Skocz do zawartości

Czym Się Wozisz Po Mieście I Nie Tylko


pavlitto

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

Co te felgi takie małe .

 

 

17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie.

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

attachicon.gif01.jpg

No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co...

 

Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm :wub:

Edytowane przez Rzadzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

Co te felgi takie małe .

 

 

17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie.

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

attachicon.gif01.jpg

No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co...

 

Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm :wub:

 

czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

Co te felgi takie małe .

 

 

17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie.

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

attachicon.gif01.jpg

No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co...

 

Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm :wub:

 

Ile to pali? W mieście pewnie 20/100 :woot: acz z drugiej strony to musi być kopyto. Ma Quattro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

Co te felgi takie małe .

 

 

17" - na nasze dziurawe drogi optymalne (moim zdaniem) rozwiązanie.

 

 

Ja się przesiadłem w listopadzie z Primery P11 na poliftowe A6 C5:

attachicon.gif01.jpg

No i jak? Bo też się chce przesiąść z P11 ale jeszcze nie wiem na co...

 

Komfort jazdy nieporównywalny, zdecydowanie ciszej w kabinie i sporo więcej miejsca w środku (szczególnie z tyłu). Do tego Quattro - w tę zimę wykopałem się bez najmniejszych problemów z takiej zaspy, którą bym musiał łopatą odgarniać jeżdżąc P11 (40cm śniegu). Co prawda utrzymanie sporo droższe (zerknij chociażby na ceny zawieszenia), ale ja nie żałuję. Zwłaszcza, że wziąłem 2.7bT, które zawirusowałem na 297KM i 457Nm :wub:

 

czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ?

 

 

Spada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po takim zabiegu zwiększa się spalanie przy normalnej jeździe ?

 

Co masz na myśli pisząc "przy normalnej jeździe"? Przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie się raczej nie zmienia. Przy codziennym użytkowaniu wzrosło może o 0,5-1l na 100km/h. Ale ja nie jestem zwolennikiem ścigania się ze wszystkimi na światłach. Całą moc silnika wykorzystuję praktycznie tylko przy wyprzedzaniu. Przy pałowaniu na pewno wzrasta - bo nie ma innej opcji.

 

Ile to pali? W mieście pewnie 20/100 :woot: acz z drugiej strony to musi być kopyto. Ma Quattro?

Bardzo dużo zależy od tego gdzie i jak jeździsz. W trasie przy 90-100km/h komputer pokazuje około 9l. Przy 130-140 już około 11-12l. Miasto (mam na myśli takie mega korki, gdzie średnia prędkość to około 5-10km/h) ponad 20l. Ale że wskazania komputera to bujda, dołóż ~10-15% :) Jak już maciej76 napisał: ma Quattro.

 

U mnie skromnie. Weekendowo Gofrem jeżdżę. Poszukiwania silnika trwają.

 

_MG_2107%20%5B1024x768%5D.JPG

Ładnie się prezentuje na tym zdjęciu. Sam bym z chęcią kupił coś "starszego" na weekendy. Marzy mi się e30 coupe i swap na 4.4 V8...

Edytowane przez Rzadzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalna jazda czyli zgodnie z przepisami przykładowo po mieście, gdzie nie wykorzystuje się pełnej mocy silnika.

Wiadomo, że po podniesieniu mocyi silnik więcej spali gdy się go "męczy", ale przy spokojnej jeździe nie koniecznie musi spalić więcej niż przed modyfikacją i o to pytałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi podobnie jak @Rzadzu, zaczyna sie marzyc jakies starsze auto (ale nie mowie o antykach). Zawsze jak samochod mial te 12 lat, to zaczynal mi sie sypac, wiec szedl na sell i kupowalem coraz nowszy, zeby coraz dluzej pojezdzic. Ale ostatnio tak sie zastanawiam, czy to jedyna sluszna droga. Moze jednak nie wszystkie sie sypia po tych 12 czy 15 latach...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi podobnie jak @Rzadzu, zaczyna sie marzyc jakies starsze auto (ale nie mowie o antykach). Zawsze jak samochod mial te 12 lat, to zaczynal mi sie sypac, wiec szedl na sell i kupowalem coraz nowszy, zeby coraz dluzej pojezdzic. Ale ostatnio tak sie zastanawiam, czy to jedyna sluszna droga. Moze jednak nie wszystkie sie sypia po tych 12 czy 15 latach...?

Klasyk, dość wyjątkowy i zadbany zrobi pod milion kilometrów...

 

Z całego zalanego oktanami serca polecam Volvo 850 T5r. Tylko dokładnie ten a nie inny model, ważne jest to r zaraz po T5, samo T5 jest bardzo zwykłym Łosiem. Wyprodukowano ich tylko 5500 sztuk. 2,5tys czarnych, 2,5tys żółtych i 500 sztuk zielonych i tylko z silnikiem 2,3, wersja 2,0 zrobiona na rynek włoski była, powiedzmy że pakietem stylistycznym z emblematem bez limitacji. Silnik a zwłaszcza wyjątkowe ECU oraz limitacja, decydowały o jego wyjątkowości. Powstało przy dużym udziale firmy Porsche. W Polsce można kupić je naprawdę tanio. W Niemczech, zadbany egzemplarz, może kosztować nawet 10 - 12 tys. euro. Na zachodzie po prostu wiedzą czym jest T5r. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalna jazda czyli zgodnie z przepisami przykładowo po mieście, gdzie nie wykorzystuje się pełnej mocy silnika.

Wiadomo, że po podniesieniu mocyi silnik więcej spali gdy się go "męczy", ale przy spokojnej jeździe nie koniecznie musi spalić więcej niż przed modyfikacją i o to pytałem :)

Mnie 2.0 cdti które zrobiłem na 160 koni (oryginalnie 130) zostawia 0,4l/100 km a różnica w jeździe ogromna dzięki blisko 400Nm;) czuć że silnik ma "lżej"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyk, dość wyjątkowy i zadbany zrobi pod milion kilometrów...

 

Z całego zalanego oktanami serca polecam Volvo 850 T5r. Tylko dokładnie ten a nie inny model, ważne jest to r zaraz po T5, samo T5 jest bardzo zwykłym Łosiem. Wyprodukowano ich tylko 5500 sztuk. 2,5tys czarnych, 2,5tys żółtych i 500 sztuk zielonych i tylko z silnikiem 2,3, wersja 2,0 zrobiona na rynek włoski była, powiedzmy że pakietem stylistycznym z emblematem bez limitacji. Silnik a zwłaszcza wyjątkowe ECU oraz limitacja, decydowały o jego wyjątkowości. Powstało przy dużym udziale firmy Porsche. W Polsce można kupić je naprawdę tanio. W Niemczech, zadbany egzemplarz, może kosztować nawet 10 - 12 tys. euro. Na zachodzie po prostu wiedzą czym jest T5r. ;)

 

 

O coś takiego właśnie mi chodzi, niby staroć, ale z większymi wygodami i pojemniejszy, niż mój obecny (jeep patriot). Na alle są 2 sztuki, ale widzę, że jedna za 10k, a druga za 20k, choć różnicy dużej w nich nie ma (no może prócz nadwozia). Z tego typu to jeszcze omegi na full wypasie mi się podobają, ale jak to w oplach, blacha leci ze starości. Jako drugi samochód bym se chyba sprawił takiego volviaka, jak jakaś kasa luźna się trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HDI to ogólnie fajne silniki, starzy właśnie się przesiedli z Berlingo 1.9D na 1.6 HDI i jak na te 75km to buja się nieźle, start w mieście niejednego na światłach zadziwia, 150 w trasie i jest jeszcze zapas pod pedałem.

 

No dobra, moje nowe toczydełko do miasta, Karola rocznik 2002, serduszko 1.4 benzynowe:

 

DSC_0168.JPG

 

 

Edytowane przez Garp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności