Skocz do zawartości

Sony serii X - nowa gwiazda rynku portable audio


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm to mnie nie ucieszyłeś, a cena kusi, zwłaszcza teraz w vobis 32GB za 999zł

http://promo.vobis.p...yposzczone_ceny

 

W sumie tak samo co za toucha, ale chyba jednak nie zamienie...

 

Właśnie testuję NuForce NE-8 z Sony-X.

Niestety z tego synergii również nie będzie, nieważne jak bardzo by się chciało.

Same słuchawki fajnie grają, ale z Sony-X nie do słuchania niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zejdę z tematu, ale: Słyszał ktoś Sony NWZ-S745? Na head-fi ktoś napisał, że brzmi prawie identycznie jak X

http://www.head-fi.org/forums/f15/sony-s745-almost-good-sony-x-474339/

Mam co do tego spore wątpliwości, jednak fajnie byłoby się upewnić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wybaczcie za off top ale nie chcialem zakladac nowego tematu, czy wam tez tak dziwnie chodzi przycisk HOME w playerze, niby mala rzecz ale zastanawia mnie czy jest on faktycznie z I reki. Raz bylem w salonie sony w wawie i tam nie bylo takiej sytuacji.

 

 

 

To zalezy co masz na mysli piszac ze dziwnie chodzi przycisk HOME?

Moze napisz jak w Twoim grajku on "chodzi" czyli co widzisz w nim podejrzanie zle funkcjonujacego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o dzialanie nie ma problemu jak naciskam na sam srodek ale jak juz wcisne bardziej z lewej to mi wpada troche do srodka i odskakuje do gory z prawej strony, chyba nie powinno tak byc, wyglada na wyrobionego, ale mysle ze nie wiaze sie z tym ze to jakas "podrobka" (wole sie upewnic)

 

Olsztyniak z tym wejsciem na sluchawki - mam tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z innej beczki, czy wy też zauważacie, tak jak ja, że w SONY X jest luźniejsze wejście słuchawkowe niż w innych playerach? kupiłem używanego SONY, jack od Shure SRH840 trochę lata w wejściu...

 

 

 

Cos w tym "lataniu" chyba jest bo fakt ze w S639F mniej jack lata.Znaczy mozliwosc poruszenia jackiem gdy jest w gniezdzie.

Jakis czas temu ktos z forum nawet pisal do mnie na PW czy u mnie tez luzne jest gniazdo sluchawkowe w X series.

Kolega twierdzil ze "chodzi na boki" jack w gniezdzie.

Jednak nie bral bym tego za jakas wade gdyz calkiem mozliwe ze to zamierzone.

Potocznie mowi sie ze to maly jack a tak dokladniej jack 3,5 mm.Prawda jest taka ze nie jest rowny wtyk wtykowi.

Jak sie troche jackow w rekach mialo to zauwazy sie ze jeden jest troche grubszy a drugi cienszy.Roznice wychodzi podczas wciskania do gniazd sluchawkowych.

Niby sa 3,5 mm a jedne wchodza latwiej a inne mniej.

 

Jesli chodzi o dzialanie nie ma problemu jak naciskam na sam srodek ale jak juz wcisne bardziej z lewej to mi wpada troche do srodka i odskakuje do gory z prawej strony, chyba nie powinno tak byc, wyglada na wyrobionego, ale mysle ze nie wiaze sie z tym ze to jakas "podrobka" (wole sie upewnic)

 

Olsztyniak z tym wejsciem na sluchawki - mam tak samo.

 

 

Nic sie dziwnego w Twoim przycisku nie dzieje.

Przycisk HOME ma klikac i klika.Ten przycisk jest ruchomy i przy nacisnieciu z bokow przechyla sie lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście, że da się otagować wave'y :) ja to robię przez WMP z windows'a 7 (nie wiem jaka to wersja? 11 albo 12),a potem synchronizuje z odtwarzaczem i wszystko hula :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej i co z tym LOD'em do Sonego? Pojawiło się coś poza tym sprowadzanym z kraju bliżej nieokreślonego oraz poza LOD'em spod znaku rozbójników z ALO Audio..?

 

 

Chetni byli tylko nie mial kto przeprowadzic zakupu.

Jakby ktos kupil to jestem chetny :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, do X-sa też dołączony był kabelek, na pierwszy rzut oka przypominający LODa. Niestety, cudo to jest niczym innym jak Line In... i jedyne zastosowanie jakie dostrzegłem, to ewentualne używanie playera jako "przedwzmacniacza/wzmacniacza słuchawkowego z funkcją Noise Cancelling". Oczywiście jedynie przy wykorzystaniu słuchawek NC. Nic tylko zamieszkać w pobliżu magistrali kolejowej i używać do woli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 

Czy ktoś znalazł sposób, aby na naszym odtwarzaczu odtwarzać utwory bez przerw pomiędzy nimi, np albumy z koncertów.

Nie mówię oczywiście o nagrywaniu całego albumu w jednym pliku.

Potrzebuję pliki osobno ale odtwarzane bez przerw.

 

Z góry dziękuję za pomoc,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zdaje sie, ze nikt takiego sposobu nie znalazl. So far...

 

Mi się też tak zdaje, ale czasem warto zapytać.

Ludzie różne "sztuczki" wyczarowują, a wiadomo szczególnie na polaka nie ma cwaniaka ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również sposobu na przerwy nie znam, ale poczyniłem obserwację, dość pocieszającą. Do przerw można się trochę przyzwyczaić, a dyskomfort jest znaczący jedynie podczas słuchania nagrań znanych, których postać ciągła już została niejako zakodowana w umyśle... szkoda, że są to często nagrania ulubione.

Pocieszające jest to, przerwy "mniej szkodzą" nowym.

 

anegdota okolicznościowa: dawno temu, wywiad z młodym, ale już uznanym muzykiem - najprawdopodobniej, ale głowy nie dam, Stefan Rieger pyta Piotra Anderszewskiego:

- czy zna pan dobrze kantaty Bacha?

- oj, raczej niezbyt dobrze...

- zazdroszczę panu, przed panem jeszcze tyle odkryć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również sposobu na przerwy nie znam, ale poczyniłem obserwację, dość pocieszającą. Do przerw można się trochę przyzwyczaić, a dyskomfort jest znaczący jedynie podczas słuchania nagrań znanych, których postać ciągła już została niejako zakodowana w umyśle... szkoda, że są to często nagrania ulubione.

Pocieszające jest to, przerwy "mniej szkodzą" nowym.

 

anegdota okolicznościowa: dawno temu, wywiad z młodym, ale już uznanym muzykiem - najprawdopodobniej, ale głowy nie dam, Stefan Rieger pyta Piotra Anderszewskiego:

- czy zna pan dobrze kantaty Bacha?

- oj, raczej niezbyt dobrze...

- zazdroszczę panu, przed panem jeszcze tyle odkryć!

 

Anegdota przednia, warta zapisania w pamięci.

Wygląda na to, że będę musiał np. taki Marillion "Mistplaced Childhood" nagrać w formie jednego pliku, ale rzeczywiście na większości albumów nie przeszkadza to tak znacznie.

W tym wyjątkowym wypadku "Pseudo Silk Kimono" tak fantastycznie wprowadza w "Keyleigh", że aż szkoda tego przejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności