ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Nie pokazuj mi tego na oczy, bo prawie nigdzie nie idzie tego dostać Znakomite piwo. Czarne też jest świetne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 lol... prawdziwe ciemne piwo... przyślesz mi takie? ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 KHRoN - żebyś wiedział, ile trzeba się tego piwa z "F" naszukać czasami ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilar Ezan Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 lol... prawdziwe ciemne piwo... przyślesz mi takie? ;p Trade za leżajska? :> Brat jak był na obozie to pił i mówił, że dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Trade za leżajska? :> Brat jak był na obozie to pił i mówił, że dobre. hehe, powiedz jak to Ci bardzo chętnie wyśle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilar Ezan Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Jak to jak, pocztą pantoflową ;S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter6576 Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Też chcę takie! U nas to tylko Porter od Żywca, który tak na prawdę porterem nie jest Za to można kupić Brackie, też z Cieszyna. Bardzo dobre. Poza tym ostatnio piłem prawdziwe klasztorne piwo. Również dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 a ja przez równo rok nie miałem już alkoholu w ustach, że się tak pochwale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Trade za leżajska? :> Brat jak był na obozie to pił i mówił, że dobre. oj... ja w domu będę dopiero na wakachach - ale czemu nie, nie zając, nie ucieknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilar Ezan Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Też chcę takie! U nas to tylko Porter od Żywca, który tak na prawdę porterem nie jest Jest, tyle że porterem bałtyckim, który faktycznie z prawdziwym porterem dzieli tylko nazwę. Za to można kupić Brackie, też z Cieszyna. Bardzo dobre. Poza tym ostatnio piłem prawdziwe klasztorne piwo. Również dobre wink.gif Lokalnym browarom (szczególnie klasztornym) mówimy zdecydowane TAK!!! :] oj... ja w domu będę dopiero na wakachach - ale czemu nie, nie zając, nie ucieknie Zawsze też można wpaść do Wielkopolski i zakupić sobie odpowiedni zapasik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 "Współczuję tym, którzy nie piją. Wstają rano i wiedzą, że cały dzień będą czuć się tak samo" - FRANK SINATRA W sumie ja też nie piję, a już na pewno nie piję by mieć kaca na dzień drugi - dla mnie to głupota.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter6576 Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Jest, tyle że porterem bałtyckim, który faktycznie z prawdziwym porterem dzieli tylko nazwę. O to mi właśnie chodziło. Kiedyś w Częstochowie zrobiłem nalot na sklep "Alkohole świata". Ceny mnie powaliły a asortyment strasznie biedny. Praktycznie to samo co mam w Geant'cie koło domu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 > porterem bałtyckim to o ten mi chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 W sumie ja też nie piję, a już na pewno nie piję by mieć kaca na dzień drugi - dla mnie to głupota.. maba, jak my się kiedyś spotkamy, weźmiemy jeszcze do tego Rudego, to wyleczymy Cię z takich chorych poglądów :C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 @ignaś, wyrosłem już z tego.. teraz nie przepadam za %, wolę zapalić ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 @ignaś, wyrosłem już z tego.. teraz nie przepadam za %, wolę zapalić ;] z alkoholu się w Polsce nie wyrasta robimy ogólnopolski meet? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 i kto to mówi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 @ignaś, wyrosłem już z tego.. teraz nie przepadam za %, wolę zapalić ;] Malas już napisał - z alkoholu się nie wyrasta. Masz chwilowy kryzys, ale to się zawsze da wyleczyć. Palenie to swoją drogą Możecie wpadać w moje okolice, weźmie się jakieś namioty, rozbije gdzieś nad Wigrami, albo wbije do jakiegoś drewnianego domku pełnego komarów xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Malas Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 i kto to mówi? ja nie pije, bo nie mogę, nie dlatego, że nie chce gdybym mógł to bym chlał w opór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignacy Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 U mnie ostatnio spokojnie, ale w wakacje znowu będzie ktoś miał jakieś 18stki czy coś i się zacznie... Do tego największe pochlej-party w okolicy, czyli Union Of Rock, na które się wybieram też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ripper Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Uważaj Maba! Abstynencja to paskudne i podstępne choróbsko! Moja żona ostatnio pracuje na odwyku, to wiem! Będziesz sobie wmawiał, że to kontrolujesz, że abstynencja tobą nie rządzi, że jakbyś tylko chciał, to byś się napił, że po prostu nie masz ochoty, ale na pewnym etapie już nie będziesz w stanie sam sobie pomóc i uratować cię będzie mogła tylko INTERWENCJA. Mam nadzieję, że masz przyjaciół, którzy w razie czego się tobą zajmą. Pamiętaj, że najgorzej jest zabrnąć za daleko - im dłużej jesteś abstynentem, tym trudniej będzie ci z tego wyjść. Co więcej, jak już zostajesz abstynentem, to jesteś nim przez całe życie. Nawet jak regularnie pijesz, to musisz ciągle uważać na nawroty - jak tylko stracisz czujność, to możesz przestać pić i całą terapię będzie trzeba zaczynać od nowa. Nie zaniedbuj tego problemu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matador Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 hahaha Ripper to było niezłe skrajne przeinaczenie słów ] z czarnego białe zrobiłeś i vice versa ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 @Ripper, bez obaw.. zimnego piwka czy danielsa dla smaku nigdy nie odmawiam (no może to pierwsze częściej odmówie ). Poza tym, teraz żadne inne piwo od Żywca mi nie smakuje.. ehh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wtd Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Co do shishy - świetna sprawa od czasu do czasu, byleby się nie "przepalić", bo potem już na samą myśl odrzuca. Ostatnio paliłem cynamonowy tytoń i nie było wesoło. Ja tam nie lubię szisy. Jaki tytoń by nie był w śordku to ten dym ma jakiśdziwny posmak. Wolę dobre cygaretki (ostatnio kupiłem al capone, 10pln za 10szt a wcale nie smakują gorzej od cohiby mini - może trochę łagodniejsze są, tylko trzeba uważać żeby nie kuić wersji z filtrem, takie są lipne ). Tytoniu nie lubię, ale tabaka rządzi. Kupiłem ostatnio Samuela Gawitha Cherry Oczywiście tylko na specjalne okazje. Cała idea wciągania tabaki do mnie nie przemawia. Chyba że jako sposób na przeczyszczanie nosa, bo potem wszystko wylatuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maba Opublikowano 27 Maja 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Właśnie nie mogę się zebrać by kupić cohibe mini - obawiam się, że mi nie posmakują i kasa w błoto - za którą można kupić sprawdzone, dobre blacki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi