maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Dlatego olać system Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Jak ja lubię te polskie kompleksy. nie kompleksy a rzeczywistość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Ja po prostu nie będę się kajał za jakichś chamów, którzy pojechali za granicę kraść, albo ciągnąć socjal. Jeżeli ktoś uważa, ze Polacy to złodzieje, pijacy etc. to jest człowiekiem ograniczonym, podatnym na stereotypy i nie ma sensu się takimi ludźmi przejmować. Ze stereotypów można się śmiać, nie powinno się ich natomiast powielać. Uogólnienia są niebezpieczne, szczególnie w takich sytuacjach, bo kreują fałszywy wizerunek. Matador - jeżeli jesteś złodziejem, lewakiem i pijakiem to bardzo mi przykro. W końcu jesteś Polakiem i taka jest rzekomo rzeczywistość. Tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 to nie są moje słowa wystarczy poprzeglądać gazety anglosaskie aby to widzieć swoją drogą kiedyś znajomy będący w Londynie usłyszał kogoś kopiącego kosz na śmieci i nie musiał się oglądać aby wiedzieć, że jest to Polak a inny znajomy słyszał w autobusie przepychankę i wiedział (bo słyszał słowa wcześniej kur..., jeb..., że są to Polacy) sami sobie wystawiamy taką opinię Ignacy skoro jesteś idealistą, i patrzysz na świat "przez różowe okulary" to nie zdziw się, że zapewne spotkasz lub już spotkałeś ludzi, którzy te okularki Ci zniszczą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Bo znajomy znajomego etc... Pojedź, porozmawiaj z ludźmi i sam się przekonaj. Gazety piszą to, co jest na rękę ich redaktorom/wydawcom/właścicielom, bo liczy się zysk. Jeżeli takie słowa padają na podatny grunt i gazeta się lepiej sprzedaje, to nie znaczy, że tak ma być. Przerzucanie się jakimiś idiotycznymi przykładami nic nie zmieni. Równie dobrze, można napisać, że Anglicy to chamy, bo wielu młodych Londyńczyków przyjeżdża balować do Krakowa i robią delikatnie mówiąc syf. Ale czy to znaczy, że tacy są wszyscy Anglicy? Nie. Matador - nie jestem idealistą. Jednak nie jestem też faszystą, który dzieli nacje na lepsze i gorsze, bo ktoś, gdzieś coś komuś i akurat był Niemcem, Anglikiem, albo Rosjaninem czy Żydem. Pijaństwa czy chamstwa nie wysysa się z mlekiem matki, albo nie nabywa przez oddychanie polskim powietrzem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 i tu się z Tobą zgadzam a z innej strony patrząc nie ma to jak kolacja składająca się z bułki z makiem / "ognistej" kiełbasy w plasterkach i ogórka małosolnego ] ps. w każdym narodzie zawsze pojawiają się "czarne owce" no nic podjadłem i podyskutowałem czas iść spać ] PAPA Śpiochy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Jak usłyszałem pomysł zakazu palenia w samochodach to aż się za głowę chwyciłem. W stanach, gdzieniegdzie nie wolno nawet we własnym domu palić... Palenie: ok, ale pod warunkiem, że wykazujesz odrobinę szacunku dla osób, którym palenie przeszkadza: na przystankach tramwajowych, gdzie wiara pali "pod daszkiem", wśród tłumu, zamiast gdzieś z boku, w przedziałach dla niepalących w pociągach. Co do samochodów, domu, to ok, jeżeli palisz u siebie. Gwarantuję osobie, która zapali w moim samochodzie, że wysiądzie z niego z kluczem od kół między oczami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Dlatego, jeżeli chcę zapalić w czyimś samochodzie, albo mieszkaniu, to kulturalnie się najpierw zapytam, czy wolno ;] Problem się robi jak jest impreza czasem w małym mieszkaniu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 jestem za a nawet przeciw Khot i już mnie nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KHOT Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Problem się robi jak jest impreza czasem w małym mieszkaniu... Żaden problem zapytać właściciela, zamiast naśladować tych, którzy palą bez głupiego zajmującego 5sek czasu imprezy pytania, "bo oni zawsze, wszędzie palą". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 dobrze powiedziane - mnie strasznie w****ia, jak ktoś sobie beztrosko wyciąga fajkę i dymi mi prosto pod nosem. no szlag by to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Ale macie problemy.. też chce mieć tylko takie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igorzasty Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Witam! Jestem osobą palącą, ale zawsze próbuję się dostosować do sytuacji a w jakiej się znajduję. Np. przystanek autobusowy; nigdy nie palę bezpośredio koło ludzi, a zawsze staram się odejść, by zapach tytoniu im nie przeszkadzał. Co do samych palaczy to irytuję mnie strasznie wyrzucanie "kipa" na chodnik kiedy obok jest śmietnik....., przez to nasz kraj wygląda tak pięknie.. a co do mentalnościPolak był i jest postrzegany wśród obcokrajowców a także za granicą "jako lewus, darmozjad, i złodziej" i jakoś nie zanosi się na zmiany zwróć uwagę, co napisałem zawsze jest jakiś palacz w takiej "muszli" prawie statystycznie 100% szans masz, że ktoś pali, albo palił i smród nadal "wisi" w powietrzu Z tego co wiem stereotyp polaka jako lewusa czy darmozjada już zanikł całkowicie, albo przynajmniej w dużej mierze. W Holandi czy Angli Polacy traktowani są naprawdę przyzwoicie i z szacunkiem; może dlatego, że pracodawcom bardziej opłaca się zatrudnić obcokrajowca za tańsze pieniądze, który będzie pracował tak samo wydajnie , a częściej nawet i wydajniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 jaaa, eyrwałem wczorajiphone16gb za 1k PLN warto było poczekać no i 4 w totku - ale na tym koniec, dzisiaj zaliczenie z łaciny,a ja jestem w lesie :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BratBot Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 http://www.myapple.pl/news/69345-celnicy-b...owac-ipody.html Czego to ludzie nie wymyślą? >.< Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 dotyczy to w sumie wszystkich przypadków palaczy z jakimi miałem do czynienia a jak jednemu zwróciłem uwagę to mi dmuchnął prosto w nos i się zaczął śmiać i pukać w głowę ja niedawno byłem na majówce i pojechałem sobie na południe Polski do akiegoś małęgo miasteczka, z łądną starówką. usiadłem na ławeczce i zajadałem sie słodyczami. nagle usiadł jakiś chamek i bezczelnie zaczął jarac, ale w taki sposób,że leciało idealnie w moją strone. grzecznie poprosiłem go, że ja tu byłem pierwszy i czy nie mógł by sie przesiasc na inną ławke, a on sie oburzył, powiedział że mu nie zabronie i dalej jarał. co do mentalności - nie chodzi nawet o opinię polaków na zachodzie - ja sam widze jacy polacy są, mam ich dośc, mimo, że sam siedze w tym gnoju po uszy, bo przecież tu mieszkam i teoretycznie sam jestem polakiem. i ignacy to nie prawdz, że akurat matador trafił na jakiś ignorantów na tym przystanku - w PL to porostu norma, a jeśli spotkasz człowieka na poziomie to jest dopiero szczęscie. i to wcale nie są stereotypy. wystarczy pojechac na Słowację, aby się o tym przekonac (akurat Słowacje znam doskonale, bo prawie co roku tam jeżdze, ale w innych krajach też myśle, że jest lepiej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 douglaz - jak to teoretycznie jestes polakiem ? a w praktyce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 w praktyce raczej się nie utożsamiam z tymi ludźmi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 nie sadze abysmy my jako polacy mieli monopol czy wylacznosc na chamstwo. tazke zwrot "z tymi ludzmi" mozna zastapic zwrotem "z takimi ludzmi". a polakiem sie po prostu jest a nie bywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igorzasty Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 @DOUGLAZ Wydaję mi się, że nie powinno się z góry przekreślać grupy ludzi (polacy, biali czy czarni) po jednym czy kilku nie miłych incydentach. Na Słowację co roku jeździ mnóstwo osób za równo w lato jak i w zimę. Zauważ, że mijasz i spotykasz się z nimi co chwile, ale w pamięci pozostaję Ci np. wydarzenie, w którym widziałeś pijanych Polaków, którzy robili burdę i zachowywali się żałośnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 kurde, Daglaz, z każdym Twoim postem mnie coraz bardziej przerażasz... Ty się zastanawiasz czasem co piszesz? starałeś się to kiedyś przeczytać? Bo to są bzdury jakich mało, serio.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ripper Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Ehhh, jak byłem młody, to też się buntowałem, że w końcu kraj, ojczyzna, państwo to tylko sztuczne granice i kawałek kolorowej szmaty, że nic tej instytucji nie zawdzięczam. Ale mimo to, prawda ostatecznie jest taka, że jestem Polakiem, przesiąkłem tym czy mi się to podoba czy nie. Uwielbiam kaszankę, bigos, flaki, golonkę z piwem, ziemniaki i zborze w płynie, kiepsko jeżdżę samochodem. A zagranicę lubię pojeździć, ale chyba nie potrafiłbym mieszkać na stałe gdzie indziej. Może to i syf, ale mój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 @DOUGLAZ Wydaję mi się, że nie powinno się z góry przekreślać grupy ludzi (polacy, biali czy czarni) po jednym czy kilku nie miłych incydentach. Na Słowację co roku jeździ mnóstwo osób za równo w lato jak i w zimę. Zauważ, że mijasz i spotykasz się z nimi co chwile, ale w pamięci pozostaję Ci np. wydarzenie, w którym widziałeś pijanych Polaków, którzy robili burdę i zachowywali się żałośnie przekreślam polaków. trudno. tylko zastrzegam, że nie wszyscy udzie, którzy mieszkają w Polsce, zachowują się jak wększoś tego połeczeństwa. Uwielbiam kaszankę, bigos, flaki, golonkę z piwem, ziemniaki i zborze w płynie widzisz ja nawet tego nie lubie chyba jedyną ceche jaką zawdzięczam polskiej mentalności to leniwośc btw - to, że tym przesiąkłem znaczy, ze mam to uważac za dobre, bronic tego ? nie sadze abysmy my jako polacy mieli monopol czy wylacznosc na chamstwo.tazke zwrot "z tymi ludzmi" mozna zastapic zwrotem "z takimi ludzmi". a polakiem sie po prostu jest a nie bywa święte słowa kreciku. monopolu się nie ma, ale ja oceniam tutaj społeczeństwo po zbiorowym zachowaniu grubej większości społeczeństwa. acha - nikt mi nie wmówi, że tutaj nie mam oceniac po większosci, ja poprostu inaczej się czuje w wyżej wymienionej Słowacji, a inaczej w Polsce, to mówi samo za siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wtd Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 Bo jak wiadomo widok człowieka z puszką z piwem za 2.50 na ławce wpływa na umysł dziecka szalenie destruktywnie, ale już ten sam człowiek z kuflem piwa za 7.00 w piwnym ogródku, to już zupełnie inna para kaloszy Ja cały czas nie rozumiem tego zakazu. Colę z puszki mogę sobie pić na ulicy ale piwa z puszki już nie. Rozumiem że jak ktoś na*******ony jak szpadel zatacza się ulicą albo rzyga pod płotem to wygląda źle, ale jak chcę się napić 1-2 piwka to chyba nie jest aż takie straszne. zwróć uwagę, co napisałem zawsze jest jakiś palacz w takiej "muszli" prawie statystycznie 100% szans masz, że ktoś pali, albo palił i smród nadal "wisi" w powietrzu Ostatno co prawda nie jeżdżę zbyt często autobusami ale jak już mi się zdarzy to ludzie z reguły stoją kawałek od przystanku żeby nie przeszkadzać. To co mnie najbardziej denerwuje w paleniu to wejścia do centrów handlowych. Zawsze przy drzwiach jest ściana dymu bo w środku nie wolno palić, więc ludzie wychodzą tylko tuż za drzwi i palą. A na koniec jeszcze kiepy wyrzucają na chodnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qzar Opublikowano 28 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2008 przekreślam polaków. trudno. tylko zastrzegam, że nie wszyscy udzie, którzy mieszkają w Polsce, zachowują się jak wększoś tego połeczeństwa. widzisz ja nawet tego nie lubie chyba jedyną ceche jaką zawdzięczam polskiej mentalności to leniwośc btw - to, że tym przesiąkłem znaczy, ze mam to uważac za dobre, bronic tego ? święte słowa kreciku. monopolu się nie ma, ale ja oceniam tutaj społeczeństwo po zbiorowym zachowaniu grubej większości społeczeństwa. acha - nikt mi nie wmówi, że tutaj nie mam oceniac po większosci, ja poprostu inaczej się czuje w wyżej wymienionej Słowacji, a inaczej w Polsce, to mówi samo za siebie. Skoro mówisz o lenistwie to może wciśnij od czasu do czasu Shift bo ciężko czyta co piszesz. Druga sprawa to głupie uogólnianie. Nie wiem czy byłeś na zachodzie, ale tam ludzie nie różnią się od Polaków nic a nic. Byłem w Anglii w wakacje i poczułem się jak w Polsce: ludzie pijani (ale juz o 23 koniec picia;P), syf i jeden wielki śmietnik na ulicach, pełno nieciekawych kolesi których lepiej omijać Podobnie jest w Czechach tylko trzeba odwiedzać nie tylko stare miasto, ale też zwykłe osiedla. Wszystko to kwestia wychowania a nie przynależności do narodu. Jak Ci się nie podoba to może zrób coś, daj przykład a nie marudzisz (bo to przecież podstawa bycia Polakiem:D) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi