Skocz do zawartości

Cowon e2 - problem bateria


Aqualo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, może mi ktoś powiedzieć czy to jest normalne, że od czasu pełnego naładowania Cowona E2 i podłączeniu go po około 30 godzinach leżenia w spoczynku (leżał sobie na półce kompletnie nieużywany) do portu usb w komputerze to trzeba czekać jakieś 20 minut aż zmieni się dioda czerwona na zieloną. Proszę o sprawdzenie czy u was też to występuje, bo jeżeli nie to świadczyłoby to o samorozładowywaniu się mojego egzemplarza E2.

Edytowane przez Aqualo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem norma. Naładuj go do pełna, odłącz od kompa na 5 minut i podłącz... też najpierw będzie chwilę czerwona. Taki S10 z kolei potrafi w tydzień leżenia się całkiem rozładować z tego co wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie. Jestem trochę przeczulony bo miałem wcześniej Sandisk Sanse Clip z problemem samorozładowującej się baterii i wymieniono go w ramach gwarancji i problem całkowicie ustał. Może sobie leżeć cały tydzień nieużywany i wskaźnik naładowania baterii pokazuje dalej 100%. Czyli rozumiem że dla tego Cowona E2 ten efekt ładowania jest normalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

na forum nigdzie nie znalazłem info: czy jest jakieś powiadomienie o rozładowaniu?

 

w instrukcjiEN na stronie 14 mamy: Function - Discharged --- Funkcja - Rozładowanie

o ile dobrze kumam ... opisano to że kiedy jest niski poziom baterii to e2 ... 3razy mignie i 3razy beep'nie

 

interesuje mnie czy ta funkcja działa?

i ile czasu mam od tego sygnału do całkowitego rozładowania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak, kończy się prąd, zamruga 3 razy na czerwono, zrobi "pik pik pik" i padł. Cała sekwencja trwa 2-3 sekundy i nie ma przed nią ostrzeżenia. Uroki E2... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli pika dopiero kiedy całkowicie rozładuje aku? ... to jaki to ma sens ...

miałem nadzieje ... myślałem że sygnał, jest wtedy kiedy do końca zostanie jeszcze 10% albo 5%

 

---

a ma ktoś może dostęp do kodu 'fw' ...może coś tam idzie dopisać albo poprawić?

 

o jeszcze jedno chciałem zapytać ... kiedy wyciągnę jack'a to e2 rabi STOP i zapamiętuję pozycję w której skończyłem ...a po ponownym podłączeniu słuchawek startuje tam gdzie skończyłem

 

a jak wygląda z WYŁĄCZNIKIEM ... zaczyna od początku folderu czy zapamiętuje ostatnią pozycję?

Edytowane przez Skarbek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak podłączysz do kompa to zaczyna od początku wszystkiego co ma. Swoją drogą tak, piukanie na sam koniec nie ma sensu... ;) Jak dla mnie od 15% baterii, no może 10% mógłby mrugać na zmianę zielone->czerwone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak podłączysz do kompa to zaczyna od początku wszystkiego co ma.

dla mnie to ważne info - dobrze że jest gdzie zapytać - bez wyświetlacza trudniej się połapać gdzie się skończyło ... zwłaszcza w audiobooku

POWINIEN pamiętać po ładowaniu ostatnią pozycję - moje aktualne mp3'je zapamiętują pozycję więc mam pewien kłopot z decyzją

 

a jak jest w przypadku użycia ładowarki sieciowej?

 

Swoją drogą tak, piukanie na sam koniec nie ma sensu... ;) Jak dla mnie od 15% baterii, no może 10% mógłby mrugać na zmianę zielone->czerwone.

może dopiszą do następnego 'fw' - gdzieś czytałem że ta firma czyta opinie i szybko reaguje - nie można mieć żalu do korporacji że puszcza na rynek niedokończony produkt bo trudno zaspokoić cały świat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

dołącze się do dyskusji i potwierdze, że moje e2 rowniez stosunkowo slabo trzyma. gdyby faktycznie to 11 h grał, byłoby w porządku, ale 6-8h to jest wszystko co z niego mozna wykrzesic. a lepiej juz nie próbowac powyzej poziomu 30, bo wtedy bateria leci w tempie logarytmicznym :). ale dlaczego nikt nie pomysli o tej diodce. nie ma nic bardziej wkurzającego (no moze od beznadziejnego brzmienia ala ipod ;p) od odtwarzacza, ktory w polowie trasy gdzie po prostu sie wyłącza i jeszcze piszczy w optymistycznym 3krotnym tonie ;p dramat. pisalem do cowona w tej sprawie, nikt sie nie odezwal, na anythingbutipod rowniez ale nikt nie jest zainteresowany tą sprawą. zobaczymy kiedy wyjdzie kolejny fw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

LUDZIE POMOCY!!!

Witam wszystkich;) jestem tu nowy i niebardzo sie orientuje w temacie ale mam problem i mam nadzieje ze mi pomozecie ;)

Otoz kupilem ostatnio Cowona e2, kurier bez problemu dostarczyl paczke, ogolnie odtwarzacz jest naprawde niezly, tylko problem w tym ze gdy po pierwszym ladowaniu zaczalem go sluchac to bateria padla bardzo szybko. Dokladnie nie bylem w stanie powiedziec ile chodzila bo sluchalem muzyki nie caly czas tylko na raty ale na pewno to nie bylo 11 godzin. Dzis wiec postanowilem zrobic test. Naladowalem do pelna, o 13.00 wlączylem (gloscosc troche wieksza od fabrycznego ustawienia o jakies 5 miejsc, shuffle on, EQ BBE Viva2) i zostawilem go na polce i czekam az sie rozladuje ;) Zgodnie z instrukcja powinien sie wylaczyc po 11 godzinach czyli o ok. polnocy, a wylaczyl sie o..... 17.20!!!! czyli chodzil 4 godz. i 20 min :/;/ i tyle samo chodzil po 1 ladowaniu;/ Dodam ze odtwarzana muzyka to mp3.

Prosze o pomoc bo nie wiem czyja to jest wina;/ czy samego odtwarzacza czy cos z kompem jest nie tak. Duzo slucham muzyki zwlaszcza w podrozach i 4h20min to jest zdecydowanie za malo;/;/

Dodam ze gdy bateria sie rozladowala to mozliwe ze byly 2 pikniecia i 2 blyski czerwonej diody (mozliwe, bo do konca nie jestem pewny).

Napiszcie jeszcze czy trzeba bylo zrobic na poczatku formatowanie baterii czyli ladowac ja kilka razy przez dluzszy czas niz jest podane w instrukcji i rozladowac do pelna, tak jak to sie robi w komorkach i innych urzadzeniach czy nie? Bo w instrukcji raczej nie bylo o tym wspomniane.

Bardzo prosze o pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich!

Niestety mam ten sam problem z moim 2 tygodniowym cowon'em E2. Jeszcze ani razu nie wytrzymał powyżej 5 godzin. Głośność ustawiona na połowie skali, słuchawki SoundMagic PL30.

Podejrzewam że stał zbyt długo na magazynie zanim go kupiłem i w tym czasie samoistnie rozładował się do krytycznego poziomu w którym ogniwa zostały uszkodzone.

Jedyne wyjście to reklamować w ramach rękojmi albo gwarancji (z własnego doświadczenia wiem że rękojmia jest bardziej przyjazna dla klienta).

Długo nie nacieszyłem się cowonem...

 

PS. Tych baterii nie trzeba formatować, jedynie nie wolno doprowadzać do całkowitego rozładowania (na co raczej wpływu nie mamy i bateria pewnie ma zabezpieczenie że wyłącza się w bezpiecznym momencie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych baterii nie trzeba formatować, jedynie nie wolno doprowadzać do całkowitego rozładowania

 

z tego co czytam w instrukcjach to piszą że nie należy ładować kiedy akumulator jest naładowany ponieważ powoduje to tzw efekt pamięci [czyli aku 'zapamiętuje' że w tym miejscu jest jej minimum] oraz należy unikać całkowitego rozładowania co może uszkodzić ogniwa - złoty środek należy ładować kiedy urządzenie 'melduje' że jest rozładowane

 

ten efekt pamięci kiedyś można było wykorzystać - na pewno niektórzy pamiętają - kiedy siadła bateria w latarce wystarczyło ją położyć na grzejnik - po kilku chwilach świeciła jak nowa ale oczywiście już nie tak długo jak przedtem

 

w nowoczesnych akumulatorach znacznie poprawiono tą wadę - inaczej ... zminimalizowano efekt pamięci - ale go nie wyeliminowano w wyniku czego teraz już niby można podładowywać

 

podsumowując: w instrukcjach piszą że należy ładować kiedy zapali się lampka a aku osiąga pełną sprawność po kilku pełnych cyklach [czyli rozładowanie do min i naładowanie do pełna]

 

spróbuj może zrobić kilka cykli ładowanie-rozładowanie ... ale normalnie w trakcie użytkowania ... może dojdzie do siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co czytam w instrukcjach to piszą że nie należy ładować kiedy akumulator jest naładowany ponieważ powoduje to tzw efekt pamięci [czyli aku 'zapamiętuje' że w tym miejscu jest jej minimum]

 

bzdura, tak było ale 30 lat temu kiedy hitem były akumulatorki niklowo-kadmowe... akumulatorki litowe można ładować w dowolnym momencie

 

... dzisiaj jedyne o czym trzeba pamiętać to nie rozładowywać głęboko akumulatorków litowych bo procesy które wówczas (kiedy jest rozładowany) zachodzą powodują szybki spadek pojemności

 

ten efekt pamięci kiedyś można było wykorzystać - na pewno niektórzy pamiętają - kiedy siadła bateria w latarce wystarczyło ją położyć na grzejnik - po kilku chwilach świeciła jak nowa ale oczywiście już nie tak długo jak przedtem

 

kolejna rzecz bez żadnego związku z tematem - ta bateria o której mówisz i akumulatorek litowy mają TOTALNIE różną "chemię działania"... podstawowa różnica jest taka, iż w bateriach zachodzą nieodwracalne procesy, zaś w akumulatorkach (używanych zgodnie z przeznaczeniem) zachodzą procesy odwracalne

 

w nowoczesnych akumulatorach znacznie poprawiono tą wadę - inaczej ... zminimalizowano efekt pamięci - ale go nie wyeliminowano w wyniku czego teraz już niby można podładowywać

 

już w ogniwach niklowo-wodorkowych efekt pamięci był pomijalny, ogniwa litowe pozbawione są efektu pamięci... mają za to inny efekt - same z siebie tracą pojemność wraz z: czasem użytkowania (przy poprawnym użytkowaniu 2-3 lata = 80% pojemności), ilością pełnych cykli ładowania (podkreślam: pełnych, nie "1 cykl = 1 rozpoczęcie ładowania"), dość szybko wraz z niepoprawnym użytkowaniem (częste głębokie rozładowanie = szybki spadek pojemności)

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzdura

 

musisz bardzo mądry ... a ja chciałem tylko pomóc

 

spróbuj może zrobić kilka cykli ładowanie-rozładowanie ... ale normalnie w trakcie użytkowania ... może dojdzie do siebie

 

to co napisałem jest oparte na moim doświadczeniu - to nie znaczy że musisz się z tym zgadzać

stosuję ogólne zasady użytkowania aku

im mniej ładowań tym lepiej - chodzi o to że aku zużywa się wraz z każdym ładowaniem

im mniej doładowań tym lepiej

nie dopuszczam do przeładowania - większość ładuje aku za długo

nie dopuszczam do przegrzania - lądowanie za dużym prądem ...czyli w trybie fast

 

nie chce mi się więcej pisać bo i tak pewnie nie mam racji - ładuj sobie co 15 minut jeśli chcesz... nic mi do tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skarbek, dzięki za chęć pomocy ale niestety nie masz racji co do "efektu pamięci". W instrukcji ang jest akurat napisane żeby ładować cowon'a jak najczęściej. Tyle że chciałbym żeby chociaż te 8 godzin wytrzymywał bo niestety teraz nie daje rady dłuższego lotu samolotem czy jazdy pociągiem z Wrocławia do Warszawy:(

I widać że nie tylko ja.

Na pewno pójdzie w przyszłym tygodniu na serwis...

Na baterie gwarancja jest chyba tylko 3 miesiące... Ale niezgodność towaru z umową chyba 2 lata:D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nie masz racji

 

być może? tylko że moje urządzenia na akumulatorach działają świetnie ...myślę że właśnie dlatego że stosuję pewne zasady ... nikogo nie zmuszam ... każdy niech robi jak uważa

 

czy ja Wam pisze że nie macie racji albo że piszecie bzdury?.?... chłopaki luuuuuuz

zgadzam się z tym że producenci wypuszczają na rynek nowe lepsze ogniwa - zgadzam się że dzisiejsze są lepsze od tych starych - ale istnieją uniwersalne zasady dzięki którym przedłużasz żywotność ... nie sądzę by ładowanie co chwilę wydłużało 'życie' aku

 

komórka z którą wszyscy 'jadą' na forum właśnie z powodu aku w moich rękach działa prawie tydzień [po kilku latach używania]

aparat foto, nawigacja i laptop tak samo ... znajomi ciągle jęczą i kupują nowe a ja nie ... wg mnie właśnie dlatego że dbam o aku

jeszcze auto - aku wymieniam co 5 lat a auto nie stoi w garażu tylko pod chmurka - fakt jest też taki że rzadko kto jeździ autem dłużej niż dwa lata więc napiszę dokładniej - kupiłem nowe rocznik 2000 i w tym roku wymieniałem drugi raz akumulator więc wychodzi że przez 11 lat miałem 2szt

 

jak więc wyjaśnicie ten fenomen skoro wg Was nie mam racji?

 

na koniec ... nie chcę się z Wami kłócić ... każdy ma swoje racje a ja chciałem tylko pomóc ... już nie wiem czy nie powinienem tego żałować

a teraz spadam na lecha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz bardzo mądry ... a ja chciałem tylko pomóc

 

wystarczy przeczytać parę stron internetowych o działaniu baterii litowych (google), a w najgorszym wypadku tylko artykuł na angielskiej wikipedii

 

na każdej jak wół pisze: zapomnijcie o mitach z czasów akumulatorków NiCd

 

a dalej następuje wyjaśnienie co i jak z tymi akumulatorkami litowymi

 

istnieją uniwersalne zasady dzięki którym przedłużasz żywotność ... nie sądzę by ładowanie co chwilę wydłużało 'życie' aku

 

no nie mogę :)

 

przeczytaj ponownie fragment w którym piszę o "obalaniu mitów z czasów ogniw NiCd"

 

zastanów się jaką moc ma twoje "widzimisię" wobec ludzi którzy zajmują się tym z zawodu (np. elektrotechników)

 

przeczytaj artykuł na wiki i przestań ludzi w błąd wprowadzać

 

im mniej ładowań tym lepiej - chodzi o to że aku zużywa się wraz z każdym ładowaniem

im mniej doładowań tym lepiej

nie dopuszczam do przeładowania - większość ładuje aku za długo

nie dopuszczam do przegrzania - lądowanie za dużym prądem ...czyli w trybie fast

 

nie z każdym ładowaniem tylko z każdym pełnym cyklem ładowania (5x ładowanie po 20% każde = 100% czyli jeden pełen cykl)

 

doładowania się sumują, więc nie ma znaczenia ile ich jest (o ile z nudów nie włączasz i wyłączasz zasilania dla zabawy co pięć sekund)

 

za ochronę przed przeładowaniem odpowiada układ, który posiada każda bateria litowa - przeładowany akumulatorek NiMh tracił pojemność, przeładowany akumulatorek litowy efektownie wybucha/zapala się więc gwarantuję że wiedział byś że się przeładował :)

 

ostatniego nie jestem nawet w stanie skomentować... musiał byś ładować zanim wskaźnik naładowania dojdzie do około 80%, a dopiero mówisz że rozładowujesz akumulatorek przed ładowaniem (co oznacza że 0->80% szybkie ładowanie, 80->100% wolne ładowanie, po dojściu do 100% ładowanie podtrzymujące - tylko tyle żeby nie zaczął się rozładowywać zanim nie wyłączysz ładowarki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękna dyskusja się rozwinęła

 

napiszę tak - kotek swoje a kocur swoje

mam dla Ciebie szacunek - kiedyś też się bawiłem głośniczkami - swój pierwszy przewijałem w wieku 13 lat w czasach kiedy dostęp do internetu był tylko przez modem - piszesz świetne teksty ... powodzenia życzę

 

kolega zadał pytanie więc możesz mu pomóc a mi już odpuść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności