szwagiero Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Szwagiero bierz mojego A dlaczego chcesz go oddać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 (edytowane) Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: Co te felgi takie małe . 17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie. Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: 01.jpg No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co... Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm Edytowane 29 Czerwca 2014 przez Rzadzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: Co te felgi takie małe . 17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie. Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: 01.jpg No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co... Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: Co te felgi takie małe . 17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie. Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: 01.jpg No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co... Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm Ile to pali? W mieście pewnie 20/100 acz z drugiej strony to musi być kopyto. Ma Quattro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciej76 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Napisał zdanie wyżej, że jest quatro. Przy tej mocy to konieczności. U mnie skromnie. Weekendowo Gofrem jeżdżę. Poszukiwania silnika trwają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mayster Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: Co te felgi takie małe . 17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie. Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5: 01.jpg No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co... Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ? Spada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 aha ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siara1975 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Volvo V40 2.0 T4 benzynka 164KM, 6 głośników, sub w bagażniku, sprzęt fabryczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagiero Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Napisał zdanie wyżej, że jest quatro. Przy tej mocy to konieczności. U mnie skromnie. Weekendowo Gofrem jeżdżę. Poszukiwania silnika trwają. Miałem, super autko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzadzu Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 (edytowane) Czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ? Co masz na myśli pisząc "przy normalnej jeździe"? Przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie się raczej nie zmienia. Przy codziennym użytkowaniu wzrosło może o 0,5-1l na 100km/h. Ale ja nie jestem zwolennikiem ścigania się ze wszystkimi na światłach. Całą moc silnika wykorzystuję praktycznie tylko przy wyprzedzaniu. Przy pałowaniu na pewno wzrasta - bo nie ma innej opcji. Ile to pali? W mieście pewnie 20/100 acz z drugiej strony to musi być kopyto. Ma Quattro? Bardzo dużo zależy od tego gdzie i jak jeździsz. W trasie przy 90-100km/h komputer pokazuje około 9l. Przy 130-140 już około 11-12l. Miasto (mam na myśli takie mega korki, gdzie średnia prędkość to około 5-10km/h) ponad 20l. Ale że wskazania komputera to bujda, dołóż ~10-15% Jak już maciej76 napisał: ma Quattro. U mnie skromnie. Weekendowo Gofrem jeżdżę. Poszukiwania silnika trwają. Ładnie się prezentuje na tym zdjęciu. Sam bym z chęcią kupił coś "starszego" na weekendy. Marzy mi się e30 coupe i swap na 4.4 V8... Edytowane 30 Czerwca 2014 przez Rzadzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Normalna jazda czyli zgodnie z przepisami przykładowo po mieście, gdzie nie wykorzystuje się pełnej mocy silnika.Wiadomo, że po podniesieniu mocyi silnik więcej spali gdy się go "męczy", ale przy spokojnej jeździe nie koniecznie musi spalić więcej niż przed modyfikacją i o to pytałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 A mi podobnie jak @Rzadzu, zaczyna sie marzyc jakies starsze auto (ale nie mowie o antykach). Zawsze jak samochod mial te 12 lat, to zaczynal mi sie sypac, wiec szedl na sell i kupowalem coraz nowszy, zeby coraz dluzej pojezdzic. Ale ostatnio tak sie zastanawiam, czy to jedyna sluszna droga. Moze jednak nie wszystkie sie sypia po tych 12 czy 15 latach...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hejterskipl Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Kross Hexagon X8 Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaDargo Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 A mi podobnie jak @Rzadzu, zaczyna sie marzyc jakies starsze auto (ale nie mowie o antykach). Zawsze jak samochod mial te 12 lat, to zaczynal mi sie sypac, wiec szedl na sell i kupowalem coraz nowszy, zeby coraz dluzej pojezdzic. Ale ostatnio tak sie zastanawiam, czy to jedyna sluszna droga. Moze jednak nie wszystkie sie sypia po tych 12 czy 15 latach...? Klasyk, dość wyjątkowy i zadbany zrobi pod milion kilometrów... Z całego zalanego oktanami serca polecam Volvo 850 T5r. Tylko dokładnie ten a nie inny model, ważne jest to r zaraz po T5, samo T5 jest bardzo zwykłym Łosiem. Wyprodukowano ich tylko 5500 sztuk. 2,5tys czarnych, 2,5tys żółtych i 500 sztuk zielonych i tylko z silnikiem 2,3, wersja 2,0 zrobiona na rynek włoski była, powiedzmy że pakietem stylistycznym z emblematem bez limitacji. Silnik a zwłaszcza wyjątkowe ECU oraz limitacja, decydowały o jego wyjątkowości. Powstało przy dużym udziale firmy Porsche. W Polsce można kupić je naprawdę tanio. W Niemczech, zadbany egzemplarz, może kosztować nawet 10 - 12 tys. euro. Na zachodzie po prostu wiedzą czym jest T5r. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 30 Czerwca 2014 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 MX-5 NB 1.6. Jak na razie wszystko w serii, miały być mody ale jak to w życiu - brak czasu, w wakacje będę nad tym myślał. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuRik99 Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 Fajna fota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 30 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 MX-5 NB 1.6. Jak na razie wszystko w serii, miały być mody ale jak to w życiu - brak czasu, w wakacje będę nad tym myślał. IMG_0638 copy.jpg czyżby okolice Zakopianki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 30 Czerwca 2014 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2014 A jakże - oczywiście, że Zako - parking pod Decathlonem, niektórym pewnie znany, zwłaszcza tym, co preferują "bardziej dynamiczny styl jazdy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sheffunio Opublikowano 1 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2014 Normalna jazda czyli zgodnie z przepisami przykładowo po mieście, gdzie nie wykorzystuje się pełnej mocy silnika. Wiadomo, że po podniesieniu mocyi silnik więcej spali gdy się go "męczy", ale przy spokojnej jeździe nie koniecznie musi spalić więcej niż przed modyfikacją i o to pytałem Mnie 2.0 cdti które zrobiłem na 160 koni (oryginalnie 130) zostawia 0,4l/100 km a różnica w jeździe ogromna dzięki blisko 400Nm;) czuć że silnik ma "lżej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micbud Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Klasyk, dość wyjątkowy i zadbany zrobi pod milion kilometrów... Z całego zalanego oktanami serca polecam Volvo 850 T5r. Tylko dokładnie ten a nie inny model, ważne jest to r zaraz po T5, samo T5 jest bardzo zwykłym Łosiem. Wyprodukowano ich tylko 5500 sztuk. 2,5tys czarnych, 2,5tys żółtych i 500 sztuk zielonych i tylko z silnikiem 2,3, wersja 2,0 zrobiona na rynek włoski była, powiedzmy że pakietem stylistycznym z emblematem bez limitacji. Silnik a zwłaszcza wyjątkowe ECU oraz limitacja, decydowały o jego wyjątkowości. Powstało przy dużym udziale firmy Porsche. W Polsce można kupić je naprawdę tanio. W Niemczech, zadbany egzemplarz, może kosztować nawet 10 - 12 tys. euro. Na zachodzie po prostu wiedzą czym jest T5r. O coś takiego właśnie mi chodzi, niby staroć, ale z większymi wygodami i pojemniejszy, niż mój obecny (jeep patriot). Na alle są 2 sztuki, ale widzę, że jedna za 10k, a druga za 20k, choć różnicy dużej w nich nie ma (no może prócz nadwozia). Z tego typu to jeszcze omegi na full wypasie mi się podobają, ale jak to w oplach, blacha leci ze starości. Jako drugi samochód bym se chyba sprawił takiego volviaka, jak jakaś kasa luźna się trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian1115 Opublikowano 2 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 U mnie skromnie tylko 206 2.0 HDi ale jest na sprzedaż bo planuje kupić coś większego i mocniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Szwagier miał 206 S16, mała masa i duża moc robiły swoje, a do tego palił zaskakująco mało LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian1115 Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Jak na swoje 90KM daje radę był plan na zrobienie więcej ale później przyszedł plan na zmianę auta więc projekt upadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4ndr3 Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 Znajomy miał 206 2.0 HDi i z dołu szedł jak zły. To jest fajne w dieslu że go kręcić nie trzeba... ale to kręcenie też jest fajniutkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garp Opublikowano 3 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2014 (edytowane) HDI to ogólnie fajne silniki, starzy właśnie się przesiedli z Berlingo 1.9D na 1.6 HDI i jak na te 75km to buja się nieźle, start w mieście niejednego na światłach zadziwia, 150 w trasie i jest jeszcze zapas pod pedałem. No dobra, moje nowe toczydełko do miasta, Karola rocznik 2002, serduszko 1.4 benzynowe: Edytowane 3 Lipca 2014 przez Garp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.