Brestinder Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 czyli mowisz ze jak zapodam sobie white wolf'a bede wstanie sluchac disko polo ?!?!?! biore ... ;D zawsze chcialem przesluchac slaskie regge a tak to sie nieda // http://www.wrzuta.pl/audio/1vzQQoK6Gi/slas...e-_leszek_filec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ja nie znam twoich wymagań, co do poziomu muzyki. Ja bym disco polo nie potrafił słuchać nawet na orpheusach Z drugiej strony lepszy amp może bardziej uwypuklić błędy miksowania, czy brzmienia, co może doprowadzić do katastrofy w dziedzinie estetyki :E [cash mode on] tfu, tfu, chciałem powiedzieć, że każde disko polo będzie brzmieć przynajmniej ******ście kupuj, i to od razu! :E [cash mode off] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoseArkadio Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Dobrze by bylo jesli juz zmontujesz finalna wersje aby ja ktos przetestowal , najlepiej niezalezny posiadacz Moonlighta lub Cmoya i porownal mozliwosci dzwiekowe. Nie ukrywam ze sam kiedys bawilem sie w "klecenie" wzmakow ale to byly stare dzieje, teraz jak znajde w koncu troche wolnego czasu to sprobuje zmontowac jakiegos Cmoya. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brestinder Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 moje wymagania : szybciej glosniej i wiecej o szatanie ;] jak mi przy 3/4 volume przy sanctus diavolos przy wejsciu chórków nieprzechodza ciarki po nogach to znaczy ze to nie to ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Co do pojedynków brzmieniowych - ja mam gorzej na starcie, ze względu na brak zaplecza sprzętowego. Słuchawki nadające się do testowania brzmienia, to właściwie tylko px100, HQ-1700 i od biedy alteci. Nie mam też porównania do konkurencyjnych wzmacniaczy(jedyne co mam, to wzmak głośnikowy diora z head-out i mój poprzedni wzmak), więc muszę polegać tylko na swoim wyczuciu. Najlepiej byłoby więc wysłać na porównanie do posiadacza px100, gdyż na pewno Wolf będzie w pewnym stopniu px-dedicated moje wymagania : szybciej glosniej i wiecej o szatanie ;] jak mi przy 3/4 volume przy sanctus diavolos przy wejsciu chórków nieprzechodza ciarki po nogach to znaczy ze to nie to ;] ekhm, że tak powiem - w nowej wersji z obniżoną głośnością, mniej więcej na 1/2 mocy bębenki zaczynają składać skargi. Obawiam się, że na 3/4 możesz mieć poważne ciarki i pęknięte bębenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brestinder Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 to dobrze ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Z tego, co widziałem, to w środku siedzi TL072 i on rzeczywiście robi niezły odjazd z gitar. Jest to op-amp, który mimo leciwego wieku konstrukcji gra bardzo dobrze, ale pod warunkiem, że jest produkcji Texas Instruments, ST są strasznie zimne w dźwieku. Wadami tego op-ampa jest jego zamiłowanie do wysokich napięć zasilających i niechęć do niskich impedancji, więc do Cmoya ani Moonlighta się nie nadaje, ale do WW jest OK, bo jest napięcie i bufor tranzystorowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Konkretnie to jego jednokanałowy brat, TL071CP, tak jak piszesz, produkcji TI. Początkowo był on pierwszy z kolei do odstrzału, jednak po tym co usłyszałem, nie jest to takie pewne. Anyway, muszę jednak spróbować innych op-ampów. Na liście próbowanych na pewno znajdą się OPA134 i TLE2071, może znacie jeszcze coś ciekawego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 TLE2141, TLE2081, OPA604, AD797, AD744, OPA602 , OPA627 , OPA228 - jak się nie wzbudzi jest very nice, musi mieć wzmocnienie napięciowe minimum 5 ustawione, albo go trzeba skompensować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Tak koło tematu. Czy ja dobrze widzę i w WW są diody w torze audio? o_0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawidmp3audio Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Twoja konstrukcja napełniła mnie podziwem i zazdrością więc zastanawiam się czy sam nie zrobic podobnego wzmaka tylko niebardzo ma kto mi pomóc jeśli ktos by mi pomógł bym był bardzo wdzieczny.Pisać na PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 W czym pomóc? Głównym problemem w "detalicznej" produkcji jest wytrawienie płytki, żadna firma ci tak małej płytki nie zrobi. Schematów w internecie są setki, jeżeli nie tysiące (chociażby diyaudio.com). Lutowanie to nie jest szczyt możliwości człowieka. Więc Dawidzie, do roboty! Twórca WW nie jest inżynierem z długoletnią praktyką, a poradził sobie z łatwością, wykonując, jak na pierwszą konstrukcję, bardzo przyjemny wzmak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Jaki jest szacowany koszt wytworzenia WW? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 I mała rada ode mnie dla Dawida i innych osób zainteresowanych takimi konstrukcjami, których, jak zauważyłem jest całkiem sporo... Zorganizujcie się, znajdźcie osobę, która zrobi schemat i narysuje płytkę (w skrajnym przypadku możecie nawet kogoś poprosić na dedykowanych forach), zróbcie PCB w zegpcb (jednostronną, bez soldermaski i opisu, wyjdzie wam około kilkunastu złotych za sztukę, myślę, że 10 osób wystarczy), znajdźcie osobę, która wam to zamówi i rozprowadzi. Ewentualnie możecie nawet zamówić części razem, przynajmniej te gorzej dostępne, żeby zaoszczędzić na przesyłkach. Z lutowaniem chyba każdy sobie poradzi, scalaki można na podstawkach, a resztę części nie tak łatwo spalić... Ja niestety tego nie przeprowadzę, bo a) nie mam teraz czasu, nie potrzebuję takiej konstrukcji... forza, majkel - mam nadzieję, że nie pozbawiam was chleba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElektroT Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Sam niedawno zastanawiałem się nad stworzeniem swego wzmaka, zwłaszcza, że mam parę płytek do trawienia (od ojca ). W internecie znalazłem wiele schematów i ciężko mi coś wybrać samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawidmp3audio Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zaczyna zbierac cześci do mojego Cmoy'a (zaczynam od zera) i mam pare pytań: 1) Gdzie moge kupić płytke do trawienia i ile ona kosztuje ? 2) Ile mniej więcej kondesatorów i tranzystorów potrzebuje do Wzmaka ? 3) Gdzie moge dostac nadsiarczan potasu i jaka jest jego cena ? 4) I czy moge użyc dowolnej lutownicy bo mam jakos bardzo staroł ? 5) W jakich naczyniach moge wykonać proces trawienia ? 6) Jakie inne komponety wchodzą w skład WW konstrukcji ? Jak narazaie to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 1.Wpisz w google - elementy elektroniczne, lub poszukaj adresów na www.elektroda.pl lub jakiegoś sklepu stacjonarnego dla elektroników. Cena zależy od wymiarów, materiału i czy jest jedno czy dwu stronna. 2. Zależy jakiego, wszystko pisze na schemacie. 3. Patrz pkt.1 4. Im większa tym trudniej dokonać precyzyjnych lutowań. 5. Powinno pisać na etykiecie, na mój rozum najbezpieczniejsze będzie szklane. 6. Patrz schemat, jeśli nie znasz oznaczeń to google -> symbole elementów elektronicznych. Ze schematu odczytasz wszystko - rodzaj elementu i jego parametry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2007 Trawienie płytki nie jest zbyt trudne. Gorzej z projektowaniem(ja sobie sam radziłem, gdyż nigdzie nie było płytki z jednym op-ampem na kanał). Co do kosztu wytworzenia - nie mam zielonego pojęcia, nie liczyłem ile w sumie za to dałem ;] Jednak miałem dużo taniej, bo nie musiałem trafo kupować. Do ludzi, którzy chcą sobie coś takieg zrobić - pamiętajcie, czegoś takiego nie odpalicie ze zwykłych baterii! Ja używam zasilacza(był zresztą gdzieś w opisie.), musi to być zasilacz symetryczny(trzy wyjścia: +15C, 0, -15V) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Nowe wrażenia dźwiękowe: White Wolf wyciąga z px'ów 120% normy. Brzmienie, którego bym w życiu się nie spodobał po tych słuchawkach. Cuda panie, cuda! Wczoraj około 1:30am zacząłem odsłuch płytki Katie Melua - Piece by Piece. Mimo najszczerszych chęci nie byłem w stanie stwierdzić czegoś, co mógłbym zmienić. Grało po prostu tak pięknie, że brak mi słów ;] Nigdy wcześniej nie zauważyłem w px'ach takiej przestrzeni, wszystko było zazwyczaj blisko głowy, trochę niepoukładane. WW mnie zaskoczył. Ogromna jak na te słuchawki przestrzeń, każdy instrument wyraźnie miał swoje miejsce, rzadko zdarzało się, żeby dźwięki zlewały się z innymi instrumentami. No i ten wokal! Brak mi słów Co dziwne, w przeciwieństwie do ww. płytki, w wielu albumach wokal był lekko wycofany. Za to w innych wszystko już było ok... tak czy siak, trzeba będzie coś z tym zrobić(o ile się da ;]) A co do tych pytań, lutownica właściwie może być jakakolwiek, choć przy czymś kiepskim jest ryzyko dostania cholery Trawienia płytki, w przeciwieństwie do tego co camilos mówi, nie robi się w szklanych naczyniach. Ja zastosowałem dość płytką(głębokości to miało ze 3-4cm) tackę, z czegoś co wygląda jak styropian.. nie wiem jak to się nazywa Na jednym ze zdjęć to widać zresztą... btw. obawiam się, że zamówienie nowych op-ampów może być zbędne, bo aktualne brzmienie jest tak dobre, że ciężko byłoby mi je wyrzucić... za to tranzystory mogą zabrzmieć lepiej. Choć nie wiem, jakim cudem to może zabrzmieć jeszcze lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Złóż sobie coś takiego, wtedy usłyszysz jak mogą grać słuchawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pGo Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Lampa faktycznie może zabrzmieć bardzo ładnie, choć mam wrażenie, że może zabraknąć tego "szaleństwa" jakiego WW daje z gitarami. Poza tym lampy są trudne do wysterowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElektroT Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 lutownica właściwie może być jakakolwiek oprócz transformatorowej ;P. Jest szkodliwa dla elektroniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Kto ci tak powiedział? Ja wiele konstrukcji zlutowałem transformatorówką (do tego 75W), nawet lutowałem nią układy scalone smd (montaż powierzchniowy). Oczywiście nie jest to stacja lutownicza, ale też nie widzę żadnego problemu, chyba, że ręczna kontrola temperatury przekracza twoje możliwości (choć to dotyczy w zasadzie tylko układów scalownych i ew. tranów, reszta raczej radzi sobie z temperaturą)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElektroT Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 nawet lutowałem nią układy scalone ale istnieje niebepieczeństwo zniszczenia układów scalonych . Czułych elementów półprzewodnikowych nie powinno się lutować lutownicami transformatorowymi. Nie jestem ekspertem ale tak słyszałem i czytałem w "poradniku młodego elektronika" czy jakoś tak;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferros Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2007 Istnieje, ale na tym forum omawiane są konstrukcje, w których jedynymi elementami, które można łatwo spalić są standardowe scalaki, które daje się na podstawki, a nie lutuje do płytki. Ergo model lutownicy nie ma znaczenia, proponowałbym tylko dla nowicjuszy popróbowanie pierwsze polutować na sucho, żeby wiedzieć z czym to się je przy montowaniu właściwego układu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.