ferros

Miejsce na komentarze o niżej (w zasadzie to po lewej) podpisanym

Kupiłem kartę microsd. Wszystko w porządku, profesjonalnie, szybko, i świetny kontakt. Polecam!

Kupiłem Fiio X5. Wszystko w porządku, szybko, świetny kontakt. Polecam!

Wszystko szybko, miło i profesjonalnie, polecam! @ Shure SE215 http://forum.mp3store.pl/topic/105559-s-shure-se215-czarne-e-mu-0202/

A ja całe życie zapamiętywałem plik/minuta. A wystarczyło instrukcję przeczytać

Też byłbym za 2 łamami, dodatkowo może to pomóc z tym, że przy braku dzielenia wyrazów i wąskich kolumnach zostaje często pusty środek wiersza (przy okazji proponowałbym wypróbować dzielenie wyrazów, jeśli program obsługuje), co niezbyt ładnie wygląda, a i w czytaniu nie pomaga. Mamy już 2 świetne projekty, osobiście wolę styl projektu beamerkuna, ale obydwa są bardzo dobre. Zespół FLACzka ma w czym wybierać.

Jak na pierwszy raz - WOW, świetna robota. Jeśli chodzi o czcionkę to trzeba zobaczyć 'w praniu', więc pewnie najlepiej sam wybierzesz lub zrobisz próbki i głosowanie w zespole redagującym. American Typewriter wygląda dobrze. Można jeszcze spróbować klasykę (Garamond, Helvetica, Univers), jeśli są dostępne.

Ad beamerkun. Jeśli da się zmienić ustawienia programu tak, aby dołączyć czcionki zamiast zamieniać je na krzywe przy eksporcie do pdf to powinno to polepszyć ich wygląd i zmniejszyć wielkość pliku. Poza tym wygląda obiecująco.

Co do składania to jest sprawa rozwojowa. Nie jest to sprawa, która jest najważnejsza, ważniejsze wydają się ludzie piszący w miarę regularnie, a z tym nie widzę problemów. Do składania najlepsze są programy typu inDesign (ten niestety dość drogi), ale jest też darmowa alternatywa - Scribus (http://www.scribus.net/) i to narzędzie bym polecał. Korekta przed wydaniem też jest dobrym pomysłem o ile jest do tego siła robocza. Natomiast najważniejsze jest, aby pomysł nie zginął i gazetka rozwijała się, czego życzę.

Oj, nikt z bzdurami nie walczy. Nie tylko może, ale i NA PEWNO tak będzie.

Temple of the Dog - Say Hello 2 Heaven i Queen - Bohemian Rhapsody ,a żeby nie było szowinistycznie i mało nowocześnie to:

Masz gwarantowane 20Mb/s od Neostrady? Mieścisz się z rachunkami w 5 cyfrowej sumie?

Kto nie słyszy ten nie słyszy, a słyszący sobie nie żałują miejsca, zwłaszcza że kolekcja, która zmieści się na 500GB dysku twardym (przy nieco liberalnych założeniach, że płyta CD we flac zajmuje średnio 500MB, a kosztuje 20zł) kosztuje 20 000 zł. Dysk to może 300 złotych.

Tak, piotrus-g, ale zauważ też, że duża część osób kupuje IEMy nie do "audiofilskiego" słuchania, a do tramwaju itp., a wtedy komfort i trwałość wykonania są tak samo, jeśli nie bardziej istotne niż dźwięk. I w tej niszy Westone jest dla mnie nie do pobicia wśród producentów uniwersalnych dokanałówek.

Poszukaj na head-fi.org, tam powinny być masy takich tematów, zważywszy chociażby na tamtejszą popularność Tomahawka dedykowanego właśnie IEMom.

Caleb, nie zgadzasz sie zatem ze swoja interpretacja mojej wypowiedzi, gdyz mnie chodzilo o to, ze usredniajac drozsze myszki pewnie dluzej wytrzymuja. Nie mam danych statystycznych, wiec to tylko domysl, poparty jednak pewna ogolna wiedza ekonomiczno-technicza. Natomiast oczywiscie zgadzam sie, ze katowana mysz za kilkaset zlotych "zdechnie" duzo szybciej niz myszka za 5zl, o ktora wlasciciel bedzie dbal.

Tylko ja tu widze oksymoron? Wiele osób pisze, ze myszka im dziala 5 lat. To nie jest sedno sprawy. Jakby przeprowadzic powazne badania to mysle, ze jednak en general drozsze myszki wiecej wytrzymuja. Wazne jest to jaka jest ergonomia/wygoda pracy, a nie to czy wam myszka przezyje chomika.

To się nazywa szybkie wygrzewanie A apropos bowlsów na SR-60 to mam pozytywne odczucia po krótkotrwałym odsłuchu, zobaczymy jak na długim dystansie.

Po czym wnosisz, że miałyby być w klasie dźwiękowej triple.fi?

Koledzy, gdzie najlepiej zaopatrzyć się w bowlsy? ttvj? Pytanie to, nie ukrywam, kieruję głównie do Grado_Fana, który jest chyba najbardziej obeznany w temacie. Zamierzam z 60tek zrobić 80tki, więc to chyba nie jest offtopic

Ja mam w laptopie tę samą kartę dźwiękową i nie mam problemów (z głośnością, resztę parametrów tej karty przemilczę). Co prawda wszystkie słuchawki mam 32-omowe, a te AKG maja 55 Ohm, ale nie sądzę, żeby sprawiało to aż taką różnicę (nigdy nie słuchałem nawet blisko głośności maksymalnej na laptopie). Ergo muszę zgodzić się z ostatnimi słowami @Killar Ezan.

Po co głośniej? No ja rozumiem, ze telefon mały a słuchawki duże, ale jeśli na maksymalnej głośności dalej uważasz, że graja za cicho to coś tu nie gra. #edit# teraz doczytałem, że za cicho jest na PC, tym gorzej, bo ja w przypływie lenistwa (czytaj braku chęci do podłączenia DACa) słucham na dużych słuchawkach (co prawda tylko 32ohmy, ale zawsze) podpiętych do karty dźwiękowej i daleko mi do maksimum i w mikserze systemowym i w foobarze/amaroku.

jvx32tv, a ja bym się nie zgodził z tak jednoznaczną opinią. I nie mówię, że Grado są lepsze od CAL!, bo tych drugich po prostu nie słuchałem. Ale ocena dźwięku danych słuchawek zawsze jest kwestią nieco osobistą i nie możesz powiedzieć, że dla Bielak7 to jest wina źródła, bo może akurat nie lubi takiej sygnatury dźwięku jaką oferują mu CAL! Ja na przykład wątpię, żebym zamienił moje sześćdziesiątki na Creative'y, nie dlatego, że uważam je za lepsze, ale dlatego, że absolutnie odpowiada mi sposób grania Grado. Ty możesz mieć odwrotnie i nie ma w tym nic dziwnego. A Bielakowi polecam znalezienie jakiegoś sklepu z Grado, przesłuchanie ich i wybór bardziej odpowiadającej mu pary. Przetestowanie innego źródła też nie jest oczywiście złym pomysłem

CAL! = Creative Aurvana Live! wykrzykniki Creative'a, nie moje

To ja, żeby nie było monotematycznie, podpowiem, że może warto by się zastanowić nad Etymotic ER4.