Skocz do zawartości

Senfer DT6 - parę spostrzeżeń plus pytań


Led Astray

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

 

Polecane przez was w moim poprzednim temacie słuchawki Senfer dotarły do mnie w czwartek. 

Z drżącymi rękoma rozpakowałem je w pubie i zabrałem się do testów. 

Praktycznie natychmiast zgubiłem oryginalnie założone gumki, ale to nic, założyłem inne, które mi zostały po moich spoczywających w pokoju Soundmagicach. 

 

No i muszę powiedzieć, że nie wiem co o tych słuchawkach sądzić. 

W pierwszej chwili zupełnie mi się nie spodobały. Tak jakby brakowało im środka, a góra była dziwnie przesunięta - teraz jest ciut lepiej, nie wiem na ile kwestia wygrzania, a na ile po prostu zacząłem się przyzwyczajać. 

 

Z jednej strony dół jest faktycznie mięsisty, mocny, i takie na przykład basowe intro do Sober TOOLa brzmi po prostu super. Z drugiej strony gęste gitary stają się jedną wielką papką bez ładu i składu, brak klarowności, perkusja (i górne częstotliwości) brzmią bardzo dziwnie i nieprzyjemnie. Góra ma jakieś - przepraszam za onomatopeję - "fsfsfssfsfsfsfssfffs" zakrywające jakikolwiek detal, momentami kłujące wprost w uszy. 

 

Ale co najgorsze, przez większość czasu słyszę jakieś dziwne świstanie, jednostajnie utrzymujące się przez cały czas grania agresywnych gitar. W spokojnych partiach znika, ale słuchając na przykład blacku potrafi to bardzo irytować. Ton tego świstu nie zmienia się zależnie od materiału, cały czas ta sama częstotliwość i natężenie - dopóki nie dotknę słuchawek. Wtedy się nasila i zdaje się iść wyżej - co staje się tym większym kłopotem w czasie chodzenia w nich na zewnątrz, kiedy np. kabel ociera się pod ubraniem, albo kaptur dotyka samych słuchawek. 

Jest to dość irytujący problem i nie wiem, czy ten typ tak ma, czy to wadliwe słuchawki, czy może kwestia gumek (zostały mi niestety tylko jedne - względnie - pasujące do moich uszu. 

Możliwe, że muszę dać im jeszcze trochę czasu, albo przywyknąć bardziej - ale trochę się boję że jak znowu sobie posłucham czegoś na moich HD599 i wrócę do Senferów, to znowu będzie duży przeskok na minus. 

 

Dla odmiany wszelkiej maści elektronika brzmi po prostu dobrze, bardziej wpasowując się w mocny bas, unikając syczącej góry, z natury rzeczy nie potrzebując tej klarowności w gitarach.

 

Jest jakaś możliwość, że to świstanie wyżej wymienione da się rozwiązać, czy to po prostu znaczy że ze słuchawkami jest coś nie tak? 

Czy te słuchawki mają szanse brzmieć lepiej / klarowniej po "wygrzaniu", czy ewentualne zmiany brzmienia tutaj będą efektem przyzwyczajenia? 

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po prostu typowo chińskie strojenie, z podbitą wyższą średnicą, żeby się wydawało, że są detaliczne i przestrzenne, ale w bonusie sypią sybilantami. W niektórych gatunkach to nie przeszkadza za bardzo, ale z metalu robi straszną rzeźnię.

Możesz to poprawić dorzucając filtry na tulejkę oraz zakładając pianki zamiast gumek, jednak ma to wpływ również na pozostałe aspekty dźwięku.

Ewentualnie słuchaj ich tak długo, aż się ucho przyzwyczai do takiej prezentacji dźwięku, wtedy uznasz, że się wygrzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko sprawdziłem jeszcze ten świst - brzmi jak podbite 4/8 kHz, które nie chce zniknąć przy agresywnych gitarach, a które uwidacznie się bardziej przy dotykaniu słuchawek. I to mi daje wskazówkę, że może chodzi o niedokładnie dopasowane gumki? Szczególnie, że bardzo łatwo spadają z armatury. 

Sprawdzę w domu z innymi gumkami, ale wydaje mi się że nie mam już żadnych większych, same malutkie które z kolei wypadają mi z ucha. 

Być może pora się rozejrzeć po sklepach. 

 

 

EDIT:

Muszę jednak przyznać / podkreślić, że stopniowo coraz bardziej się do nich przekonuję - w tym momencie np. puściłem sobie BFG Division, zaraz potem weszła Gojira i brzmi to przyzwoicie, dzięki dobremu basowi słyszę znacznie więcej w niskich rejonach, na ten moment jedynie talerze perkusji / hihat nieszczególnie mi się podobają. 

Kto wie, może się przyzwyczajam, może wygrzewanie faktycznie ma tu znaczenie. 

Edytowane przez Led Astray
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, meehooj napisał(a):

bardzo duże tipsy. Troche basu odejmują. Największe otwory jakie znam. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Birken napisał(a):

bardzo duże tipsy. Troche basu odejmują. Największe otwory jakie znam. 

Znasz lepsze? podziel się linkiem. z tych tanszych

Edytowane przez meehooj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Led Astray napisał(a):

Na szybko sprawdziłem jeszcze ten świst - brzmi jak podbite 4/8 kHz, które nie chce zniknąć przy agresywnych gitarach, a które uwidacznie się bardziej przy dotykaniu słuchawek. I to mi daje wskazówkę, że może chodzi o niedokładnie dopasowane gumki? Szczególnie, że bardzo łatwo spadają z armatury. 

Sprawdzę w domu z innymi gumkami, ale wydaje mi się że nie mam już żadnych większych, same malutkie które z kolei wypadają mi z ucha. 

Być może pora się rozejrzeć po sklepach. 

 

 

EDIT:

Muszę jednak przyznać / podkreślić, że stopniowo coraz bardziej się do nich przekonuję - w tym momencie np. puściłem sobie BFG Division, zaraz potem weszła Gojira i brzmi to przyzwoicie, dzięki dobremu basowi słyszę znacznie więcej w niskich rejonach, na ten moment jedynie talerze perkusji / hihat nieszczególnie mi się podobają. 

Kto wie, może się przyzwyczajam, może wygrzewanie faktycznie ma tu znaczenie. 

Senfery tak grają prosto z pudełka. Każdy przetwornik jakby był solistą. Po wygrzaniu (niestety trochę to trwa) będzie bez porównania lepiej. Mam DT 6 i DT 6 Pro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One potrzebują dłuższego grania, grzania. Daj im z 80 godzin grania wzwyż... Nie wyrzucaj..

Wysłane z mojego CPH2069 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Birken napisał(a):

Nie znam senferów nie wiem co im dobrze zrobi. Te z linku są dla mnie za wielkie.

@Led Astray z czego ty słuchasz? Może EQ warto się pobawić?

Głównie telefon (Samsung A71) i laptop w pracy. 

 

Ogółem jest coraz lepiej i coraz bardziej się z nimi zaczynam lubić, nawet to świszczenie coraz mniej drażni. Przyzwyczajenie? Wygrzewanie? Nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2022 o 18:10, meehooj napisał(a):

Znasz lepsze?

Nie wiem czy lepsze, ale basu trochę też zabierają tipsy od KZ.

36 minut temu, Led Astray napisał(a):

nawet to świszczenie coraz mniej drażni.

Spróbuj małych gumek i głębiej włóż w ucho, wtedy średnie tony przestają być tak agresywne. Mi się to udało uzyskać poprzez zamianę lewą z prawą i założeniem OTE

Earmax-Silver-Plated-Earphone-Cable-with

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2022 o 17:24, meehooj napisał(a):

Bardzo fajne tipsy, wcześniej znałem je jako Tennmak Whirlwind, ale są też no name'y i widziałem takie same w zestawie z którymiś słuchawkami. Ja ich używam z Tripowin Mele i sprawdzają się doskonale, bo odejmują trochę basu, a dodają góry i jakby przestrzeń była większa, a do tego idealnie pasują kolorystycznie.

 

P1003999.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy akurat basu jest w sam raz i tu nie narzekam, bo bardzo mi się ten aspekt podoba. 

 

To z czym mam problem to słabo brzmiące talerze (sybilizacja?), wspomniane wcześniej świstanie (które słychać praktycznie tylko w agresywnych partiach gitarowych, większość czasu tak gdzieś siedzi w tle, ale jak poruszam słuchawkami / dotknę ich to się uwidacznia na sekundę i znowu spada do tła - inna sprawa że słucham właśnie głównie takich rzeczy i nawet będąc w peryferiach gdzieś trochę przeszkadza), i to na co zwróciłem uwagę dopiero co - w niektórych utworach, głównie w intro, w konkretnych momentach słychać jakieś trzaski przeskakujące sobie to na lewo, to na prawo, co jednak na razie zaobserwowałem tylko na Spotify na telefonie - specjalnie sprawdzając te same utwory na Spotify na laptopie w pracy nie słyszę tego chwilowo. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Znaczy akurat basu jest w sam raz i tu nie narzekam, bo bardzo mi się ten aspekt podoba. 
 
To z czym mam problem to słabo brzmiące talerze (sybilizacja?), wspomniane wcześniej świstanie (które słychać praktycznie tylko w agresywnych partiach gitarowych, większość czasu tak gdzieś siedzi w tle, ale jak poruszam.....
 


A możesz je pokazać lub wkleić linka ?

Wysłane z mojego CPH2069 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Możesz na TRN T2 Pro, na aliexpress.com jest za 60-70 pln. Ma wymienne wtyki jeśli potrzebujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności