bruno63 Opublikowano 4 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 (edytowane) Na wstępie chciałbym podziękować sklepowi MP3Store za udostępnienie słuchawek do testów w ramach Konkursu na 50-lecie marki Cresyn. Dzisiejszym przedmiotem recenzji są słuchawki Cresyn HP600; postaram się je wam pokrótce przedstawić… Pudełko i zawartość Słuchawki dostajemy w plastikowym blistrze, którego otwieranie rozwiązano w bardzo przyjemny sposób, bowiem z tyłu mamy małe wcięcie, za które chwytamy i po liniach przerywanych ładnie się nam otwiera. W skład zestawu wchodzą: pozłacana przejściówka(mały jack 3,5mm -> duży jack 6,3mm), pokrowiec oraz same słuchaweczki. Pokrowiec jest w formie woreczka. Chyba najlepszy tego typu, z jakimi miałem przyjemność obcować, od zewnątrz jest pokryty pseudoskórą, wewnątrz zaś pokryty bardzo przyjemnym w dotyku materiałem. Powinien bardzo dobrze chronić nasze słuchawki. Wygląd, wygoda Wygląd, hmm co tu pisać, lepiej samemu zobaczyć i ocenić czy nam się podobają. Praktycznie całe słuchawki składają się z plastiku, jednak nie należy mieć obaw, że rozpadną nam się w dłoni. Kabel wykonany z przyjemnego gumowego materiału, nie powinien nam paść od byle czego, to samo tyczy się wtyku jack. Składanie się słuchawek znacznie ułatwia ich transport. A teraz troszkę o wygodzie. Słuchaweczki są bardzo wygodne. Bardzo przyjemne pady nie męczą nam uszu, nawet po kilkugodzinnych odsłuchach. Na pałąku również umieszczono gąbki z tego samego materiału jak pady w celu podniesienia komfortu. Dźwięk Słuchawki testowane były na odtwarzaczu Sansa Clip+, muzyka głównie rockowa. Prezentują nam one stanowczo ciemną stronę mocy. Bas jest wyraźnie zaznaczony, ale niestety twardy; lubię kiedy jest miękki i ma duże zejście. Potrafi także wylewać się na pasmo robiąc nam papkę z dźwięku. Średnica jest nieco wypchnięta w stronę słuchacza, niestety przy szybkich kawałkach, w których uczestniczy wiele instrumentów, słuchawki nie wyrabiają i ucinają nam nieco smaczków. Tony wysokie to nie tu, jest ich niezmiernie mało i są … nijakie. Niestety, słuchawki dźwiękowo nie robią na mnie pozytywnego wrażenia. Mój gust muzyczny mówi im stanowczo NIE. Pamiętajmy jednak, że to tylko moja opinia na ich temat i absolutnie nie musicie się z nią zgadzać. Podsumowanie Jak za 159zł dostajemy słuchawki z podstawowym wyposażeniem, bardzo wygodne, jednak dźwiękowo stanowczo nie dla mnie. Moja ocena to zaledwie 3/6 bruno63 Nie zezwalam na kopiowanie i umieszczanie treści tej recenzji bez wiedzy autora! Wersja PDF: cresynpdf.pdf Edytowane 5 Maja 2011 przez bruno63 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 moze to byla kwestia ich niewygrzania. bo ja sluchalem ich na cowonie J3 i nie bylo wcale tak zle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 (edytowane) Nie słuchałem, ale nie wydaje mi sie aby było aż tak źle. lubię kiedy jest miękki i ma duże zejście. Mamy podobne gusta W audio natomiast niektórzy wolą twardy bas i nie jest to żadna wada. A że są to słuchawki basowe to trudno ukryć... Klasa też nie ta. Choć w obecnych czasach w tej cenie powinno być lepiej, choć nie zapominajmy dalej jest to high-low.... cdn także wylewać się na pasmo robiąc nam papkę z dźwięku. [...] niestety przy szybkich kawałkach, w których uczestniczy wiele instrumentów, słuchawki nie wyrabiają i ucinają nam nieco smaczków. [...] Tony wysokie to nie tu, jest ich niezmiernie mało i są … nijakie. Wydaje mi się, że oprócz niewygrzania (jeśli jest taka sytuacja) przyczyną takiego zamieszania są nie słuchawki a clip+ . Podłączenie do niego basowych słuchawek, nie może skończyć się niczym innym jak kupą. Je raczej należy podłączać do takiego nano czy N2. Tak mi się przynajmniej wydaje. Edytowane 30 Grudnia 2011 przez Syler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Syler, czy Ty uważasz, że clip+ ma mało góry ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Po opisie sądząc, grają one dokładnie w ten sam sposób co moje C510H (może to typowe brzmienie dla Cresynów). W takim przypadku N2 nie jest do końca najszczęśliwszym rozwiązaniem. Będzie lepszy od Clipa, ale góra dalej zostanie słabiutka a dynamika marna. Może wymiana kabla by coś dała. Te montowane firmowo wyglądają jakby mogły się rozpaść od samego intensywnego patrzenia na nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Syler, czy Ty uważasz, że clip+ ma mało góry ? Góry można mieć ile się chce (RB - EQ) ale nie należy ona do najklarowniejszych. Ogólnie Clip+ idzie w stronę ciemności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hypnos666 Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Na Iphonie 3G(tak wiem telefon a nie grajek) hp600 grały bardzo ciemno zaś C510H miały w sobie więcej życia. Zgadzam się z Brunem,że te słuchawki do rocka się nie nadają. Te powlekane tytanem membrany są dość zachowawcze przez co ten bas brzmi dość nienaturalnie,jednostojnie. Dla mnie nawet trance nie brzmiał na nich dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 C510H miały więcej życia? To chyba HP600 nie mają go wcale. Choć na zimnych źródłach może nie byłoby źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrq Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Syler, czy Ty uważasz, że clip+ ma mało góry ? Góry można mieć ile się chce (RB - EQ) ale nie należy ona do najklarowniejszych. Ogólnie Clip+ idzie w stronę ciemności. muszę go chyba wyrwać gdzieś znowu, posłuchać Bo pamiętam, że od Video miał wyraźnie więcej góry, a on nie jest ciemny ! No, chyba, że tego początkowego pasma miał więcej, później może szybko się konczyła ta góra... choć tego już nie pamiętam, to tylko domysły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Powiem może inaczej. On nie robi wrażenia w żadnym paśmie... imo już Video jest lepszy o ile ktoś lubi taką prezentacje dźwięku i właśnie dużą ilość góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azahiel Opublikowano 30 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Czy ja wiem, przesadzam mocno syler- ta cena, ta wielkość, ten dźwięk- bez przesady, teraz to się robisz audiohrabia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sheffunio Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 HP-600 nie nadają się do rocka najgorzej wypada scena grają na boki gęsto i bez wypełnienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hypnos666 Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Słucham teraz na fuze plus C510 i jestem zadowolony. Nie jest to wybitne połączenie ale The Doors brzmi świetnie i ogólnie muzyka spokojna/intymna. A hp-600 słuchałem i mrok mnie zalał co jak na Iphone 3g było niesamowite bo jest dość anemiczny pod względem dźwięku. Jestem nowy na forum więc wybaczcie mi,że nie opisuję swoich wrażeń bardziej profesjonalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.