Skocz do zawartości

iPod Touch, iPod Classic, iPod Nano 3G


KHRoN

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nie było nie jest to recenzja, ale piszę garść uwag bo ktoś może być zainteresowany...

 

byłem dziś w iSpocie i posiedziałem sobie przy iPodach... było relatywnie spokojnie, muzyka znośna (m.in. The Dave Brubeck Quartet), więc posłuchałem sobie ile miałem czasu...

 

żałuję że nie miałem przy sobie Karmy... ale jeszcze tam wrócę ;>

 

oczywiście pierwsza rzecz jaką zrobiłem to było wyłączenie: equalizera, wyrównywania głośności i ograniczenia głośności

 

... a oto wnioski:

 

---

 

iPod Nano 3G

 

nie wiem jaka cena - musicie sobie sprawdzić

 

po prostu posłuchałem, ale sam w sobie jest zupełnie poza obszarem moich zainteresowań... dźwiękowo jest ni to Classic ni to Touch - ok, słuchałem go jako ostatniego może pół minuty-minutę, ale nie powiedział bym że gra identycznie jak dowolny z nich

 

poza tym jest za mały żeby go w sensowny sposób używać

 

w każdym razie - jeśli ktoś musi, to "da się tego słuchać"

 

---

 

iPod Classic

 

chyba 900zł za 80GB i 1300zł za 160GB

 

"nieudany następca 5G" - to w sumie podsumowuje ten odtwarzacz... dźwiękowo jest taki... dziwny

 

niby lużno przywodzi na myśl Karmę (np. nieco wypchnięty środek), ale już po chwili słuchać że coś jest nie tak

 

góra jest nie do końca naturalna (perkusja jest jakaś taka "bez życia") i lekko metaliczna

 

praktycznie brak "poczucia przestrzeni dźwięku" (coś podobnego słyszałem na odtwarzaczach iAUDIO) - jest lewo, prawo i środek... i tyle... jak na starych nagraniach - praktycznie nie ma nic "pomiędzy", nie mówiąc już o "akustyce pomieszczenia" czy "głębokości"

 

dziwny bas... nie do końca wiem jak go określić, ale coś mi w nim nie pasowało - chyba po prostu bardziej "był" niż "brzmiał"... ale był

 

na dobrą sprawę taki dźwięk nie jest zabawny... i do tego wszystkiego chyba jeszcze szumi (i nie chodzi mi wcale o nagranie Take Five - wiem że na nagraniu z 1959 musi być szum ;) ), takim wysokium szumem... ale ciężko to jednoznacznie stwiedzić w galerii w iSpocie...

 

poza tym jest... tak... cichy (sic!)

 

na maksymalnej głośności jest "po prostu głośno... i to wszystko" - a to były CX300 - "dużym" słuchawkom raczej by nie dał rady...

 

... osobiście nie polecam

 

---

 

iPod Touch

 

od 1300zł za 8GB przez 15000 czy 1600zł za 16GB do 1800zł za 32GB

 

jest głośniejszy niż Classic - nie dużo, ale jednak zauważalnie (uszy wciąż nie krwawią)

 

poza tym ma zupełnie inny dźwięk:

 

przestrzeń jest całkiem realna, scena szeroka, słuchać akustykę pomieszczenia - powiem szczerze że spodobało mi się takie oddanie dźwięku, chyba że pliki-demo były "oszukiwane" jak to pliki demo (wg. sprzedawcy nie były), na odtwarzaczu nie było też nic w deseń "melodyjny metal + orkiestra", więc nie wiem jak gra kiedy "wiele się w muzyce dzieje w jednym momencie"

 

bas jest niski, przyjemny, pełny - słychać zarówno "pluck" jak i pudło rezonansowe

 

środek również jest niczego sobie - niekoniecznie "wypchnięty" ale jest konkretny... nie posłuchałem gitar, bo nie było na odtwarzaczu metalu...

 

góra jest wyraźna, na wyższej głośności (ciężko jest tam jednak mówić o "zbyt wysokiej głośności" ;) ) z dźwiękiem nie działo się nic złego...

 

ogólnie dźwięk iTouch wydawał mi się "czysty" ale i "barwny" oraz "wyeksponowany"... a przynajmniej tak brzmiało tych kilka utworów, których słuchałem (żadnego poza "Take Five" nie znałem) - chyba jest trochę podobny do e10 (konkretny bas, wyraźny dźwięk, ale środek niekoniecznie "wypchnięty" jak w Karmie)

 

... nie powiem, podoba mi się dźwięk iTouch - pomijając już "ergonomię"

 

z jednej strony jest ok (multitouch), z drugiej strobny nie (wiecie gdzie jest głośność? ja też nie wiedziałem, sprzedawca mi musiał powiedzieć bo bym nie wpadł...)

 

poza tym iTouch to "tylko" (nie "aż") okaleczony iPhone - okrojone safari i nie tylko safari ale i np. kalendarz w którym nie da się nic samemu wpisać, brak dostępu do dysku odtwarzacza (sic!) - touch nie działa jako urządzenie UMS (nawet po jailbreake'u jest tylko "zasobem FTP dostępnym przez WiFi"), płatne uaktualnienia firmware'u (?!)

 

np. kupił bym wersję 8GB na miejscu jako czytajkę PDF-ów (genialnie się na nim czyta pliki PDF) gdyby nie jedna rzecz - pliki PDF można czytać tylko z sieci (sic!) nie można na nim umieścić ani jednego swojego własnego pliku (poza muzyką/filmami/zdjęciami)... co może się w przyszłości zmienić, ale z jednej strony kiedy, z drgiej czy w ogóle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o nano 3g. Dzwiekowo szalu nie robi, gra sredno i malo przestrzennie, natomiast jesli chodzi o wymiary nie rozumiem zdania

"za maly zeby dalo sie go sensownie uzywac'. Moim skromnym zdaniem gabaryty jak na taka przeszkadzajke do noszenia przy okazji

innych rzeczy (rower, teren itp itd) sa fenomenalne. Nie wystaje, nie wypycha kieszeni itp itd.

 

Chociaz proporcje sa malo ergonomiczne, stare nano, te bardziej prostokatne lepiej lezay w rece (z pkt widzenia wygody sterowania

kciukiem).

 

O nano 3g moge jeszcze napisac kolorystycznie nie lubi sie z acs t2 (nieco za chlodno), za to fajnie z um1 (mile ociepla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Q5W czy touch..?

 

no bez jaj... iTouch! da się na nim zarówno czytać PDF-y jak i grać w Monkey Island z sejwami!

 

do tego za 700zł z allegro? jak za darmo...

 

to mnie pocieszyłeś.... akurat Monkey Island to niezbyt mnie obchodzi...

na Cowonie nie da sie czytac pdf..?? :huh: przeciez ma winde...

Q5- 1100zł- ebay z przesyłką...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie rozumiem zdania

 

trzeba je rozumieć dosłownie - w ogóle niewygodnie się (mnie) go trzyma... nie mówiąc już o mikroskopijnych rozmiarów "kółeczku" - mój palec zaczynał się na jego jednej krawędzi, przechodził przez prawie cała średnicę i kończył prawie na drugiej (a NIE MAM grubych palców)

 

... poza tym "kółko" jest stanowczo zbyt czułe - nie umiał bym się tym posługiwać "na codzień"

 

> na Cowonie nie da sie czytac pdf

 

... a niby czym? WordPadem? ;d

 

> przeciez ma winde

 

Windows CE PRO 5.0 (platforma MIPS) - znajdź mi na to czytajkę PDF-ów... albo cokolwiek użytecznego :)

 

[edit] w porównaniu do dotykowego wyświetlacza Toucha, Q5W nie zna słowa "ergonomia"

 

[edit2] po prostu różnica jest taka, Touch musi zostać "odblokowany"... a na Q5W nic nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na Cowonie nie da sie czytac pdf

 

... a niby czym? WordPadem? ;d

 

> przeciez ma winde

 

Windows CE PRO 5.0 (platforma MIPS) - znajdź mi na to czytajkę PDF-ów... albo cokolwiek użytecznego :)

są aplikacje... :P

az tak ci potrzeba Pdfów?? :huh: robią az taki plus??:P

Do tego Touch 32 GB jest droooogi... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kwestia paru dni na wyczucie

 

nie, ja jakoś nigdy nie przesuwam palców na tak małe odległości, jakich wymaga wybranie "sąsiedniej" pozycji w menu w Nano 3G... i ponownie nie żebym był "mało delikatny"... tam po prostu powinna być jakaś "akceleracja" - początek ruchu jest precyzyjny a wraz z jego trwaniem/szybkością przechodzi w zgrubny (nawet przez samą bezwładność)... tak samo jak działają nasze kończyny... a nie od zera do setki juz w pierwszej chwili

 

[edit]

 

> są aplikacje...

 

jakie? gdzie? jeden wątek na iAudiophile? wiesz że połowa z nich nie działa albo jest bezużyteczna?

 

> az tak ci potrzeba Pdfów?

 

powiedzmy że jest to dla mnie absolutny priorytet... i od zaraz kupię coś tylko dla PDF-ów

 

> Do tego Touch 32 GB jest droooogi...

 

a czego się spodziewałeś? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[edit]

 

> są aplikacje...

 

jakie? gdzie? jeden wątek na iAudiophile? wiesz że połowa z nich nie działa albo jest bezużyteczna?

 

> az tak ci potrzeba Pdfów?

 

powiedzmy że jest to dla mnie absolutny priorytet... i od zaraz kupię coś tylko dla PDF-ów

 

> Do tego Touch 32 GB jest droooogi...

 

a czego się spodziewałeś? ;)

 

To mi namieszałeś na 2 dni przed zakupem...

przyczepiłem sie do PDF-ów bo podałes to jako 1 z 2 powodów...( oprócz gry)

 

we wtorek bawiłem sie obydwoma:

 

touch nie napedzi większych słuchawek... <_<

cowon to bliżej PDA czy cuś takiego, niewiem jak to nazwać...

 

a jak w kwestii dzwięku..??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argumentacje rozumiem, niemniej jednak wydaje mi sie, ze gdybys dluzej pouzywal to bys go po prostu

wyczul. Ze swojej strony moge powiedziec tak, ze zawsze gdy dlugo nie mialem do czynienia z iPodem i

trafial mi do rak jakis model, to niezaleznie ktory to byl (a bawilem sie nano 1,2 i 3g oraz video)

przyzwyczajenie i wyczucie kolka w danym modelu wymagalo kilku dni adaptacji.

 

Side note, wybranie sasiedniej pozycji z menu w 3g wymaga raczej nie tyle przesuwania kciuka

co raczej jeko lekkiego obrocenia bez przesuwania, cos a la jakbys wykonywal tuszowy odcisk palca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przyczepiłem sie do PDF-ów bo podałes to jako 1 z 2 powodów...

 

inne powody to głównie "używanie na codzień" - nie wiem jak chcesz nosić Q5W ze sobą... poza tym ergonomia i sprawność działania Q5W pozostawia (jak dla mnie) wiele do życzenia... nie mówiąc już że dla CE 5.0 MIPS po prostu nie ma oprogramowania

 

sam się cieszyłem "że to windows" a udało mi się zainstalować zaledwie ledwie-działające-i-paskudnie-wyświetlające-tylko-część-plików-PDF "microsoft PDF reader" - moja komórka lepiej wyświetla pliki PDF... no i ten nieszczęsny i nie działający SCUMMVM...

 

poza tym wyświetlacz Q5W jest prawie nieczytelny w słońcu (nawet nie że silnym), iPod nie ma tego problemu...

 

> touch nie napedzi większych słuchawek

 

cóż... taki już jest jego urok - przynajmniej dzieci, które się doń dorwą, nie ogłuchną "aż tak szybko" ;) a poza tym on i tak gra głośno - słuchałem na połowie albo tuż za połową skali...

 

> cowon to bliżej PDA czy cuś takiego

 

nie, cowon z daleka udaje "mały komputerek" a z bliska "odtwarzacz multimedialny z kompleksami" :/

 

> a jak w kwestii dzwięku

 

iTouch da się słucjać, Q5W w sumie też... ale np. zdaża się mu czasem potworna sybilizacja (sam jestem zdziwiony)... poza tym gra dobrze i to wszystko, bez rewelacji, całe to "BBE i spółka" uważam tradycyjnie za właściwie bezużyteczne... choć po raz pierwszy usłyszałem że MP Enhance działa (czytaj: że w ogóle jest różnica... niezależnie nawet od tego że symboliczna i na ulicy nie słychać nawet tej różnicy)

 

... jakkolwiek NIE namawiam na iTouch - sam to jeszcze przemyśl - po prostu mówię że ja wybrał bym 8GB iTouch...

 

---

 

> wymaga raczej nie tyle przesuwania kciuka

> co raczej jeko lekkiego obrocenia bez przesuwania

 

moja kora przedruchowa (odpowiedzialna za "ruchy automatyczne" jak stąpanie, pisanie i intuicyjną obsługa odtwarzacza ;) ) jest chyba zbyt mało pojemna jak na uczenie się nowej formy "gimnastyki" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interesująca garść uwag. Z częścią się zgadzam, a z częścią nie. Classic moim zdaniem jako "goły" plejer jest moim zdaniem stosunkowo cienki, właśnie przez ową głośność i miernej jakości wbudowany wzmacniacz. Nadaje się znacznie bardziej jako źródło w systemie "home-portable", zdaje tu egzamin z nawiązką.

 

Natomiast to, że Touch gra głośniej to nic dziwnego, prawdopodobnie nie wgrali do niego tego syfu ograniczającego moc wzmaka. Co do jakości, śmiem podejrzewać, że wynika ona właśnie z lepszego wzmocnienia.

 

Co do Nano, to jest nieporozumienie - przesadzili z miniaturyzacją.

 

Szkoda, że nie słuchałeś Shuffle, może ma coś ze starszego, legendarnego brata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wynika ona właśnie z lepszego wzmocnienia

 

ale jeśli słucham na tej samej głośności, to - zakładając że "maja grać identycznie - np. dynamika dźwięku powinna pozostać taka sama... czy barwa... czy przestrzeń

 

a - skoro tak nie jest - to znaczy to że albo jednak się te odtwarzacze muszą różnić budową toru akustycznego... albo oprogramowaniem wpływającym na dźwięk (czy to inne "domyślne" ustawienie DAC-u, czy po prostu mieć np. dynamiczny limiter, a nie statyczne "ograniczenie mocy wzmacniacza a więc i zakresu regulacji głośności")

 

> Szkoda, że nie słuchałeś Shuffle, może ma coś ze starszego, legendarnego brata

 

nie słuchałem nawet pierwszego... poza tym skoro tyle ludzi mówi że gra źle, to raczej nie okaże się "nagle" że jest inaczej... a nawet jeśli, to raczej nie wyjdzie z tego "brzydkie kaczątko" ;)

 

> Szkoda jeszcze ze te iPody to wersje europejskie z blokadami.

 

blokada sama w sobie nie powinna mieć wpływu na dźwięk jako na brzmienie... bo - tak jak mówiłem - nie są one "przeraźliwie ciche", tylko "cichsze niż inne odtwarzacze, których słuchałem"

 

przypomina mi się stary odtwarzacz sony (zabójcze 1.5mW na kanał) gdzie czasem słuchałem na maksymalnej głośności... choć wtedy miałem inne - nagłowne - słuchawki... ale i ciche EX51/EX71

 

... a ten odtwarzacz I TAK miał dodatkowy limiter, związany z "equalizerem" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...poza tym iTouch to "tylko" (nie "aż") okaleczony iPhone - okrojone safari i nie tylko safari ale i np. kalendarz w którym nie da się nic samemu wpisać ...

 

Pozwolę sobie na małe poprawki :

 

okrojone safari ... można dodawać strony do ulubionych, otworzyć kilka stron jednocześnie, historia, możliwość przeglądania w poziomie jak i pionie (samoczynnie się przestawia) , a o powiększaniu stron paluchem nawet nie wspomnę ;) . Jak na przenośne urządzenie czego chcieć więcej :) .

 

 

kalendarz w którym nie da ... można dodawać zdarzenia na konkretny dzień wraz z czasem początku i końca danego zdarzenia, powtórki (codziennie, co tydzień, co dwa tygodnie, co miesiąc, co rok) , przypomnienia, notatki.

 

 

..do tego za 700zł z allegro? jak za darmo... to jest "prawie jak PDA"...

 

Ja swojego 8gb zakupiłem na alledrogo kilka dni temu za 560 zł, nówkę, zafoliowane pudełko, sprzedający miał takie 2 z USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dziwne to wszystko z Classic wypada - najsensowniej bylo by skonfrontowac wersje EU i US ze soba i zobaczyc co tak na prawde jest na rzeczy. Poza tym wszystkim wzmak w Classicu to wedlug zdjec z rozbiorki WM87588G - taki sam jak siedzi w 5g wiec albo cos z SoC jest (5021C-TDF) albo cos dziwnego tam sie robi z torem audio i nie mozna wykluczyc ze w wersji EU nawet wiecej niz w US. Szkoda ze nie ma zadnego porownania dzwieku z obu wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Khron jesteś w dużym błędzie sądząc, że osłabienie wzmacniacza nie wpływa na ogólną jakość dźwięku, a jedynie na maksymalną głośność. To niestety nieprawda. Gdyby tak było, to po co konstruować stacjonarny wzmacniacz o mocy RMS np. 200 W (DIN), której nikt nigdy w warunkach domowych nie wykorzysta. To byłby oczywisty nonsens, a zważywszy na fakt, że i tak będziemy wykorzystywać zazwyczaj 10-15% jego nominalnej mocy, a głośniki będą miały maks. 100 W, wówczas mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią.

 

Otóż nie jest to takie proste. Słaby wzmacniacz prawie zawsze będzie grał gorzej od np. 2x mocniejszego, zakładając że obydwa dają w danym momencie ten sam poziom sygnału na wyjściu. Dzieje się tak, gdyż poziom zniekształceń rośnie wraz z poziomem wzmocnienia w relacji do poziomu maksymalnego dla danego urządzenia. I tak np. wzmacniacz o mocy RMS np. 100W, przy 40W będzie miał zazwyczaj (zakładamy idealizująco, że są to wzmacniacze tej samej klasy, oparte o taką samą technologię np. MOSFET + zasilanie transformatorem toroidalnym, tej samej klasy kondy itp.) wyższy poziom zniekształceń niż taki o mocy 200 W.

 

Myślę, że lepiej Ci to wyjaśni np. Majkel albo inny Kolega inżynier. Sądzę jednak, że niczego nie przekręciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na przenośne urządzenie czego chcieć więcej

 

tego samego czego ma iPhone... np. nie można sobie na iTouchu pobrać pliku i zapisać na odtwarzaczu...

 

> kalendarz w którym nie da ... można dodawać

 

tak, iPhone to potrafi, iTouch nie...

 

> 8gb zakupiłem na alledrogo kilka dni temu za 560 zł, nówkę

 

brał bym na miejscu... a tak się zastanawiam...

 

---

 

> albo cos dziwnego tam sie robi z torem audio

 

przecież sam "tor audio" jest zupełnie inny...

 

---

 

> osłabienie wzmacniacza nie wpływa na ogólną jakość dźwięku

 

osłabienie (np. zmiana napięcia zasilającego) - tak, ale zablokowanie kilku najwyższych "szczebli" w cyfrowym sterowaniu wzmacniacza (na czym powinna polegać ta blokada - jak w starych iriverach) - nie

 

> to po co konstruować stacjonarny wzmacniacz o mocy

 

ale ja sobie z tego doskonale zdaję sprawę... tyle że czym innym jest wzmacniacz, który ma gałkę głośności, a czym innym wzmacniacz sterowany - ujmijmy to - "cyfrowo"... do tego w całości zmieszczony w jednym maleńkim czipie...

 

... a potężne wzmacniacze można uargumentować najprościej tak, że zamiast "męczyć się w okolicach 100%" to "działają swobodnie w okolicy 20%"... żeby nie wnikać w szczegóły techniczne

 

blokadę iPoda wyobraź sobie tak, że oba mają ten - niech będzie - wzmaniacz 200W, ale:

- wzmacniacz tego bez blokady ma gałkę głosności działającą w pełnym zakresie (niech się obraca o 360 stopni)

- wzmacniacz tego z blokadą ma gałkę głośności działającą dajmy na to w zakresie 0-50%, ale sprytny mechanizm pozwala jej kręcić się o 360 stopni (przez co wydaje się że "zatacza pełen zakres głośności")

 

... przecież wersja EU i US nie mają montowanych fizycznie różnych czipów?

 

> inny Kolega inżynier

 

właśnie mam elektronikę i elektrotechnikę... i właśnie siedzę nad tranzystorami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dziwne to wszystko z Classic wypada - najsensowniej bylo by skonfrontowac wersje EU i US ze soba i zobaczyc co tak na prawde jest na rzeczy. Poza tym wszystkim wzmak w Classicu to wedlug zdjec z rozbiorki WM87588G - taki sam jak siedzi w 5g wiec albo cos z SoC jest (5021C-TDF) albo cos dziwnego tam sie robi z torem audio i nie mozna wykluczyc ze w wersji EU nawet wiecej niz w US. Szkoda ze nie ma zadnego porownania dzwieku z obu wersji.

Dokładnie to nie wiadomo co siedzi w Classicu , bo podobnie jak wiekszość chipów we wszystkich nowych iPodach

- są one brandowane przez Apple . Możemy się jedynie domyślać

 

Co do głównego SoC-u to romans Apple z Portal Playerem i PP50xx skonczył się własnie na

i Podzie Video ( czyli 5 i 5.5 G ) Nano II , Nano III , a także Classic oparte są o bliżej niezidentyfikowaną

rodzinę chipsetów Samusnga ( i to ten fakt jest głównym powodem że nie zanosi sie wcale na to żeby dla Classica

czy Nano III przysposobiono kiedykolwiek OS Rockboxa czy iPod Linuxa -) Także w przypadku iPhone i Toucha

sercem tych urządzeń jest SoC produkcji koreańskiego koncernu oparty o architekturę ARM11 , tyle że w tym przypadku

znamy przynajmniej jego nazwę ( to S3C6400 >>http://www.samsung.com/global/business/sem...heet_200712.pdf

 

W przypadku iPhone i Toucha znamy także nazwę codecu > to faktycznie dobrze już znany z iPoda Video Wolfson WM8758G .

 

iPod_Touch_17_1.jpg

 

Z identyfikacją codeców w innych nowych iPodach jest już gorzej : Nano III generacji ma prawdopodobnie także kość Wolfsona

( jest ona jednak brandowana sygnaturą Apple ), natomiast z tego co wypisują zwykle bardzo dobrze

przecież zorientowni analitycy finansowi codec Classica to Cirrus Logic CS42L51 ( ta sama kość jest

używana przez Sony we wszystkich nowych video-Walkmanach , krótki romans z tym codeciem miał także Iriver

w modelach > Clix 1 gen. i E10 , oraz Cowon > iAudio U3 ) Informacja że Cirrus Logic zdobył kontrakt na

dostarczanie codeców dla Classica , była jednym z powodów dla którego akcje Wolfsona , od jesieni ubiegłego roku

zaczeły lecieć na łeb , na szyję . W ciagu kilku miesięcy ich wartość obniżyła się o około 30-40% , i zatrzymała

na pułapie akcji Wolfsona z przed czterech - pięciu lat . Jednym słowem - z angielską spółką w tym momencie

wcale nie jest dobrze i to w dużej mierze właśnie przez zamieszanie z codeciem Classica . :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" O wilku mowa , a wilk ... " - informacja agencji Reutersa z wczorajszego dnia o zakończniu wieloletniej

współpracy Apple - Wolfson :( . Angielska firma nie będzie dostarczała już codeców do następnej generacji

iPodów > bardzo więc możliwe , że przyszłe modele Touch , iPhone czy Nano bedą używały tego samego

DAC-u co Classic dziś ( czyli na 99% Cirrus Logic ) Przy okazji dowiedzieliśmy się , że zmiana

modeli Apple jest planowana w trzecim kwartale tego roku ( czyli prawdopodobnie równo rok po

premierze poprzedniej generacji iPodów )

 

>> http://www.reuters.com/article/CMPSRV/idUSL2710244720080327

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności