Robert73 Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 Witam jesli znacię jakieś to podawajcie , ja od siebie wrzucam: Pyogenesis od doom-death metalu na początku lat 90 do punk rocka obecnie Talk Talk od ambitnego new romantic do muzyki wręcz mainstreamowej na ostatniej płycie ( jazz, ambient) Ministry od disco popu na debiucie z 1983 do industrialnego metalu obecnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
masej Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 -Pink Floyd do 1973 gral rock psychodeliczny potem zaczął grać rock progresywny -(nie zespół) Agnieszka Chylińska - dawniej rock a teraz Pop. -Jędker - kiedyś Hip Hop, teraz Disco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ManBeta Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 Anathema - na początku doom death metal, teraz klimatyczny "art rock" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warlock Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 -Fleetwood Mac Od bluesa po jakiś taki pop-rock -Queen też jest dobrym przykładem i to o tyle specyficznym że zmiany w sposobie grania zachodziły w obrębie jednego i stałego składu zespołu. -ZZ Top - też ciągle stały skład, ewolucja od bluesa po hard rock z elementami elektroniki i popu -Mike Oldfield - tutaj jest dopiero misz-masz muzyczny - od prog rocka, po elementy folku, muzykę elektroniczną, totalną psychodelę, chill out, pop, muzykę klasyczną i bóg wie co jeszcze -Pink Floyd do 1973 gral rock psychodeliczny potem zaczął grać rock progresywny A tam gadanie, suity Atom Heart Mother czy Echoes to czysty prog-rock, a to że mają mocno przećpane momenty to inna sprawa . Ale pierwsze dwie płyty + Ummagumma to faktycznie totalna psychodela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 The Prodigy - zaczynali w stylu rave, skończyli na elektro-punku. Papa Roach - do albumu Love Hate Tragedy (2002) fajny nu metal, od 2004 to tatuowany hard-rockowy kabaret, kiepskie kawałki, które trudno od siebie odróżnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zaki Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 Red Hot'ci By the way ciężko poznac styl starszych płyt a Californication i Stadium Arcadium już w ogóle inna bajka.. ale i tak sa cacy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 10 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2010 Beastie Boys, najpierw punk, potem rap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pazuzu Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Genesis - Od świetnego prog rocka do totalnie słabego popu. Camel również zmieniał styl co płytę Z tym wyjątkiem ze robił to po mistrzowsku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jupiterpm Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Talk Talk od ambitnego new romantic do muzyki wręcz mainstreamowej na ostatniej płycie ( jazz, ambient) Tu się nie zgodzę co do tego "mainstreamu" ... ale zmiana w stosunku do początków grania rzeczywiście duża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert73 Opublikowano 12 Marca 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Dodam jeszcze Mortiis początki to klawiszowa symfonika a teraz metalowo-industrialno-gotyckie granie z normalnym śpiewem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 In flames od melodeathu do nie wiem czego ale na pewno czegoś innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lostson Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 Z mniej znanych: Phlebotomized. Od doom/death metalu: In Search Of Tranquillity (1992) Preach Eternal Gospels (1993) Immense Intense Suspense (1994) do jednej z najlepszych płyt jakie kiedykolwiek słyszałem: Skycontact (1997) (avant-garde/prog-metal) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jauzef Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 In flames od melodeathu do nie wiem czego ale na pewno czegoś innego x2, już od Reroute to remain można było usłyszeć zmiany natomiast ich najnowszej płyty nie potrafię słuchać, w żaden sposób, szkoda bo zespół imo w dorobku ma epickie albumy z głębokim życiowym i trafnym przekazem i dobrym brzmieniem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jauzef Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 i znowu double, już mnie zaczyna ta myszka drażnić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarkus Opublikowano 12 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2010 The Beatles - od klasycznego rock-and-rolla do totalnego eklektyzmu. Kraftwerk - od psychodeliczno-progresywnych eksperymentów do (jeszcze bardziej wówczas nowatorskiej) muzyki elektronicznej i "kładzenia podwalin" pod new romantic i techno. Joni Mitchell - od akustycznych, poetyckich ballad (taka amerykańska "Kraina Łagodności") do jazzu. Deep Purple - od popowo-soulowych początków, przez bluesująco-klasycyzującą progresję, do surowego hard-rocka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dJ_w0jT3k_69_pL Opublikowano 13 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 In flames od melodeathu do nie wiem czego ale na pewno czegoś innego x2, już od Reroute to remain można było usłyszeć zmiany natomiast ich najnowszej płyty nie potrafię słuchać, w żaden sposób, szkoda bo zespół imo w dorobku ma epickie albumy z głębokim życiowym i trafnym przekazem i dobrym brzmieniem ale come clarity podoba mi się najbardziej nawet bardziej od tych płyt z zeszłego tysiąclecia, ale nie mniej jednak if z asop to już nie to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 13 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Metallica, niby metal, ale zmieniający się co kilka płyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 17 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Muse w sumie dzieli się na okresy przed i po Origin of Symmetry Iron Maiden - pierwsze płyty to w zasadzie punk, teraz grają raczej poważniejszą muzykę metalową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rukuba Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Depeche Mode - Nie bd się wymądrzał o stylach i gatunkach, ale: http://valied.wrzuta.pl/audio/3t2ZoQAAP0O/depeche_mode_-_just_can_t_get_enough i http://krwawy80.wrzuta.pl/audio/7NlscjSpCG7/06_depeche_mode_-_wrong Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xKOZIKx Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Depeche Mode - Nie bd się wymądrzał o stylach i gatunkach, ale: http://valied.wrzuta.pl/audio/3t2ZoQAAP0O/depeche_mode_-_just_can_t_get_enough i http://krwawy80.wrzuta.pl/audio/7NlscjSpCG7/06_depeche_mode_-_wrong Popieram w 100%. Ode mnie: Job for a cowboy - epka miotła knurami, a dwa kolejne longpleje to zwykły def metal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warlock Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Myślę że można jeszcze Dead Can Dance dorzucić, bo między pierwszą a ostatnią płytą jest dość radykalna zmiana. Zaczynali od jakichś takich post punkowych rytmów (debiut), a skończyli na muzyce plemiennej (Spiritchaser). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lostson Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Iron Maiden - pierwsze płyty to w zasadzie punk A nie NWOBHM? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 Dwie pierwsze typowo punkowe, "3 akordy i do przodu" Następne owszem, NWOBHM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 20 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2010 No, w zasadzie już po dwóch pierwszych płytach znacząco zmienili styl(jak wyżej, z british punku na british hm). Potem przez dłuższy czas grali to samo, tylko w różnych brzmieniach, teraz przy okazji najnowszych albumów znów nieco się zmienili(zwłaszcza AMoLaD), tak jakby spoważnieli na starość ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tiges Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Ulver - od black metalu do uj wie czego teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.