

SRH40 - jeżeli rzeczywiście są mniej wygodne niż CAL to odpadają

Microlaby - tak jak pisałem nie chce modować

 

D660 oraz HTX7 - jedne i drugie wyglądają zachęcająco, ze wskazaniem na Panasonic'i (z tym, że ewentualne cięcie, zaklejanie muszli to nie jest coś w co chciałbym się bawić)...

 

Natomiast moje pytanie brzmi czy nie znalazłoby się coś lepszego, bardziej komfortowego w użytkowaniu. Podane propozycje są raczej w dolnej części zaproponowanego przez ze mnie zakresu cenowego, a jak pisałem i tak mogę go podnieść jeżeli w znaczącym stopniu zwiększy to komfort użytkowania (zarówno noszenia słuchawek jak i słuchania muzyki). Może jest coś interesującego wśród produktów trochę droższych niż zaproponowane?

 

Zastanawiam się czy słuchawki zamknięte na pewno będą dobrym rozwiązaniem. Jak wyglądają różnice w użytkowaniu zamkniętych i półotwartych w dłuższych okresach czasu? Czy różnica w tłumieniu jest aż tak znamienna?

 

Ze słuchawek które przeglądałem zainteresowały mnie Fostexy T7 i TH-7 oraz AKG 240s/MKII (wiem że to inny przediał cenowy ale jak pisałem jestem elastyczny). Moglibyście je jakoś porównać do waszych wcześniejszych propozycji?

Edytowane przez etkaspar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZX700 fajne słuchawki do 300zł genialne. Ale nie każdemu podpasują. One tak jak CAL są audiofilskie, są szczegóły, świetna dynamika, bardzo napowietrzona scena, ale słabo jest z mięsem i basem. Ogólnie są zajedwabiste, lecz trzeba je lubić. Dla mnie lepsze od M50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do HTX7: wiele osób mówi, że nie ma sensu używać ich bez modów. Ja nie rozumiem takiego podejścia :) Jesli bez tego słuchawki są niesluchalne, tzn, że są słabe ! A nie są ! Sam posiadam niemodowane, z tego co wiem Syler także, i chwali sobie. Mają swoje wady, ale są dobre.

 

Co do Fostexów. TH-7B, to wznowienie modelu T-7, w nowej(bardziej atrakcyjnej dla konsumenta) wersji kolorystycznej, krótszym oraz małym jackiem(T7 ma dużego). Słuchawki są przyjemne, dobre jakościowo pod względem dźwięku jak i wykonania, ale niestety są nauszne... mimo to, są dosyć wygodne. Ja bym w nich nie wysiedział 4h. Ale to wszystko zalezy od wrażliwości małżowiny na jakikolwiek nacisk.

 

AKG nie znam.

 

 

Od siebie mogę polecić jeszcze Sennheisery PX360, bardzo wygodne słuchawki. Mimo, że z trudem moje uszy wchodzą do muszli, można w nich siedzieć godzinami. Niestety są trochę droższe, i jedynie dobra okazja używanego egzemplarza zapewne wchodziłaby w grę. Cena nowych jest grubo przesadzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do HTX7: wiele osób mówi, że nie ma sensu używać ich bez modów. Ja nie rozumiem takiego podejścia :) Jesli bez tego słuchawki są niesluchalne, tzn, że są słabe ! A nie są ! Sam posiadam niemodowane, z tego co wiem Syler także, i chwali sobie. Mają swoje wady, ale są dobre.

 

yhym :) A wady właściwie znikają jak się używa neutralnego-zimnego źródła z szeroką sceną i dobrą górą. Na innych źródłach też jest dobrze, choć wychodzą wtedy pewnie nie dociągnięcia, ale i tak są świetne.

 

Od siebie mogę polecić jeszcze Sennheisery PX360, bardzo wygodne słuchawki. Mimo, że z trudem moje uszy wchodzą do muszli, można w nich siedzieć godzinami. Niestety są trochę droższe, i jedynie dobra okazja używanego egzemplarza zapewne wchodziłaby w grę. Cena nowych jest grubo przesadzona.

 

Są fajne. I nie powiedziałbym, że cena jest grubo przesadzona. Cena akurat aktualna odzwierciedla ich wartość. Wcześniej były tańsze no i wiadomo że przez to ich value był wyższy. Sytuacja jest podobna jak z ATH-M50.

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie miałeś wcześniej np. CAL i nie oczekujesz nie wiadomo czego to czemu nie. Panasy są bardzo porządne. Nie psują się, są wygodne i izolują. Choć wygoda też troszkę zależy od tego na jaki egzemplarz trafisz, bo się różnią padami :D Wg mnie też nie ma się co pakować w mody, ALE... dźwięk HTXów dla mnie był męczący. FA-004 to równie ciekawa opcja pod tym względem, że są właśnie takie spokojne, nie męczące. Cała reszta zalet HTxów jest tutaj, bo to taka sama konstrukcja. Ewentualna trzecia opcja ode mnie, to Pioneer SE-m390, któe są bardzo dobrze opisane na forum. To stacjonarne słuchawki, grają dobrze z mp3jek, ale nie są wystarczająco ergonomiczne na ulicy jeśli wiesz o czym mówię.

Mam wrażenie, ze chłopaki się ze mną zgodzą. Masz w czym wybierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M390 mogę nawet sprzedać ;) Też przyjemne słuchawki i bardzo wygodne.

 

Ja porównywałem HTX i HM3 dźwiękowo, to dla mnie wypadły dość podobnie. Oczywiście balans tonalny się różnił, grały też trochę w inny deseń. Jednak obie pary mają podobną bezpośredniość i przebojowość jak i jakość. Chociaż pod względem gustów swoich HTX bym postawił nieco wyżej. W żaden sposób nie są dla mnie męczące - cały dzień non stop mogę na nich słuchać. Robiąc przerwy jedynie ze względu na temperaturę panującą wewnątrz muszli. Również uważam że CAL to dobra opcja - o ile się trafi na dobry egzemplarz :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w dalszym ciągu polecę Shure. Ich gorsza wygoda niż CAL spowodowana jest dość twardym pałąkiem - jest tam gąbka ale w małej ilości. Wystarczy pałąk podkleić gąbką/pianką i można w nich siedzieć godzinami (nie grzeją uszu tak jak CAL). Jest też jedno ustawienie na głowie, gdzie i bez gąbki da się dłużej posiedzieć - pałąk na czubku głowy. Inne słuchawki z reguły są nieco do przodu względem czubka głowy.

Edytowane przez Perul
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce smiecic na forum wiec podepne sie do tematu. Tak jak autor tematu szukam sluchawek do 300 zl(ewentualnie moge dorzucic 100 zl) i zawezilem wybor wlasnie do wspomnianych ZX700, Fostex' ow T-7/T-7B i Fischer Audio Fa-006(badz Renkforce CD-340, sa zagraniczne recenzje ale nie jest powiedziane ze to takie same sluchawki jak Fischery tylko w nizszej cenie, moze ktos mial z nimi stycznosc).

Zrodlem bedzie Samsung Q2 i czasami Wave S8500 ktorego tez planuje kupic. Slucham kazdego rodzaju muzyki co w ucho wpadnie, glownie w domu ale zalezy mi na izolacji od innych domownikow i dzwiekow otoczenia. W tej chwili posiadam HD 201 i jest ok.

 

Ktore z tej czworki bylyby najlepsze? Czy ktos moglby wypowiedziec sie o Fischer' ach / Renkforce? Jak z tym basem na ZX700? Dadza rade od biedy w rocku,nie bedzie zbyt cukierkowato? Inne propozycje tez mile widziane.

 

Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze.....od hd201 to wszystko będzie na bank lepsze. a jeszcze przy kwocie 300-400 pln to już mozna wybierac.

 

ja bym celował się może w shure shr440. do domu wręcz idealne. przewód "telefoniczny", dobra izolacja. w miare wygodne. i grają neutralnie. warte swojej ceny.

 

ps. zadupiasty nick :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do M390. Bardzo lubię, ale niestety nie są tak wygodne jak pozostałe modele. Co prawda są wokółuszne, ale sama muszla jest niezbyt głęboka, i małżowina opiera się na wnętrzu.

 

Tak ciężko włożyć kawałek sznurowadła pod pady? :)

Edytowane przez Syler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce smiecic na forum wiec podepne sie do tematu. Tak jak autor tematu szukam sluchawek do 300 zl(ewentualnie moge dorzucic 100 zl) i zawezilem wybor wlasnie do wspomnianych ZX700, Fostex' ow T-7/T-7B i Fischer Audio Fa-006(badz Renkforce CD-340, sa zagraniczne recenzje ale nie jest powiedziane ze to takie same sluchawki jak Fischery tylko w nizszej cenie, moze ktos mial z nimi stycznosc).

Zrodlem bedzie Samsung Q2 i czasami Wave S8500 ktorego tez planuje kupic. Slucham kazdego rodzaju muzyki co w ucho wpadnie, glownie w domu ale zalezy mi na izolacji od innych domownikow i dzwiekow otoczenia. W tej chwili posiadam HD 201 i jest ok.

 

Ktore z tej czworki bylyby najlepsze? Czy ktos moglby wypowiedziec sie o Fischer' ach / Renkforce? Jak z tym basem na ZX700? Dadza rade od biedy w rocku,nie bedzie zbyt cukierkowato? Inne propozycje tez mile widziane.

 

Z gory dziekuje i pozdrawiam.

 

ZX700 grają bardzo fajnie nawet z integry , jest bas ale raczej midbas , niskiego basu jest mało, żeby było lepiej w tym względzie potrzebne jest wzmocnienie. Są to słuchawki i wygodne i nie męczące przy dłuższym odsłuchu. Zacytuję słowa Rolandsinger'a z audiohobby :

"Wymienione modele Sony tj. ZX700 i Z1000 grają prawie identycznie. Te pierwsze minimalnie lepiej jak na mój gust. 7509HD to nieco inna bajka, choć wcale nie znaczy, że lepsza, niemniej charakter mają podobny. Wchodząc w szczegóły: ZX700 mają najwięcej basu, choć i tak nie ma niskiego wcale, Z1000 mają mniej góry ale i basu, co tańszy brat, więc tego się nie odczuwa, a 7509HD grają głównie łagodnym środkiem, basu i góry nie mają prawie w ogóle [...]"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7509HD i ZX700 grają zdeczka podobnie ale jednak zdeczka inaczej :P te pierwsze są idealne do rocka, te drugie się średnio nadają. Bardzo ciekawe zjawisko. Jeśli chodzi o jakość to 7509HD są jednak lepsze, ale minimalnie.

 

http://forum.mp3store.pl/topic/87758-czy-jest-roznica-w-dzwieku-miedzy-sony-mdr-7510-a-zx700/page__view__findpost__p__804807

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem jeszcze możliwości pójść do sklepu odsłuchiwać słuchawek (dlatego nie mogę się jeszcze odnieść do propozycji).

Natomiast miałem okazje przymierzyć dwa modele (bez odsłuchu):

 

AKG K540 - Ogólnie w muszlach prawie udało mi zmieścić ucho. Jednak połączenie tego że pady są średnio miękkie i nie do końca mieszczą ucho powoduje to, że byłyby one niewygodne.

 

Koss DJ 100 - Nie wnikam czy to dobre słuchawki czy nie, ale chodzi mi tylko o komfort noszenia. Pady były wystarczająco miękkie, nie cisnęły, a pałąka praktycznie nie czułem, jednak ciągle muszle za małe.

 

Podsumowując szukam czegoś trochę większego od AKG 540 i tak wygodnego lub wygodniejszego niż DJ 100. Zastanawiałem się jak pasowałyby tutaj px 360 , bo wnioskuje z wcześniejszych postów, że opinie AKG 240s będę musiał wyrobić sobie samodzielnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ja bym się przekonał do CAL! :D Ale faktycznie ktoś tu wspominał o SL HD 660 i to jest też dobra alternatywa.

Ostatnimi czasy miałem okazję posłuchać rekablowanych CAL na dobrym torze i w dobrym dla nich repertuarze. Rewelacja! Ale jeśli nie masz na dobry tor to lepiej zagrają Shure SRH240, microlaby K860 czy moje ulubione AKG K520

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestią jest jeszcze co nazwiemy "dobrym torem". Aczkolwiek po dłuższej lekturze wiem już ,że pozbywam się xmod'a(nawet nie otwierane pudełko) i zamierzam do słuchawek dokupić jakąś zewnętrzną kartę muzyczną/DAC (to chyba tak się nazywa). Może nie będzie to marzenie ale w pracy ciężko by mi było używać pełnowymiarowego wzmacniacza.

 

Tak więc teraz poszukuje </b>słuchawek + zewnętrznej karty muzyczne</b> = 600-800zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności