Skocz do zawartości

Philips GoGear Muse 16GB(+SLOT na karty)


darkos777

Rekomendowane odpowiedzi

Ja chętnie przeczytam jakąś polską recenzję. Przecież tak się perełki odkrywa kiedy nikt się tego nie spodziewa :)

 

Po co się zmija denerwujesz, przecież jeżeli ktoś dostaje dobrą radę a mimo to będzie obstawał przy swoim to nie ma sensu do niczego na siłę przekonywać i udowadniać. Logiczne argumenty padały, tyle chyba wystarczy. :)

 

darkos, jeszcze rada dla Ciebie. W komisie latają ostatnio ex82 za świetne pieniądze (jak i kilka innych), to chyba najłatwiejsza droga zrozumienia przytaczanych tu argumentów. Izolacji mieć nie będziesz, bo to ich cecha, ale przynajmniej usłyszysz coś, czego pewnie nie słyszałeś. Tylko wtedy takim słuchawkom daj chwile, bo ep tak degradują odbiór muzyki, że się potem trzeba trochę czasu przestawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubawil mnie setnie boski wrecz komentarz piotrusa-g, który napisał mniej wiecej, ze "Epki, ukrywaja wady odtwarzacza, a Hi-endy by te wady uwypukliły" Nie, no gratuluje poczuccia sensu i logiki. Ja po takiej rekomendacji wole zostac przy Epkach, ktore (podstepnie zapewne) "ukrywaja wady" A Niech ukrywaja! A ja dzieki temu, mam radoche ze sluchania muzyki.

I bardzo prosze kolegów szanownych o nie dorabianie mi geby "obroncy Epków", gdyz wcale ich obsesyjnie nie bronie.

Przyznaje- Moj jedyny wypad w strone "lepszych" sluchawek to dwa razy drozsze Sennhaisery Cxy. To doswiadczenie bylo dla mnie tak traumatyczne (zenada nie sluchawki), ze kazda sugestia o "lepszych" sluchawkach zapala u mnie wielką, jak reflektor Batmana czerwoną lampkę niebezpieczenstwa. Ale, zeby bylo jasne. Nie mam NAJMNIEJSZYCH watpliwosci, ze istnieja "lepsze" sluchawki. Ok? Jest tylko jeden problem, ktory podejrzewam mam nie tylko ja, czyli brak mozliwosci testu bezposredniego. Xar bodajze napisal, ze skrzykujecie sie tu na forum, na jakies wspolne testy. To niestety nie dla mnie. Pozostaje mi trwac przy Epkach, lub kiedys jeszcze zaryzykowac, choc nie wiem, czy znajde motywacje, zeby postawic 500 stow na niepewnego konia.

 

Ktos zasugerowal, zebym sobie sprawdzil sony ex-y.Ale od razu dodal, ze mam zapomniec o (dobrym) wytlumieniu. A w zyciu! Obok dzwieku to najwazniejszy "parametr" dla mnie. Swoja droga "identyczne" Sennhaisery, mialy o wiele gorsze wytlumienie. Nie spotkalem sluchawek z lepszym wytlumieniem.

 

Co do mojej "recenzji" Zgodze sie z ktoryms z kolegow. To bardziej opinia pochwalna, ale z cala pewnoscia niebezkrytyczna. I sam chetnie przeczytam super proffessional, wypasioną recenzje tego grajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darkos777

Cóż z tego, że zenki cx300 są prawie dwa razy droższe od epek, skoro maja prawie identyczną budowę i podobnie grają.

Mając słuchawki z wyższej półki, na pewno bys miał jeszcze większą frajdę ze słuchania muzyki, ale i moi przedmówcy już to mówili. Wcale nie musisz 500zł wydawać na słuchawki, żeby poczuć sporą różnicę i większą przyjemność z docierających dźwięków. Wystarczy, że uzbierasz 100zł i pogrzebiesz w komisie na tym forum i na pewno znajdziesz coś godnego uwagi. A takie słuchawki to nie "niepewny koń", lecz słuchawki, o których mowa jest recenzjach i opiniach. Pozdrawiam

Edytowane przez kamil3762
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obiecałem sobie, że się nie odezwę. ale nie mogę, no!

 

nawet nie chce mi się pisać o reszcie, bo wszyscy to robią(gorzej lub lepiej)

ale Ty znowu o tym wytłumeniu! wg mnie(tak, mam EPki, kupilem, by moc sie osobiscie przekonac o tym jak grają) ich konstrukcja nie pozwala na tak dobre wytłumienie jak słuchawki ktore wchodzą głęboko do ucha! Moje S2 lepiej izolują niż EPki.

 

Poza tym - większość słuchawek dokanałowych jest konstrukcji zamkniętej. ex-y są jednym z nielicznych wyjątków(ja znam jeszcze tylko denony). Do rzeczy: to, jak bardzo dźwięk jest wytłumiony zależy w głównej mierze nie od samych słuchawek, ale od odpowiedniego doboru tipsów.

 

co do 'zabawnego piotrusia'. Tak sie składa, że on ma rację. Niektore sluchawki maja taką charakterystykę, ktora sie nazywa analitycznoscią. Innymi słowy, bardzo wiernie, dokładnie, szczegolowo przedstawiają podawany przez odtwarzacz dzwiek. Na słabym sprzęcie(nie mowie ze filips taki jest!) jego wady są uzewnętrzniane! Dochodzi do tego jeszcze taki aspekt jak czułość słuchawek, i już zupełnie nie da się słuchac.

Strzeszczając: da się słuchac zestawu plejer za 1000zł + słuchawki za 50zł, ale nie da się słuchac zestawu plejer(noł-nejm) za 50zł i słuchawki za 1000zł.

 

 

no i...dziwne, że Ci się cxy nie spodobały. Ktore dokładnie ?

 

 

poczytaj może o soundmagic pl11. nie słuchałem, ale ponoć są dobrą alternatywą dla osób 'po epkach'. Tańsze, a lepsze.

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubawil mnie setnie boski wrecz komentarz piotrusa-g, który napisał mniej wiecej, ze "Epki, ukrywaja wady odtwarzacza, a Hi-endy by te wady uwypukliły" Nie, no gratuluje poczuccia sensu i logiki.

 

I tu jesteś w błędzie. Słuchanie na EP, to jak oglądanie obrazu po ciemku. Skąd masz wiedzieć, jak odtwarzacz odwzorowuje wysokie tony, skoro te słuchawki nie odwzorowują ich prawidłowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@darkos to ja tobie gratuluje poczucia sensu i logiki. EPki ukrywają niedoskonałości urządzenia, ponieważ same są ograniczone przez swoje wady, więc logicznym jest, że jeśli mają zniekształcone wysokie tony to będą one zniekształcone na każdym urządzeniu do którego zostaną podpięte. W konsekwencji nie dostrzeżesz różnic między odtwarzaczami, bo EPki nie wykażą słabej lub bardzo dobrej separacji np. Philipsa, z powodu znikomej separacji własnej. Wnioski? Z kiepskimi słuchawkami, każdy odtwarzacz będzie brzmiał kiepsko, bo jego wady/zalety zostaną przesłonięte jeszcze większymi wadami danych słuchawek. Czy teraz zrozumiałeś komentarz piotrusa-g?

 

Twoje zadowolenie można porównać do radochy bezzębnego z powodu pewności, że nie grozi mu potencjalna wizyta u dentysty w celu usunięcia zęba.

Edytowane przez Arthass
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubawil mnie setnie boski wrecz komentarz piotrusa-g, który napisał mniej wiecej, ze "Epki, ukrywaja wady odtwarzacza, a Hi-endy by te wady uwypukliły" Nie, no gratuluje poczuccia sensu i logiki. Ja po takiej rekomendacji wole zostac przy Epkach, ktore (podstepnie zapewne) "ukrywaja wady" A Niech ukrywaja! A ja dzieki temu, mam radoche ze sluchania muzyki.

Zwierze urodzone w zoo będzie uważało że zoo to najlepsze miejsce na świecie - co z tego że siedzi w klatce ale dają jeść.

Myślę że koledzy przede mną wytłumaczyli wystarczająco co miałem na myśli. Jeśli kpisz z opinii osób doświadczonych i osłuchanych ze sprzętem to kpij dalej, ale nie mamy w takim wypadku o czym rozmawiać i będziesz traktowany tak jak obecnie jesteś.

 

Czy ktoś poważny zrecenzuje ten odtwarzacz w najbliższym czasie?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GigereE, to co napisałeś dotyczy bezpośrednio magazynowania i przenoszenia danych, a nie stricte dźwięku.

No tu tez nie do konca masz racje, bo swego czasu (nie wiem jak jest obecnie) wiele firm, wcale nie budzetowych, korzystalo przybudowie swoich CD za grube $$$ z transportow philipsa. Philips to firma zasluzona w branzy audio, bez watpienia, ale autor tej recki nie ma o tym przeciez zielonego pojecia, podobnie zreszta jak i o tematach podnoszonych w swojej recce. Fil + Epki i jest miodno miodnie, no! A posiadacze Apple i innych tam dziwactw, to dziwki i pedaly ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkamil a z czego dokładnie korzystały te firmy? Pytam bez ironii. Bo zastanawia mnie taki fakt, jestem posiadaczem wieży Philipsa (ma 12 lat) i CD-playera Philipsa (ma może 3 lata) i oba te urządzenia jakość dźwięku mają kiepską. Przy czym produkowane w podobnym okresie sprzęty np. Sony grały o niebo lepiej. W przypadku obu tych urządzeń podzespoły wcale nie są Philipsa. Więc osobiście, z jednej strony nie jestem za bardzo w temacie, z drugiej nie jestem przekonany co do tych Philipsowych patentów. Wiadomo, płyta CD sama w sobie nie gra. Pytam serio bez zaczepki, jakie konkretne urządzenie zaprojektował i wyprodukował Philips? Chodzi mi o konkretny SoC, procesor dźwięku czy wzmacniacz warty uwagi. Pominąć chciałbym tu produkcję słuchawek, ponieważ temat zaczął się od grajka. W moich oczach Philips jest producentem szeroko pojętego sprzętu AGD (czy też elektroniki użytkowej) i - przynajmniej na pierwszy rzut oka - nie widzę - z punktu widzenia przeciętnego konsumenta - żeby ze sprzętem audio był związany bardziej niż z suszarkami czy czajnikami. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że te produkty reprezentują sobą wysoką jakość wykonania i są z tego punktu widzenia bardzo dobre, ale rozmowę zaczęliśmy od jakości dźwięku.

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tylko to urządzenie nie ma bezpośredniego wpływu na jakość dźwięku. Moja wieża z takim transporterem nie zagrałaby wcale lepiej. W jej przypadku nie jest problemem pobieranie danych z płyty czy ich buforowanie, a kiepskie właściwości konwertera i/lub wzmacniacza. Hm... może nie ma sensu wałkować dalej tematu, SanDisk też przecież nie opracował własnego procesora dźwięku, z innymi firmami jest dokładnie tak samo...

 

Tylko na rynku portable audio, jakoś inne firmy potrafią zadowolić klienta, a Philips - w kwestii jakości dźwięku - jest zawsze jakby o krok do tyłu...

Za to wykonanie ma na 5+

Pewnie to wynika z szerokiego zakresu działalności Philipsa. Rynek portable audio nie jest przecież ich głównym celem.

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] jakoś inne firmy potrafią zadowolić klienta, a Philips - w kwestii jakości dźwięku - jest zawsze jakby o krok do tyłu...

Za to wykonanie ma na 5+

Pewnie to wynika z szerokiego zakresu działalności Philipsa. Rynek portable audio nie jest przecież ich głównym celem.

 

Czy uważasz że ipod touch zdobył taką popularność dzięki temu że dobrze gra, czy może dlatego że "fajnie" wygląda i ma świetny marketing? 80% (moje szacunkowe dane :P) użytkowników ipodów używa stock'owych pchełek, więc jakość dźwięku nie wydaje się być dla nich sprawą najważniejszą. Możliwe że Philips uznał że po co w takim razie inwestować w technologię przetwarzania dźwięku skoro i tak klienci tego nie oczekują (a ci wymagający i tak wybiorą odtwarzacz konkurencji), zamiast tego zrobimy player ładny i mający fajne funkcję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze nie ma sensu dluzej offtopowac, w kwestii zasług philipsa dla audio nie masz po prostu racji ;)

http://www.dutchaudi...converter_list/ lista sprzetow uzywajacych zarowno transportow jak i DACow philipsa

 

Wiem, że nie mam racji. Czuję się przekonany.

Wracamy do pierwotnego tematu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmija nawet nie wiesz jak wiele grajków portable używa wzmacniaczy lub DAC'a phillipsa. Jak już wspominałem m.in s:flo który brzmi co by nie patrzeć baaardzo na poziomie.

Phillips nie pakuje dobrego sprzętu do swojego sprzętu - a dlaczego? - dobre pytanie. Być może nie mają takiej potrzeby. W końcu szewc bez butów chodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy uważasz że ipod touch zdobył taką popularność dzięki temu że dobrze gra, czy może dlatego że "fajnie" wygląda i ma świetny marketing? 80% (moje szacunkowe dane :P) użytkowników ipodów używa stock'owych pchełek, więc jakość dźwięku nie wydaje się być dla nich sprawą najważniejszą. Możliwe że Philips uznał że po co w takim razie inwestować w technologię przetwarzania dźwięku skoro i tak klienci tego nie oczekują (a ci wymagający i tak wybiorą odtwarzacz konkurencji), zamiast tego zrobimy player ładny i mający fajne funkcję...

 

A to fakt, większość ludzi nie zwróci szczególnej uwagi na jakość dźwięku. Do tego w dzisiejszych czasach w zasadzie każdy sprzęt gra przynajmniej dobrze.

 

Phillips nie pakuje dobrego sprzętu do swojego sprzętu - a dlaczego? - dobre pytanie. Być może nie mają takiej potrzeby. W końcu szewc bez butów chodzi.

 

A szkoda. Bo biorąc pod uwagę pozostałe aspekty, to taki Muse jest piękny.

No przydałaby się jakaś porządna recenzja tego grajka.

Edytowane przez zmija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmija nawet nie wiesz jak wiele grajków portable używa wzmacniaczy lub DAC'a phillipsa. Jak już wspominałem m.in s:flo który brzmi co by nie patrzeć baaardzo na poziomie.

Phillips nie pakuje dobrego sprzętu do swojego sprzętu - a dlaczego? - dobre pytanie. Być może nie mają takiej potrzeby. W końcu szewc bez butów chodzi.

Moze wystarczy im marka Marantz - chyba wciaz nalezy do Philipsa o ile cos sie nie zmienilo w temacie.

 

[...] jakoś inne firmy potrafią zadowolić klienta, a Philips - w kwestii jakości dźwięku - jest zawsze jakby o krok do tyłu...

Za to wykonanie ma na 5+

Pewnie to wynika z szerokiego zakresu działalności Philipsa. Rynek portable audio nie jest przecież ich głównym celem.

 

Czy uważasz że ipod touch zdobył taką popularność dzięki temu że dobrze gra, czy może dlatego że "fajnie" wygląda i ma świetny marketing? 80% (moje szacunkowe dane :P) użytkowników ipodów używa stock'owych pchełek, więc jakość dźwięku nie wydaje się być dla nich sprawą najważniejszą. Możliwe że Philips uznał że po co w takim razie inwestować w technologię przetwarzania dźwięku skoro i tak klienci tego nie oczekują (a ci wymagający i tak wybiorą odtwarzacz konkurencji), zamiast tego zrobimy player ładny i mający fajne funkcję...

A uwazasz ze ile % uzytkownikow innych niz Apple playerow slucha na niestockowych sluchawkach? :) RObiles badania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy uważasz że ipod touch zdobył taką popularność dzięki temu że dobrze gra, czy może dlatego że "fajnie" wygląda i ma świetny marketing? 80% (moje szacunkowe dane :P) użytkowników ipodów używa stock'owych pchełek, więc jakość dźwięku nie wydaje się być dla nich sprawą najważniejszą. Możliwe że Philips uznał że po co w takim razie inwestować w technologię przetwarzania dźwięku skoro i tak klienci tego nie oczekują (a ci wymagający i tak wybiorą odtwarzacz konkurencji), zamiast tego zrobimy player ładny i mający fajne funkcję...

A uwazasz ze ile % uzytkownikow innych niz Apple playerow slucha na niestockowych sluchawkach? :) RObiles badania?

badania wykazały że 90% ludzi uwierzy w informację w której podasz wynik statystyczny ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził"

Mam wrazenie, ze ludzie z tego forum (spece) czesciej testuja i wymieniaja sprzet niz faktycznie sluchaja muzyki.....Nie ma i nigdy nie bedzie dla was sprzetu, ktorym byscie sie calkowicie zadowolili, ktorym w pelni moglibyscie sie cieszyc. W sumie to smute. A pro pos Philipsa. Ta firma ma ponad 100 lat. W tamtych czasach nie tylko nikt nie slyszal o jakis koreanskich wynalazkach, ale zdaje sie, ze i japonczycy jeszcze raczkowali (oczywiscie nie mowie tu o elektronice w tamtym czasie)

 

Wracajac do Epkow. Zadziwia mnie ta wrecz obsesyjna niechęć do tych słuchawek (może jakby kosztowaly 300 zl, było by inaczej) Szanuje waszą wiedze, wasze analizy, wykresy, krzywe i proste. Jest tylko jeden, ciagle ten sam problem. To, o czym piszecie zderza mi się z moim BEZPOŚREDNIM doświadczeniem przy odsłuchu (od razu dodam Słoniowego ucha nie mam na szczęście) I co? I nagle okazuje się, ze wszelkie analizy tracą znaczenie, ponieważ przy dobrej jakości pliku, muzyka gra, aż milo. Wiem, rozkoszując się muzyką, majac radość z jej słuchania, pozostaje w głębokiej NIEŚWIADOMOSCI, jaka tak naprawde slaba jest jakość tego dźwięku. I to Mości panowie, miałem na mysli , mówiąc o absurdzie takiego rozumowania. Nota bene największym absurdem dla mnie jest powtarzany jak mantra zarzut, ze „bas w epkach dudni” Komu dudni, temu dudni. Mnie nic nie dudni. Podłączałem te słuchawki do wielu urządzeń, wszedzie graly czysto (za wyjątkiem „muzycznej” nokii”, bo to jakis koszmar był, nie odtwarzacz-w telefonie) Jestem w stanie zrozumiec argument, ze epki zrównują poziom dla wszystkich odtwarzaczy, do których sa podpiete, ale nie dokonca. Naprawde dobry sprzet (jak ten Philips) i tak da rade. I daje.

 

Ale i tak kiedys wymienie te Epki zapewne, choc nie predko.

 

Pozdro

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałbym Ci po części przyznać rację. EPki są ZBYT krytykowane. W koncu, jeszcze nie tak dawno, były sluchawkami polecanymi( bo nie bylo nic lepszego :P ?). Da sie na nich słuchac. Bas nie zawsze dudni. Zalezy to od odtwarzacza, oraz od...utworu, i tego, jaki tam jest ten bas - czy glownie niski(ktorego w epkach prawie nie ma), czy średni(tutaj przeciwnie).

Nasze opinie o EPkach nie wynikają z wykresów, tylko ze znajomosci tych sluchawek, porownan do innych.

 

Peugeot obchodzil ostatnio 200. rocznicę. Hmm... po co ja to piszę ?

 

 

poza tym... No właśnie, dla nas smutne jest to, że ktos moze czerpac radosc ze sluchania na EPkach czy HD202, a dla innych smutne jest to, ze MY nigdy nie skonczymy prawdopodobnie swoich poszukiwan.

hola, hola! Nieprawda! Są osoby ktore potrafią skonczyc na zakupie sluchawek za 200zł, i się nimi cieszyc, nie myslac o zakupie kolejnych. Nie pakuj nas, proszę, do jednego worka 'wiecznie niezaspokojonych maniaków'.

 

 

właśnie dowiedziałem się, że jeden...znajomy, który wiem, ze chciał kupić jakies sluchawki, dokonał tego. Powtarzałem mu, jak sie zdecydujesz na zakup, pogadaj ze mną, choc przez chwilę, moze cos poradzę. No i bez słowa kupił hd202 za 90zł, twierdząc, że nie stać go na nic lepszego. Wiesz, że mi się przypomniałeś, Darkos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że muzyka może brzmieć tak a nie inaczej dowiedziałem się dzięki temu forum, i cieszę się bardzo, że są ludzie którzy potrafią przeciętnemu Kowalskiemu otworzyć oczy. Jeśli darkos pisze, że mu odpowiada to niech tak będzie a nawracać nie ma sensu, bo zapewne jest dorosły i sam podejmuje decyzje.

 

Szukałem sprzętu i znalazłem, na teraz nie planuję zmieniać (ale sprawdzałem różne możliwości empirycznie), więc to hobby to nie jakieś przekleństwo :)

 

Może lepiej, że darkos nie kupuje lepszych słuchawek, bo mogą nie "korkować" (dla mnie negatywne, to podciśnienie wręcz sprawiało mi ból) tak jak epki, a jak by zobaczył jak muzyka może brzmieć to miałby nie lada problem. ;)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że przy plikach dobrej jakości EPki potrafią dobrze grać. Mam rozumieć (kierując się recenzją), że dobrej jakości pliki to dla ciebie MP3 128kbps? Wiesz, na takich plikach to rzeczywiście nie warto "pchać się" w nic więcej niż EPki. Poza tym EPki i czystość dźwięku? To jest prowokacja?

 

Następna rzecz: mylisz pojęcia. Ciągle twierdzisz, że jesteś audiofilem, a wyśmiewasz osoby, które wydają na słuchawki "większe" kwoty. Wiesz kto to jest w ogóle audiofil? Czytałeś chociaż jakąś definicję (np. wikipedia)? Ty piszesz, że czerpiesz przyjemność ze słuchania muzyki, a więc możesz być melomanem, jeśli jakość dźwięku nie ma dla ciebie aż tak dużego znaczenia.

 

Ostatnia sprawa: tu w sumie nie chodzi o Ciebie - żeby na siłę Cię do czegoś przekonać. Bardziej istotne jest dla mnie to, by ostrzec osoby "nie siedzące w temacie".

I nie sugeruję tym stwierdzeniem, że ten konkretny model Philipsa jest do bani. Chodzi mi o to, że kupno odtwarzacza za >600zł i do "pary" 10-krotnie tańszych słuchawek jest dla mnie idiotyzmem.

Lepiej kupić odtwarzacz do 200zł i za resztę kupić słuchawki - taka moja opinia (przynajmniej jeśli chodzi o słuchawki dokanałowe i douszne).

Edytowane przez Arthass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności