raptus

Nie - na pewnym forum sztuk walki wypowiedział się ktoś, że nie chodzi w kapturze, bo mu to ogranicza pole widzenia. Trochę demonizujesz, ale być może masz powody. Ja jakiś czas temu postanowiłem, że nie będę się takimi rzeczami przejmował, bo odbierze mi to całą przyjemność użytkowania sprzętu (h-140) + koss ksc-75). Aha, też bywam w dziwnych miejscach i o dziwnych porach w Warszawie.

Mam nadzieję, skoro to czarny

Miałem kupić tak właśnie w tych dniach, ale kiepskie wyniki finansowe w miesiącu... Może w tym będzie lepiej. Ogólnie jestem zainteresowany, ale mam tzw. chwilowe przejściowe.

W sobotę widziałem gościa w portach na giełdzie komputerowej za Stodołą (Warszawa). Niewdzięcznik nie zauważył moich KSC-75. Może gdybym zdjął czapkę... PS "Gość w portach"

Przecież pisałem, że przy zmianie ustawień equalizera słychać różnicę w głośnikach wieży połączonej z h-140 przez line out, na co zresztą odpisałeś, że w takim razie to nie jest prawdziwe line out. To czym ono jest? Niepokoję się.

To czym właściwie jest line-out w h-140? Różnica w jakości dźwięku przy podpięciu do wieży jest duża.

Specjalnie na tym się nie znam, ale szczerze mówiąc nie do końca rozumiem, dlaczego na line out nie miałaby działać regulacja głośności. Equalizer, ok, ale głośność?

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale przed sekundą sprawdziłem i - regulacja głośności działa, zmiana ustawień equalizera (normal-rock-jazz-itedeitepe) również wyraźnie słyszalna w głośnikach.

Niekoniecznie! W h-140 (choć to już zabytek ) line out i słuchawkowe to dwa różne wyjścia i jakość line out (jako wyjścia do wieży) jest o niebo lepsza.

Wiem co mówię - zajrzyj na misticriver. Pykanie ('clicking', gdybyś chciał szukać ) występowało tylko w części odtwarzaczy - ustalono że to wina pilotów i użytkownicy mieli wymieniony sprzęt (o ile pamiętam, to cały), przez irivera lub sklep.

Skontaktuj się z iRiverem w Korei, wymieniają takie rzeczy. Warto próbować, słali nowe odwtarzacze użytkownikom, którzy rozwalili sobie ekran - tylko że chyba mieli oni gwarancję. Masz? Albo jakiś dowód zakupu od tamtego człowieka?

... wtedy byłoby h-1160

To jest zresztą ogólna zasada przy kupowaniu sprzętu z twardym dyskiem - bierz większy, niż ci się wydaje, że będziesz potrzebował. Gdyby był h-160, gdy kupowałem h-140...

Czy twórcy Rockboksa wiedzą o tym błędzie? Bo to rzeczywiście poważna sprawa...

He, he... Trochę jak tłumaczenie z kantońskiego na mandaryński. Ja jeszcze się wstrzymuję z wgraniem rockboksa, bo na mieście obsługuję h-140 wyłącznie pilotem. Na jakiej zasadzie działa ten miernik zużycia baterii? Zareaguje na zmianę baterii na mocniejszą? I czy można np. zrezygnować z gier? Szkoda mi joya, więc i tak nie będę ich używał.

Dzisiaj (eee... wczoraj) ok. 14 widziałem na warszawskim Mariensztacie człowieka w Portach. Wyglądały jak te Porty z zamalowanymi chromami (ktoś zamieścił zdjęcia na forum, ale nie mogę znaleźć). Ja z kolei szedłem sobie w swoich ksc-75 i męczyłem się z wyjątkową słabą ostatnią płyta Soundgarden (Down on the Upside).

W warszawskim Media Markt nie mogłem odsłuchać Sennheiserów PX 200 - co ciekawe, pudełko nie było zalakowane, ale zabezpieczone taśmą przez obsługę Media Markt...

... co swoją drogą zakrawa na paranoję, zwłaszcza w przypadku modeli droższych. Ciekawe jak to się przedstawia na tzw. Zachodzie. A najbardziej uderzające jest to, że o niemożności odsłuchu sprzedawcy zwykle mówią tak, jakby to była oczywistość. Ja rozumiem, że pudełko zalakowane i w ogóle, ale przecież można chyba wynegocjować z dostawcą tańsze lub darmowe egzemplarze testowe.

Może u was w Stanach to już wieszak, ale u nas jeszcze stacja.

Fajna? Konstrukcja składa się z pałąka do oddzielania książek, do nabycia w Ikei za kilka złotych. W lewym dolnym rogu widać końcówkę kabla od zasilacza.

Ponoć złote najlepsze.

Wyjście jest jedno, ale znajdują się w nim dwa rodzaje, jak by to powiedzieć, przekażników sygnału, ten optyczny ponoć głębiej. Nie pamiętam, gdzie to wyczytałem, być może na forum. W menu ustawia się zresztą rodzaj sygnału wychodzącego (optical out on/off).

Pytanie głównie do kolegi mlb2gm5x, ale oczywiście wszelkie komentarze mile widziane. Mlb2gm5x w podpisie ma link pt. "Ten Audio Lies" (http://bruce.coppola.name/audio/TenAudioLies.pdf), pod którym widnieje artykuł demaskujący 10 kłamstw wykorzystywanych przez producentów do nakręcania rynku sprzętu audiofilskiego. Na pierwszym miejscu jest kwestia kabli, która mnie zainteresowała. Autor pisze, że jedynymi godnymi uwagi parametrami kabla jest jego oporność, indukcyjność i pojemność elektryczna (resistance, inductance and capacitance) i że jeśli chodzi o własności elektryczne, to zwykły wieszak metalowy nie jest gorszy od zupahipabipa kabla za 2000 dolców. Dodaje gwoli sprawiedliwości, że liczą się też styki, izolacja i ekranowanie (plugs, insulation and shielding), ale ogólna teza jest taka, że kabel to tylko kabel. Jak to się ma do wyższości kabla optycznego nad zwykłym? Pytam, bo pewnie bym kupił kabel optyczny do h-140, gdyby nie to, że w wieży mam tylko wyjście optyczne.

Jeśli można trochę naciągnąć temat, to w czerwcowym "Zwierciadle" jest całostronicowa reklama czekoladek Nestle Sensations i rozwalająca się w niej na kanapie dziewczyna ma na uszach chyba porta pro - tylko jakby założone tył na przód. Kto tam mówił, że porty niewyjściowe, niemodne i w ogóle?

Wszystko zależy od tego, co jest napisane w gwarancji. Gwarancja amerykańska jest w Europie z reguły nieważna w przypadku sprzętu zasilanego z gniazdka (magnetofon itp.) z uwagi na inne napięcie używane w Stanach. Tylko że jest to wtedy wyraźnie napisane. A jeśli w gwarancji stoi, że jest na cały świat, to autoryzowany punkt naprawczy musi ją uznać. Ja kupiłem kiedyś w Szwecji zegarek Swatcha i bez problemów mi go wymienili w Polsce, gdy się zepsuł (na tydzień przed końcem gwarancji, nawiasem mówiąc ). Gwarancja była międzynarodowa.