duran Opublikowano 29 Września 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 Na razie póki co zostanę przy tych senkach a jak będę miał możliwości posłuchać innych i mi podejdą to wtedy dopiero będę myślał o zmianie . Ale nie wiem czy wcześniej nie zainwestuję w jakieś nauszne do słuchania w domowym zaciszu zwłaszcza po ty jak miałem okazję posłuchać AKG540 CX300 to słuchawki minimalnie lepsze od EP630 czyli naprawdę szału niema. Niestety sam sobie krzywdę robisz. Odstaw na kilka dni sprzęt grający i potem przesłuchaj coś na E10. Pytanie zasadnicze, wgrałeś Rockboxa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kartonik Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Rockboxa nie wgrywałem. Czy on zmienia brzmienie czy tylko daje większe możliwości w obsłudze clipa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirian Opublikowano 30 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Dodaje rozbudowany equalizer w którym możesz sobie poustawiać sporo rzeczy i dopasować dźwięk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 7 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Słuchanie muzyki na clip/fuze bez wgranego rockboxa to tak jakby lizać lizaka przez szybę w sklepie. Niby tak samo wygląda ale smak nie ten. Sugeruje w pierwszej kolejności wgrać rockboxa bo różnica w odbiorze dźwięku jest bardziej niż tylko słyszalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jawor36 Opublikowano 13 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Jak z izolacją słuchawek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Na standardowych gumkach jest przeciętnie. Nie testowałem z piankami więc trudno mi się wypowiedzieć co do tej kwestii. Poziom izolacji porównałbym do gumek od zestawu słuchawek Mee. Średnio nie oznacza, że źle ale też nie jest jakoś specjalnie wybitnie. Jest po prostu poprawnie ale np. do gumek od Philips SHE9850 nie mają nawet startu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jawor36 Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 A jakby je porównać do M1 Brainwavza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 To w sumie podobne brzmienie z wskazaniem jednak na E10. Ciężko mi tak z pamięci wypisać różnice. Są podobnej jakości przy czym E10 są konstrukcją metalową. Mają podobne akcesoria przy czym brainwavz ma lepszy "pojemniczek" na same słuchawki. W przypadku SQ: e10 mają szerszą scenę i grają bardzo równym dynamicznym pasmem. W przypadku M1 mamy lekko ocieploną górę i środek z małą sceną. Musiałbyś to przesłuchać osobiście. Ja jednak wybrałbym E10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 M1 mamy lekko ocieploną górę i środek z małą sceną. what?! M1 mają większą scenę od E10 i to w całym zakresie. Nie są też wcale miej dynamiczne, tylko grają z większym luzem (co dla mnie jest zaletą). Obie pary mają neutralną charakterystykę tylko w E10 idzie ona w jasność a w M1 w ciepło (choć nie jest to ciepło, które zmniejsza przejrzystość, raczej takie które daje lepsze wypełnienie). Obie pary bym postawił an równi pod względem SQ - kwestia gustów, zarówno M1 jak i E10 mają coś w sobie, tą magię. W innych kwestiach to M1 maja lepszy kabel i więcej akcesoriów z lepszym pokrowcem, za to jak dla mnie E10 są wygodniejsze, chyba, że dopasować jakieś odpowiednie tipsy do M1, ale to zawsze na dźwięk w jakiś sposób wpływa. M1 moim zdaniem są bardziej uniwersalne tzn zagrają dobrze z większą ilością źródłem, za to połączenie E10 z samsungiem wgniata w fotel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 (edytowane) Ciepło, jasno - przestańmy używać tego typu zwrotów bo to jest po prostu głupie w odczuciu samego dźwięku. Co rozumiesz większy luz w przypadku dynamiki? Co do kwestii samego SQ zgadzam się z tobą, ale już sposób argumentacji jest dla mnie mało klarowna. Przepraszam, że o to się czepiłem . Na czym testowałeś M1? Bo w przypadku J3 więcej powietrza i lekkości miały E10 niż M1 . W przypadku clipa+ rockboxa miałem takie same odczucia . Samsungiem Wave czy Galaxy S1/2 Edytowane 14 Listopada 2011 przez duran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Ciepło, jasno - przestańmy używać tego typu zwrotów bo to jest po prostu głupie w odczuciu samego dźwięku no masz racje lepsza jest argumentacja typu : Ja jednak wybrałbym E10 E10 świetnie zgrywa się z samsungami, jest synergia do tego stopnia posunięta, że ciężko ją czymś przebić z J3 może być podobnie. Natomiast z każdym innym źródłem dźwięku nie było już tak kolorowo. Za równo M1 jak i E10 testowałem an wszystkim co mam łącznie z DACami i wzmacniaczami . Co rozumiesz większy luz w przypadku dynamiki? Mówiłem, że ogólnie grają z większym luzem, tzn w E10 dzięki produkowane są tak sztywno, na siłę, jednocześnie precyzyjnie, ale i bez miejsca które mogłoby wejść brzmienie, a które to wypełnia fajna barwa w M1. W M1 też z racji większej sceny, mają mniejsze napięcie, większą swobodę - miękkość, nie wiem jak to inaczej określić. Nie wiem też czym dla Ciebie dynamika. Dla mnie pod względem dynamiki czyli zróżnicowana w głośności poszczególnych dźwięków to może nawet M1 wygrywa z E10 a w każdym razie jest to ten sam poziom. E10 są jaśniejsze, więc mogą się wydawać bardziej otwarte w dźwięku, będzie więcej talerzy i innych dzwoneczków (ale nie koniecznie lepszej jakości). Lecz jeśli chodzi o scenę to M1 wygrywają. W E10 na samsungu scena jest prawie że 3D, ale gra ona lewo-prawo-środek i tak jakbyśmy stali gdzieś pod sceną. W M1 jest cała sala pełnowymiarowa. a my jesteśmy w środku widowni. Obie pary są świetne, i nie ma lepszej-gorszej. Ja z kolei gdyby nie lepszy komfort w E10 to chętnie bym wrócił do M1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jawor36 Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 A jakby porównać E10 czy M1 do NUForce NE-700X? Według Was, nad którymi popularnymi kanałówkami, E10 mają przewagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 To też podobny poziom. To nie jest tak że któreś są lepsze której gorsze. One są po prostu inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin286 Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Wiecie może jak zgrywają się E10 z E2? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 (edytowane) Ciepło, jasno - przestańmy używać tego typu zwrotów bo to jest po prostu głupie w odczuciu samego dźwięku no masz racje lepsza jest argumentacja typu :Ja jednak wybrałbym E10 Przepraszam Cię bardzo ale dlaczego zacytowałeś ostatnie zdanie w mojej wypowiedzi? Tak jak napisałem, pisanie jasny, ciepły itp może być istotne dla kogoś, kto jest z sprzętem obytym. Jeśli ktoś jest nowy, dopiero zaczyna przygodę z sprzętem grającym oczekuje prostych odpowiedzi. Piszesz, że słuchawki grają bardziej funowo aby potem napisać, że grają równo. Piszesz, że w przypadku E10 scena jest węższa niż w przypadku M1 aby potem opisać W E10 na samsungu scena jest prawie że 3D, ale gra ona lewo-prawo-środek i tak jakbyśmy stali gdzieś pod sceną.. To jest czepianie się słówek i półsłówek ale dla mnie akurat twoja wypowiedź nie była czytelna. NUForce NE-700X - To też podobny poziom. To nie jest tak że któreś są lepsze której gorsze. One są po prostu inne. Podobne ale inne . No czarny nigdy nie będzie białym i vice versa. Wiem, że się czepiam, może nawet zbyt bardzo . Ale ty dobrze wiesz, że to z sympatii? Piwo dla ciebie i na drugą nóżkę, hej! Edytowane 14 Listopada 2011 przez duran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 he he śmieszne jest to czepianie się, bo takie jakby na siłę i nierzeczowe. Po za tym mi wypominasz nieścisłości(które nie mają żadnej sprzeczności) a sam... W przypadku SQ: e10 mają szerszą scenę i grają bardzo równym dynamicznym pasmem. W przypadku M1 mamy lekko ocieploną górę i środek z małą sceną. I V V Ciepło, jasno - przestańmy używać tego typu zwrotów bo to jest po prostu głupie w odczuciu samego dźwięku I V V Bo w przypadku J3 więcej powietrza i lekkości I V V Jeśli ktoś jest nowy, dopiero zaczyna przygodę z sprzętem grającym oczekuje prostych odpowiedzi Mniejsza scena sprzyja generowaniu efektu 3D - nie widzę związku? Nie rozumiesz, że scena może być mniejszych rozmiarów a generować efekt 3D (który wiąże się z głębokością sceny a nie jej rozmiarami)? Podobne ale inne . No czarny nigdy nie będzie białym i vice versa. Genialne spostrzeżenie! Zupełnie jak to: Musiałbyś to przesłuchać osobiście. Bystrzak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Nie będę się wykłócał bo jak sam widzisz niema to głębszego sensu. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem wcześniej. Co do opisywania dźwięku ciepłem/jasnością itp. swoje "niezadowolenie" co do takiej formy jego opisywania wyraziłem już w wielu topikach. Czytając tutaj zamieszczone treści człowiek "przyzwyczaja się" do pewnych określeń i nawet podświadomie je zamieszcza. Presja otoczenia? Możliwe ale fakt jest taki, że dla mnie to jest problem i czuje się dziwnie pisząc tak bo to co dla mnie jest ciepłem dla innych może być czymś innym. To tak jakby starać się złapać dźwięk w ręce i określić jego kształt. Pewnie, ze to ma działać na wyobraźnie ale... Nie rozumiesz, że scena może być mniejszych rozmiarów a generować efekt 3D (który wiąże się z głębokością sceny a nie jej rozmiarami)? Nie rozumiem i proszę jeśli znajdziesz czas wyjaśnij mi ocb na PW. Nie chcę zaśmiecać tematu. Bo jak dla mnie mniejsza scena to po prostu mniejsza scena a efekt 3D to efekt 3D, głębokość to nie jest rozmiar ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 głębokość to nie jest rozmiar ? Nie głębokość to głębokość, a rozmiar to rozmiar. Akurat to ja właśnie nie rozumiem, twojej postawy. Wygląda to tak jakbyś przy znajomości pojęć, nie umiał albo nie chciał przeczytać tego co napisałem ze zrozumieniem. Myślę, że nie jest niczym złym rozumienie pojęć pewnych na poziomie intuicyjnym, ale na internecie jest wiele objaśnień. Na audiohead jest fajny post o jasności-ciemności, szczegółowości-funowości dźwięku, a na head-fi jest bardzo fajne objaśnienie pojęć audio (z tym że po angielsku). Zawsze można sprawdzić Napisałem, że słuchałem obydwu par i jak na moje ucho M1 mają większą scenę i grają z większym luzem, mając przy tym bardzo dobrą dynamikę, za to E10 mają mniejszą scenę z naciskiem na przód i obie strony, ładnie wchodzą wgłąb, podobnie jak u M1 i w połączeniu z samsungiem potrafią generować efekt 3D. Chciałbyś z tym jakoś polemizować? Nie ma problemu. Ale to właśnie od Ciebie przydałyby się jakieś konkrety których do tej pory nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Konkretem w tym wszystkim jest recenzja która została tutaj zapisana. Problem poruszyłem dlatego, że dzisiaj rozmawiając z kolegą, który biernie czyta to co jest tutaj pisane mówił o tym, że nie rozumie o czym tyczy się rozmowa jako typowy laik. Nasze wypowiedzi nie są precyzyjne lub są na siłę upiększane różnymi przymiotnikami. Nie, ja wiem doskonale o czym pisałeś wyżej i moje głupa rżnięcie w tym jest celowe. Jeśli na AudioHead jest taki tekst to bardzo bym chciał aby pojawił się on również u nas nawet jako temat przyklejony. Na moje ucho M1 grały z clip+ i j3 podkoloryzowaną średnicą i górą z dudniącym od czasu do czasu basem, takim rozciągniętym w czasie przy scenie NIE WIĘKSZEJ od E10. Podkreślę nie większej . Nie wierzysz? Sprawdź sam, masz większe pole manewru niż ja aby załatwić konkretny sprzęt. Ja takiej możliwości nie mam więc nie będę się wypowiadał w kontekście samsungów itp (do tej pory na nie wiem na jakim samsungu to testowałeś). Prowadzimy tutaj normalną rozmowę ale widzę że nie chcesz przyjmować moich kontr argumentów albo ich nie widzisz . Zarzucasz mi, że jestem stronniczy a w przypadku NUForce NE-700X piszesz, że to ta sama półka stawiając je na równi z E10 i M1 (przecież one są od tych 700x lepsze, halo?, Syler teraz to ty piszesz herezje). NE-700x to słuchawki basowe i doskonale o tym wiesz. Mają wąską sceną, niezłą separacją, średnią górą i poprawną średnicą ale w gruncie rzeczy to słuchawki basowe. Żałuję, że do piekła mam tak daleko a w sumie na tamten świat też się nie wybieram i nie chcę zresztą, gdybyś mieszkał gdzieś bliżej Podkarpacia, to z miłą chęcią wybrałbym się do Ciebie z odpowiednim tulipanem w ręku (jak nakazuje polska tradycja) na odsłuch. Może będzie planowany jakiś zjazd użytkowników mp3store. W sumie to nie jest głupi pomysł . Koniec tych złośliwości bo ja Cię bardzo szanuję i lubię a to że nie zawsze zgadzam się z twoją opinią? No cóż, taki ze mnie ukryty troll podłogowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ichris Opublikowano 14 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 (edytowane) Ależ tu gorąco Pogodzę Was chłopaki... takie BsCCD, które kupiłem za <150zł grają lepiej niż E10, M1, M2, NF i Xearsy razem wzięte Acz słabo izolują. No ale kłótnia jest o dźwięk Edytowane 14 Listopada 2011 przez ichris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 (edytowane) Ale my się nie kłócimy, spokojna Twoja głowa. Co najwyżej droczymy a to jest drobna różnica. Wiesz, gdyby te BsCDD nie były TAK PASKUDNE i tandetnie wykonane (wyglądają jakby miały się rozsypać w rękach) to może bym się skusił tym bardziej, że te słuchawki mają swoje 3 minuty na scenie muzycznej. Ale no właśnie..... ja tam wole swoje Audeo czym dłużej na nich słucham to tym bardziej mi się podobają. Wiem, wiem to armatury i porównywanie ich do dynamików jest czymś niezrozumiałym.... ichris nie bądź taki okrutny powiedz mi gdzie je można kupić oprócz amazona/ebay bo w Polsce na półce ich nie widziałem. 150 zł dobra cena ale nie przesadzajmy, że grają lepiej od E10, M1, M2, NF i Xearsy razem wzięte bo aż tak dobrze zapewne nie jest . Co do izolacji próbowałeś z innymi gumkami? czy to jest kwestia samej ergonomii, że słuchawki wypadają z uszu. Edytowane 15 Listopada 2011 przez duran Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pierot Opublikowano 15 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 (edytowane) Mniejsza scena sprzyja generowaniu efektu 3D - nie widzę związku? Nie rozumiesz, że scena może być mniejszych rozmiarów a generować efekt 3D (który wiąże się z głębokością sceny a nie jej rozmiarami)? Związku też nie widzę, ale "efekt 3D" to sięganie w każdą stronę. I to nie tylko prawo-lewo, bliżej-dalej, ale także góra-dół! Bez tego ostatniego byłoby tylko 2D. Najtańsze słuchawki, których słuchałem i w których było słychać 3D to chyba Sennheiser HD438 Nie głębokość to głębokość, a rozmiar to rozmiar. Nie Głębokość to głębokość, szerokość to szerokość, a rozmiar to głębokość x szerokość Mieliście może okazję porównać E10 do SE215? Edytowane 15 Listopada 2011 przez Pierot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Pierot tamten temat jest zamknięty - problem został poruszony, to wystarczy. Skupmy się na głównym temacie tj samych słuchawek E10. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pierot Opublikowano 15 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Czy byłbyś w stanie odnieść dźwięk E10 do dźwięku Shure SE215 lub Sennheiser IE8? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duran Opublikowano 15 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Napiszę w ten sposób. Porównywanie IE8 do E10 jest krzywdzące dla E10 bo IE8 są po prostu lepsze pod każdym względem. To nie ta liga. Co do szurków nie jestem w stanie się wypowiedzieć, bo nigdy nie miałem z nimi styczności. Gdybym miał najlepiej określić IE8 napisałbym to tak: E10 na podwójnym dopingu . Nie czytaj tego co napisałem wcześniej pod wpływem emocji. E10 nie grają podobnie czy tak samo jak IE8. IE8 zjadają je na śniadanie i wypluwają na kolację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.