Regeneracja padów w Sennheiser HD380pro - skarpetkowy mod

[Perul]

Niedawno w drodze zamiany stałem się posiadaczem Sennheiserów HD380pro. Niestety poprzedni właściciel próbował regenerować pady i odkleił całą "skórę", więc do mnie trafiły słuchawki, gąbki i pierścienie mocujące. Trochę czasu zajęło mi ustalenie jak w ogóle był przyczepiony ten skaj. Do naprawy posłużyła mi para czarnych skarpetek rozmiar 44-46, klej "Kropelka" 2ml i igła z nicią.

 

1. Najpierw obciąłem ściągacz ze skarpetki, potem do środka włożyłem cienki pierścień, do którego był przyklejony był skaj. Przy użyciu kleju przyczepiłem odciętą krawędź skarpetki do zewnętrznej krawędzi pierścienia (jakieś 2mm). Dzięki temu nie tylko przyczepiłem skarpetę do pierścienia, ale również zabezpieczyłem, żeby nie poszło "oczko".

 

2. Następnie obciąłem skarpetę nieco powyżej pięty - tak aby średnica powstałego "walca" była niezmienna a co najważniejsze jego struktura (szwy itp).

 

3. Na cienkim pierścieniu płożyłem drugi, plastikowy (jego zadaniem jest złapać zatrzaski w muszli), potem gąbkę, a na koniec wywinąłem skarpetkę przez środek otworu, tak aby zamknąć wewnątrz gąbkę. Wzorowałem się tutaj na skarpetkowym modzie Superluxów HD681, który od jakiegoś czasu zaaplikowałem swojemu egzemplarzowi. Wywinięcie skarpetki nie jest tak proste jak w Superluxax, wszystko "lata" do tego skarpetka źle się przesuwa po powierzchni gąbki (w przeciwieństwie do skórzanych padów HD681). Po kilkunastu poprawkach wygladało to w miarę.

 

4. Wziąłem igłę z nicią i zwykłym szwem "za igłą" połączyłem skarpetkę pod gąbkami - można ten krok pominąć, ja to zrobiłem ze względu na stabilność.

 

5. Potem klejem złączyłem obie warstwy skarpetki, tuż przy pierścieniu.

 

6. Teraz pozostało jedynie obciąć nadmiarową cześć skarpetki i założyć pady na słuchawki.

 

Cała operacja zajęła mi około 2 godzin (oba pady), koszt pary skarpetek i kleju to ok 5zł. Koszt nowych padów w serwisie Sennheisera (Konsbud HiFi) to 100zł + 20zł wysyłka.

 

Efekt mojej pracy na zdjęciu poniżej. Jaki wpływ ma na brzmienie nie mam pojęcia - nigdy nie słyszałem na standardowych padach. Nie sadzę, żeby bas na tym ucierpiał, bo słychać go porządnie, scena też szeroka.

 

[krecik]

ale zapewne tlumienie ucierpialo. ale tak to wyglada wszystko okey niezly pomysl.

[MrBrainwash]

bas pewnie tylko zyskał, bo skarpety ocieplają przeważnie dźwięk.

 

Chyba zapoczątkowałem jakiś nowy trend na skarpetowe mody

[4ndr3]

Najgorsze że HD380Pro im gorzej z izolacją tym gorzej grają. Kurcze, jak "wokółuszne dokanałówki."

[Perul]

Najgorsze że HD380Pro im gorzej z izolacją tym gorzej grają. Kurcze, jak "wokółuszne dokanałówki."

Przed chwilą porównałem tłumienie z SL HD681 i RP-HTX7. Są gdzieś pomiędzy nimi, ale bliżej im do Superluxów (które wg mnie świetnie tłumią jak na półotwarte).

 

Co do samego grania to grają inaczej niż Superluxy, mniej jest midbasu, no i przede wszystkim mniej wysokich (mimo to jak dla mnie aż nadto). No i scena sporo większa niż w HD681.

 

 

Jak dla mnie HD380 mają jeden feler związany z moimi uszami. W lewym uchu mam krótszy kanał słuchowy i inaczej odbiera dźwięki (ze słuchawek) - sporo słabiej odbieram bas: gitary basowe, kontrabasy itp (perkusja równo wali). Efekt ten był już w SL HD681 ale dużo mniej wyraźny (inne ułożenie przetworników względem ucha). Nie jest to wina przetwornika, bo po założeniu lewa na prawą bas gra prawie równo (też nieco więcej w prawym) - chodzi o drogę jaką muszą pokonać fale dźwiękowe, rezonanse itp. Z kolei w słuchawkach dokanałowych czasem (zależy od gumek) ten bas dominuje właśnie w lewym uchu.

 

Nie wykluczone, że wina jest zupełnie gdzie indziej - chodzi o nacisk muszli na okolice ucha. Powoduje napięcie mięśni i osłabienie słyszenia niektórych pasm, albo kwestia lekkiego przeziębienia, które u mnie bardzo często, w pierwszej kolejności daje oznaki w uszach.

 

 

[Garp]

bas pewnie tylko zyskał, bo skarpety ocieplają przeważnie dźwięk.

 

Można zastosować skarpety frotte, oprócz jeszcze większego basu będzie można w zimie grzać uszy w słuchawkach zamiast czapki

[Perul]

bas pewnie tylko zyskał, bo skarpety ocieplają przeważnie dźwięk.

Można zastosować skarpety frotte, oprócz jeszcze większego basu będzie można w zimie grzać uszy w słuchawkach zamiast czapki

Akurat co do grzania to pady ze sztucznej skóry grzeją bardziej od skarpetkowych - sprawdzone na Superluxach.

[Perul]

bas pewnie tylko zyskał, bo skarpety ocieplają przeważnie dźwięk.

Można zastosować skarpety frotte, oprócz jeszcze większego basu będzie można w zimie grzać uszy w słuchawkach zamiast czapki

Akurat co do grzania to pady ze sztucznej skóry grzeją bardziej od skarpetkowych - sprawdzone na Superluxach.

[Perul]

Wczoraj wieczorem trochę posiedziałem i skarpetkowy mod przerobiłem na welury - zdjęcia tutaj http://pokazywarka.pl/hd380/

Teraz to już jest mega komfortowo a i ucisk, który powodował nierówny odbiór zmalał i teraz jest już OK.

No a przede wszystkim ten wygląd...

Edytowane 11 Lutego 2012 przez Perul

[retter]

Wczoraj wieczorem trochę posiedziałem i skarpetkowy mod przerobiłem na welury - zdjęcia tutaj http://pokazywarka.pl/hd380/

Teraz to już jest mega komfortowo a i ucisk, który powodował nierówny odbiór zmalał i teraz jest już OK.

No a przede wszystkim ten wygląd...

 

Uzyty velur ? zwykły czy jakis inny np "velur niki".

Gdybys miał czas i ochoty troche opisz różnice miedzy skarpetą a velurem.

Oczywiscie velur naciagnołes na goła pianke czy tam gąbke?

[Perul]

Użyłem weluru pozyskanego z wysokogatunkowej sukni - bardzo rozciągliwy a przy tym ma piękny połysk. W żadnych słuchawkach jeszcze takiego fajnego nie widziałem (a dziś słuchałem HD600). A naciągałem na skarpetkę - jako podstawa świetnie się sprawdziła. Różnic wielkich nie zauważyłem, poza tym uciskiem - dzięki czemu mam lepszy odbiór w lewym uchu.