Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki do 700/800 zł i wzmacniacz. Jakie kupić?


Jad szopa

Pytanie

Witam, więc tak, zacznę od początku.
Moje doświadczenie ze sluchawkami opiera się o słuchawki Superlux HD681, Sharkoon Shark Zone H10, MDH, ISK MDH8500.
MDH8500 spoko, bardzo wygodne i fajne, ale partnerka mi je zajumała do telefonu, więc muszę sobie zakupić nowe. 
Siedzę w tym już trochę, szukam, czytam, aż mi się litery zlewają. Oglądam recenzje, poradniki, ale pozostaje ten sam problem odwieczny - co kupić. 
HD681 oryginalnie twarde nausznice z czasem, wymieniłem na welurowe jakieś tanie i się brudzą okropnie! Zbierają kurz...
To tak tylko wspominam, bo może to kwestia jakości. 

-Używam obecnie FX-Audio słuchawkowy DAC-X3

Więc zacznę od początku. Cierpię na nadwrażliwość emocjonalną i tzn "6 zmysł", tzn że wyłapuję różne dźwięki, tony z muzyki i postrzegam to inaczej. 
Odkładam sobie powoli budżet na nowe słuchawki.
Czego oczekuję: 
- Nauszne albo wokółuszne 

- BEZ mikrofonu
- Półotwarte lub zamknięte (ponieważ otwarte słuchawki pewnie przepuszczają wszystko, czy jak to działa?) 
- Wydaje mi się, że dobrze by było, gdyby był odpinany kabel (w razie wymiany nie trzeba kombinować) plus ewentualnie ulepszenia 
- Pady welurowe lub ekoskóra 
- Bass? Nie potrafię się określić w tym temacie 
* Na ten punkt nie trzeba zwracać uwagi, dodaję tylko jako "bonus" bo może się uda (nie jest wymagane) - design podoba mi się w stylu Beyerdynamic DT lub Audio Technica ATH-MSR7B, ale jak wspominam. To jest najmniej ważny punkt. Takie "widzi mi się" 

- Dalej, co chcę robić na tych słuchawkach i przeznaczenie? Głównie muzyka jako piedestał. Użytkowanie TYLKO w domu z komputerem stacjonarnym. 
Jak będą grać filmy, czy gry to mnie nie interesuje. 
- Jaki rodzaj muzyki? Tutaj myślę, że podam kilka linków, wydaje mi się to najbardziej odpowiednia opcja za pozwoleniem :)

Hurts - Somebody To Die For (2013) [Vinyl Video]
Breaking Benjamin - Failure
The Cranberries - Zombie
Slipknot i podobne
Red - The War We Made
Jim Yosef - Let You Go [NCS Release]
Kaze no Tabibito - Kou Tenka (Soul Hunter A.K.A Houshin Engi)
Citizen Soldier - Found
Mercy Mirror
K.M.S ft. Klaudia Lipka, KUka - Zamykam oczy!

Najprościej mówiąc, to słucham głównie emocjonalnej muzyki. Cierpię na zaawansowaną depresję i pewnie inne rzeczy, ale się nie przejmuję bo, po prostu istnieję "we własnym muzycznym świecie" Aczkolwiek spoko się gada z ludźmi. Ogólnie to mam przy słuchaniu muzyki efekt "przedawkowania dopaminy" i czuję się jak ludzie, co dają sobie "strzała w żyłe" Tylko, ja mam tak od muzyki. 
I tego głównie oczekuję od słuchawek biorąc poprawkę na to, że rozumiem swój budżet i ograniczenia. 
Chciałbym znaleźć słuchawki, które byłyby dobre do rodzaju muzyki, którą podlinkowałem w skrócie, bo tak to jest tego za dużo... W zależności od tego co robię, czy rysuję, jak się czuję po prostu leci coś innego, albo przypadkiem znajdzie się nowe do kolekcji. 
Czy mógłby ktoś mi coś poradzić? 
Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na słuchawki to 700/800 zł, chyba że uda mi się ogarnąć więcej. No i później kwestia jaki wzmacniacz do danego modelu? Czy ten obecny wystarczy? 

A jeszcze ogólnie to słuchałem porównań w takich filmikach różnych tego typu jak gra dany model z ciekawości (nie wiem, czy to mądre, ale co tam)
HD600 VS K701 VS DT880 Sound Demo
beyerdynamic DT 880 880PRO 990 990PRO Sound Demo
No i inne, ale nie będę tyle wrzucał linków.

Da radę jakoś ogarnąć ten temat? 
Pozdrawiam 

Edytowane przez Jad szopa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
4 minutes ago, MrBrainwash said:

www.drop.com aka (dawniej) massdrop

 

Taka oferta dla audiofili i innych konsumentów gdzie kupuje się na zamówienie w przeważnie okazyjnych cenach.  


Czyli sa tez np limitowane słuchawki np AKG M220 Pro? Albo o wiele niższe ceny? Np zamiast 1300 to 1000? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla nas Europejczyków oferta dropa nie jest już aż tak bardzo atrakcyjna, ale kupujemy, gdy danego modelu (nie raz specjalnie przygotowanemu przez producenta na ich zamówienie) nie można nabyć nigdzie indziej. 

 

Ale tak jest szansa wyrwać coś taniej (szczególnie jak się uniknie VATu) np. takie m220 pro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 minut temu, MrBrainwash napisał:

Dla nas Europejczyków oferta dropa nie jest już aż tak bardzo atrakcyjna, ale kupujemy, gdy danego modelu (nie raz specjalnie przygotowanemu przez producenta na ich zamówienie) nie można nabyć nigdzie indziej. 

 

Ale tak jest szansa wyrwać coś taniej (szczególnie jak się uniknie VATu) np. takie m220 pro. 

Niekoniecznie tak jest, np Meeaudio Pinnacle P1 z wszelkimi opłatami wyszły ok 500 pln, w Polsce od 799 pln na promocjach. A czasami są tam rzeczy nieosiągalne w polskiej dystrybucji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chyba założę tam sobie konto i zobaczę jakie w ogóle ceny panują. A nie dowalają jakiegoś cła, czy coś? :) 
Przy okazji - sensowna licytacja powiedzmy do 350-400 zł? Licytacja

Edytowane przez Jad szopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Teraz, Jad szopa napisał:

Chyba założę tam sobie konto i zobaczę jakie w ogóle ceny panują. A nie dowalają jakiegoś cła, czy coś? :) 

 

Jasne, że dowalają cło i VAT, w końcu to import elektroniki z USA. Myślę kolego, że strasznie kombinujesz, zamiast wykonać jedną prostą czynność czyli pojechać do sklepu i posłuchać :) A jeśli naprawdę nie możesz, to po prostu kup jakiś model w sklepie internetowym w Polsce, wtedy zawsze masz te 14 dni na zwrot. Sprowadzanie słuchawek z USA jak nie jesteś pewien czego szukasz nie brzmi zbyt sensownie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minutes ago, Kuba_622 said:

 

Jasne, że dowalają cło i VAT, w końcu to import elektroniki z USA. Myślę kolego, że strasznie kombinujesz, zamiast wykonać jedną prostą czynność czyli pojechać do sklepu i posłuchać :) A jeśli naprawdę nie możesz, to po prostu kup jakiś model w sklepie internetowym w Polsce, wtedy zawsze masz te 14 dni na zwrot. Sprowadzanie słuchawek z USA jak nie jesteś pewien czego szukasz nie brzmi zbyt sensownie :) 


W sensie u mnie to normalka, mam skrzywioną psychikę, bo całe życie miałem rzeczy z niskiej półki :/ Kiedy wychodziły jakieś fajne kompy, to Ja miałem kartę graficzną z 1 GB ramu... Sam się już we wszystkim zamieszałem tak ogólnie, ale też miałem braki z wiedzą. Teraz okazuje się, że otwarte słuchawki są spoko jeżeli chodzi o dźwięk itd. 
Ogólnie też dostałem pytanie, czy "faktycznie do domu" potrzebne mi słuchawki za 800-1000 zł... 
Więc pomyślalem, czy nie poszukać sobie np używanych w dobrym stanie AKG M220 (białe lub czarne), wymienić pady, może zmienić kabel na lepszy (o ile ma sens) i cieszyć się dźwiękiem. Niż ładować kupę kasy na sprzęt, o którym i tak nie mam pojęcia. 
Tylko jak widzę takie opisy Link do aukcji allegro z opisem to mam bardzo wiele wątpliwości, co do "szczerości" tego opisu... Limitowane słuchawki, używane max 1-2h? 
No i wolałbym białe lub czarne (taki kaprys) po recenzjj https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-akg-m220-pro/ brzmi jak coś sensownego za niewielkie pieniądze, albo K240 DF (chyba spoko?) 

Co nie oznacza, że temat i odpowiedzi na marne, bo dużo mi dały do myślenia i rozjaśniło temat. Chciałbym stopniowo wspinać się ze słuchawkami, żeby była to jakaś przygoda sensowna. Oczywiście polecane modele zapisałem :)
Chodzi o to, że za dużo mieszanych opinii się naczytałem na google. Jedni twierdzą, że dany model miód, inni że coś tam... 
A ja chciałem tylko kupić sprzęt - przejść z HD681 na coś lepszego i słuchać muzyki. I już się sam zmieszałem. 

Edytowane przez Jad szopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
38 minut temu, Jad szopa napisał:

Co nie oznacza, że temat i odpowiedzi na marne, bo dużo mi dały do myślenia i rozjaśniło temat.

 

Uważam, że jest dokładnie odwrotnie i czytanie forum czy audiofilskich recenzji tylko robi mętlik w głowie, zwłaszcza jak się nie ma za dużo punktów odniesienia ani nie zna specyfiki tego środowiska i nie potrafi czytać między wierszami ;)

Nie będę się ciągle powtarzał, dlatego napiszę ostatni raz - trzeba iść do sklepu albo wypożyczyć do domu i posłuchać, a nie czytać czyjeś impresje, które są warte tyle samo, co opisy czyichś wrażeń z jedzenia w restauracji, ktoś może napisać, że to najlepsza potrawa jaką jadły, Ty sam spróbujesz i się okaże, że dla Ciebie jest przeciętna, albo wręcz Ci nie smakuje.

 

K240 DF to model sprzed 30 lat, na dodatek bardzo trudny do napędzenia, a nie obraź się, ale Twój DAC-X3 to jest słabiutki. Po co się pchać w 30-to letnie słuchawki, jak za te pieniądze można kupić słuchawki nowe, ze sklepu, równie dobre, to nie mam pojęcie.

Co do K220, ja niedawno tutaj sprzedawałem K240 MKII za 120 zł i kilka miesięcy nikt ich nie chciał kupić :) A dźwiękowo to to samo :) Nie są to złe słuchawki, ale w Twoim budżecie możesz kupić choćby wyśmienite, bardzo neutralne K612Pro więc dla mnie zakup bez sensu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
51 minut temu, Kuba_622 napisał:

K240 DF to model sprzed 30 lat..

Po co się pchać w 30-to letnie słuchawki, jak za te pieniądze można kupić słuchawki nowe, ze sklepu, równie dobre, to nie mam pojęcia.

No ekhm, DF'y są wyjątkowe, ja uważam, że nie kupi się tak neutralnie i gładko brzmiących słuchawek w tych pieniądzach, a nawet w wyższym budżecie, nie będzie to łatwa sprawa. 😉

56 minut temu, Kuba_622 napisał:

..w Twoim budżecie możesz kupić choćby wyśmienite, bardzo neutralne K612Pro więc dla mnie zakup bez sensu.

Oj tam od razu "wyśmienite", płaskie to tak, ale na pewno nie uniwersalne, bo w muzyce rozrywkowej to one nie dadzą nic z tej rozrywki. Dla laika nie polecałbym słuchawek z taką charakterystyką, że o dobrym ich napędzeniu nie wspomnę. 😉

 

Beyerdynamic'i też bym sobie darował, ze względu na kombinacje z dopasowaniem toru. Może te nowe HD560'ki na początek, podobno udany model, wygodne i względnie łatwe do napędzenia?! 😉

 

Jak już @Kuba_622 pisał, bierz ze sklepu i na spokojnie w domu posłuchaj, czy Ci pasują, a w razie czego je odeślesz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
24 minutes ago, neonlight said:

No ekhm, DF'y są wyjątkowe, ja uważam, że nie kupi się tak neutralnie i gładko brzmiących słuchawek w tych pieniądzach, a nawet w wyższym budżecie, nie będzie to łatwa sprawa. 😉

Oj tam od razu "wyśmienite", płaskie to tak, ale na pewno nie uniwersalne, bo w muzyce rozrywkowej to one nie dadzą nic z tej rozrywki. Dla laika nie polecałbym słuchawek z taką charakterystyką, że o dobrym ich napędzeniu nie wspomnę. 😉

 

Beyerdynamic'i też bym sobie darował, ze względu na kombinacje z dopasowaniem toru. Może te nowe HD560'ki na początek, podobno udany model, wygodne i względnie łatwe do napędzenia?! 😉

 

Jak już @Kuba_622 pisał, bierz ze sklepu i na spokojnie w domu posłuchaj, czy Ci pasują, a w razie czego je odeślesz. ;)


Znaczy się nie bardzo rozumiem o co chodzi z Beyerdynamic DT770 Pro że trzeba robić kombinacje z dopasowaniem toru? Obecnie mam DAC-X3, ale mógłbym sobie odłożyć na Zen DAC. 
A pytam bo na prawdę nie rozumiem, są tu takie dwie strony.
Na forum mówi się o źródłach, dopasowanie toru itd / Opinie kupujących, czyli, że grają cudownie, są świetne, piękne, są ulubione, porządne, jakość dźwięku itd. 

Nawiązuję też do tego opisu: 
https://www.morele.net/sluchawki-beyerdynamic-dt-770-pro-250-ohm-547621/?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&sekcja=reviews-all
Cześć, miałem okazję przetestować bezpośrednio modele 770pro/80 Ohm, 770pro/250 Ohm i 990pro/250 Ohm.
Za góry zaznaczam, że nie jestem znawcą, audiofilem czy kimś takim, potrafię jednak w odróżnieniu od domowników czy większości znajomych odróżnić źródło dźwięku czy słuchawki od siebie, po prostu słyszę różnicę.
Zacznę od 990tek to po krótce opisze - słuchawki zaznaczam bardzo precyzyjne, to znaczy, że wyłapią z piosenek wszystko, grają tak laboratoryjnie wręcz sterylnie czysto a góra pasma jest tak reprodukowana, że wielu osobom mogło by przeszkadzać eksponowanie góry w postaci hmm jak to inni opisywali "syczenia" tzn. że grają tak wyraźnie górę że aż za bardzo i wiele osób do tego nie jest przyzwyczajona.
Otwarta charakterystyka negatywnie wpływa na znajdujących się obok ludzi, gdyż wszystko słychać, natomiast plusem tego jest to, że słyszymy dźwięk bardziej neutralnie - jakby z kolumny która jest obok nas. Basu mają mało, ale dla profesjonalistów to bardzo dobre rozwiązanie bo dzięki temu zwiększa się precyzja odsłuchu. Środek czysty i dobrze wywarzony. Osobiście nie pasowały mi, były zbyt nudne. Kolejne z małego testu 770 pro 250 Ohm są zamknięte, zatem dynamika wzrasta, wygłuszenie solidne, bardzo przyjemnie reprodukują, te słuchawki finalnie kupiłem dla siebie. Jeśli chodzi o górę to grają nieco ciemniej od 990tek ale wciąż bardzo czysto i nie ma już tego nieprzyjemnego efektu "syku" przy wysokich częstotliwościach. Środek bardzo podobnie grał chociaż ze względu na zamkniętą charakterystykę nieco inny odsłuch, bardziej ciepły. Basu więcej ale tak w sam raz, fani basu nie będą zadowoleni ani tymi ani 990tkami ale jak ktoś lubi posłuchać muzyki i nie męczyć słuchu nadmiarem basu to słuchawki dla niego, grają w sam raz, wszystko jest dobrane tak aby nie męczyły żadnym z pasm. Ostatnie z teście 770pro 80 Ohm - bardzo podobna charakterystyka do wersji z 250 Ohm, ale i tu najważniejsze - to zupełnie inne słuchawki, inna góra (znacznie ciemniejsza od 250 Ohm) ale wciąż jasna i klarowna, środek jeszcze cieplejszy i basu jest za wiele. Ewidentnie widać, że słuchawki powstały dla osób, które potrzebują się "wyżyć", zakładasz i czujesz jak twoje uszy ciekną basem i wyśmienitej jakości dźwiękiem. Nie, to nie dla mnie, ja wolę wypośrodkowane 250ohm i basu w punkt, gdzie dynamika basu wzrasta, gdzie nie ilość a jakość basu ma znaczenie. 80 Ohm polecam każdemu kto lubi/kocha mocne brzmienie. Co do samych słuchawek są bardzo wygodne, nauszniki welurowe czy jakieś takie mięciutkie, uszy się nie pocą a docisk jest znośny (można je rozciągnąć jak by były za ciasne), osobiście 4 godziny robię w nich bez żadnego dyskomfortu. Przewód wersji 250 Ohm (770 i 990) mają spiralny o zapachu starej elektroniki z lat 70-90. 80tki mają przewód prosty. Wcześniej na głowie miałem HyperX Aplha, oraz ISK HD9999 - co do tych ostatnich to grają jak kupa, nie rozumiem skąd ich sława i pozytywne komentarze? LUDZIE weźcie posłuchajcie chociaż tych hyperX a już nie mówię o beyerdynamic to zobaczy jakie kiepskie w reprodukcji są te ISK! Całość testu przeprowadzona pod kartą Sound Blaster Z. Tak wiem, że to przeciętna karta, ale i tak lepsza niż zintegrowane układy HDaudio w płytach głównych, poza tym potrafią napędzić do 600ohm słuchawki co czuć gdyż moje 770tki 250ohm słucham na 35% w skali głośności i są już naprawdę głośne. Ogólnie nie pisałbym tego komentarza, ale zanim sam wiedziałem co i jak z tymi wersjami sporo szukałem w necie, nie tylko na naszych polskich stronach ale wszędzie i tak jakoś brakowało takiego komentarza jak ten w temacie. Może komuś pomogę dokonać wyboru lub zaoszczędzę czasu w poszukiwaniach. " 

Edytowane przez Jad szopa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wypowiadam się już jakoś chętnie w tematach co kupić, wejdę w konwersację tutaj bo trochę z Tobą empatyzuję. Też jestem typem wrażliwca, mam tendencje do depresji, też wcześniej nie mogłem sobie pozwolić na lepsze rzeczy i też kiedyś słuchałem takiej muzyki jaką przedstawiłeś (dzisiaj mi się preferencje trochę zmieniły lub może rozszerzyły - słuchanie na lepszym sprzęcie miało na to w pewien sposób wpływ). 

Zgadzam się generalnie co do opinii Kuby. Lecz może Ci coś ułatwi jak opiszę Ci swoje doświadczenia i sposób myślenia.

Muzyka jakiej słuchasz brzmiałaby dla mnie najlepiej w dwóch przypadkach, albo na specjalnie skrojonym audiofilskim sprzęcie za grube pieniądze,  który potrafiłby zagrać tłusto i barwnie, przy zachowaniu jakiejś tam technicznej poprawności i dobroci albo na low-fi przeznaczonym dla mas, gdzie gra to ciepło, przyjemnie i nie słychać tak kompresji i ułomności realizacji, więc można się skupiać treści muzycznej. Przykładami audiofilskiego dokoksowania byłyby np. HD800 na jakimś podpompowanym, grubo grającym wzmacniaczu i barwnym DACu, a z "low-fi" to na Superlux HD330, które już grają dość fajnie, ale z ciepełkiem i bezpiecznie. W ten pierwszy wariant nawet się nie bawiłem, bo szkoda mi czasu i pieniędzy i efekt może byłby fajny, ale i tak dla mnie jako doświadczenie i w kontekście wszystkiego na co można wydać taką kasę nie zwracający się w przyjemności. HD330 miałem przez parę lat i mam nadal tyle, że czekają na naprawę i wymianę pewnych elementów. Mimo posiadania wielu dużo lepszych słuchawek to wracałem do nich by zresetować słuch i pokosztować ich smaku który mi podpasował. Potrafią mieć całkiem niezłą separacje, bas przyjemnie mruczy średnica jest napowietrzona, a góra nie razi. To taki tańszy odpowiednik HD650 z nalotem w wyglądzie i prezentacji sceny z DT. 

Natomiast słodki punkt zakupowy na krzywej zwrotu  będący pomiędzy tymi powyższymi kategoriami mają dla mnie takie słuchawki które ja określam jako "premium", a które mieszczą się w zakresie (tak w przybliżeniu) 400zł za używki do 1200-1400zł też za używki, choć można kupić i nowe w tym zakresie. Dodam też, że jeśli mieszczą się w tych widełkach to wśród nich wybieram, ale już nie patrzę tak bardzo na cenę oglądając każdą złotówkę ze wszystkich stron. Podstawą kupowania słuchawek premium jest dla mnie to by kupić coś porządnego całościowo, co nie jest zwykłą modą i hypem i zrobić sobie tym przyjemność. Cena sama w sobie nie gra roli. Jak wyrwę udany model za 400zł to super dodatkowy powód do radości, ale jak coś wpadło mi w oko i mnie obecnie stać (wiem, że mi się spodoba, a jeszcze lepiej będę mógł posłuchać i przetestować, jak się nie spodoba do odesłać lub odsprzedać) to wyłożę te kilkaset złotych / tysiąc więcej bez żalu. Nie piję nie palę, więc słucham i chwalę.

Takie słuchawki charakteryzuje kilka elementów:
- Jako taka wygoda, powiedzmy HF580, są ciężkie mieszczą się w tej kategorii, ale są na granicy. Są jednak modele w tym przedziale które są całkiem wygodne i można spędzić z nimi godziny bez zmęczenia. 
- Solidna budowa i dobry wygląd. Nie po to wybula się tyle cebulionów, aby mieć coś odpustowe, muszą też dawać doświadczenie premium nie tylko dźwiękowo.
- Zrównoważony charakter i dobra lub bardzo dobra jakość dźwięku. Dla zobrazowania takie Tygr 300R i Fidelio X2, to dobra jakość dźwięku i już nawet zaczyna być bardzo dobra. HD650 to bardzo dobra jakość dźwięku, jest detal, powietrze, separacja, człowiek delektuje się niuansami muzycznymi, ale jest to jeszcze podane w strawnej formie. DT1990 pro - one już technicznie są perełką i wykraczają po za tą kategorię grając super dobrze, stając się takim jakościowym end game'm dla mnie. Z tym, że jest pewna kwestia którą omówię trochę później.
- Ja sam celuje w uniwersalne sygnatury dźwięku, ale wybór może być sprecyzowany pod indywidualne kryteria np. ktoś więcej uwagi przykłada do skrajów pasma, aby były mocne i wyraźne, a ktoś więcej poświęci dla średnicy i wokali. W jakimś tam zakresie można wybierać. Trzeba pamiętać, że zawsze chodzi o "coś za coś". Mogą być dwie pary słychawek równie dobrych, pokazujących muzykę od innej strony, uwydatniających różne jej aspekty, gdzie jedny i drugich nie da się zsumować w jedną jakąś inną parę.
- Rozsądna (niekoniecznie super rewelacyjna) cena do jakości. Czyli to co wyżej  było omawiane.
- Przeważnie nie są to słuchawki ezoteryczne. Tylko takie które zdobyły renomę i cieszą się niesłabnącą popularnością lub są może nowością, ale są już pomierzone, dobrze zrecenzowane i uzasadnione jest w ich opisach co z czego wynika. 

Tak jak napisałem DT1990pro są moim end game, ale to dlatego, że mam też alternatywę, to że są najlepsze i grają super nie znaczy, że zawsze mam ochotę na nich słuchać, że wszystko na nich dobrze zagra itd. Są one dość wymagające, więc dla relaksu raczej wybiorę sennheisery. A słabsze nagrania puszczę sobie na Tygrach, czy właśnie superluxach.  To też wynika z sytuacji w które słuchawki grają bardzo równo (czyli nasze premium), nie każdy to lubi i nie wszystkie realizacje będą dobrze brzmiały. Dlatego gorsze i bardziej pofałdowane w sygnaturze sprzęty nie raz mogą dawać ciekawsze efekty, tylko kwestia jest taka, że ja w słuchawkach premium nie szukam takiego pofałdowania, brzmienie ma być przyjemne, ale nie karykaturalne. 

Słuchawki grające w miarę równo mają wiele zalet, ale prawda jest taka, że do nich też trzeba się przyzwyczaić i oswoić z takim dźźwiękiem. Z początku może brakować mięsa, ciała, niektóre detale mogą razić i mogą wydawać się trochę nudne i chude. Dopiero z czasem i z osłuchaniem zaczynamy doceniać równowagę i realizm. Choć nie jest powiedziane, że każdy musi do tego dojrzewać i do tego dochodzić. 

Kuba dał przykład K612 nie znam tych słuchawek, ale trochę o nich czytałem i one są dla mnie takimi słuchawkami premium. Los chciał, że nie pojawiły się u mnie, ale miały dość sporą szansę.  Z tym tylko, że jeśli chodzi akurat o te, to jest kwestia czy przekonałbyś się do takiego dźwięku w tej muzce którą słuchasz. 

Jest na rynku (w tym na rynku wtórnym) palę starszych modeli, które się wpisują w te standardy, ale i pojawiają się nowe bardzo atrakcyjne. Kwestia jest taka, które wpadną Ci w oko i ucho, ale tego nikt wiedzieć nie może.  AKG zagrają stosunkowo równo z dobrą sceną, Senki będą mieć średnice dobrą, beyery poczęstują Cię Vką, hifimany darzą Ci takie tańsze hifi.

Można też czasami w jakiś mniej znanych brandach doszukać się czegoś. Do głowy mi przychodzi taki przykład. Można za trochę ponad 200zł kupić teraz Brainwavz HM5 (jeśli jeszcze rozważamy zamknięte) w ich przypadku trzeba się liczyć ze ściskiem z początku i z możliwością, że po jakimś czasie będzie trzeba wymienić pałąk (choć według mnie to nie jest tak, ze taka potrzeba koniecznie wystąpi). To są słuchawki na których niektórzy z bardzo dobrym skutkiem tworzą muzykę nawet. Słuchawki moim zdaniem bardzo zrównoważone i czysto grające, szczegółowe. W zasadzie to nie trzeba do nich źródła lepszego kupować. Dadzą już bardzo fajną jakość dźwięku i przyjemną średnicę. Kwestia jest tylko taka, czy do tej muzyki którą podałeś to czy nie zagrają dla Ciebie za chudo. Ogólnie jeśli nie chcesz wydawać na słuchawki 800zł to jest to jakaś opcja. 
 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@neonlight A co jest takiego kontrowersyjnego w polecaniu K612 - przecież to są bardzo podobnie strojone słuchawki do HD600, tyle że z większą sceną. To już prędzej za kontrowersyjne uważam własnie HD560S bo one mają taki nieprzyjemny pik w okolicach 5kHz który wychodzi w niektórych nagraniach. Może jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście do nich, ale za pierwszym razem mnie to odrzuciło, a przewag nad K612 nie usłyszałem, poza tym że droższe, to muszą być lepsze wg recenzentów ;)

 

I ja zawsze będę polecał takie słuchawki jak K612, HD600 czy Etymotic, bo one przedstawiają wiernie (jak na słuchawki) muzykę tak jak została nagrana, jak ktoś szuka basowego bum bum czy innych dziwnych efektów, to oczywiście w tych modelach ich nie znajdzie.

 

Oczywiście to są tylko moje propozycje, polecam to co sam lubię, bo trudno żeby było inaczej ;)

 

@MrBrainwash Ale się rozpisałeś. Ja tylko napiszę, że miałem równocześnie HD330 i HD650 i za diabła nie usłyszałem tych podobieństw między nimi, o których wszyscy piszą. Nawet fotkę dorzucę, żeby nie było że gdzieś tam nie w tym samym czasie ich słuchałem. Łeb w łeb porównywałem i one się mają do HD650 jak nuggetsy z Maca do de volaille'a :D

 

 

hdki.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

HD330 grają inaczej niż HD650, podobieństwa są dla mnie w targecie lub też w filozofii. Do HD650 się jednak zbliżają po założeniu padów od DT. :)

Jest powietrze, barwa, ciepełko, jakaś tam scena i separacja. Zenki bardziej HiFi wiadomka. Lecz obie pary dają podobną radość ze słuchania. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 minuty temu, MrBrainwash napisał:

HD330 grają inaczej niż HD650, podobieństwa są dla mnie w targecie lub też w filozofii. Do HD650 się jednak zbliżają po założeniu padów od DT. :)

Jest powietrze, barwa, ciepełko, jakaś tam scena i separacja. Zenki bardziej HiFi wiadomka. Lecz obie pary dają podobną radość ze słuchania. :) 

 

No może, nie pamiętam już czy sobie zadałem trud, żeby im zmienić pady, na pewno wtedy też miałem DT880, więc nie wykluczam. A oryginalne pamiętam, że były bardzo kiepskie.

Same HD330 odebrałem jako muły bagienne, wyraźnie ciemniejsze niż HD650, czyli to już przegięcie, o rozdzielczości, holografii HD650 też nawet nie było mowy, inna liga zupełnie. Jeszcze śmieszna rzecz, bo one łatwe do napędzenia też nie były, żeby wyciągnąć z nich coś konkretnego potrzebowały porządnego wzmacniacza :) Czyli słuchawki za 130 zł, trzeba dokupić pady za drugie tyle i wzmacniacz za kilka razy tyle co najmniej... Sorry za zrzędzenie, ale to nie brzmi jak jakiś świetny deal  :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
21 minut temu, Kuba_622 napisał:

@neonlight A co jest takiego kontrowersyjnego w polecaniu K612 - przecież to są bardzo podobnie strojone słuchawki do HD600, tyle że z większą sceną. To już prędzej za kontrowersyjne uważam własnie HD560S bo one mają taki nieprzyjemny pik w okolicach 5kHz który wychodzi w niektórych nagraniach. Może jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście do nich, ale za pierwszym razem mnie to odrzuciło, a przewag nad K612 nie usłyszałem, poza tym że droższe, to muszą być lepsze wg recenzentów ;)

 

I ja zawsze będę polecał takie słuchawki jak K612, HD600 czy Etymotic, bo one przedstawiają wiernie (jak na słuchawki) muzykę tak jak została nagrana, jak ktoś szuka basowego bum bum czy innych dziwnych efektów, to oczywiście w tych modelach ich nie znajdzie.

To jest kontrowersyjne, że są to słuchawki nie dla przeciętnego słuchacza, który lubi efektowne brzmienie, a dla audiofila lub osoby, która wie, czego oczekuje w dźwięku. Według mnie K612 może i mają podobną filozofię dźwięku, jednak w HD600 jest ona podana w znacznie przystępniejszy i uniwersalny sposób, nie są tak bezwzględnie płaskie, jak K612. 

 

HD560s nie słuchałem, tylko poleciłem sugerując się opisami i firmowym, zazwyczaj bezpiecznym brzmieniem Sennheiser'a, nic więcej. A więc skoro piszesz, że jest tam jakiś niepszyjemny pik, to pewnie masz rację, nie polemizuję z tym. 😉

 

"Wiernie", nie znaczy dobrze dla każdego i nie w każdym repertuarze. Mi muzyka ma dawać pozytywne emocje, radość, kopa, nie słucham po to, żeby analizować poprawność realizacji, ponieważ nie pracuję w studiu nagrań. ✌😉

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
12 minut temu, Kuba_622 napisał:

 

No może, nie pamiętam już czy sobie zadałem trud, żeby im zmienić pady, na pewno wtedy też miałem DT880, więc nie wykluczam. A oryginalne pamiętam, że były bardzo kiepskie.

Same HD330 odebrałem jako muły bagienne, wyraźnie ciemniejsze niż HD650, czyli to już przegięcie, o rozdzielczości, holografii HD650 też nawet nie było mowy, inna liga zupełnie. Jeszcze śmieszna rzecz, bo one łatwe do napędzenia też nie były, żeby wyciągnąć z nich coś konkretnego potrzebowały porządnego wzmacniacza :) Czyli słuchawki za 130 zł, trzeba dokupić pady za drugie tyle i wzmacniacz za kilka razy tyle co najmniej... Sorry za zrzędzenie, ale to nie brzmi jak jakiś świetny deal  :D 


Wiesz jak to bywa, różny słuch, różne egzemplarze, różne okoliczności. Na padach od beyera (pożyczonych od DT990) powietrza i klarowności im nie brakowało. Dla mnie prezentacje one mają dobrą i ciekawą, wzmaka raczej nie potrzebują. Dla mnie miały to co lubię w senkach, czyli była barwa (nawet sporo więcej) i fajna fakturka, taka porowatość dźwięków. Rozdzielczości HD650 nie miały, ale mi to nie przeszkadzało. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
7 minut temu, neonlight napisał:

To jest kontrowersyjne, że są to słuchawki nie dla przeciętnego słuchacza, który lubi efektowne brzmienie, a dla audiofila lub osobę, która wie, czego oczekuje w dźwięku. Według mnie K612 może i mają podobną filozofię dźwięku, jednak w HD600 jest oba podana w znacznie przystępniejszy i uniwersalny sposób, nie są tak bezwzględnie płaskie, jak K612. 

 

HD560s nie słuchałem, tylko poleciłem sugerując się opisami i firmowym, zazwyczaj bezpiecznym brzmieniem Sennheiser'a, nic więcej. A więc skoro piszesz, że jest tam jakiś niepszyjemny pik, to pewnie masz rację, nie polemizuję z tym. 😉

 

"Wiernie", nie znaczy dobrze dla każdego i nie w każdym repertuarze. Mi muzyka ma dawać pozytywne emocje, radość, kopa, nie słucham po to, żeby analizować poprawność realizacji, ponieważ nie pracuję w studiu nagrań. ✌😉

 

To jakoś zupełnie inaczej odebraliśmy te K612 - dla mnie to muzykalne słuchawki z przyjemną, nieco "posłodzoną" średnicą, bardzo fajny wokal, góra gładka, nieco bardziej rozciągnięta niż w HD600, więc są trochę jaśniejsze, ale nadal bez ostrości. Bas w zbliżonych ilościach w obu, czyli dla Ciebie pewnie za mało, ale HD560S też go nie mają więcej :)

Ale dobra, już nic nie mówię, poleciłem to, co mnie się podoba, czyli zrobiłem to samo co każdy na tym forum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, Kuba_622 napisał:

Ale dobra, już nic nie mówię, poleciłem to, co mnie się podoba, czyli zrobiłem to samo co każdy na tym forum :D

No i dobrze zrobiłeś, czyli jeszcze większy mętlik zainteresowanemu.. żartowałem. :PSpokoluźnagumaibezspiny. ✌😉👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@MrBrainwash Dziękuje za obszerną wypowiedź, szanuję.
W moim przypadku stwierdzam, że po prostu "ćpam muzykę" Bo nigdy nie wyleczyłem depresji i innych, nigdy też nie było leczone i tak mi zostało, że...
Po prostu "hello world" odpala się cała chemia w mózgu i jest gruba jazda. Dawniej tak sobie dowaliłem Slipknotem i ciężkiem metalem, że myślałem, że jestem w lesie, widziałem drzewa itd będąc w pokoju.
Ale jestem spokojną osobą, staram się odnosić z szacunkiem. Ogólnie to mam nadzieję, że mój post nie jest męczący, czy denerwujący dla innych.

Generalnie HD681 są fajne, podoba mi się dźwięk w nich zwłaszcza z DAC, ale mam je już kilka parę ładnych lat i chciałbym spróbować czegoś więcej.
Zakupiłem sobie MDH8500 i dźwięk robił na mnie wrażenie, na prawdę super. Testowane z DAC i bez i różnice są zauważalne dla mnie.
Tyle, że MDH8500 oddałem partnerce do telefonu, bo są bardzo wygodne, więc nie miałem serca już jej zabierać do kompa. 

To postanowiłem, że przydałby mi się nowe i pojawiło się pytanie - jakie? I to dobre pytanie... 
Trochę się zakręciłem, nie mając wiedzy pomyślałem "droższe = lepsze" Tylko to nie do końca tak działa jak się okazuje, bo... Droższe = ok lepsze, ALE to niesie za sobą konsekwencję doboru źródła i tutaj już pojawia się problem. 
Przy zakładaniu tematu tego nie wiedziałem, teraz to wiem. 

Trochę przekopałem co i jak... Bardzo prawdopodobne może być to, że "każde słuchawki" będą mi pasowały, bo po prostu kocham dźwięki... 
Czasami wydaje mi się, że wybieram słuchawki "z wyglądu" a okazuje się, że i tak grają fajnie. 
Aczkolwiek, nadal nie rozumiem, o co chodzi z tymi DT770 prócz denerwującego zwijanego kabla. 
Ponad to, jedni twierdzą, że wyciszają kompletnie, a inni, że to wyciszenie nie jest takie, tylko zachowują się jak półotwarte sluchawki (co też jest spoko) 
Ale nie rozumiem o co chodzi z dopasowaniem toru do nich :D No czarna magia jakaś. 

No i tutaj pojawia się u mnie znak zapytania, bo jedni mówią, że to specyficzne słuchawki, ale jak wchodzę na sklepy z opiniami to szare ludki jak ja (tak zakładam) piszą, że są cudowne, świetny dźwięk, wygodne i ogólnie soline zalety... 
Dlatego nie wiem, skąd bierze się ten "hejt" w jakimś stopniu na te słuchawki. 
Po części też z wyglądu mi pasują, ale w praktyce (pamiętam porady - kupić / zwrócić w razie co) w praktyce, nadal nie ogarniam tych podzielonych zdań. 

Następny problem pojawia się taki, że słuchaki są Made in China i nie są to te same "stare słuchawki" co kiedyś, a przynajmniej pojawiały się takie opinie o bodajże K612 Pro. 
Gdzieś wspominałem, że wymieniłem pady na takie za 25 zł czarne i łapią kurz straszliwiee... 
MOŻE na białych padach nie byłoby takiego efektu, właśnie m.in dlatego zwróciłem uwagę na DT770... 
Tylko problem pojawia się tutaj, że podobno DT770 80 Ohm są "bardzo basowe" a Ja nie będę słuchał głośno muzyki, tylko na normalnym poziomie (bo chcę już dbać o słuch). 
Gdyby ktoś mógł mi to wyjaśnić, to byłoby mi niezmienie miło :) I przepraszam, jeżeli ktoś odbiera moje posty jako "marudzenie" Po prostu u mnie to ciekawość i w pewnym sensie "kontakt" z innymi... 

Na samym początku przed założeniem tematu moja prowizoryczna lista modeli wyglądała tak. 

Somic V2 

AKG K240 MKII 

AKG K271 MKII

Beyerdynamic DT770 Pro

AUDIO-TECHNICA ATH-M50X

BEYERDYNAMIC DT150 

Sennheiser HD560S


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 minut temu, Jad szopa napisał:


Na samym początku przed założeniem tematu moja prowizoryczna lista modeli wyglądała tak. 

1. BEYERDYNAMIC DT150

Somic V2 

AKG K240 MKII 

AKG K271 MKII

Beyerdynamic DT770 Pro

AUDIO-TECHNICA ATH-M50X

Sennheiser HD560S

Przepraszam, zmieniłem kolejność, bo aż mnie w mostku zabolało, jak zobaczyłem, że najlepsze z najlepszych do 2kzł (DT150!), są gdzieś pomiędzy tymi przeciętniakami. 😆

 

@Jad szopa kiedyś zrozumiesz ocokaman. 😆👍

Edytowane przez neonlight
  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Somici sobie daruj... miałem je i dźwiękowo dla mnie nie mają żadnej jakości. Da się ich słuchać - tak jak radia w poczekalni, ale ogólnie nie różnicują i mulą. HD330 dla mnie wyraźnie lepsze.

Wydaje mi się, że naturalną drogą upgrade w kwestii samej jakości do HD681 będą Fidelio X2, które kiedyś chodziły po 1200zł a teraz za 550 można je kupić albo taniej. Nie potrzebują też nie wiadomo jakiego źródła. Może być pędrak który daje czysty sygnał. :) Do gitarowego, a i do bardziej wyrafinowanego grania są bardzo fajne. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
8 minut temu, Jad szopa napisał:

Gdyby ktoś mógł mi to wyjaśnić, to byłoby mi niezmienie miło :)


 

 

Chcesz ładny, naturalnie brzmiący wokal na pierwszym planie, to nie bierz słuchawek które grają V, jak DT770 czy tym bardziej DT990Pro, tylko coś z dobrą średnicą typu HD58X, HD600, HD650 czy AKG.

Słuchawki grające V-ka będą podkreślały instrumenty perkusyjne, ale też różne szumy z nagrania czy ostrości, przestery itp. będą na pierwszym planie. W studio ma to jakiś sens, ale do słuchania muzyki dla przyjemności niekoniecznie, choć niektórzy audiofile tak lubią.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@neonlight Spoko spoko, biorę to z uśmiechem :)

@MrBrainwash Chodzi o to dokładnie? https://allegro.pl/listing?string=Fidelio%20X2&bmatch=cl-e2101-d3857-c3683-ele-1-2-0429&order=p
Jeżeli chodzi o brzmienie, to MDH8500 są genialne, ale budżetowe 199 zł. Fajnie byłoby coś o klasę wyżej. Czy te Philips Fidelio X2HR takie są? 

@Kuba_622 Czyli jak słucham na YouTube starszej muzyki typu wrzuczone 10 lat temu, 15 lat temu się zdarza, 5 lat, 3 itd... To jak są tam jakieś niedociągnięcia, to będzie WSZYSTKO słyszalne? Narazie wstrzymam się z HD600 i podobnymi, bo to budżet około 1300 zł+ a ja się nie znam kompletnie, więc za duży przeskok na raz by był :)

Edytowane przez Jad szopa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
31 minut temu, Jad szopa napisał:

Gdyby ktoś mógł mi to wyjaśnić, to byłoby mi niezmienie miło :) ... 

Łopatologicznie - jak nie zjesz porządnego śniadania, to przez cały dzień będziesz "niewyraźny", tak samo ze słuchawkami, jak ich nie nakarmisz odpowiednią ilością miliwatów, to nie zagrają na 100%. Ok?! 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 minute ago, neonlight said:

Łopatologicznie - jak nie zjesz porządnego śniadania, to przez cały dzień będziesz "niewyraźny", tak samo ze słuchawkami, jak ich nie nakarmisz odpowiednią ilością miliwatów, to nie zagrają na 100%. Ok?! 😉


A to teraz wszystko jasne 100% :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności