Rock Rocks!

[poonieq]

Tez zapomnialem o kaziu i heyu ale to to juz chyba kazdy "porzadny czlowiek" zna i lubi.

[Koń]

Kazik rulez! Ostatnia płyta chyba jest najlepsza w jego solowym dorobku. A ma ktoś może jego single lub jakies bootlegi ? Moze dogadalibysmy sie z jakąś wymianą w formacie mp3, brakuje mi knż "w południe" znaczy się mam ale nie pełny i Kazik "12 groszy"

 

P.S. Revol, zgadzam się z Tobą co do K44, Łony i Fisza, reszty przyznam się szrzecze nie słuchałem, ale polecam Ci Stasia nagrał 2 płyty godne uwagi, polecam także SPECa (słyszałem tylko 3 ale grzeję się na ich płytkę) POZDRAWIAM

[Bommbel]

no proste ... jak juz o hh mowimy to wiadomo ze k44 rulez (zwlaszcza pierwsza plytka), paktofonika no i fisz ... ale zaraz zaraz ... slyszeliscie o czyms takim jak kanal audytywny ?? wydali ostatnio pierwsza plytke ... ktora jest poprostu swietna ... polaczenie triphopu i nu jazzu w lekkiej hh otoczce ... poprostu miodzio polecam

[erneest]

A wiec ze mianowicie. Rock to pojecie baaaaardzo szerokie, ale powiedzcie, ktore odmiany lubicie (mozna i tak, chociaz juz kiedys wspominalam, ze nie lubie szufladek - z rzadka bywaja pomocne)

 

Podpisuje sie pod tym obiema rekami Tez nie lubie szufladkowania zespolow (zreszta nie tylko...) bo wtedy latwo ulec wrazeniu, ze wiemy juz o jakims wykonawcy wszystko sugerujac sie tylko taka "latka" A jak napisal Pszemi szufladkowanie jest takze po prostu trudne

 

Pozytywne zaskoczenie! Wiekszosc zespolow z mojej dyskografii tez zaczyna sie na "The..."  Nie sadzilam, ze ktos slucha takich rzeczy. Po wielokrotnych probach pogadania z ludzmi na temat nowej fali alternatywnego rocka, indie rocka, czy jak tam to nazwac (nevermind) i znajdowaniu na ich twarzach wyrazu kompletnego zdziwienia i niezrozumienia (eeee...... a co to jest???), porzucilam prozne wysilki, a tu prosze.

 

No widzisz, a jednak Bardzo lubie ten "nurt" muzyki rockowej (o ile wogole mozna tu mowic o jakims wyodrebnionym nurcie ) Na szczescie jest on na tyle roznorodny, ze chyba nie grozi mu szybki koniec jak twierdza ci, ktorzy upatruja tu jedynie wzorowanie sie na dawnych mistrzach czy wrecz wtornosc... W calym zjawisku odrodzenia rocka w tym wlasnie nurcie wkurza mnie tylko nachalna promocja - co chwile slysze o nowym genialnym zespole a po blizszych ogledzinach okazuje sie ze to "tworczosc" zaplanowana na zgarniecie kasy z jednej plyty... Troche to smutne, bo zawsze bylem przekonany ze takie dzialania sa charakterystyczne raczej dla gwiazdeczek popu Ale moze to po prostu wina samych sluchaczy, ktorzy teraz inaczej niz dawniej chca ciagle czegos nowego a nie zespolow panujacych przez dekade czy dluzej? Na szczescie jest cala masa wykonawcow nowego rocka, ktorych pewnie zawsze bede z przyjemnoscia sluchal (znowu patrz moj nieszczesny avatar )

BTW - Dead Can Dance to NA PEWNO nie nowa rockowa formacja Za to ostatnio jedna z czesciej przeze mnie sluchanych...

 

Ogolnie z tego co napisaliscie lubie wiekszosc rzeczy (jak zauwazylem moje gusta najbardziej zazebiaja sie z upodobaniami kleszki, wyborcy i cypiza ) No moze poza ciezszymi brzmieniami i niektorymi zespolami "progresywnymi" (jak zwyklo sie je okreslac )

 

No i dzis wreszcie sciagnalem sobie z sieci album Sigur Ros - Ágaetis Byrjun... Dopiero dzis moglbym powiedziec, bo mam czego zalowac ze nie znalem tego wczesniej Naprawde swietnie to brzmi; choc kilka utworow moglo byc lepiej zaaranzowanych (z mniejszym natlokiem lekko przeslodzonych smyczkow i klawiszy) a ja moglbym znac islandzki Jak sie naslucham to chyba pojde do sklepu po CD.

 

Aaa i jeszcze nie wspomnialem ze obrodzilo nam w tym roku koncertami... ale to moze w innym temacie

[kleszka]

W kwestii koncertow moge powiedziec, ze zbliza sie wielkimi krokami Iron Maiden. Chrzanic sesje i wszystko inne - jade! (z parudniowym wypadem w gory jes jes jes ). Co mnie mile zaskoczylo to planowany koncert Mars Volta, niestety zawartosc konta idzie na co innego. Szkoda tez, ze Velvet Revolver odwolali koncert, ciekawe jak by im to wyszlo, no ale moze sie jeszcze pokaza w Polsce.

 

Promocja, komercja, marketing, reklama itd. - te slowa zdecydowanie nie pasuja do czegos, co ma byc niezalezne, alternatywne, undergroundowe. Moze wynika to z tego, ze czesc z tych zespolow jest naprawde dobra, oferuja wyposzczonym sluchaczom stare dobre, na nowo zaaranzowane brzmienia albo calkiem nowe. Jesli to ma byc nowa fala i odrodzenie rocka, to nie dziwie sie, ze jest o nich glosno, coraz glosniej, pojawiaja sie nowi. Widac ich na licznych koncertach, festiwalach, w telewizji - w takiej sytuacji ta machina to vis maior. I czy to zle? No, jesli to zespoly potrzebuja jej, a nie ona przylacza sie do zespolow, to jest kiepsko...

 

"So I'm on BBC2 now, telling Terry Wogan how I made it and

What I made is unclear now, but his deference is and his laughter is

My words and smile are so easy now" THE DARK OF THE MATINEE (przyznaje, nieco wyrwane z kontekstu, ale jak komus sie zachce zaglebic w calosc

[mariuszek102]

A propos polskiej muzyki. Słyszał kto o zespole nazwie Normalsi?? Moim zdaniem to są warci posłuchania, zwłaszcza kawałek "Łajza".

 

No i oczywiście Coma!!! Cała płyta jest REWELACYJNA. Jak nie znacie to koniecznie sprawdzcie. Na pewno nie będzieci obojętni. Fajna muzyka, super wokal i mądre teksty-wszystkie.

Gorąco polecam, to ostatnio mój numer 1.

[Fisherix]

no może poza tą piosenką nie więżę sku*****ną

[mariuszek102]

Czemu, nie lubisz brzydkich wyrazów??

 

Mi się wszystki podobają... pozdrawiam

[Fisherix]

Powiedzmy, że lubię ale jak jade samochodem z pasażerami to jest nieciekawie jak leci ten kawałek. Zaczyna się dość szybko więc nie zdąże zareagować

[mariuszek102]

Na szczęście moim pasażerom to nie przeszkadza Moja półtoraroczna córka dobrze przy tym śpi...

 

a właśnie słucham ostatniej płyty Audioslave "Out of Exile" i jestem oczarowany...

[Fisherix]

Ja również

 

"zakupiłem" ok dziewiątej i nawet nie jestem w stanie całej przesłuchać

 

 

aha uważaj na córeczkę bo jeszcze Chylińska wyrośnie

[mariuszek102]

aha uważaj na córeczkę bo jeszcze Chylińska wyrośnie

Lepiej nie. Pani Agnieszka ma fajny głos, ale moim zdaniem nie grzeszy rozumem... wnosząc z wywiadów.

 

A ostanie Audioslave, tuż obok ostatniej płytki System Of a Dawn "Mermerize" i oczywiście Comy zajmie stałe miejsce w moim samochodzie...

[kleszka]

No i oczywiście Coma!!! Cała płyta jest REWELACYJNA. Jak nie znacie to koniecznie sprawdzcie. Na pewno nie będzieci obojętni. Fajna muzyka, super wokal i mądre teksty-wszystkie.

 

No wlasnie wokal mnie odstraszyl na kilometr. Czemuz na milosc boska to brzmi jak Gadowski?? A fuj. Takze Coma jest dla mnie passe.

Jak juz przesluchacie Audioslave, to napiszcie cos wiecej. Ciekawam, co tam chlopaki zmajstrowali, a nuz kupie?

 

Poruszyliscie fajny temat. Napiszcie, czego lubicie sluchac prowadzac autko. Ja co prawda ostatnio malo jezdze, ale jak juz to non stop katuje Kasabian.

[mariuszek102]

No wlasnie wokal mnie odstraszyl na kilometr. Czemuz na milosc boska to brzmi jak Gadowski?? A fuj.

Mam podobną opinię na temat głosu Godowskiego.... ale w życiu nie skojarzyłbym wokalu Comy z jego...

 

A propos Audioslave to gorąco polecam kupno płyty. Klimat podobny do pierwszej płyty. Jak dla mnie mogliby zagrać trochę ostrzej ale i tak jest świetnie. To jednak z lepszych płyt z jakimi się ostatnio poznałem. Polecam również kupno nowego System Of A Dawn...

[kleszka]

SOaD mi nie specjalnie lezy. Mam plytke Toxicity. Jakos nie moj klimat.

A co do Comy podtrzymuje swoje zdanie. Moze i mam dziwne skojarzenia, ale jakie to fajne!

[mariuszek102]

Więc może lepiej wstrzymaj się z kupnem płyty Audioslave dopuki jej nie posłuchasz... Bardzo fajnie, że ludzie mają różne gusta i guściki... tak jest ciekawiej.

 

A propos... jak było na Ironach? Słyszałem opinię, że jak zwykle super... ale i tak nie umywał się do Metallici... prawda to?

[kleszka]

Bardzo fajnie, że ludzie mają różne gusta i guściki... tak jest ciekawiej.

 

 

Na Ironach... No super bylo! Nie wiem, jak to sie mialo do Metallici, bo nie bylam, a ludzie, ktorzy byli, mowili tylko, ze scena byla wieksza. Natomiast z tego co wiem, Metallica wcale nie zgromadzila wiecej ludzi. Jesli wspominali tylko o scenie, to chyba to nie byly jakies rewelacje.

A Ironi sie postarali. No i Nightwish. Bruce nabiegal sie po scenie ladnych pare kilometrow. Zagrali fajny set, tak naprawde to zabraklo mi tylko 22 Accacia Ave. i Aces High. Przy okazji wyszlo na jaw, ze Bruce nie zna dyskografii wlasnego zespolu , ale nikomu to specjalnie nie przeszkadzalo. Caly koncert nawiazywal do ich stylistyki z lat 70-tych. Takie fajerwerki, ogien na scenie.... Ale mowie to w znaczeniu jak najbardziej pozytywnym. Generalnie na scenie caly czas sie cos dzialo. I przede wszystkim pokazali klase, mimo [problemow organizatorow z naglosnieniem swietnie brzmieli, podobnie Nightwish. Natomiast Behemtoh wg mnie zrobil z siebie posmiewisko, zalosni byli, Kreator po prostu kiepski. No coz, w takich sytuacjach wychodzi, czy zespol potrafi gras selektywnie czy nie.

[raptus]

Poruszyliscie fajny temat. Napiszcie, czego lubicie sluchac prowadzac autko. Ja co prawda ostatnio malo jezdze, ale jak juz to non stop katuje Kasabian.

Ja przemieszczam się głównie rowerem i najlepiej jeździ mi się przy rzeczach typu Bad Religion. A jak muszę gdzieś bardzo szybko dotrzeć, to punkowe przeróbki w wykonaniu Slayera (Undisputed Attitude).

 

Za to nocą lubię jeździć przy reggae. Manu Chao, Bakszysz... Przestrzeń na ulicach i przestrzeń w muzyce.

[crategus]

Poruszyliscie fajny temat. Napiszcie, czego lubicie sluchac prowadzac autko. Ja co prawda ostatnio malo jezdze, ale jak juz to non stop katuje Kasabian.

Ja przemieszczam się głównie rowerem i najlepiej jeździ mi się przy rzeczach typu Bad Religion.

u mnie to podobnie- tzn rower w dosc zaawansowanej formie cyklozy. Generalnie to mam taka ulubiona skladanke wlasnie na rowerek: tiamat, type o'neg, tool, life of agony, clawfinger + troche uspakajajacych przerywnikow typu johnny hollow, portishead, tricky...

 

btw, z tego co poczytalem, kazdy ma jakis tam swoj sztywny zbior plyt, do ktorych wraca... troche tego zawsze jest, wiec moze warto by bylo sie zapytac: Twoja propozycja co do _jednego_ najlepszego albumu w historii tego, co udalo Ci sie wysluchac. Ja wiem- pytanie takie rodem z jakiejs bidnej sondy, ale... pewnie kazdy z Was przezywal moment znudzenia posiadana dyskografia- warto by bylo wlasnie na takim przykladzie poszukac czegos nowego. Topic odpowiedni, bo wstepnie preferencje ustalone, tzn mam nadzieje, ze siakies techno sie nie pojawi ;p Ja moze na wstepie wypale z czym nie stricte rockowym, ale pomimo tego, ze album ten juz wyjatkowo mi sie oklepal, mysle ze warty jest (dla mnie) takiego miana: Tiamat, Wildhoney.

[murder.city.devil]

a ja slucham zbyt duzo muzy zeby tuwpisac ale odsylam do linka ->

http://img296.imageshack.us/img296/3904/kapele5ze.jpg

[bonias]

kleszka szukasz majestatycznosci?? polecam power metalowy zespol RHAPSODY.niech cie nie odstraszy gatunek tej muzyki:) tu niema jakiegos wycia , i innych odglosow szatana jesli chodzi o rock to ja preferuje bardziej progresywne klimaty.polecam ayreon a zwlaszcza płyte The Human Equation.z punkrockowego grania polecam cała tworuczosc NOFX

[sp0q]

samochodu nie mam, ale kocham rower i nie powiem, świetnie się jeździ z Jimim Hendrixem

[kleszka]

kleszka szukasz majestatycznosci?? polecam power metalowy zespol RHAPSODY.niech cie nie odstraszy gatunek tej muzyki:) tu niema jakiegos wycia , i innych odglosow szatana  jesli chodzi o rock to ja preferuje bardziej progresywne klimaty.polecam ayreon a zwlaszcza płyte The Human Equation.z punkrockowego grania polecam cała tworuczosc NOFX 

 

 

Znam Rhapsody. Kiedys sluchalam metalu, heavy i power. Ale nigdy nie trawilam death, black i nu. Tragedia. Co do majestatyczności jeszcze to Therion wymiata.

[sp0q]

co do nu muszę się zgodzić - nie potrafię tego łyknąć co innego death i black swoją drogą Therion też grał kiedyś death, prawdą jednak jest, że obecny styl wychodzi im lepiej

[Goku]

Z tym, że Therion nie grał typowej naparzanki. Choć sp0q masz rację - teraz idzie im znacznie lepiej