Audio Ass Funclub Audio Ass Funclub

[manuelvetro]

Dobra, temat umiera to wyjaśnię do końca, czemu czuję się Audio Osłem. Faktycznie, chciałem zerwać z audio, jak @Szwagiero trafnie pisał, parę razy odchodziłem z forum, robiłem sobie kilkuletnie odwyki, czym się to skończyło - wiecie. Ale nie o to chodzi. W ferworze walki z rzucaniem audiozakupoholizmu skasowałem wszystkie swoje wpisy w MuzoStajni. Audio Osioł, to bardzo delikatnie powiedziane. Głupio mi,no. Dlatego. Ihaha - smutno sobie porykuję

[brunnerius]

Bo wiesz, nie Twój audiośfiryzm a to właśnie dokonany pod wpływem impulsu mord na własnej twórczości sprawił, że zacząłeś się tytułować jak ten co "...niecierpiiii. niecieeerpieeeć..."

 

artysta musi być, że jesteś... albo duszą chociaż

[manuelvetro]

That's right! Exactly!

Bo wiesz, nie Twój audiośfiryzm a to właśnie dokonany pod wpływem impulsu mord na własnej twórczości sprawił, że zacząłeś się tytułować jak ten co "...niecierpiiii. niecieeerpieeeć..."

 

artysta musi być, że jesteś... albo duszą chociaż

 

Duszą, całem mojem sercem

Lecz ciałem, mniej doskonałem,

bliższy osłu jednak jestem

Edytowane 7 Lutego 2017 przez manuelvetro

[brunnerius]

Dałbym z 10 lajków ale się nie da dać

[rymcymcym]

Dobra, temat umiera

 

Gasną reflektory, scena pustoszeje, publiczność już w kolejce po płaszcze. Smutek.

[manuelvetro]

 

Dobra, temat umiera

 

Gasną reflektory, scena pustoszeje, publiczność już w kolejce po płaszcze. Smutek.

Zatem zamykamy teatr!

[rymcymcym]

 

 

Dobra, temat umiera

Gasną reflektory, scena pustoszeje, publiczność już w kolejce po płaszcze. Smutek.

Zatem zamykamy teatr!

 

 

Eeee, nie! Publiczność wraca z numerkami z szatni, mości się wygodnie w fotelach - czas na drugi akt

 

A tak serio, fajnie poczytać, że nie jest jedynym walczącym z wiatrakami czyt. uzależnieniem od zakupów, gadżetów tudzież innych pierdół