Skocz do zawartości

Meizu M6 SL - opinia bez upiększania


dominikm

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety, mam wrażenie, że na wielu forach, kiedy ktoś pisze na temat swojego świeżo zakupionego sprzętu mocno koloryzuje jakość urządzenia. To przecież wstyd przyznać się, że wybrałem coś beznadziejnego lub przynajmniej niespełniającego moje oczekiwania. Szkoda tylko, że przy okazji nabierają się kolejne osoby. Tak było i tym razem - tym razem dałem się nabrać ja.

 

Sugerując się pozytywnymi opiniami forumowiczów kupiłem Meizu M6 SL. Wczesniej nabyłem Shure E4c. Szukałem dobrze brzmiącego odtwarzacza, zreszta taki jest tytuł wątku. Mam odtwarzacz brzmiący nawet nie przeciętnie, on po prostu brzmi marnie. Przerysowany, sztuczny bas, brak środka i męcząca, metaliczna góra. Wszystko brzmi sztucznie. Jak wiadomo słuchawki, których używam są okej i nie mają jakiś tendencji do przerysowań czy zakłamań więc wina jest ewidentnie po stronie playera. Zresztą moja Nokia N95 brzmi lepiej. Może bez efekciarstwa ale przynajmniej prawdziwiej.

Jakość dźwięku to jednak pikuś - prawdziwym horrorem jest sterowanie! Zmałpowany od Appla gładzik to koszmar w codziennej obsłudze, zwłaszcza, ze nim regulujemy wszystkie ustawienia w tym głośność. Masakra. Kolejna porażka to menu i sposób wybierania utworów. Nagroda dlatego kto znajdzie kawałek, którego szuka szybciej niż w 30 sek.! A jak już znajdzie to i tak zbyt czuły gładzik spowoduje, że włączy mu się inny utwór lub menu główne. Sam układ menu zresztą też jest mocno nieprzemyślany.

 

Wyswietlacz zastosowany w M6 to standard /320x240/ i nawet uszedłby w tłumie gdyby nie tragiczne czcionki niedopasowane do tej rozdzielczości. Jakbym się cofnął do czasów Commodore.

 

Jeśli chodzi o stronę wizualną to Meizu wygląda nienajgorzej choć do iPodów mu bardzo, bardzo daleko. Ale to Chiny więc cudów być nie może.

 

Tak więc Meizu wylądował w szufladzie a ja na jakiś czas wyleczyłem się z kupowania playera MP3 a już na pewno nie kupię żadnej chińszczyzny "no name". Na szczęscie kosztował 500 zł, można taką stratę jakoś przeboleć, choć na pewno lepiej byłoby wydać te pieniądze choćby na super kolację z dziewczyną. Co Wam wszystkim polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SL ponoć trochę różni się dźwiękiem od SP. Ja słuchałem SL na Shure E500 i daleko mi do tak negatywnych odczuć. Bas jest potężny i wcale nie czuję sztuczności - owszem, czasami trochę się rozłazi, ale nie jest to jakiś wielki problem. Środek jest faktycznie trochę cofnięty - w porównaniu do Vibeza chyba za bardzo wysuwa na przód wysoki środek. Nie wiem jak se420, ale e500 potrafi zagrać na talerzach dość metalicznie (a od se420 różni się przede wszystkim potężniejszym basem) i to stąd bym wziął takie wrażenie. Za to SL wypada kapitalnie pod względem przestrzeni - nie słyszałem takiej jeszcze na żadnym playerze i na niektórych kawałkach robi piorunujące wrażenie.

 

Jedyne, do czego bym się mocno przyczepił to sterowność i funkcjonalność - ale po funkcjonalności Vibeza nic nie jest już takie samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M6 SP i M6 SL to sprzętowo zupełnie inne playery. Popularność Meizu M6 zdobył dzięki serii TP i zaraz potem SP. Miałem tego ostatniego i grał w sposób zbliżony do iRivera ifp, z potężniejszym basem, nieco odleglejszą sceną i mniej barwną średnicą. Ale generalnie więcej niż dobrze.

Co do Vibeza, średnica to jest jego najsłabszy punkt i branie go w tej kwestii za referencję uważam za chybiony pomysł. Jest głucha i wybrakowana, zwłaszcza w wyższych rejestrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dodatkowych uwag do mojej opinii:

 

przestrzeń - jest owszem ale raczej w rozumieniu poczucia przestrzeni, stworzonej przez sam player a nie prawidlowej przestrzeni, ktora polega przeciez na właściwym umiejscowieniu instrumentów - każdy osobno, każdy we właściwym miejscu. Tego Meizu w żaden sposób nie zagra.

 

bas - on się nie tylko rozłazi, moim zdaniem, on buczy, rzęzi, tak jakby próbował nadrobić sobą brak środka.

 

I najważniejsze: jeśli ktoś słucha muzyki elektronicznej, techno, disco, czy jakby to nie nazwać muzyki mocno przetworzonej przez komputer - będzie pewnie tylko lekko zawiedziony ale muzyka klasyczna, jazz czy nawet stary, dobry rock to jest pełna kompromitacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przestrzeń - jest owszem ale raczej w rozumieniu poczucia przestrzeni, stworzonej przez sam player a nie prawidlowej przestrzeni, ktora polega przeciez na właściwym umiejscowieniu instrumentów - każdy osobno, każdy we właściwym miejscu. Tego Meizu w żaden sposób nie zagra.

No a który player zagra? Mam nadzieję, że piszesz o plikach bezstratnych, bo w mp3 bym nie polegał bezwzględnie na przestrzeni. Co kodek, to się inaczej z nią obchodzi, zwykle nie najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerując się pozytywnymi opiniami forumowiczów kupiłem Meizu M6 SL.

Nie miałeś okazji obejrzeć? przesłuchać? Ja krótko przesłuchałem M3 w mp3 store (można założyć, że brzmią mniej więcej tak samo) i już wiedziałem, że to odtwarzacz nie dla mnie. Tak to jest, jak się kupuje na ślepo.

Zresztą moja Nokia N95 brzmi lepiej.

No nie wiem, może Twoja N95 jest jakaś szczególna, ale miałem okazję przesłuchać i myśle, że w roli głównego odtwarzacza też by mnie nie urządziła. Co najwyżej do słuchania muzyki w metrze, żeby skrócić sobie drogę do pracy.

Nie miałem możliwości porównać bezpośrednio, ale myślę, że trochę przesadzasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, mam wrażenie, że na wielu forach, kiedy ktoś pisze na temat swojego świeżo zakupionego sprzętu mocno koloryzuje jakość urządzenia. To przecież wstyd przyznać się, że wybrałem coś beznadziejnego lub przynajmniej niespełniającego moje oczekiwania. Szkoda tylko, że przy okazji nabierają się kolejne osoby. Tak było i tym razem - tym razem dałem się nabrać ja.

Mam wrazenie ze nie do konca wiedziales co sam wybierasz.

 

Jakość dźwięku to jednak pikuś - prawdziwym horrorem jest sterowanie! Zmałpowany od Appla gładzik to koszmar w codziennej obsłudze, zwłaszcza, ze nim regulujemy wszystkie ustawienia w tym głośność. Masakra. Kolejna porażka to menu i sposób wybierania utworów. Nagroda dlatego kto znajdzie kawałek, którego szuka szybciej niż w 30 sek.! A jak już znajdzie to i tak zbyt czuły gładzik spowoduje, że włączy mu się inny utwór lub menu główne. Sam układ menu zresztą też jest mocno nieprzemyślany.

 

Posiadam M3 w ktorym sterowanie jest prawie identyczne jak w M6 i odnalezienie utworu zajmuje mi maksymalnie 10 sekund. Ekran dotykowy to element ktorego obslugi trzeba sie nauczyc i don przyzwyczaic. Z tego co widac to nawet tego nie sprobowales zrobic, tylko po 2 minutach zrezygnowales.

 

Tak więc Meizu wylądował w szufladzie a ja na jakiś czas wyleczyłem się z kupowania playera MP3 a już na pewno nie kupię żadnej chińszczyzny "no name". Na szczęscie kosztował 500 zł, można taką stratę jakoś przeboleć, choć na pewno lepiej byłoby wydać te pieniądze choćby na super kolację z dziewczyną. Co Wam wszystkim polecam.

 

Polecam empirycznie zapoznac sie z przyszlym zakupem niz wylacznie bazowac na opiniach innych a nastepnie okazywac swa frustracje na forach dyskusyjnych z powodu niespelnionych oczekiwan.

O dzwieku nie bede sie rozpisywal bo to sprawa subiektywna. Dodam tylko ze slyszalem sporo o wiele gorzej grajacych odtwarzaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może autor ma włączone jakieś dopalacze które tylko zniekształcają dźwięk ?

może ma przestawiony eq ?

no i na shurach e4 trudno jest się wypowiadać o jakości basu, przyznam, że sam ich niestety nie słyszałem ale

w opinii większości użytkowników uchodzą za słuchawki wyprane w pewnym sensie z basu.

w każdym bądź razie niektóre stwierdzenia są zbyt mocne na temat meizu, no ale porównania dźwiękowe z nokią n95 mnie rozwaliło i mówi samo za siebie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, jak się kupuje na ślepo.
Ale, powiedzmy sobie szczerze, w bardzo wielu przypadkach po prostu nie ma możliwości sensownego przetestowania sprzętu przed zakupem. Przecież ogromna większość forumowiczów np. sprowadza słuchawki zza granicy bez uprzedniego przesłuchania.

 

W Polsce również często nie ma możliwości sprawdzenia towaru, a jeżeli nawet jest to zwykle wygląda to tak, że poproszona o przesłuchanie odtwarzacza lub słuchawek obsługa sklepu podaje towar z miną w stylu "co ty człowieku stwarzasz", a potem stoi nad nami niemal dysząc w uszy. A nawet jeżeli obsługa jest sympatyczna, to popatrzmy jak to zwykle wygląda:

 

Wchodzisz do sklepu z głośnej zatłoczonej ulicy, po szkole lub załatwiając inne sprawy, w środku jest kilka osób. Dostajesz słuchawki i ile ich słuchasz? Minute? Trzy? A odtwarzacz? Na jakich utworach chcesz sprawdzić jego głębie, poszczególne zakresy, jakość bas, ostrość góry, wokal, sceniczność? Na ile w takich warunkach będziesz w stanie skupić się i wsłuchać w drobiazgi. No nie róbmy jaj. Prawda jest taka, że w taki sposób bardzo niewiele da się sprawdzić i zarzucanie komuś, że kupił coś bez sprawdzenia jest tu trochę na wyrost. Że nie wspomne o tym, że użyłbym słowa "hipokryzja" w przypadku, w którym człowiekowi poleca się na tym forum odtwarzacz MEIZU (który polecają w zasadzie niemal wszyscy bez wyjątku), a potem, kiedy u się nie spodoba, odzywa się rzesza ludzi krzycząca "no tak! przecież to oczywiste! Nam też się nie podobał! Kupiłeś w ciemno to masz!". Dlaczego się wcześniej te wszystkie głosy nie odezwały? :) (Chyba wstałem lewą nogą. Czy to widać? ;) ).

 

Swoją drogą podoba mi się to, że człowiek nie ma jakichś wielkich pretensji o nasze opinie i że fakt zawiedzenia wyraził poprzez krótką recenzję, która zawsze się przyda, a nie przez jakieś nieładne zachowania.

 

Oczywiście inną kwestią jest to, że każdy z nas inaczej odbiera dźwięk i to co podoba się dziesięciu osobom niekoniecznie spodoba się jedynastej. Jeszcze inną jest to, że takie porównanie z N95 też daje do myślenia. Może człowiek faktycznie przyzwyczaił się do jakiegoś podbarwianego brzmienia i nie może się przestawić, może chodzi właśnie o bitrate itp.

 

Na szczęscie kosztował 500 zł, można taką stratę jakoś przeboleć, choć na pewno lepiej byłoby wydać te pieniądze choćby na super kolację z dziewczyną. Co Wam wszystkim polecam.
To Ci się tylko wydaje ;). Jeżeli już chcesz sprawić dziewczynie super przyjemność, to idź z nią na kolację za 50 zł i po prostu staraj się, żeby przez cały wieczór była uśmiechnięta i zrelaksowana. Oszczędzisz 450 zł, a efekt będzie ten sam, lub lepszy :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwie sie tym wszystkim oburzeniom - normalne: komus nie przypadl do gustu i tyle.

Jeszcze inną jest to, że takie porównanie z N95 też daje do myślenia. Może człowiek faktycznie przyzwyczaił się do jakiegoś podbarwianego brzmienia i nie może się przestawić, może chodzi właśnie o bitrate itp.
a czemu z gory zakladasz ze nokia gra beznadziejnie? moja faktycznie nie ma sie czym pochwalic, ale z tego co sluchalem pare razy N95 to grala nieco lepiej, ale przyznam ze nie za dlugo sluchalem.

tak jak majkel napisal wydaje mi sie ze wlasnie meizu zdobylo popualrnosc wlasnie wczesniejszymi modelami - w tym poprzednim m6. nie wiem jak gralo to poprzednie m6, ale jeszcze wczesniejsze e3 gralo imo bardzo dobrze (nie wie moze ktos jak sie ono ma do nonslim m6?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jest sporo pytań a nawet zarzutów pod moim adresem więc kilka słów wyjaśnienia:

 

- Sprzęt grający to tak jak wiadomo Meizu M6 SL i słuchawki Shure E4c. Wszystkie "ulepszacze", spatializery, korektory są wyłączone lub ustawione na płasko. Pliki muzyczne to w 80-90% WAV z dobrze nagranych, oryginalnych płyt CD. Próbowałem też kilku utworów z kilku płyt typowo audiofilskich. Sprawdzałem również MP3 o bitracie nie niższym niz 192 choc w większości 320. Sprawdzałem głównie w domu, choć odbyłem też mały spacer po mieście.

 

- Wczoraj w nocy po napisaniu tego posta zrobiłem jeszcze jeden test, żeby sprawdzić czy przypadkiem nie miałem wcześniej jakichś "gorszych dni". Ze smutkiem stwierdzam, że niestety wszystko się potwierdza i podpisuje się pod tym obiema rękami.

 

- Co do Nokii N95 to ja nie twierdzę, że ona gra dobrze. Właśnie dlatego, że nie gra, szukałem czegoś lepszego i założyłem wątek w dziale "Co kupić" - "Szukam dobrze brzmiącego odtwarzacza". Napisałem tam też, że cena nie ma dużego znaczenia. N95 gra w miare poprawnie, choć ma wiele ograniczeń. Natomiast M6 gra efektowniej ale przekłamuje w zasadzie każde pasmo.

 

- Myślę, że bardzo ciężko jest sprawdzić player MP3 przed zakupem. Nawet kupując Sony czy iPoda nie jest to takie proste i trzeba się nieźle nachodzić. Szukałem M6 w Krakowie i nie znalazłem nawet jednego punktu czy osoby, która tutaj tym handluje. A nawet jakbym znalazł to już widzę jak rozpakowuje się dla mnie fabryczne pudełko. W cuda nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam meizu miniplayer kupiony w lipcu. Jakość dźwięku była ok- nie mam pod tym względem wygórowanych wymagań.

niestety player okazał się strasznie zawodny. Od paru miesięcy szwankował, aż dzisiaj szlag go trafił.

Sterowanie- da się przyzwyczaić, choć do wygodnych nie zależało. Coż...... szukam innego playera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No tak słucham teraz na nim muzyki i kiedy otworzyłem ten temat to oczom nie wierzę!!! WOW!!! Człowieku, tyś chyba EQ nie tykał w tym Meizu...

Nie dość że ma bardzo duże basy (Porównywalnie z X20 to basy są kilkakrotnie większe), to jak dobrze ustawisz EQ to Meizu ci tak zabrzmi że zawału serca można dostać... Piękne brzmienie, bardzo czysta góra... wogóle nie wiem o co ci chodzi?? Może jest jakaś różnica pomiędzy SP a SL...

Co do wygody, po 5 miesiącach udaje mi się obsługiwać go w kieszeni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności