Skocz do zawartości

Meizu M6 vs VTec V39 PRO vs Cowon D2


cpu

Rekomendowane odpowiedzi

Jak już od jakiegoś czasu wszyscy (prawie ;) ) wiecie dostałem na testy VTeca V39 Pro (a także VTeca MP640). Czasem życie w sobie tylko znanym sposobem zaskakuje – tak było właśnie w moim przypadku bo posiadając już Cowona D2 dostałem do rąk własnych jego głównego konkurenta – V39 Pro i co zabawniejsze wszedłem także w posiadanie innego odtwarzacza z tego przydziału – Meizu M6. Przyznaje był to dla mnie nie mały szok mieć to wszystko takim dziwnym zrządzeniem losu w jednym miejscu i o jednym czasie. Kilkukrotnie w różnych miejscach naszego forum napominałem że będzie recenzja a sprawca przecieku i mój dobrodziej – ksy dał mi sporo czasu na test i czuje że chyba już dojrzałem do tego momentu a więc zaczynamy...

 

PS

 

Już wyjaśniam czemu ksy to autor przecieku (tak aby nie kojarzono go z afera Andrzeja L. I afera w ministerstwie rolnictwa ;) ) - otóż ksy przyznał oficjalnie że sprzęt u mnie jest i że test będzie – ot takie zagranie żeby podgrzać atmosferę...

 

<-- Testy przeprowadzone na słuchawkach Westone UM1 oraz Sennheiser PX100 - odrzuciłem HD595 bo bez wzmacniacza nie każdy z odtwarzaczy zagra tak jak powinien | Wszystkie utwory w OGG -q 8 oraz FLAC -->

 

1. Obiekty testu

 

- Vtec V39 Pro 4GB (fw 1.25)

 

- Cowon D2 2GB + SDHC 4GB (fw 3.51)

 

- Meizu M6 8GB (fw 2.003.2)

 

2. Opakowanie

 

Muszę przyznać że gdy dotarł do mnie VTec byłem w nie małym szoku bo byłem święcie przekonany że ktoś (ksy) wysłał mi Meizu M6... pudełka są niemal identyczne jeśli idzie o koncepcje zamykania/otwierania – chyba chiniole mają tylko ten jeden opatentowany wzorzec. Na tle pozostałych wyróżnia się zdecydowanie D2 – jest duże i inne... nie ma się tutaj co rozwodzić powiem tylko że pudełko D2 to 4 pudełka VTeca/Meizu – mogło by to sugerować że Cowon zasypie nas dodatkami – czy tak będzie przekonamy się dalej...

 

3. Wygląd i budowa

 

Zarówno VTec jak i Cowon to odtwarzacze dotykowe – natomiast Meizu to klasyka przyciski i touchpad do sterowania zamiast palca/rysika. Gabarytowo najlepiej prezentuje się Meizu – jest smukły CIENKI i poręczny, V39 niewiele odstaje od M6 – dzieli je może kilka milimetrów natomiast D2 to już cegiełka – grubszy cięższy i dłuższy. W kieszeni spodni gdzie zazwyczaj noszę odtwarzacz – M6 i V39 to ta sama wygoda – nosi się świetnie – nic nie uwiera i przeszkadza – po chwili zapomina się o odtwarzaczu, Cowon to już coś konkretniejszego – bez pokrowca jakoś da się chodzić chociaż czuć i widać ceglastą bryłę w kieszonce a z pokrowcem to pozostaje tylko noszenie na smyczy lub pasku chyba że ktoś ma worki zamiast kieszonek. Produkty firmy Meizu i VTec dzielą wspólną cechę – tylną część obudowy która zawsze pokaże nam odciski naszych palców – niektórych to denerwuje innych nie – mi nie za bardzo przeszkadzało bo przyzwyczaił mnie do tego już wcześniej Vibez. Cowon D2 jest zbudowany najsolidniej (wg mnie) ale pozostali konkurenci nie wiele odstają od poziomu przez D2 wyznaczonego. Wszystkie trzy odtwarzacze mają możliwość noszenia na smyczy (odpowiedni zaczep) każdy ma mikrofon dyktafonu, złącze USB i słuchawkowe, Cowon ponadto posiada wejście/wyjście do podłączenia kabla line in czy TV oraz reset. Jeśli mówimy już o resecie to M6 i V39 resetujemy programowo poprzez odpowiednią kombinacje przycisków. Zaczepiając się kolejny raz o ostatnie słowo zdania nie wypada nie napisać kilku słów o przyciskach – wszystkie odtwarzacze mają ich niezmiernie mało – D2 – 4 wliczając włącznik/wyłącznik/hold, M6 – 6 pod warunkiem że hold uznamy za przycisk... w tym jeden przycisk klasyczny a 4 wchodza w sklad touchpada ktorego obsługi nauczyć się trzeba i która nawet po pewnym treningu nie jest doskonała i zawodzi jednak można dojść do momentu kiedy wszystko będzie odbywało się dosyć wygodnie, problemem touchpada jest natomiast niemożność obsługi bezwzrokowej - niestety coś za coś. Hmm to co teraz powiedzieć o V39 który ma tylko 1 przycisk włączania/wyłączania/hold. Jak sprawdza się to w praniu napiszę w innym punkcie. To chyba wszystko a wyszło tego i tak dużo, mam jednak nadzieje że rozwiałem tym wszelkie wątpliwości.

 

4. Zawartość opakowania

 

Sam player może i starcza do szczęścia ale czemu nie poprawić sobie humoru mocniej i nie wyciągnąć kilku gratisów z kartonika pomocnych lub nie w przeżywaniu muzyki ;) Jak już wcześniej wspominałem D2 miał duże pudełko ale nie ma tam zbyt wielu rzeczy – takich rarytasów jak kabel line-in, pokrowiec czy smycz bez sięgania do portfela nie uświadczymy a szkoda tym bardziej ze Cowon to najbardziej uznana marka w tym teście. Co prawda firma przyzwyczaiła nas już do takiego a nie innego traktowania klienta ale na zmiany nigdy nie jest za późno... Pozostałe dwie marki spisały się o niebo lepiej dając klientowi już na starcie proste torby do przechowywania odtwarzaczy, ściereczki do czyszczenia czy kabelki line-in (VTec) i ładowarki podłączane do sieci. Stając się więc klientem VTeca czy Meizu nie narazimy się zbytnio na dodatkowe wydatki – to daje troche do myślenia. Nie wspominam o kartach gwarancyjnych czy instrukcjach / płytach ze oprogramowaniem bo ich obecność jest moim zdaniem czymś oczywistym.

 

5. Użytkowanie w terenie (dla leniwych którym czytać się nie chce - tutaj się coś dziać już zaczyna)

 

Jeśli ktoś dotrwał aż tutaj to gratuluje czytania suchego bezbarwnego opisu i pocieszam – teraz zacznie się dziać coraz ciekawiej. No więc teraz przedstawię już swoje odczucia musicie pamiętać kilka rzeczy nim zaczniecie czytać dalej – odtwarzacza używam w kieszeni spodni przez 98% czasu pozostałe 2% to kieszeń kurtki i sporadycznie smycz i z tego punktu oceniam walory ergonomiczne.

 

Pisząc prawie po kolei ;) zacznę od:

 

M6 – taki komfort jeśli chodzi o rozmiary pamiętałem ze świetnego Samsunga YP-Z5F – zdecydowanie jest to sprzęt przenośny, mały wygodny i solidny, świetnie wpasowuje się w kieszeń i w niej siedzi. Patrząc na ergonomię to bez problemu możemy playera włączyć wyłączyć nie wyciągając go z kieszeni, bezwzrokowo możemy zablokować/odblokować odtwarzacz natomiast operacje takie jak pogłaśnianie/ściszanie czy zmiana utworu są praktycznie niemożliwe przez to że pozostałe przyciski są oparte o touchpad i w kieszeni nie ma praktycznie szans na jego obsługę bo ciężko wyczuć opuszkami położenie w którym jesteśmy chociaż próbować można (w praktyce czasem się to udaje ale częściej przez przypadek zrobimy głośniej niż przejdziemy do kolejnego utworu). Problemem M6 w tym przypadku jest strona po której leży położenie gniazda słuchawkowego – dosłownie o kilka mm od Play/Pause/Power i często wtyk słuchawek mocno utrudnia działanie. Muszę jeszcze dodać że przeszkadza to nie tylko w nawigacji bezwzrokowej ale i wzrokowej bo wymusza to noszenie odtwarzacza z prawej strony inaczej kabelek od słuchawek staje się utrudnieniem – komfort oceniam w 6 stopniowej skali na 4-

 

V39 – jeden przycisk jak to może działać? Gabarytowo jest świetnie praktycznie niemal tak samo jak w M6. Sprzęt mały cienki troszkę cięższy niż konkurent opisany wcześniej. W kieszeni leży bardzo fajnie i szybko go zapominamy. Gniazdo słuchawkowe dalej niż w Meizu od głównego przycisku ale niestety zabrano nam pozostałe przyciski a dano touch screen. W praktyce nawigacja bezwzrokowa jest NIE MOŻLIWA ponadto włączanie wyłączanie odtwarzacza zajmuje sporo czasu przez który musimy trzymać przycisk wciśnięty – M6 takich wymagań nie stawia tam trwa to szybciej - dlatego daję tylko 2.0

 

D2 – duży gruby ciężki – pisałem już wcześniej – to wszystko to fakty komfort jest znacznie niższy ale można się przyzwyczaić. Nawigacja bezwzrokowa natomiast istnieje i sprawdza się bardzo fajnie. Możemy sami zdefiniować czy przyciski podczas blokady mają odpowiadać za przewijanie czy regulację głośności. Bezproblemowo można połączyć obie te funkcje – w moim przypadku sprawdza się to świetnie – gdy włączony hold przyciski służą do przewijania/przeskakiwania na następny/poprzedni utwór a środkowy Play/Pause natomiast gdy chcę zmienić głośność wyłączam hold i przyciskami zmieniam głośność po czym włączam holda z powrotem – jaka ocena? Dla mnie 5-

 

6. GUI/możliwości/odczucia

 

Wrzucam tutaj wszystko do jednego worka bo stwierdziłem że rozdzielanie tego niepotrzebnie powiększy test objętościowo.

 

Wszystkie odtwarzacze posiadają obsługę dwóch kluczowych dla mnie formatów – FLAC i OGG jest to dla mnie jeden z wyznaczników przy zakupie. Ponadto każdy pracuje jako pamięć masowa (UMS/MSC) i ma możliwość zarówno ładowania przez podłączenie do komputera jak i do ładowarki sieciowej. A teraz bardziej szczegółowo:

 

D2 – możemy słuchać oglądać czytać i grać, wyświetlacz jest bardzo dobry i świetnie reaguje na polecenia użytkownika (przypominam że to tuch screen!), aby oglądać filmy musimy wpierw dokonać konwersji – ogląda się sympatycznie chociaż filmy fabularne mogą męczyć (mały ekran) to animacje są tu idealne, jest też możliwość podłączenia do telewizora ale rozdzielczość 320x240 skutecznie nas zniechęci, film czy kreskówkę możemy przerwać w dowolnym momencie i zrobić tzw. zakładkę tak aby wrócić precyzyjnie do momentu na którym skończyliśmy. Odtwarzacz czyta pliki TXT także te w UTF-8 więc mamy polskie znaki i wszelkie inne jakie istnieją – czcionka w standardzie jest niezbyt czytelna (warto użyć patcha MaxSt z forum iaudiophile – instrukcja ta jest także u nas), czytałem już wiele opowiadań natomiast książka to już było by wyzwanie, oczywiście nie musimy czytać naraz – jest funkcja zakładek więc można w dowolnej chwili zapisać miejsce w którym jesteśmy i wrócić do niego później, istnieje możliwość zmiany kolorów (z predefiniowanego zestawu) czy włączenia automatycznego przewijania – możemy także podczas czytania słuchać muzyki. Jest dyktafon który zapisuje dźwięk do formatu WMA (niestety). Mamy też radio które jest jednak dosyć średnie i słabo radzi sobie z łapaniem stacji. Muzyka natomiast może być przeglądana na dwa sposoby – po tagach (odtwarzacz buduje bibliotekę muzyczną) oraz po folderach. Co prawda Cowon caly czas cos przy tych tagach robi ale jak zaczna działać jedno to nie działa zaraz co innego. Aby wyswietlać okładkę albumu wrzucamy po prostu plik „folder.jpg” do folderu z albumem i gotowe. Muzyka podobnie jak video i tekst ma możliwość tworzenia zakładek – świetna sprawa w przypadku podcastów czy audiobooków. Możemy też tworzyć dynamiczne playlisty – dodajemy sobie utwory foldery czy np. konkretny gatunek muzyki na listę którą możemy potem zapisać. Nie ma niestety obsługi playlist z rozszerzeniem m3u czy pls. Możemy ustawić odtwarzanie w taki sposób aby D2 traktował pamięć wewnętrzną i zewnętrzną jako jedność lub też można się ograniczyć tylko do folderu z którego akurat odtwarzana jest muzyka. Ponadto Cowon daje użytkownikom wsparcie dla Flash Lite 2.0 (obsługa dedykowanych gier) oraz kalkulatory (naukowy i standardowy) i notatnik a w firmware dla Korei słownik ang-ang. Jeśli chodzi o te dodatki do słownik jest dla mnie świetnym dodatkiem natomiast kalkulator który w momencie pisania tej recenzji nie potrafi podać poprawnego wyniku działania 8*8 jest dla mnie bez użyteczny. Z pozostałych czyli notatnika i Flasha nie korzystam.

 

M6 – tutaj też znajdziemy radio, video czy dyktafon. O radiu mogę powiedzieć tyle że jest – i jest słabsze niż to w D2 – na odtwarzanie ma wpływ to czy podświetlanie jest włączone lub wyłączone. Funkcja video ma sens jedynie przy oglądaniu anime – 18 klatek to za mało aby w miarę komfortowo oglądnąć film. Oczywiście video trzeba wpierw przekonwertować. Teraz szczypta muzyki – możemy nawigować jak w Cowonie po tagach i folderach, co prawda GUI jest trochę słabsze ponieważ za każdym kliknięciem wyświetla nam się menu i musimy wybrać co dalej – wydłuża to nie potrzebnie wszystkie operacje. Odtwarzacz ma sporadyczne problemy z plikami FLAC z którymi konkurenci nie mają żadnych problemów. Niestety M6 nie potrafi po skończeniu folderu iść do kolejnego – po prostu zarówno w trybie tagów jak i folderów gdy odtworzymy jakiś utwór to cały album do niego należący jest dodawany do playlisty i aby to zmienić trzeba po prostu ręcznie włączyć sobie coś nowego ewentualnie dodać do playlisty. Niestety brak tutaj funkcji zakładek co trochę utrudnia słuchanie podcastów czy audiobooków. Słabo także z powrotem na ekran odtwarzania – gdy zagłębimy się w menu nie ma możliwości po prostu wyskoczyć na wierzch – trzeba po kolei cofać się krok po kroku co także powoduje stratę czasu szczególnie gdy po chwili chcemy jednak wrócić do tego punktu głęboko w menu. Z album art to miałem nie lada problem – dopiero po którymś razie udało mi się zrobić to tak że okładka jest wyświetlana ale kombinacje i komplikacje skutecznie mnie zniechęcają do tego dodatku. Poza tym okładki wielkości 80x80 pikseli mało co mówią. Wyświetlacz M6 jest na prawdę dobry i nie wiele ustępuje temu z D2 na pewno troche słabszymi kątami i mniej ostrymi kolorami. Na koniec wspomnę tylko że dostajemy kalendarz, stoper, dwie gry oraz kalkulator w tym przypadku jednak taki co liczy bez błędów ;) .

 

V39 Pro – jeśli chodzi o funkcje to mamy tutaj praktycznie to wszystko co u konkurencji – brakuje jedynie Flasha i słownika które ma tylko D2. Wyświetlacz ładnie świeci ale gorzej z jego czułością – dla mnie od D2 dzieli go spora różnica na gorsze – pisał o tym KHRoN w swojej recenzji i w pełni go popieram. Radio jeśli chodzi o jakość odbioru zdecydowanie bije rywali na leb. Niestety w moim egzemplarzu podczas włączonego podświetlania odbiór był słabszy jednak nie jest to tak problemowe jak w M6 gdzie było to nie przewidywalne całkowicie – raz przy podświetlaniu lepiej raz zupełnie na odwrót. Podobnie jak w D2 tutaj też są zakładki (bardzo dobrze!) no i wsparcie dla playlist – właściwie patrząc na kolejne funkcje mamy deja vu szczególnie gdy D2 leży obok. Dla mnie problemem był fakt ze wąski pasek po prawej zajmują „virtualne” przyciski których brak fizycznie – mamy tam głośność powrót do menu i skróty do notatnika oraz nagrywania. Notatnik notabene jest wyposażony w rozpoznawanie pisma odręcznego (Cowon ma tą opcje tylko w słowniku). Ciężko mi nie powiedzieć czegoś na temat odczuć co do GUI V39 – jest dla mnie bardzo słabe i nie dorobione przy Cowonie wręcz spartańskie ale wszystko mam nadzieje się poprawi. V39 posiada głośnik który sobie gra i nie jest taki zły jeśli na przykład jedziemy autem to świetnie się sprawdza – jakości dźwięku opisywał wiadomo nie będę ale jest OK. Album arty to jak w przypadku M6 dużo kombinacji chociaż nie sprawdzałem tego osobiście.

 

7. Dźwięk

 

M6 - zaczynam od niego jako że ostatnio najczęściej jest w akcji -> scena szersza i to zdecydowanie niż ta w D2, player gra bliżej i można już poczuć co nieco. Fajnie spasowuje się z posiadanymi przeze mnie Westone UM1. Troche przypomina mi Vibeza którego dźwięk bardzo mi się podobał. Niestety brak gapless mamy za to świetny equalizer co prawda nie tej klasy jak w Karmie czy Vibezie ale i tak o fantastycznych możliwościach dzięki podziale pasma na 10 części można zdziałać na prawde wiele. Bas dla mnie lekko płaski (ale minimalnie) - mógłby być kapke naturalniejszy kształt, środek bardzo sympatyczny szczególnie czuć to jeśli chodzi o wokale. To co przede wszystkim rzuca się w oczy ekhm... uszy ;) to szerokość i bezpośredniość przy przesiadce z D2. Player według mnie słyszalnie mocniej niż D2.

 

D2 - jeśli na stoliku mamy także M6 czy V39 to od razu uwidaczniają się wady D2 które już wiele razy wymieniali inni userzy forum - dźwięk zza szyby (pleksy) i scena wąźiutka. Jeśli miałbym szukać atutów w dźwięku D2 to wymieniłbym niskie szumy, dosyć dobry equalizer (choć nie tak dobry jak ten w M6) no i dosyć szczegółowe granie... niestety jednak D2 gra jak wyprany z emocji troche jak Dolph Lundgren w Czerwonym Skorpionie - robi swoje (czyli gra) i już. Jest co prawda najgłośniejszy i z pociągnieciem HD595 daje sobie rade to mimo wszystko żeby cieszyć się dzwiękiem potrzebujemy na przykład moonlighta - od tego się nie ucieknie.

 

V39 - szok jeśli chodzi o: szumy -> brak, scene -> szersza niż w M6 i do tego bliższa niż w M6! Przeżyłem małe trzęsienie ziemi słuchając Pourcipine Tree czy Riverside - to co było na M6 już mi się podobało ale tutaj to już była totalna rozrywka - momentami tak wczuwałem się w niby znane już mi kawałki że na ulicy byłem jakby nie obecny. Jeśli D2 to był Dolph Lundgren to V39 to dla mnie połączenie Alana Aldy z MASHa i Marlona Brando. Gra fantastycznie - obu konkurentów bije prawie na każdym polu - poza jednym - equalizer - w obecnym stadium przypomina manuskrypt i dla mnie jest totalnie bez użyteczny. Co prawda Teclast nie powiedział ostatniego slowa ale piszę o tym co widzę / słysze. Nie twierdze że jest zły jest po prostu jak enigma... ahh gdyby miał gapless to byłby dźwiekowo fenomen.

 

8. Podsumowanie

 

Już wcześniej zdecydowałem że go nie wydam (werdyktu oczywiście a nie skorumpowanego lekarza ;) ) bo po prostu nie potrafie - wszystko zależy od tego czego konkretnie najbardziej nam potrzeba. Po prostu trzeba sobie zrobić karteczkę z +/- dla kazdego z pretendentów i podliczyć... Nie potrafię powiedzieć w tym momencie co bym wybrał gdybym musiał spośród trzech modeli wybrać - siedząc w domu V39, w mieście M6, w terenie na wyjazdach D2 ale nigdy nie ma sytuacji że jestem tylko w danym jednym miejscu. No chyba że kogoś stać na wszystkie trzy ;) I tak się wygadałem troszkę ale jak poczytacie uważnie to chyba w czymś Wam to pomoże. Jeśli macie pytania to piszcie tutaj tylko że odpowiem za jakiś czas - prawdopodobnie za 40 dni jak wróce z delegacji.

 

PS

Jeśli ktoś chce mnie zapytać o to co bym wybrał to niech po prostu napisze swoje kryteria i przeczyta recke - odpowiedź wyjdzie sama - prawie jak w systemie eksperckim... prawie ;)

 

Teraz czas na zdjęcia.

1.jpg2.jpg

3.jpg4.jpg

5.jpg6.jpg

7.jpg8.jpg

9.jpg10.jpg

11.jpg12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

M6 odtwarza filmy 20fps, 520kbps max

M6 posiada 5 przycisków + hold

 

Dziekuje poprawilem.

 

Co do pytania o M6 - jesli jestes zainteresowany 8GB napisz do mnie na prv niedlugo bede wystawial w komisie bo chce zakupic Cowona A3 jako ze wiekszosc czasu jestem teraz w terenie bez mediow typu internet czy tv...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow tyle świetnego sprzętu w jednym miejscu i to w moim mieście :oCpu gratuluje kolejnej udanej recenzji, miło się czytało, tymczasem ja lecę dalej czytać mniej przyjemne rzeczy z politologi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Chciałem zapytać o jakość dołączonych słuchawek do zestawu VTec V39 PRO i Cowon D2.

A propo VTec to polska firma?

Vtec (teraz już Vedia) to polska firma. Słuchawki dołączone do V39 są moim zdaniem małopraktyczne i raczje słabe. Podobno mają zmienić model słuchawek dołączanych do tego playera.

 

cpu, dobra recenzja. Gratuluje i czekam na wersję ostateczną. Jestem bardzo ciekaw twojego werdyktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie słuchawki dają radę jeśli chodzi o dźwięk (jak na razie lepszego nie wymagam - bede jak te sie zaczna psuc :))

Mało praktyczne - z tym się zgodzę - pchełki całkowicie mnie nie interesuja i w dodatku w tych słuchawkach człowiek wygląda jakby mu jakieś antenki z uszów wystawały (ktoś pomyli się jeszcze i zastrzeli bo pomyśli że kosmita :) )

 

VTec/VEDIA tak - polska firma - ale odtwarzacze nadal za miseczkę ryżu w chinach robią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[offtop]

CPU - Chyba nic z tego nie wyjdzie :)

 

Ten post co wyżej napisałeś jest twoim 666 postem a ze diabel tkwi w szczegółach to... jak weźmiesz się za szczegóły w odtwarzaczach to albo je spalisz albo zgubisz :)

[/offtop]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V39 - szok jeśli chodzi o: szumy -> brak, scene -> szersza niż w M6 i do tego bliższa niż w M6!

 

Wynalazłem taki mały błąd w tekście. CPU a jakbyś miał wybrać pomiędzy V39 a M6 (D2 odpada ze względu na cenę) z tym że 70% użytkowania to muzyka a 30% filmy to kupiłbyś Meizu czy Vtec-a ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
sory za odkopanie tematu ale mam pytanie w recenzji nic nie jest napisane o video w v39 na ktorym rowniez mi zalezy i tu pytanie ile fps odtwarza v39? i czy nada sie lepiej do ogladania filmow od m6? bo o dzwiek to juz wiem ktory wygral ;]

30fps da radę bez problemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności