Skocz do zawartości

Creative Ep-635 Vs Sony Mdr-ex71


jim_crow

Rekomendowane odpowiedzi

to w zasadzie dopiero zapowiedź poważniejszego testu. ale tak - posiadam obydwa modele do testowania i posłuchałem już troszeczkę muzyki na obydwu.

 

pierwsze wrażenie:

 

EP-635 wydają się wyglądać nieco ciekawiej od EX71, ale to może być kwestia gustu. są białe, logo Creativa ładnie się na nich komponuje, mają bardzo praktyczny sznurek do mocowania playera na szyi. Wadą ww sznurka jest to, że jego dolna, mocowana do playera część jest nierozbieralna. sznurek mocuje się poprzez rozcięcie i zawiązanie. jest to operacja jednorazowa, po powtórnym przycięciu sznurek jest już za krótki na drugie wiązanie. zamocowanie innego sznurka wymagałoby przewiercenia tego dolnego plastiku. to chyba da się zrobić pod warunkiem posiadania odpowiednio drobnego wiertełka.

 

ta cecha nie jest jednak specjalnie uciążliwa. w końcu sznurek mocuje się tylko raz, potem można go już wygodnie odpinać w każdej chwili.

 

wygoda zakładania i noszenia słuchawek na karku jest po prostu maksymalna. można po prostu zapomnieć, że się je ma. jak się nie słucha, słuchawki luźno zwisają mniej więcej w okolicach ramion, ale nie majtają się i nie ma żadnej możliwości, żeby spadły.

 

czytałem kiedyś, że gumki dokanałowe w EP-630 są niższej jakości niż w EX71. hm, w testowanych przeze mnie EP-635 są identycznej jakości. jakby zeszły z tej samej linii produkcyjnej. czyli rewelacyjnie wygodne, niesamowicie dobrze tłumiące zewnętrzne dźwięki.

 

jednakże gumki pomiędzy słuchawkami a przewodami sprawiają wrażenie nieco zbyt delikatnych. podobnie sama konstrukcja przetworników. ładne, aczkolwiek bałbym się narażać je na jakieś upadki.

 

co do brzmienia - praktycznie niemal to samo co w EX71, aczkolwiek wydawały się brzmieć odrobinę łagodniej (plus dla EP), brzmienie EP miało też jakby trochę więcej powietrza.

 

jak na razie są to dla mnie słuchawki tej samej klasy. decydującą kwestią przy wyborze może spokojnie pozostać wygląd - czyli jakie się komu podobają. bo brzmieć będą mniej więcej tak samo dobrze, ich konstrukcja mechaniczna także wygląda na zbliżoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam Soniaki fajne są, ale jak będę miał kasę to do kompletu kupię Epki :D

PS. jim_crow @ a EPki to nie mają czasem więcej basu i w ogóle nie grają bardziej dołem?

 

wydaje mi się, po dokładniejszym odsłuchaniu - że EPki grają dokładnie identycznie jak EX71. wręcz może nawet ten dół jest delikatnie mniej namolny niż w EX-ach.

 

imo akustycznie to prawie to samo. cieżko wyczuć różnicę. wygodniejsze są za to EPki, dzięki symetrycznemu kabelkowi i mocowaniu na karku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje też kwestia trwałości. Jak wszyscy wiedzą, EX71 są dosyć awaryjne :P . Miałem takie i mi padł przetwornik (natomiast, co ciekawe, kabel miałem w stanie idealnym, zostawiłem sobie od nich przedłużkę, przydaje się w przypadku słuchania na wieży ze słuchawek). Dlatego jeżeli ktoś kupić te słuchawki na dłużej, proponuje (choć ich nie miałem, aczkolwiek widze, że brzmią podobnie) EP-635 lub EP-630. Zależy czy lubi się te "smycze" albo czy nie może zamocować playera na tym sznurku (ja mam tak w swoim Creativie, żeby móc zawiesić go na szyi za pomocą sznureczka musiałbym użyć wiertarki :P ). Nie każdy też lubi kolor biały ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a KHRON pisał, że EPki to jednak znacznie bardziej basowo grają i mniej wysokich mają. To jak to w końcu jest :blink: Bo teraz to zły jestem, że kupiłem ten HPM-70 zamiast EPków...

Różnice są na pewno, w końcu to inne firmy i inne przetworniki. Ale aż tak chyba dużych nie ma, a szczególnie takich, które by usprawiedliwiały różnice cenową (między EX71 a EP-630 jest około 50 zł). A HPM-70 to są chyba takie jak EX51, które mają podobno mniej basu niż EX71 :) . Miałem EX51, niestety podróbki, i tam basu nie było :P . Ale też gdzieś słyszałem, że EX mają czystszy dźwięk (chyba przez więcej wysokich tonów). Zależy co kto lubi. Mnie w EP zraża symetryczny kabel, którego nie lubie. Przyzwyczaiłem się do kabelka owiniętego przez ucho i idącego na plecy :P , ale asymetryczny też jest dobrym pomysłem - nic nie wisi pod głową (wisi obok :P )ani 2 kable się nie ocierają o żuchwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ja jestem z tego HPM-70 = EX-51 zadowolony. Faktycznie czysto to gra i w ogóle, bas jest całkiem niezły czasem nawet jeszcze lepszy ;) Ale po prostu bardziej bym się cieszył mając pełnowartościowe słuchawki :) No ale jak się poważniejsze wydatki skończą, to może sobie sprawię też Epki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też gdzieś słyszałem, że EX mają czystszy dźwięk (chyba przez więcej wysokich tonów). Zależy co kto lubi

 

ex71 nie maja czystego dzwieku ;] maja wyzylowany dzwiek, a to wcale nie oznacza ze czysty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko mówie co usłyszałem :P . Exy miałem już dosyć dawno, posypały się z pół roku temu, i najbardziej z nich zapamiętam przetwornik, który się posypał :) . Chyba bardziej się opłaca wziąść EP-630, są tańsze, trwalsze, mają dobry dźwięk. Tylko nie bierzcie OEMów :P . Bo jak się ta tendencja utrzyma że ludzie będą kupować OEMy świetnych słuchawek (choć OEM zwykle sie do czegos dodaje, nie wiem, do jakiego odtwarzacza dają EP630 ;) ) to niedługo pojawią się OEMy Shurów albo Westone'ów. :P Sam dałem się nabrać na OEMy EX51, ale to 90 zł tak mnie kusiło w porównaniu do 140 w sklepie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też gdzieś słyszałem, że EX mają czystszy dźwięk (chyba przez więcej wysokich tonów). Zależy co kto lubi

 

ex71 nie maja czystego dzwieku ;] maja wyzylowany dzwiek, a to wcale nie oznacza ze czysty :)

Mają :P No ale to kwestia gustu. Chociaż Ty mówisz o EX71 może one się różnią od 51 bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KHRoN rzeczywiście pisał o EX-51. :)

 

W pórównaniu z nimi w Ex 71 skrajne pasma są jeszcze bardziej wyeksponowane

> czyli mają bardziej ekspansywny bas , są zdecydowanie ciemniejsze niż 51

 

Bas jest mniej więcej taki sam jak w EP-630 ale zdecydowanie "wolniejszy"

i bardziej "wylewny" > w rezultacie w Sony Ex 71 dzwięki niskie w większym stopniu

niż w Creativach przysłaniają pozostałe pasma.

 

Zaletą Sony Ex 71 i 51 jest z kolei (- w porówniu z EP 630 ) -brak sybilacji wysokich dzwięków

 

PS. Najlepszy bas wśród dokanałówek za ~~ 100 zł mają (według mnie ) Panasonici HJE -50.

Są to w ogóle wyjatkowe słuchawki w tej klasie , bo mają także bardzo bogatą kolorową

średnicę :) > niestety nie da się tego samego powiedzieć o górze .(jest tragiczna :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po tych wszystkich opiniach to ja już nic nie wiem. Zwłaszcza, że każdy pisze coś innego... KHRON pisał że EP-630 są ciemne a EX-51 jasne, a tutaj jakoś inne opinie widzę, albo czegoś nie rozumiem. BTW dla mnie ideałem byłoby coś jak EX-51 właśnie tylko z mocniejszą górą i basem [takie ostrzejsze]. Niestety basu w EQ nie mogę podbić zbytnio (ipod) a wtedy takie granie jest super :) Wiem mam dziwny gust apropo słuchawek. No ale przy tym jak malutkie przetworniki w takich słuchawkach są, to nie mam co liczyć na tak grające słuchawki. Pozostaje EQ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie ideałem byłoby coś jak EX-51 właśnie tylko z mocniejszą górą i basem
W pórównaniu z nimi w Ex 71 skrajne pasma są jeszcze bardziej wyeksponowane

> czyli mają bardziej ekspansywny bas , są zdecydowanie ciemniejsze niż 51

Czyli mocniejszą górę idół mają EX71. Ciekawi mnie tylko, jak duże są różnice między tymi dwoma modelami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apple jest na tyle głośnym playerem , że można rzeczywiście

słuchawki sobie wysterować EQ według własnych preferencji.

 

Zwracam uwagę jednak na to że Ex 51 są najbadziej zbalansowane,

ale jednocześnie najcichsze z tej trójki.

 

>>The Neverending Story-czyli Czy Sony Ex71 Grają Tak Samo Jak Ex51 - forum.MP3Store.pl

 

Nawet na Iriverach T 10 -20-30 brakuje trochę mocy aby pociągnąć 51. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale już łatwiej chyba zmienić by było playera niż znowu słuchawki.

Hmmm, ze słuchawkami jest zawsze problem, bo zawsze sie myśli "a może te będą grały lepiej", a jak już je kupimy to myślimy "czy spełnią moje oczekiwania", "czy będą pasowały", "czy z powodu ich izolacji (w przypadku typ zamkniętego) nie wpadnę po samochód? :P ". A potem jest choroba "update". Już po zakończeniu burn-in'u w Shure'ach myśle o Westone um2 albo Shure e500 ;)

Z odtwarzaczami też jest problem. Ja mam Zena Micro, i ma np fatalny equalizer, no i przez to jak jest zrobiony, niemiłosiernie rysuje sie obudowa. Ale to i tak nie są problemy przy jego największej wadzie: psującym się wyjściem słuchawkowym. Gdy popsuło mi się raz, przeczytałem na forach, iż to ich wada fabryczna <_< . Nie chciało mi się wysyłać do oficjalnego serwisu, bo pewien "fachowiec" powiedział, że zrobi mi to w godzinkę i że to prosta robótka. Gdy przyszedłem po odtwarzacz, okazało się, iż technologia naszego fachowca przerosła i że nie ma tak małego wtyku. Krew mnie zalała, musiałem wysłać do serwisu. Oczywiście plomba gwarancyjna zerwana, trzymali go tam ponad miesiąc, zgieli brzeg obudowy i jeszcze musiałem zapłacić 50 zł <_< . Teraz znalazłem użytkownika Allegro, który naprawia to bardzo sprawnie i szybko. Musiałem znaleźć, bo wtyk się popsuł 2. raz. Jak na razie się trzyma, ale kto wie jak długo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

getz @ To jeszcze bardziej potwierdza, ze moje HPM-70 są takie same jak EX-51, bo też mój iPod bardzo głośno gra, a jak je podpiąłem to grają stosunkowo cicho jak na to, że podpiąłem je do iPoda - na innych słuchawkach słuchania na fulla wytrzymać się nie da (zwłaszcza, że zdjąłem blokadę głośności) a tutaj jest po prostu dość głośno i tyle. Ale nie wiem czy czytałeś jak pisałem o przesterach na ipodzie przy podbijaniu basu... I dlatego jednym EQ jaki używam to Treble Booster.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tutaj jest po prostu dość głośno i tyle.

 

Bardzo się cieszę . :)

 

Nie tylko głośnośc ma znaczenie przy doborze słuchawek

 

Czasami ich charakterystyka zupłnie nie pasuje

do brzmienia playera.

 

Ja mam taką historię z Westonami UM 2 i Rio Karmą .

> ich synergia jest bardzo zła.

 

Co prawda wydawałoby się że do Karmiy która ma parametryczny EQ

( czyli moge nastawić nie tylko częstotliwość podbijanych pasm , ale także

szerokość tych podbić ) mogą "dostroić" każde słuchawki

 

Poza tym- w przeciwieństwie do Twojego IPoda przestery- przestery EQ są niewielkie. :)

 

Ale UM 2 z Karmą grają zle , niezależnie od ustawień eqalizera.

 

A ja nawet nie wiem co może być tego przyczyną. :(

 

( Na szczęscie Karma nie jest moim jedynym playerem - więc wiem że

nie jest to wina jakiegoś defektu , konkretnie tego egzemplarza słuchawek ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką historię z Westonami UM 2 i Rio Karmą .

ich synergia jest bardzo zła.

 

Ale UM 2 z Karmą grają zle , niezależnie od ustawień eqalizera.

 

A ja nawet nie wiem co może być tego przyczyną. :(

 

Ale co to znaczy zle... co ze soba nie gra... wiecej danych prosimy :)

 

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tutaj jest po prostu dość głośno i tyle.

 

Bardzo się cieszę . :)

 

Nie tylko głośnośc ma znaczenie przy doborze słuchawek

 

Czasami ich charakterystyka zupłnie nie pasuje

do brzmienia playera...

Hmm uważasz, że iPod ma dużo mocy skoro tak napisałem? Czy coś innego miałeś na mysli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co to znaczy zle... co ze soba nie gra... wiecej danych prosimy :)

Naraże się na śmieszność parafrazując pewną znaną (i kuriozalną ) opinię

Ale niech będzie . ;):)

 

Po premierze "Wesela Figara " Józef II miał ponoć powiedzieć : "za dużo nut " :D

 

Słuchając Karmy na UM 2 ja mam z kolei wrażenie że jakby dzwięku było za dużo.

 

Jest zbyt agresywny , forsowany,bity , aż się przelewa.

Westone tracą swój najwiekszy atut- muzykalnośc

 

Kiedy się podłączy Westony do innego odtwarzacza , te same pliki muzyczne brzmią bardziej

melodyjnie , bardziej "gładko" i po prostu ciekawie >

Nie mam też problemów z używaniem Karmy z innymi IEM( UE 5Pro )>to naprawdę duża przyjemność. :)

 

Czyli UM 2 są bardzo dobre, Karma jest bardzo dobra , a jednak razem do siebie jakoś nie pasują

 

Myślałem ,że może być to spowodowane że 55mW to trochę za duzo dla tych słuchawek

W końcu membrany HD-595 są wygłuszane kilkoma warstwami różnych gabek

, a IEM na ich tle to niemalże "naga" konstrukcja > wszystko co wytworzy przetwornik

wpada nam od razu do ucha> Także to ,co z akustycznego punktu widzenia jest

wręcz zupełnie nieporządane.

 

Ale podpinałem UM2 do wieży gdzie wyjście słuchawkowe ma znacznie więcej mW niż w Karmie

> i dzwięk był OK.

 

Czyli moc wyjściowa nie ma tu nic do rzeczy.

Już raczej ogólna charakterystyka brzmienia Karmy -

dzwięk jest mocny, dynamiczny ,pełny , ale też surowy

> dodana do podobnych cech Westone ( choć tu bez przymiotnika surowy )

, powoduje że ich suma zaczyna się nieco "przelewać " .

 

Ja na szczęscie rzadko (zwłaszcza teraz latem ) używam Karmy jako playera

"wyjściowego" , częsciej trzymam go w domu >z reguły słucham więc sobie muzyki z Karmy na UE 5. :)

 

A Westone ,które oprócz tego że na sprzecie Sony-moim zdaniem-brzmią znacznie lepiej niz na Karmie

, są niezrównane pod względem ergonomi , wygody i dyskrecji.

Dlatego najczęściej właśnie one ( a nie UE 5 ) towarzyszą mi w codziennych perygrynacjach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karma dysponuje szerokim wachlarzem eq - ja bym tutaj pokombinował ....

 

Jak podpiołem porty do karmy ogórka to grały jak słuchawki za 5 złoty - 5min zabawy equalizerem ( przesuwając częstotliwości a nie tylko słupki ) i wszystko było wporzo a nawet bardzo dobrze ....

 

Jeśli UM2 potrafią ładnie brzmieć a Karma ładnie grać to wystarczy je ze soba tylko zestroić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam za opóźnienie...

 

przesłuchałem jeszcze raz, obydwie pary, na różnych gatunkach muzyki, tym samym grajku.

 

ogólnie najbliższy jestem opini Getza. EX-71 mają zdecydowanie bardziej wylewny bas. nie znaczy, że zły. lubię brzmienie moich 71, przyzwyczaiłem się do niego, bas wydaje mi się pomimo pewnej wylewności, całkiem rytmiczny i precyzyjny, o 5 klas lepszy niż huczenie Koss The Plug. góra w 71 jest rewelacyjna. jest jej dużo, czasami nawet nieco za dużo. ale nie męczy przy długim słuchaniu. są dosłownie pojedyncze kawałki - prawdopodobnie źle zmasterowane - które trzeba ściszyć, bo katują uszy.

 

teraz pora na EP-635. PRIMO: SA DUŻO GŁOŚNIEJSZE OD EX-71. 71 da się słuchać na moim samsungu na 30 (100%). przy EP taki poziom spowodowałby chyba poważne uszkodzenie słuchu. przy 20 jest bardzo głośno. kolejną sprawą jest bas.

 

bas w EP-635 jest BOSSKI! polecam każdemu. potężniejszy niż w EX-71. z kopem i dupnięciem. a przy tym precyzyjny jak brzytwa, kiedy trzeba kopie, kiedy trzeba znika. oczywiście, nie ma co przyrównywać do profesjonalnego sprzętu za tysiące, ale jak na klasę amatorską - mistrzostwo świata.

 

średnica - kolejna przewaga EP-ek. bardziej naturalna, czasami nasuwa się skojarzenie z MX-500 Sennheisera. cholernie muzykalne jak na dokanałówki.

 

góra: cóż, tutaj po wyciągnięciu z uszu EX-71 czułem pewien lekki niedosyt, ale sprawdziłem na kilku nagraniach, że generalnie może to także wyjść na korzyść EP-ek.

 

otóż utworu "Sweet Child of Mine" G'n'R nie da się po prostu słuchać na EX-ach. harmoniczne, skrzeczenie, metaliczny jakiś przydźwięk. ból uszu. na EP, pomimo oczywistych braków nagrania - nie brzmiało to aż tak boleśnie.

 

"Mercy Seat" Johny Cash - wokal na EP-kach robi wrażenie. oderwanie dźwięku od słuchawek?

 

"Electroindustry" Backini - wyrazistszy bas i delikatniejszy początek nagrania przemawiają na korzyść EP-ek, jednakże później EX-y nadrabiają trochę subtelnymi detalami w górze pasma.

 

ogólnie - nie zamieniłbym ani EP-ek na EX-y, ani odwrotnie. mimo iż nie brzmią tak samo, jedne mają lepszy dół, drugie górę, to jak już pisałem - chyba najlepsze słuchawki za te pieniądze.

 

hmmm... może EP-ki mają nieco wygodniejsze gumki?... ale może to kwestia tego, że są nowe, a swoje EX-y katuję już od ponad pół roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności